Przyszłość Biura Urządzania Lasu i Geodezji Leśnej
Moderator: Moderatorzy
Nie no bez popadania z jednej skrajności w drugą. Ten pomysł kłóci się z ideą niezależności podmiotów tworzących PUL i go realizujących. To może prowadzić do pewnych nadużyć. Aczkolwiek pewne elementy PUL takie jak wskazówki gospodarcze lub opis taksacyjny i tak ulegają często zmianie na wniosek n-czego z rożnych powodów (od błędów urządzeniowych do np. zmiany przepisów dot. ochrony przyrody). I najważniejsze, raczej wątpię czy przy dzisiejszym obłożeniu pracą w DT byłoby to realne. Nawet jakby zwiększyć zatrudnienie o 1 os. w N-ctwie to będzie problem bo nie ogarnie ona wszystkiego (Etaty cięć, Inwentaryzacja stanu lasu jaka okrojona by nie była, ocena oddz. na środ., ochrona przyrody) chyba tylko LMN jest do ogarnięcia.
Jakaś forma sporządzania PUL przez firmy zewnętrzne musi zostać, chociażby z racji tego o czym napisałem na wstępie.
Jakaś forma sporządzania PUL przez firmy zewnętrzne musi zostać, chociażby z racji tego o czym napisałem na wstępie.
Zasady hodowli lasu są coraz mniej restrykcyjne, odchodzi się od wielu wcześniej obowiązkowych zasad. I bardzo dobrze. Gospodarz terenu najlepiej wie jakie stosować składy gatunkowe upraw, jakie stosować rębnie. Dlatego zasadne są z poziomu n-ctwa (w trakcie obowiązywania PUL) zmiany np. rębni. Przeżyłem trzy rewizje, kilku nadleśniczych i pamiętam kontrolujących czepiających się bardzo uzasadnionych odstępstw od PUL.
... czasami mam wrażenie, że przeciętny Polak uważa, że jak jego sąsiad złamie nogę, to jemu się będzie lepiej chodzić. Kayah
Ja myślę, że kawę popijają w biurze. Albo coś mocniejszego. Przepraszam, bez obrazy, ale jak nie wiesz, nie ma co insynuować.Argon pisze:Nie wiem co taksatorzy robią zimą (może prace kameralne, biurowe), gdy ja po jaja w śniegu odbieram drewno i użeram się z przewoźnikami na morenach czołowych.
A z całą resztą jak najbardziej się zgadzam.
Nigdy nie pozwoliłem aby szkoła przeszkodziła mi w zdobyciu wykształcenia. Mark Twain.
Kolego Argon ja nie chce cię atakować i nikogo na tym forum.
Dziękuj Bogu i całuj różaniec, że pracujesz w tak stabilnej firmie - LP.
Masz możliwość pracy w zimie, pracując w śniegu po jaja i użerasz się z przewoźnikami.
Nie siedzisz przez cała zimę w lesie, masz tez prace biurowe.
Pracujesz na umowie na czas nieokreślony, o czym marzy wielu.
Tylko mnóstwo naszych rodaków tej pracy na zimę nie ma. Zima to martwy sezon.
Jak wykazują statystyki, bezrobocie najbardziej rośnie na zimę i maleje od kwietnia.
Czy praca leśnika jest taka trudna?
Moim zdaniem nie. Wystarczy Technikum Leśne żeby być świetnym fachowcem leśnym,
a nie studia leśne. Ale egzaminy do SL są.
1/3 Polaków pracuje za najniższa krajową.
Uwierz mi wolałbym zapie...[mod]... po śniegach niż nie robić nic i zdychać przez zimę.
Pisze teraz jako zwykły obywatel i osoba bezrobotna z wykształceniem wyższym.
Doceń to co masz chłopie bo inni mogą Ci tylko zazdrościć.
Dziękuj Bogu i całuj różaniec, że pracujesz w tak stabilnej firmie - LP.
Masz możliwość pracy w zimie, pracując w śniegu po jaja i użerasz się z przewoźnikami.
Nie siedzisz przez cała zimę w lesie, masz tez prace biurowe.
Pracujesz na umowie na czas nieokreślony, o czym marzy wielu.
Tylko mnóstwo naszych rodaków tej pracy na zimę nie ma. Zima to martwy sezon.
Jak wykazują statystyki, bezrobocie najbardziej rośnie na zimę i maleje od kwietnia.
