Wakacje

Piękno lasu, czyste powietrze, zbiorniki wodne...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Hania
wiceminister
wiceminister
Posty: 30238
Rejestracja: czwartek 16 gru 2004, 00:00
Lokalizacja: Z-ec

Post autor: Hania »

czeremcha pisze:A pewnie, kiedy :?: Lipiec :?:
Sie zobaczy ... ;)

--
Pozdrawiam serdecznie
Hania
"Zielono mi, zielono w głowie,
zielone trawy obrastają mą skroń,
zielony mętlik, o którym nie powiem,
zielone me czoło ociera ma dłoń..."
Awatar użytkownika
Śmietan
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22661
Rejestracja: czwartek 11 maja 2006, 09:17
Lokalizacja: Floryda

Post autor: Śmietan »

czeremcha pisze:EEEEE Smietan....... hmmmmmmm, a moze byś tak Ty popilnował
Ja się nie nadaje, bom chłop :] A po za tym znikam na miesiąc niebawem. :P
Awatar użytkownika
Emi
początkujący
początkujący
Posty: 66
Rejestracja: sobota 03 cze 2006, 18:47
Lokalizacja: Okolice Milicza

Post autor: Emi »

Diana-korolka pisze:Wreszcie wakacje :D Jak się cieszę, dla mnie to będzie zdecydowanie czas odpoczynku :D
Moje wymarzone wakacje? Z przyjaciółmi gdzieś na jakiś ciepłych krajach :D
Polecam wszytkim Szwecje, piękne lasy, oaza spokoju... Cudo :D
Diana to kiedy wyjeżdzamy w te ciepłe kraje?
Bo póki co to pozostaje mój ogród :lol:
Tam gdzie zielona ściele się dolina
I droga, trawą zarosła na poły...

Czesław Miłosz
Awatar użytkownika
Raj
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1097
Rejestracja: wtorek 23 maja 2006, 19:11

Post autor: Raj »

Ja uczynię sobie wakacje jak żadne inne-w trasę sie pojedzie :D :D :D nie ma jak łykanie kilometrów Polecam, to bardzo ćwiczy nogi i płuca:!:
Awatar użytkownika
Śmietan
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22661
Rejestracja: czwartek 11 maja 2006, 09:17
Lokalizacja: Floryda

Post autor: Śmietan »

Jaka trasę? czyżbym coś o rowerze usłyszał? Gdzie i ile km planujesz?
Diana
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4287
Rejestracja: poniedziałek 29 maja 2006, 16:39
Lokalizacja: z lasu

Post autor: Diana »

Emi pisze:
Diana-korolka pisze:Wreszcie wakacje :D Jak się cieszę, dla mnie to będzie zdecydowanie czas odpoczynku :D
Moje wymarzone wakacje? Z przyjaciółmi gdzieś na jakiś ciepłych krajach :D
Polecam wszytkim Szwecje, piękne lasy, oaza spokoju... Cudo :D
Diana to kiedy wyjeżdzamy w te ciepłe kraje?
Bo póki co to pozostaje mój ogród :lol:
Emi może zatrzymamy sie na etapie twojego ogrodu :lol:
Póki co oczywiście :wink:
sorry Polsko
Awatar użytkownika
Raj
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1097
Rejestracja: wtorek 23 maja 2006, 19:11

Post autor: Raj »

Smietan pisze:Jaka trasę? czyżbym coś o rowerze usłyszał? Gdzie i ile km planujesz?
Dookoła chaty, i z Chełma do Krasnegostawu / z powrotem(30 km). Gdzieś tu wyczytał coś o rowerze? :D
zu
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6179
Rejestracja: piątek 30 wrz 2005, 21:51
Lokalizacja: Roztocze Płd.

Post autor: zu »

Śmietan wyczuje rower na kilometr :P
Awatar użytkownika
Raj
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1097
Rejestracja: wtorek 23 maja 2006, 19:11

Post autor: Raj »

czyżby?? to sobie pogadamy o tym :D
Awatar użytkownika
Śmietan
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22661
Rejestracja: czwartek 11 maja 2006, 09:17
Lokalizacja: Floryda

Post autor: Śmietan »

Wiesz ja mam w planie 1500 w tym roku w lipcu zrobić... więc kreci mnie rower lekko. :P
Awatar użytkownika
Raj
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1097
Rejestracja: wtorek 23 maja 2006, 19:11

Post autor: Raj »

Ja zrobiłem przez wakacje 400 bez dalszysh wyskoków
Awatar użytkownika
RR
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 9039
Rejestracja: niedziela 14 maja 2006, 21:27
Kontakt:

Post autor: RR »

W wakacje to plecak i heja do lasu. Najlepiej w góry ale nie BN tylko jego okolice( można przynajmniej po lesie pochodzić).
Jeżeli brakuje odpowiedniego towarzystwa to musi starczyć drzew i zwierząt.
Przyrodniczy serwis informacyjny
Dziennik Leśny
Awatar użytkownika
Terrorystka
początkujący
początkujący
Posty: 4
Rejestracja: wtorek 06 cze 2006, 20:45
Lokalizacja: Bory Tucholskie

