Czy LP marnotrawią pieniądze?

Pieniądze nie tylko w lasach są ważne...

Moderator: Moderatorzy

strychnina
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 444
Rejestracja: poniedziałek 28 kwie 2008, 21:29

Czy LP marnotrawią pieniądze?

Post autor: strychnina »

Witam wszystkich.
Patrząc w ostatnich latach na LP mam wrażenie, że coś takiego jak "zarządzanie" w tej firmie nie istnieje. Pieniądze są marnotrawione na porządku dziennym i nikt się tym za bardzo nie przejmuje bo po co się wychylać i robić za tych "złych".
Czy to tylko moje chore spostrzeżenia czy może tak faktycznie jest?
inżynierlp
początkujący
początkujący
Posty: 47
Rejestracja: wtorek 22 maja 2012, 17:44
Lokalizacja: wielbark

Post autor: inżynierlp »

Zarządzanie na poziomie nadleśnictwa jest jak rozdzielnictwo partyjne - praktycznie niewielkie. Podobno leśnik potrafi wszystko, sadzi, pielęgnuje, pozyskuje... "zarządza" wpływami góra. Jak dobrze idzie sprzedaż mamy zarządzić wydanie naszych środków, a jeśli kryzys - zwalniamy. Jak sie stosujesz do lini "partii", znajdą się inni. Tak się mawia. :(
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105192
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

strychnina pisze:Pieniądze są marnotrawione na porządku dziennym i nikt się tym za bardzo nie przejmuje
Wydaje mi się, że owo "marnotrawienie pieniędzy" nie jest marnotrawieniem tylko tak wygląda. Jeżeli firma nie ma innej możliwości akumulowania kapitału jak bieżący przyrost roczny drzewostanów i powiększanie wartości środków trwałych to jak inaczej tę kasę "zagospodarować"?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

strychnina
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 444
Rejestracja: poniedziałek 28 kwie 2008, 21:29

Post autor: strychnina »

Piotrek pisze:Jeżeli firma nie ma innej możliwości akumulowania kapitału jak bieżący przyrost roczny drzewostanów i powiększanie wartości środków trwałych to jak inaczej tę kasę "zagospodarować"?
Może wystarczy dobrze przemyśleć niektóre zakupy. A nie kupować dla samego kupowania.
Awatar użytkownika
zul
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 14733
Rejestracja: poniedziałek 16 sty 2006, 00:25

Post autor: zul »

inżynierlp pisze:Jak dobrze idzie sprzedaż mamy zarządzić wydanie naszych środków, a jeśli kryzys - zwalniamy. Jak sie stosujesz do lini "partii", znajdą się inni. Tak się mawia.
strychnina pisze:Może wystarczy dobrze przemyśleć niektóre zakupy. A nie kupować dla samego kupowania.
:spoko:
Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

Piotrek pisze:
strychnina pisze:Pieniądze są marnotrawione na porządku dziennym i nikt się tym za bardzo nie przejmuje
Wydaje mi się, że owo "marnotrawienie pieniędzy" nie jest marnotrawieniem tylko tak wygląda. Jeżeli firma nie ma innej możliwości akumulowania kapitału jak bieżący przyrost roczny drzewostanów i powiększanie wartości środków trwałych to jak inaczej tę kasę "zagospodarować"?
Piotrze. W dużej mierze i owszem. Problem w tym, że w lasach często jak się już coś kupuje co nawet może być przydatne to jest to nieprzemyślane i drogie badziewie z którego później nie można lub trudno się korzysta. Po prostu za zakupy biorą się zwykle ludzie, którym się wydaje, że się na czymś znają...
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
Awatar użytkownika
zul
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 14733
Rejestracja: poniedziałek 16 sty 2006, 00:25

Post autor: zul »

Piotrek pisze:to jak inaczej tę kasę "zagospodarować"?
Przeznaczyć na hodowlę i ochronę lasu !
strychnina
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 444
Rejestracja: poniedziałek 28 kwie 2008, 21:29

Post autor: strychnina »

Jaźwiec pisze:Po prostu za zakupy biorą się zwykle ludzie, którym się wydaje, że się na czymś znają...
zul pisze::spoko:
Mi się czasami wydaje, że może się nie znają ale dokładnie wiedzą co robią...
strychnina
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 444
Rejestracja: poniedziałek 28 kwie 2008, 21:29

Post autor: strychnina »

zul pisze:Przeznaczyć na hodowlę i ochronę lasu !
Przecież te działy powoli staja się zbędne teraz najważniejsza jest informatyka (tu to się wydaje kasę) i edukacja.
Awatar użytkownika
SmutnyMnietek
początkujący
początkujący
Posty: 202
Rejestracja: środa 22 wrz 2010, 13:56
Lokalizacja: stąd