Czy praca leśnika jest taka trudna?
Moim zdaniem nie. Wystarczy Technikum Leśne żeby być świetnym fachowcem leśnym,
a nie studia leśne. Ale egzaminy do SL są.
1/3 Polaków pracuje za najniższa krajową.
Uwierz mi wolałbym zapie...[mod]... po śniegach niż nie robić nic i zdychać przez zimę.
Pisze teraz jako zwykły obywatel i osoba bezrobotna z wykształceniem wyższym.
Doceń to co masz chłopie bo inni mogą Ci tylko zazdrościć.
No ale wracamy do tematu
Co sądzicie o tym, żeby plany urządzania lasu wykonywali leśniczowie przy współudziale specjalistów służby leśnej
Po 2 opiniach- 1 za i 1 przeciw ciężko jest coś wywnioskować
Sorki mutuk1, że wcinam Ci się w temat, nie chce mi się tworzyć nowego postu, więc wykorzystałem twój.
Może inne osoby ze SL się wysilą i napiszą co o tym myślą
Co sądzicie o tym, żeby plany urządzania lasu wykonywali leśniczowie przy współudziale specjalistów służby leśnej
Po 2 opiniach- 1 za i 1 przeciw ciężko jest coś wywnioskować
Sorki mutuk1, że wcinam Ci się w temat, nie chce mi się tworzyć nowego postu, więc wykorzystałem twój.
Może inne osoby ze SL się wysilą i napiszą co o tym myślą
Argon, armilaria,
Nigdzie nie napisałem, że uważam, że zawód taksatora powinien być regulowany. Jak najbardziej popieram deregulację Gowina, gdyż te wszystkie aplikacje i koncesje to zwykła ściema służąca głównie ograniczaniu podaży usług na rynek, a co za tym idzie gwarancję dostatniego bytu dla tychże usługodawców. Napisałem tylko, że taksatorzy sami spieprzyli bo mogli się ustawić tak jak prawnicy, geodeci i wiele innych zawodów, ale z jakichś przyczyn tego nie zrobili. Nie chcę się wypowiadać czy zawód taksatora jest trudniejszy od zawodu prawnika czy odwrotnie bo to po pierwsze trzeba rozpatrywać w indywidualnych, konkretnych przypadkach, a po drugie - co to ma wspólnego z zarobkami?
Gdyby ciężka praca była najbardziej wynagradzana to krezusami byliby robotnicy i górnicy, gdyby było najbardziej wynagradzane wykształcenie to krezusami byliby profesorowie. A gdyby liczyła się trudność wykonywanej pracy to pewnie krezusami by byli mechanicy precyzyjni i chirurdzy mózgu. Natomiast ani jednych, ani drugich, ani trzecich nie ma w czołówce bogaczy świata.
DB
ps. a dbanie o interesy swojej branży to chyba obowiązek każdego. Czy ktoś pracuje w LP, PN czy BULiGL to wykonuje jeden zawód - leśnik. I jeden powinien trzymać sztamę z drugim.
Nigdzie nie napisałem, że uważam, że zawód taksatora powinien być regulowany. Jak najbardziej popieram deregulację Gowina, gdyż te wszystkie aplikacje i koncesje to zwykła ściema służąca głównie ograniczaniu podaży usług na rynek, a co za tym idzie gwarancję dostatniego bytu dla tychże usługodawców. Napisałem tylko, że taksatorzy sami spieprzyli bo mogli się ustawić tak jak prawnicy, geodeci i wiele innych zawodów, ale z jakichś przyczyn tego nie zrobili. Nie chcę się wypowiadać czy zawód taksatora jest trudniejszy od zawodu prawnika czy odwrotnie bo to po pierwsze trzeba rozpatrywać w indywidualnych, konkretnych przypadkach, a po drugie - co to ma wspólnego z zarobkami?
Gdyby ciężka praca była najbardziej wynagradzana to krezusami byliby robotnicy i górnicy, gdyby było najbardziej wynagradzane wykształcenie to krezusami byliby profesorowie. A gdyby liczyła się trudność wykonywanej pracy to pewnie krezusami by byli mechanicy precyzyjni i chirurdzy mózgu. Natomiast ani jednych, ani drugich, ani trzecich nie ma w czołówce bogaczy świata.
