stawka nadzoru

[Kuna lesna]

Masz dużo racji co do mentalności właścicieli lasów .Czas zrobił jednak swoje . Mam nadzieje że wzorem organizacji producenckich jakie pojawiają się na wsi powstaną takie same w lasach . Problem jest jeszcze inny .Oni sami nie wiedzą jak maja z tego lasu osiągać dochody .Często jest tu mowa o przeszkadzaniu państwa które nadzoruje te lasy . Oni niestety tak to pojmują .Myślę zamiast nakazywć powinniśmy ich ukierunkowywć na podobnych zasadach jak w rolnictwie . Wtedy to może do nich dotrze .Polak bardzo nie lubi wszelkiego rodzaju nakazów , zakazów wręcz jest mistrzem w omijaniu przepisow .

[Quercus]

Faktycznie jesteśmy przyzwyczajeni do omijania prawa, ale to jest wina samego prawa, które jest niejednoznacznie definiowane przez tworzących ustawy itd.
Słyszałem z kolei, że w nowym PROW mają być dotowane i lasy prywatne. Warunkiem jest jednak dbanie o stan lasów. Podobno ma być tak, że jeżeli las będzie zaniedbany to i dopłaty do gruntów rolnych zostaną wstrzymane. Wreszcie ktoś pomyślał.

[drwalnik]

a ja słyszałem, że prywatny właściciel głośno wyrażał swoje niezadowolenie z faktu, że mu straż leśna nie pilnuje jego lasu

[Kuna lesna]

Słyszałem z kolei, że w nowym PROW mają być dotowane i lasy prywatne. Warunkiem jest jednak dbanie o stan lasów. Podobno ma być tak, że jeżeli las będzie zaniedbany to i dopłaty do gruntów rolnych zostaną wstrzymane. Wreszcie ktoś pomyślał.

Tak tylko pytanie który las można uznać za pielęgnacyjnie za dobrze utrzymany ?Przecież przez te wszystkie lata nikt nie dbał o nie w sposób szczególny.No i pytanie tematyczne kto to będzie oceniał .Czyżby znowu my .Ktoś coś wymyśli i nie zapewni środków na wprowadzenie projektu , no bo lasy są '' dobrem narodowym'' i lesnik polski pomoże .Czas pomyśleć że to jest swego rodzaju rozdawanie pieniędzy prywatnym właścicielom .Przeciez na dobrą sprawę to rodzaj marnotrastwa .
A tak z innej beczki to dziwi mnie fakt że za lasy pywatne odpowiadaja ludzie , którzy nie mają zielonego pojęcia o nich , mówie o ludziach w starostwach , którzy nie odróżniaja poszczególnych gatunków drzew ?Gorzej jest np w agencjach rolnych którzy nie znaja nawet ilości posiadanych lasów Może to moje osobiste wrażenie ale tutaj na Pomorzu tak jest .

[drwalnik]

Ktoś coś wymyśli i nie zapewni środków na wprowadzenie projektu , no bo lasy są '' dobrem narodowym'' i lesnik polski pomoże .Czas pomyśleć że to jest swego rodzaju rozdawanie pieniędzy prywatnym właścicielom .Przeciez na dobrą sprawę to rodzaj marnotrastwa .

nie piwerwszy to przypadek, kiedy "dwóch się dogaduje przy stole" a realizują tysiące

[Quercus]

A tak z innej beczki to dziwi mnie fakt że za lasy pywatne odpowiadaja ludzie , którzy nie mają zielonego pojęcia o nich , mówie o ludziach w starostwach , którzy nie odróżniaja poszczególnych gatunków drzew ?Gorzej jest np w agencjach rolnych którzy nie znaja

W stu procentach się zgadzam. Dla starostw jeżeli płacony jest podatek leśny to jest las, nie ważne czy jest na gruncie czy nie( bywają takie przypadki że nie ma). Wszelkie próby i prośby o kupno pułapek feromonowych w bardzo uzasadnionych przypadkach, nawet kiedy ZOL nakłada taki obowiązek na Starostwa spełzają na niczym. Nerwy mi zaczunają puszczać sorry