Post autor: SmutnyMnietek »

Paradoksalnie łatwiej doprosić się pieniędzy na nowe meble do kancelarii, czy komputer niż nowy siewnik na szkółkę, czy pielęgnację dodatkowej pozycji. Logiki lepiej nawet nie próbować znaleźć. Gdy są pieniądze, to trzeba oszczędzać, bo "na pewno będzie gorzej", gdy już jest gorzej-trzeba oszczędzać, bo jest źle, a pieniądze rzekomo zaoszczędzone w dobrych czasach "się rozeszli"
Awatar użytkownika
ludvik
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2477
Rejestracja: niedziela 20 sty 2008, 21:33
Lokalizacja: szuflandia

Post autor: ludvik »

strychnina pisze:teraz najważniejsza jest informatyka
Nadleśnictwo kupuje do każdego leśnictwa drukarkę znanej firmy-"gołą" drukarkę. Za mniejsze pieniądze można było kupić urządzenie wielofunkcyjne-uważam, że ksero przydaje się częściej niż drukarka ;/
strychnina
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 444
Rejestracja: poniedziałek 28 kwie 2008, 21:29

Post autor: strychnina »

ludvik pisze:Nadleśnictwo kupuje do każdego leśnictwa drukarkę znanej firmy-"gołą" drukarkę. Za mniejsze pieniądze można było kupić urządzenie wielofunkcyjne-uważam, że ksero przydaje się częściej niż drukarka
Stanowisko leśniczego jest najlepszym przykładem marnotrawienia kasy przez LP telefonia VOIP następnym.
precaution
początkujący
początkujący
Posty: 11
Rejestracja: poniedziałek 13 gru 2010, 20:47
Lokalizacja: z Polski

Post autor: precaution »

strychnina pisze:Stanowisko leśniczego jest...
zgadzam sie w 100% powinni wykreślić z tabeli stanowisk i tak podleśniczowie robią wszystko więć po co leśniczowie :lol: :lol: :lol: :lol:
inżynierlp
początkujący
początkujący
Posty: 47
Rejestracja: wtorek 22 maja 2012, 17:44
Lokalizacja: wielbark

Post autor: inżynierlp »

Większość z nas nie ma mocy decyzyjnej. Za nas "baranów" muszą myśleć dyrektorzy. Gdyby nie oni, nie byłoby komputerów w kancelarii. Mówią, że trzeba brać, to trzeba brać :wink: Punkt widzenia najczęściej = punkt siedzenia. Szkoda, że są tylko wyjątki. :)
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105192
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Jaźwiec pisze:Po prostu za zakupy biorą się zwykle ludzie, którym się wydaje, że się na czymś znają...
No przecie to cecha polskiego leśnika - od lat "zna się na wszystkim". Dlaczego z zakupami miało by być inaczej?
zul pisze:Przeznaczyć na hodowlę i ochronę lasu !
To nie powoduje wzrostu wartości firmy...
SmutnyMnietek pisze:pielęgnację dodatkowej pozycji
to też nie...
ludvik pisze:Za mniejsze pieniądze można było kupić
Ale mamy powiększyć majątek o jak najwięcej...
strychnina pisze:Stanowisko leśniczego jest najlepszym przykładem marnotrawienia kasy przez LP telefonia VOIP następnym.
Jakiś argument można prosić?
inżynierlp pisze:Gdyby nie oni, nie byłoby komputerów w kancelarii. Mówią, że trzeba brać, to trzeba brać :wink:
Gdy nie było komputerów argumentem "kontradyrektorskim" było: "czy te barany nie widzą, że w dzisiejszych czasach komputer jest normalnym narzędziem pracy a nie luksusem?"
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
zul
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 14733
Rejestracja: poniedziałek 16 sty 2006, 00:25

Post autor: zul »

Piotrek pisze:To nie powoduje wzrostu wartości firmy...
Ale, czy zadaniem LP jest pomnażanie wartości firmy, czy raczej dbałość o wartość lasu ?
Awatar użytkownika
kamillo
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1011
Rejestracja: piątek 27 lis 2009, 09:28
Lokalizacja: z biura

Post autor: kamillo »

zul pisze:
Piotrek pisze:to jak inaczej tę kasę "zagospodarować"?
Przeznaczyć na hodowlę i ochronę lasu !
Problem w tym, że jest też kasa do zagospodarowania/zmarnotrawienia, która pojawia się zwykle na przełomie listopada i grudnia. Wtedy już nie za bardzo jest co "hodować" i "ochraniać" :)
Podobnie jest w budżetówce, gdzie zwykle na koniec roku pojawiają się "nadprogramowe" pieniądze do szybkiego wydania.
SuperSonic
początkujący
początkujący
Posty: 53
Rejestracja: czwartek 14 paź 2010, 15:00
Lokalizacja: WLKP

Post autor: SuperSonic »

strychnina pisze:
ludvik pisze:Nadleśnictwo kupuje do każdego leśnictwa drukarkę znanej firmy-"gołą" drukarkę. Za mniejsze pieniądze można było kupić urządzenie wielofunkcyjne-uważam, że ksero przydaje się częściej niż drukarka
Stanowisko leśniczego jest najlepszym przykładem marnotrawienia kasy przez LP telefonia VOIP następnym.