DB
ps. a dbanie o interesy swojej branży to chyba obowiązek każdego. Czy ktoś pracuje w LP, PN czy BULiGL to wykonuje jeden zawód - leśnik. I jeden powinien trzymać sztamę z drugim.
Różnica między ekologiem, a ekofilem jest mniej więcej taka jak miedzy pedagogiem a pedofilem....
kilka postów dalej ...3006hc pisze:Dlatego właśnie pisałem, że taksatorzy sami spieprzyli sprawę nie zamykając dostępu do zawodu. Gdyby zamknęli to pracodawca nie mógłby im płacić tyle ile on chce bo mogliby się obrazić i nie pracować, a nowych nie miałby skąd wziąć bo taksatorzy decydowaliby ilu ich jest. A co za tym idzie nie zrobiłby PULu bo taksacja podpisana przez nietaksatora byłaby w świetle prawa nieważna.
Rozdwojenie jaźni3006hc pisze:Nigdzie nie napisałem, że uważam, że zawód taksatora powinien być regulowany.
o matko
ja nic nie ustalam
Ja się tylko pytam. pracowników SL.
Chłopie to jest forum, które polega na polemice.
Każdy może wrzucić swoje 3 grosze.
Jestem zwykłym człowiekiem, który zapodał temat i pyta co sądzą o tym inni.
Nie jestem dyrektorem ani politykiem
Jak masz coś konkretnego do powiedzenia to napisz, jak Ty to widzisz.
Nie bój się, nie przyjdzie Gestapo albo NKWD, nie zwiną Cię na tortury i zastrzelą.
TO JEST FORUM!!!!!!!!!!
Jesteś za, czy przeciw
Będzie to dopiero 3 opinia wśród 24 tys. pracowników leśnictwa.
ja nic nie ustalam
Ja się tylko pytam. pracowników SL.
Chłopie to jest forum, które polega na polemice.
Każdy może wrzucić swoje 3 grosze.
Jestem zwykłym człowiekiem, który zapodał temat i pyta co sądzą o tym inni.
Nie jestem dyrektorem ani politykiem
Jak masz coś konkretnego do powiedzenia to napisz, jak Ty to widzisz.
Nie bój się, nie przyjdzie Gestapo albo NKWD, nie zwiną Cię na tortury i zastrzelą.
TO JEST FORUM!!!!!!!!!!
Jesteś za, czy przeciw
Będzie to dopiero 3 opinia wśród 24 tys. pracowników leśnictwa.
Dopóki BULiGL wykonuje robotę dla Lasów Państwowych, dopóty nie jest zagrożony brakiem pracy, czy też prywatyzacją.Przyszłość Biura Urządzania Lasu i Geodezji Leśnej
Żałuję tylko, że jest to praca akordowa, co ma ogromne przełożenie na jakość...
Przyrodniczy serwis informacyjny
Dziennik Leśny
Dziennik Leśny
kamillo,
Wskaż mi gdzie napisałem, że uważam, że zawód taksatora powinien być regulowany.
Napisałem tylko oczywiste korzyści jakie wynikły by dla taksatorów z uregulowania tego zawodu. Korzyścią dla LP byłoby łatwiejsze pociągnięcie konkretnego taksatora do odpowiedzialności. Ale z każdej regulacji dla ogółu jest więcej strat niż korzyści. Np średni spadek jakości usług i zablokowanie rynku pracy nowym pracownikom. Dlatego uważam, że dobrze, że m.Gowin chce wprowadzić deregulację.
Nawet jak ich ktoś wyleje z roboty za posiadanie własnego zdania, co zresztą byłoby nielegalne, to co z tego? Czy zna ktoś przykład leśnika, który stracił na tym, że nie dostał pracy w LP czy BULiGL?
Jak byłem na stażu to raz podczas rozmowy z jednym ze starych leśniczych poruszyłem problem zatrudnienia w LP. I ogólnie stwierdziłem, że zawsze lepiej w kraju, w zawodzie niż zasuwać z pilarką w Szwecji, czy w ogródkach w Anglii. Także lepsza praca tu za mniej niż emigracja i fizyczny zapierdziel. Na to stary leśniczy - "I co z tego mają, że pracują w zawodzie i nie musieli wyjechać? Czego się dorobią? Starego golfa za 2tyś?". Bardzo mądre zdanie. Zważywszy, że gościu był już wtedy dwa lata przed emeryturą i wiedział z własnego doświadczenia co mówi. Teraz się znacznie z pensjami poprawiło, ale i tak nie jest tak jak mogłoby być.
