Dzieci lasu

Technikum, liceum profilowane, studia leśne i przyrodnicze...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
szczep
początkujący
początkujący
Posty: 45
Rejestracja: wtorek 16 maja 2006, 08:18

Dzieci lasu

Post autor: szczep »

nie wiem czy temat był juz poruszany na forum, ale chciałbym poznać waszą opinie na temat rodzinnych, pokoleniowych leśników. I dlaczego tak trudno wejść w tą społeczność.
Awatar użytkownika
yakec
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1997
Rejestracja: czwartek 09 lut 2006, 08:55
Lokalizacja: z lasu...?

Post autor: yakec »

szczep pisze:I dlaczego tak trudno wejść w tą społeczność
Właśnie dlaczego to tyle kosztuje zdrowia i wyrzeczeń
Myślenie ma kolosalną przyszłość
Awatar użytkownika
Skumbria
wiceminister
wiceminister
Posty: 36356
Rejestracja: sobota 03 cze 2006, 07:03
Lokalizacja: w drodze

Post autor: Skumbria »

Nic tylko się wżenić w tą społeczność :D
No ale to też wyrzeczenie :D No i zdrowie trzeba poświęcić :lol:

Ewentualnie starych miłości się wyrzeczesz :D
Ale czego się nie robi , żeby przetrwać do :arrow: śmierci :580:
Awatar użytkownika
yakec
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1997
Rejestracja: czwartek 09 lut 2006, 08:55
Lokalizacja: z lasu...?

Post autor: yakec »

skumbria pisze:Nic tylko się wżenić w tą społeczność
Szczep co Ty na to? :lol:
Myślenie ma kolosalną przyszłość
Awatar użytkownika
Śmietan
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22661
Rejestracja: czwartek 11 maja 2006, 09:17
Lokalizacja: Floryda

Post autor: Śmietan »

Dlaczego tak trudno? Moim zdaniem ciężko, gdyż to hermetyczna grupa ludzi zamknięta na nowych. A jak już się ktoś nowy pojawia to jest przez baaardzo długi czas podejżliwie badany.
Awatar użytkownika
Skumbria
wiceminister
wiceminister
Posty: 36356
Rejestracja: sobota 03 cze 2006, 07:03
Lokalizacja: w drodze

Post autor: Skumbria »

Smietan pisze:Dlaczego tak trudno? Moim zdaniem ciężko, gdyż to hermetyczna grupa ludzi zamknięta na nowych. A jak już się ktoś nowy pojawia to jest przez baaardzo długi czas podejżliwie badany.
Podejrzliwie :D Albo jako ewentualna konkurencja " niezastąpionych", albo zanadto interesujący się zawodem i tym co robi, albo zbyt komunikatywny i za dużo pyta, albo smiejący wyrazic swój pogląd-zdanie albo nie stawia :one: :564:
Diana
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4287
Rejestracja: poniedziałek 29 maja 2006, 16:39
Lokalizacja: z lasu

Post autor: Diana »

Ja jestem dzieckiem lasu :) Wychowałam się w leśniczówce i bardzo dobrze w wspominam ten okres w moim życiu :D
sorry Polsko
Awatar użytkownika
Ag-Agata
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 382
Rejestracja: sobota 06 maja 2006, 10:01
Lokalizacja: Z Niedarei

Post autor: Ag-Agata »

Ja też jestem córka lasu (tata leśniczy), wnuczka lasu (dziadek gajowy), siostra lasu (brat technik leśnik), żona lasu (mąż po leśnictwie), kobieta lasu (ja biurowiec w n-ctwie), szwagierka (?) lasu (męża siostra biurowiec w n-ctwie a jej mąż komendant straży)....

Trudno jest się wyrwać z tradycji rodzinnej ajk się ma takie korzenie, ale nie narzekam. To samo przez się wychodzi, że takie relacje się tworzą.
Awatar użytkownika
yakec
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1997
Rejestracja: czwartek 09 lut 2006, 08:55
Lokalizacja: z lasu...?

Post autor: yakec »

Leśna rodzina jak sie patrzy :D
Myślenie ma kolosalną przyszłość
Awatar użytkownika
Śmietan
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22661
Rejestracja: czwartek 11 maja 2006, 09:17
Lokalizacja: Floryda

Post autor: Śmietan »

Tylko jedna wada jest tego rozwiązania. Zawężają się horyzonty... :(
Awatar użytkownika
yakec
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1997
Rejestracja: czwartek 09 lut 2006, 08:55
Lokalizacja: z lasu...?