Post autor: Terrorystka »

Ja już po prostu się nie mogę doczekać... Najpierw (z rodzicami :shock: ) w Bieszczady, zahaczając o Kraków ... Mooooże jakoś ich zniosę ;) Ale i tak sie cieszę.
Później rowerek, pobliskie jeziorka, ParkNarodowy, las itp, itd....
Następnie pod koniec lipca przystanek Woodstock (już mnie nogi rwą do tańca :) )
No i sierpień... Jak tu przekonać rodziców, że nic mi nie bedzie jak pojadę z chłopakiem pod namiot?? ;)
Jarocin (mam nadzieję)
i nadrabianie zaległości kulturalno- literackich.. W te wakacje biorę na tapetę Witkacego i Cortazara :)
:roll: Kocham wakacje
Diana
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4287
Rejestracja: poniedziałek 29 maja 2006, 16:39
Lokalizacja: z lasu

Post autor: Diana »

Terrorystka pisze: Kocham wakacje
Jak każdy :D
sorry Polsko
Awatar użytkownika
Raj
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1097
Rejestracja: wtorek 23 maja 2006, 19:11

Post autor: Raj »

No nie powiem, niektórzy zarabiają przez całe wakacje zbieraniem jagód i grzybów, i nie są zbyt szcześliwi z tego powodu
Diana
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4287
Rejestracja: poniedziałek 29 maja 2006, 16:39
Lokalizacja: z lasu

Post autor: Diana »

Rajdowiec rwr pisze:No nie powiem, niektórzy zarabiają przez całe wakacje zbieraniem jagód i grzybów, i nie są zbyt szcześliwi z tego powodu
No fakt, o tym nie pomyślałam.
sorry Polsko
Awatar użytkownika
Kasia
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3830
Rejestracja: piątek 27 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: z dziupli
Kontakt:

Post autor: Kasia »

Terrorystka pisze:Jak tu przekonać rodziców, że nic mi nie bedzie jak pojadę z chłopakiem pod namiot?? ;)
A musisz? To odwieczny dylemat zarówno rodziców jak i młodych ludzi,chyba recepty na to jednej nie ma,zależy jaki masz z nimi kontakt, czy macie do siebie zaufanie itp.itd... Hej, "staruszkowie" sterani życiem,ciężko doświadczeni przez los, :wink: podzielcie się z młodzieżą swoimi doświadczeniami w tej materii, każdy z nas jest mamą,tatą a i sam był młodym człowiekiem, który walczył o odrobinę samodzielności, jak sobie radziliście? Ja miałam 16 lat jak rodzice pozwolili mi na samodzielne wyjazdy,nie wiem jak to się stało bo raczej byłam dzieciem "pilnowanym" :D, może dlatego, że moje wyjazdy to były najczęściej rejsy pełnomorskie a na jachcie ciężko coś "zmalować" :D? Ale były też wypady pod namioty, na biwaki,regaty itp., jak ja to robiłam, nie pamiętam,muszę spytać mamy :D.
Awatar użytkownika
kostek-brasil
leśniczy
leśniczy
Posty: 795
Rejestracja: wtorek 19 lip 2005, 00:00
Kontakt:

Post autor: kostek-brasil »

RR pisze:W wakacje to plecak i heja do lasu. Najlepiej w góry ale nie BN tylko jego okolice( można przynajmniej po lesie pochodzić).
Jeżeli brakuje odpowiedniego towarzystwa to musi starczyć drzew i zwierząt.
Wakacji to kostek już dawno nie ma, ale właśnie mam urlop - niezasłużony zresztą. :P
Nie ma to jak w lesie! Czym mniej towarzystwa homo sapiens, tym więcej można ciekawych momentów zobaczyć. Widziałem m.in. jak zajączek zajączkową ganiał aż się kurzyło, a borsuczek z jenocikem się posprzeczali nieco przy norce hihi. Dziś z kolei wyderka i boberek wesoło pływały, a wyżej przygrywała ciekawska wiewióreczka. Warto czekać na takie chwile cały rok. :wink:
Awatar użytkownika
Gollum
VIP
Posty: 3956
Rejestracja: sobota 04 cze 2005, 00:00
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Gollum »

Kasia pisze:A musisz?
Bywa tak, że się musi :wink:
Awatar użytkownika
Śmietan
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22661
Rejestracja: czwartek 11 maja 2006, 09:17
Lokalizacja: Floryda

Post autor: Śmietan »

kostek-brasil pisze:Nie ma to jak w lesie! Czym mniej towarzystwa homo sapiens
Czasem warto wśród ludzi posiedzieć, szczególnie jak się cały czas w lesie siedzi. :) Jak się tak lepiej przyjrzeć to ludzie nie za wiele odbiegają swoim azchowaniem od wymienionych przez Ciebuie zwierzaków... ;)
ODPOWIEDZ