Ktoś może przedstawi jakie są zarobki w leśnictwie/urządzaniu/parkach narodowych w innych krajach UE?
Wskaż mi gdzie napisałem, że uważam, że zawód taksatora powinien być regulowany.
Napisałem tylko oczywiste korzyści jakie wynikły by dla taksatorów z uregulowania tego zawodu. Korzyścią dla LP byłoby łatwiejsze pociągnięcie konkretnego taksatora do odpowiedzialności. Ale z każdej regulacji dla ogółu jest więcej strat niż korzyści. Np średni spadek jakości usług i zablokowanie rynku pracy nowym pracownikom. Dlatego uważam, że dobrze, że m.Gowin chce wprowadzić deregulację.
Jak widzę podejście niektórych leśników to chyba właśnie się tego obawiają..miik pisze:Nie bój się, nie przyjdzie Gestapo albo NKWD, nie zwiną Cię na tortury i zastrzelą.
Nawet jak ich ktoś wyleje z roboty za posiadanie własnego zdania, co zresztą byłoby nielegalne, to co z tego? Czy zna ktoś przykład leśnika, który stracił na tym, że nie dostał pracy w LP czy BULiGL?
Jak byłem na stażu to raz podczas rozmowy z jednym ze starych leśniczych poruszyłem problem zatrudnienia w LP. I ogólnie stwierdziłem, że zawsze lepiej w kraju, w zawodzie niż zasuwać z pilarką w Szwecji, czy w ogródkach w Anglii. Także lepsza praca tu za mniej niż emigracja i fizyczny zapierdziel. Na to stary leśniczy - "I co z tego mają, że pracują w zawodzie i nie musieli wyjechać? Czego się dorobią? Starego golfa za 2tyś?". Bardzo mądre zdanie. Zważywszy, że gościu był już wtedy dwa lata przed emeryturą i wiedział z własnego doświadczenia co mówi. Teraz się znacznie z pensjami poprawiło, ale i tak nie jest tak jak mogłoby być.
Ktoś może przedstawi jakie są zarobki w leśnictwie/urządzaniu/parkach narodowych w innych krajach UE?
Różnica między ekologiem, a ekofilem jest mniej więcej taka jak miedzy pedagogiem a pedofilem....
Odnośnie UL - za dużo błędów w operatach,jak na koszty tak poważnego opracowania .
Po wielu godzinach uzgodnień - wydzielenie po wydzieleniu - z taksatorami- i tak w operacie ,,cuda -wianki". Wniosek= strata czasu.
Praca w prywatnym niemieckim l-ctwie - 1 dz. / 100 euro.
Każdy gospodarz terenu po kilku latach pracy jest w stanie zrobić PUL...moje zdanie.
Po wielu godzinach uzgodnień - wydzielenie po wydzieleniu - z taksatorami- i tak w operacie ,,cuda -wianki". Wniosek= strata czasu.
Praca w prywatnym niemieckim l-ctwie - 1 dz. / 100 euro.
Każdy gospodarz terenu po kilku latach pracy jest w stanie zrobić PUL...moje zdanie.
pan RR napisał:
Dopóki BULiGL wykonuje robotę dla Lasów Państwowych, dopóty nie jest zagrożony brakiem pracy, czy też prywatyzacją.
Bul i Gl jest zagrożony prywatyzacją o czym jest głośno
Jest pomysł komercjalizacji firmy czyli prywatyzacji.
Jak prywatne firmy takie jak Krameko i Taxus wykonują prace urządzeniowe, to może to wykonać prywatny Bul i Gl pod inną nazwą.
Jeden z Oddziałów w którym pracowałem jest zagrożony likwidacją Nie wymienie nazwy.
U nas była bida do potęgi
Nie wiem co zrobi nasz szef wszystkich szefów i jakie decyzje podejmie Skarb Państwa.
Wszystkiego można się spodziewać.
Dopóki BULiGL wykonuje robotę dla Lasów Państwowych, dopóty nie jest zagrożony brakiem pracy, czy też prywatyzacją.
Bul i Gl jest zagrożony prywatyzacją o czym jest głośno
Jest pomysł komercjalizacji firmy czyli prywatyzacji.