Post autor: yakec »

Mylisz się
Znam ludzi, którzy zpokolenia na pokolenie są leśnikami a zdaża się "czarna owca"
Myślenie ma kolosalną przyszłość
Awatar użytkownika
szczep
początkujący
początkujący
Posty: 45
Rejestracja: wtorek 16 maja 2006, 08:18

Post autor: szczep »

yakec pisze:
skumbria pisze:Nic tylko się wżenić w tą społeczność
Szczep co Ty na to? :lol:
sam znasz sytuację, nie dokońca to się sprawdza, jeszcze lasy muszą chcieć ciebie
Awatar użytkownika
Skumbria
wiceminister
wiceminister
Posty: 36356
Rejestracja: sobota 03 cze 2006, 07:03
Lokalizacja: w drodze

Post autor: Skumbria »

szczep pisze:
yakec pisze:
skumbria pisze:Nic tylko się wżenić w tą społeczność
Szczep co Ty na to? :lol:
sam znasz sytuację, nie dokońca to się sprawdza, jeszcze lasy muszą chcieć ciebie
Do konkursu o pracę więc i dobrze się przygotuj oraz zaprezentuj swoją wiedzę teoretyczną i inną a także zainteresowania hobby itp -CV. :D
Awatar użytkownika
sympatyk
leśniczy
leśniczy
Posty: 915
Rejestracja: piątek 10 gru 2004, 00:00
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: sympatyk »

A tak prawdę mówiąc, to z mojej byłej klasy z TL , ci , którzy byli " miastowi" , bez żadnej tradycji rodzinnej związanej z leśnictwem , nie pracują w lesie ( z bardzo małymi wyjątkami). Skończyli szkołę i ..... pracują w innych , zdobytych później zawodach.
Awatar użytkownika
Skumbria
wiceminister
wiceminister
Posty: 36356
Rejestracja: sobota 03 cze 2006, 07:03
Lokalizacja: w drodze

Post autor: Skumbria »

sympatyk pisze:A tak prawdę mówiąc, to z mojej byłej klasy z TL , ci , którzy byli " miastowi" , bez żadnej tradycji rodzinnej związanej z leśnictwem , nie pracują w lesie ( z bardzo małymi wyjątkami). Skończyli szkołę i ..... pracują w innych , zdobytych później zawodach.
Pod uwagę: Dyrektorowi Generalnemu :!: :oops:
Awatar użytkownika
Raj
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1097
Rejestracja: wtorek 23 maja 2006, 19:11

Post autor: Raj »

sympatyk pisze:A tak prawdę mówiąc, to z mojej byłej klasy z TL , ci , którzy byli " miastowi" , bez żadnej tradycji rodzinnej związanej z leśnictwem , nie pracują w lesie ( z bardzo małymi wyjątkami). Skończyli szkołę i ..... pracują w innych , zdobytych później zawodach.

W TL starają sie kasować mieszczuchów, bo to nie dla nich robota. Do lasu trzeba byc urodzonym z dubeltówką w reku i zającem pod kapotą :wink:
czeremcha
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 8810
Rejestracja: poniedziałek 29 sie 2005, 00:00
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: czeremcha »

Smietan pisze:to hermetyczna grupa ludzi zamknięta na nowych. A jak już się ktoś nowy pojawia to jest przez baaardzo długi czas podejżliwie badany.
:cry: ale dlaczego ??
Pozdrawiam cieplutko, czeremcha

Lasy zaspane i bliskie codziennym naszym hałasom obiecują wilgotną ciszę WIERZĘ LASOM - M. Sewen, A. Kreczmar

"ty nie idziesz sama
chodzą wraz z tobą wszystkie drzewa..."
Awatar użytkownika
Śmietan
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22661
Rejestracja: czwartek 11 maja 2006, 09:17
Lokalizacja: Floryda

Post autor: Śmietan »

Rajdowiec rwr pisze:W TL starają sie kasować mieszczuchów
Sorry, ale skąd możesz to wiedzieć jak masz przed sobą technikum? Po za tym niekiedy mieszczuchy są o wiele lepsi od wiejskich ludzi...
czeremcha pisze: ale dlaczego
Po prostu czują się między sobą dobrze i każdy nowy przynosi zagrożenie.
Awatar użytkownika
Ag-Agata
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 382
Rejestracja: sobota 06 maja 2006, 10:01
Lokalizacja: Z Niedarei

Post autor: Ag-Agata »

Rajdowiec rwr pisze:W TL starają sie kasować mieszczuchów, bo to nie dla nich robota.
To ze ktos mieszczuch nie znaczy ze nie nadaje sie do lasu. Tak jak to że ktoś wioskowy nie może siedzieć za biurkiem czy zdobyć wysokie wykształcenie.
Awatar użytkownika
Śmietan
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22661
Rejestracja: czwartek 11 maja 2006, 09:17
Lokalizacja: Floryda

Post autor: Śmietan »

Siostra racja. :) Sam znam wielu ludzi z miast a jakoś nie są ułomkami jeżeli chodzi o "lesistość" osobistą. ;)
ODPOWIEDZ