Uważam, ze takie zdanie mogą mieć tylko i wyłącznie osoby, które naprawdę nie chcą ułatwić sobie pracy, stanowisko leśniczego wraz z portalem leśniczego jest nieocenione, opinie typu "po co to komu?" wypływają wyłącznie od tych, którzy nie mają pojęcia o funkcjonalności tego narzędzia.

Co do telefonii IP, to widzę, że niektórzy z chęcią wróciliby do telefonów na korbkę. Radze popytać w miarę ogarniętych kolegów z jednostek, które już to wprowadziły.
Jedyne co może przerażać to cena, o której jednak szybko zapomnicie;]
I promise, that one day, everything's going to be better for You.
strychnina
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 444
Rejestracja: poniedziałek 28 kwie 2008, 21:29

Post autor: strychnina »

Piotrek pisze:Jakiś argument można prosić?
Pierwsza sprawa wybór sprzętu:
Jedne nadleśnictwa kupowały pancerne laptopy inne komputery all in one. Jedni wydawali max 1500 zł na komputer inni 5000 tyś na kompa. trochę to sie kupy nie trzyma. Pytanie poco leśniczemu laptop w lesie? Co musi pilnie odebrać email? Czy skorzystać z elasa?
Powinien mieć komputer na stole. Wygłupy z pancerniakami i tabletami to marnotrawienie kasy.
Następnie drukarki: czy leśniczy potrzebuje drukarkę kolorową laserową za 2500 szt., której utrzymanie jest bajecznie drogie. Tak wiem wiem potrzebuje wydrukować kolorową mapkę z elasa tylko czy nie wystarczy mu czarno biała a jak bardzo chce kolorową może wysłać do biura pdf i tam mu wydrukują w kolorze.
Natępna sprawa jedni mają knopixa inni windowsa. jedni maja open office inni microsoft office - rewelacja jedni nic nie wydali na oprogramowanie inni po 1500 zł.
Karty kryptograficzne - ile kosztują licencje na karty dla leśniczego i podleśniczego czytniki i karty. Jakie tajne dane ma leśniczy na tym komputerze aby miał takie zabezpieczenia?

Telefonia VOIP
W każdej normalnej firmie robi się najpierw projekt a potem wybiera system itd. W LP wybiera się CISCO a potem myśli się jak to wdrożyć w życie. Pytanie czy wymiana aparatów telefonicznych za około 20000 tyś zł na nadleśnictwo da nam taka oszczędność na rozmowach, że się to zwróci szczerze bardzo w to wątpię. dodatkowo część nadleśnictw ma nowe centrale ale niekoszerne bo nie Cisco więc trzeba je zezłomować i kupić nowe koszerne. Dodatkowo trzeba jeszcze wymienić switche kto nie ma odpowiednich routery, bramki - rewelacja a jakie korzyści?- darmowe rozmowy w sieci korporacyjnej - kiedy się to zwróci? W nadleśnictwach ile procent rozmów to rozmowy wewnątrz korporacji? 20% maksymalnie. Reszta to rozmowy na zewnątrz za które i tak trzeba płacić. Czy to nie jest marnowanie pieniędzy?
strychnina
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 444
Rejestracja: poniedziałek 28 kwie 2008, 21:29

Post autor: strychnina »

SuperSonic pisze:Co do telefonii IP, to widzę, że niektórzy z chęcią wróciliby do telefonów na korbkę. Radze popytać w miarę ogarniętych kolegów z jednostek, które już to wprowadziły.
Jedyne co może przerażać to cena, o której jednak szybko zapomnicie;]
Oczywiście że jest funkcjonalna. Pytanie tylko czy musimy wchodzić na siłę w ten system.
Wiele nadleśnictw ma nowe centrale telefoniczne do których można dokupić moduł telefonii ip a reszta zostaje jak było. Czy wszyscy od razu muszą wchodzić w Cisco już się decydować ile telefonów potrzebują ile bramek itd. A co do bramek to większość nawet nie wie jakie będą na nich stawki za rozmowy. W obecnej chwili chyba tańsze i mniej problemowe jest rozmawianie przez operatorów kablowych.
ODPOWIEDZ