Jak prywatne firmy takie jak Krameko i Taxus wykonują prace urządzeniowe, to może to wykonać prywatny Bul i Gl pod inną nazwą.
Jeden z Oddziałów w którym pracowałem jest zagrożony likwidacją Nie wymienie nazwy.
U nas była bida do potęgi
Nie wiem co zrobi nasz szef wszystkich szefów i jakie decyzje podejmie Skarb Państwa.
Wszystkiego można się spodziewać.
Mam jeszcze taką małą prośbę do kolegi mutuka 1 i innych wtajemniczonych.
Proszę was, nie wymieniajcie nazwy mojego Oddziału, bo wiecie o który chodzi.
Nie chcę zaszkodzić kolegom.
Napisałem bardzo dużo, jak u nas było.
Nie zależało mi, bo już tam nie pracuję.
Tylko chłopaków mi szkoda.
Choć wiem, bo rozmawiałem z nimi niedawno, że złożyli CV do różnych firm, nawet nie związanych z leśnictwem.
U mnie w Oddziale, szef wszystkich szefów powiedział, cytuję:
" bardzo niepokojące jest to, że bardzo dużo pracowników odchodzi z pracy"
Jakieś przyczyny tego muszą być
Nazwa BUL i Gl po prywatyzacji - może BUL i GL S.A, Bul i Gl sp. z.o.o,
Biuro Projektów Leśnictwa Nowak albo Kowalski.
To chyba jest nieuniknione, niestety.
Obym się mylił
Proszę was, nie wymieniajcie nazwy mojego Oddziału, bo wiecie o który chodzi.
Nie chcę zaszkodzić kolegom.
Napisałem bardzo dużo, jak u nas było.
Nie zależało mi, bo już tam nie pracuję.
Tylko chłopaków mi szkoda.
Choć wiem, bo rozmawiałem z nimi niedawno, że złożyli CV do różnych firm, nawet nie związanych z leśnictwem.
U mnie w Oddziale, szef wszystkich szefów powiedział, cytuję:
" bardzo niepokojące jest to, że bardzo dużo pracowników odchodzi z pracy"
Jakieś przyczyny tego muszą być
Nazwa BUL i Gl po prywatyzacji - może BUL i GL S.A, Bul i Gl sp. z.o.o,
Biuro Projektów Leśnictwa Nowak albo Kowalski.
To chyba jest nieuniknione, niestety.
Obym się mylił
Co sadzisz o badaniu technicznym samochodu wykonanym przez kierowcę/właściciela?miik pisze:Co sądzicie o tym, żeby plany urządzania lasu wykonywali leśniczowie przy współudziale specjalistów służby leśnej
Przecież kierowca wie czy ma łyse opony, wie czy układ kierowniczy ma luzy...
Ile luk leśniczy ująłby do PUL skoro przez blisko 10 lat ich nie widział?
Jak opisałby założoną przez siebie uprawę o pokryciu 49% ?
Jak leśniczy jest rzetelny, to wykonany przez niego PUL byłby OK, jak lewus, to jego plan miałby ... no właśnie
miik, sorry ale idąc tą drogą to każda prostytutka wydałaby sobie świadectwo dziewictwa
Za to kolorowe sny będziesz miałmiik pisze:tak mnie to ciekawi, że spać nie będę przez miesiąc
kamillo pisze:Na szczęście to nie miik , a ustawodawca określa, kto może sporządzać plany urządzenia lasu
Temat dzisiejszej narady:
"antypartyjna i rozbijacka działalność imperialistycznego agenta miika".
Jest propozycja wykluczenia go z prezydium i komitetu centralnego i wydalenia z partii.
Proponuje towarzysze przegłosować wniosek o aresztowanie wroga ludu miika, podstawienie go pod mur i rozstrzelanie.
Kto jet za?
Kto podaje pomysły ten zawsze jest krytykowany.
Takie jest życie.
Czyli jesteś przeciw.
Kolejna opinia, dzięki Atlas.
"antypartyjna i rozbijacka działalność imperialistycznego agenta miika".
Jest propozycja wykluczenia go z prezydium i komitetu centralnego i wydalenia z partii.
Proponuje towarzysze przegłosować wniosek o aresztowanie wroga ludu miika, podstawienie go pod mur i rozstrzelanie.
Kto jet za?
Kto podaje pomysły ten zawsze jest krytykowany.
Takie jest życie.
Czyli jesteś przeciw.
Kolejna opinia, dzięki Atlas.
Idea niezależności tworzenia PUL i podmiotów go realizujących, o czym pisał armilaria została zachwiana.
Na nas, czyli taksatorów, były naciski ze strony zamawiającego.
Mieliśmy na wydmach z których piasek szedł na budowę autostrad tworzyć jak najmocniejsze siedliska.
Im silniejsze siedlisko, tym większa kasa dla LP.
Ciężko jest z wydmy, która jest ewidentnie Bśw/BMśw zrobić LMśw.
Ale zamawiający płaci i wymaga. Trzeba się dostosować
Na nas czyli taksatorów były naciski.
Na taksatorów urządzeniowców były naciski żeby zwiększyli etaty pozyskania.
Czyli właściciel samochodu mówił nam jak on by to widział. Co on chce, a nie ja jako mechanik samochodów.
Jak prostytutka płaci, to jej wpisze że jest dziewicą albo zakonnicą.
Jakie mam wyjście?
Bul i Gl jest skazany na LP. Bo skąd mamy dostawać zlecenia?
Skoro płaci to lepiej mu nie podskakiwać.
Na nas, czyli taksatorów, były naciski ze strony zamawiającego.
Mieliśmy na wydmach z których piasek szedł na budowę autostrad tworzyć jak najmocniejsze siedliska.
Im silniejsze siedlisko, tym większa kasa dla LP.
Ciężko jest z wydmy, która jest ewidentnie Bśw/BMśw zrobić LMśw.
Ale zamawiający płaci i wymaga. Trzeba się dostosować
Na nas czyli taksatorów były naciski.
Na taksatorów urządzeniowców były naciski żeby zwiększyli etaty pozyskania.
Czyli właściciel samochodu mówił nam jak on by to widział. Co on chce, a nie ja jako mechanik samochodów.
Jak prostytutka płaci, to jej wpisze że jest dziewicą albo zakonnicą.
Jakie mam wyjście?
Bul i Gl jest skazany na LP. Bo skąd mamy dostawać zlecenia?
Skoro płaci to lepiej mu nie podskakiwać.
Atlas napisał:
"Jak leśniczy jest rzetelny, to wykonany przez niego PUL byłby OK"
tak masz rację. Ale nie każdy jest taki.
Jak byłem stażystą w nadleśnictwie X to widziałem jak u mnie w nadleśnictwie robili szacunki brakarskie.
Byli rzetelni, ale byli tez tacy co mieli to w dupie.
Na moich oczach leśniczy dał farby dzieciom, którzy wymalowali mu drzewa do ścinki.
Jakie oni mieli pojęcie o zabiegach rębnych?
Inny leśniczy z innego leśnictwa dał farby robotnikom leśnym z ZUL.
Co wymalowali? to co daje masę czyli największe sztuki w zabiegu trzebieżowym.
Leśniczy potem drapiąc się po jajach wpisywał do raptularza jak mu się widziało i spodobało.
Dlatego pytam fachowców ze SL:
Jak oni to widzą i czy są w stanie zrobi to samemu.
Spał będę dobrze, nie bój się.
Dzięki wo gule, że napisałeś. Strasznie mało osób pisze.
"Jak leśniczy jest rzetelny, to wykonany przez niego PUL byłby OK"
tak masz rację. Ale nie każdy jest taki.
Jak byłem stażystą w nadleśnictwie X to widziałem jak u mnie w nadleśnictwie robili szacunki brakarskie.
Byli rzetelni, ale byli tez tacy co mieli to w dupie.
Na moich oczach leśniczy dał farby dzieciom, którzy wymalowali mu drzewa do ścinki.
Jakie oni mieli pojęcie o zabiegach rębnych?
Inny leśniczy z innego leśnictwa dał farby robotnikom leśnym z ZUL.
Co wymalowali? to co daje masę czyli największe sztuki w zabiegu trzebieżowym.
Leśniczy potem drapiąc się po jajach wpisywał do raptularza jak mu się widziało i spodobało.
Dlatego pytam fachowców ze SL:
Jak oni to widzą i czy są w stanie zrobi to samemu.
Spał będę dobrze, nie bój się.
Dzięki wo gule, że napisałeś. Strasznie mało osób pisze.