Przyszłość Biura Urządzania Lasu i Geodezji Leśnej

Geodezja, teledetekcja, inwentaryzacja, plan urządzenia lasu...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
armilaria
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 282
Rejestracja: niedziela 07 lis 2010, 14:17
Lokalizacja: Polska

Post autor: armilaria »

Nie no bez popadania z jednej skrajności w drugą. Ten pomysł kłóci się z ideą niezależności podmiotów tworzących PUL i go realizujących. To może prowadzić do pewnych nadużyć. Aczkolwiek pewne elementy PUL takie jak wskazówki gospodarcze lub opis taksacyjny i tak ulegają często zmianie na wniosek n-czego z rożnych powodów (od błędów urządzeniowych do np. zmiany przepisów dot. ochrony przyrody). I najważniejsze, raczej wątpię czy przy dzisiejszym obłożeniu pracą w DT byłoby to realne. Nawet jakby zwiększyć zatrudnienie o 1 os. w N-ctwie to będzie problem bo nie ogarnie ona wszystkiego (Etaty cięć, Inwentaryzacja stanu lasu jaka okrojona by nie była, ocena oddz. na środ., ochrona przyrody) chyba tylko LMN jest do ogarnięcia.
Jakaś forma sporządzania PUL przez firmy zewnętrzne musi zostać, chociażby z racji tego o czym napisałem na wstępie.
Awatar użytkownika
Argon
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4576
Rejestracja: czwartek 13 sty 2011, 17:44
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: Argon »

Zasady hodowli lasu są coraz mniej restrykcyjne, odchodzi się od wielu wcześniej obowiązkowych zasad. I bardzo dobrze. Gospodarz terenu najlepiej wie jakie stosować składy gatunkowe upraw, jakie stosować rębnie. Dlatego zasadne są z poziomu n-ctwa (w trakcie obowiązywania PUL) zmiany np. rębni. Przeżyłem trzy rewizje, kilku nadleśniczych i pamiętam kontrolujących czepiających się bardzo uzasadnionych odstępstw od PUL.
... czasami mam wrażenie, że przeciętny Polak uważa, że jak jego sąsiad złamie nogę, to jemu się będzie lepiej chodzić. Kayah
mutuk1
początkujący
początkujący
Posty: 72
Rejestracja: piątek 09 mar 2012, 12:26
Lokalizacja: pl

Post autor: mutuk1 »

Argon pisze:Nie wiem co taksatorzy robią zimą (może prace kameralne, biurowe), gdy ja po jaja w śniegu odbieram drewno i użeram się z przewoźnikami na morenach czołowych.
Ja myślę, że kawę popijają w biurze. Albo coś mocniejszego. Przepraszam, bez obrazy, ale jak nie wiesz, nie ma co insynuować.
A z całą resztą jak najbardziej się zgadzam.
Nigdy nie pozwoliłem aby szkoła przeszkodziła mi w zdobyciu wykształcenia. Mark Twain.
miik
początkujący
początkujący
Posty: 50
Rejestracja: piątek 02 mar 2012, 21:24

Post autor: miik »

Kolego Argon ja nie chce cię atakować i nikogo na tym forum.
Dziękuj Bogu i całuj różaniec, że pracujesz w tak stabilnej firmie - LP.
Masz możliwość pracy w zimie, pracując w śniegu po jaja i użerasz się z przewoźnikami.
Nie siedzisz przez cała zimę w lesie, masz tez prace biurowe.
Pracujesz na umowie na czas nieokreślony, o czym marzy wielu.
Tylko mnóstwo naszych rodaków tej pracy na zimę nie ma. Zima to martwy sezon.
Jak wykazują statystyki, bezrobocie najbardziej rośnie na zimę i maleje od kwietnia.
Czy praca leśnika jest taka trudna?
Moim zdaniem nie. Wystarczy Technikum Leśne żeby być świetnym fachowcem leśnym,
a nie studia leśne. Ale egzaminy do SL są.
1/3 Polaków pracuje za najniższa krajową.
Uwierz mi wolałbym zapie...[mod]... po śniegach niż nie robić nic i zdychać przez zimę.
Pisze teraz jako zwykły obywatel i osoba bezrobotna z wykształceniem wyższym.
Doceń to co masz chłopie bo inni mogą Ci tylko zazdrościć.
miik
początkujący
początkujący
Posty: 50
Rejestracja: piątek 02 mar 2012, 21:24

Post autor: miik »

No ale wracamy do tematu
Co sądzicie o tym, żeby plany urządzania lasu wykonywali leśniczowie przy współudziale specjalistów służby leśnej :?:
Po 2 opiniach- 1 za i 1 przeciw ciężko jest coś wywnioskować :cry:
Sorki mutuk1, że wcinam Ci się w temat, nie chce mi się tworzyć nowego postu, więc wykorzystałem twój.
Może inne osoby ze SL się wysilą i napiszą co o tym myślą :]
Awatar użytkownika
3006hc
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1129
Rejestracja: piątek 22 sie 2008, 03:25
Lokalizacja: z lasu

Post autor: 3006hc »

Argon, armilaria,

Nigdzie nie napisałem, że uważam, że zawód taksatora powinien być regulowany. Jak najbardziej popieram deregulację Gowina, gdyż te wszystkie aplikacje i koncesje to zwykła ściema służąca głównie ograniczaniu podaży usług na rynek, a co za tym idzie gwarancję dostatniego bytu dla tychże usługodawców. Napisałem tylko, że taksatorzy sami spieprzyli bo mogli się ustawić tak jak prawnicy, geodeci i wiele innych zawodów, ale z jakichś przyczyn tego nie zrobili. Nie chcę się wypowiadać czy zawód taksatora jest trudniejszy od zawodu prawnika czy odwrotnie bo to po pierwsze trzeba rozpatrywać w indywidualnych, konkretnych przypadkach, a po drugie - co to ma wspólnego z zarobkami?
Gdyby ciężka praca była najbardziej wynagradzana to krezusami byliby robotnicy i górnicy, gdyby było najbardziej wynagradzane wykształcenie to krezusami byliby profesorowie. A gdyby liczyła się trudność wykonywanej pracy to pewnie krezusami by byli mechanicy precyzyjni i chirurdzy mózgu. Natomiast ani jednych, ani drugich, ani trzecich nie ma w czołówce bogaczy świata.

DB

ps. a dbanie o interesy swojej branży to chyba obowiązek każdego. Czy ktoś pracuje w LP, PN czy BULiGL to wykonuje jeden zawód - leśnik. I jeden powinien trzymać sztamę z drugim.
Różnica między ekologiem, a ekofilem jest mniej więcej taka jak miedzy pedagogiem a pedofilem....
miik
początkujący
początkujący
Posty: 50
Rejestracja: piątek 02 mar 2012, 21:24

Post autor: miik »

Małe sprostowanie :D
nie chodziło mi o specjalistów SL od melioracji tylko od retencji.
sorki :oops:
No napiszcie coś :mg:
proszę WAS :!:
tak mnie to ciekawi, że spać nie będę przez miesiąc.
Jestem fanatykiem, przyznam się publicznie :]
Awatar użytkownika
kamillo
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1011
Rejestracja: piątek 27 lis 2009, 09:28
Lokalizacja: z biura

Post autor: kamillo »

miik pisze:Co sądzicie o tym, żeby plany urządzania lasu wykonywali leśniczowie przy współudziale specjalistów służby leśnej
Na szczęście to nie miik a ustawodawca określa, kto może sporządzać plany urządzenia lasu :wink:
Awatar użytkownika
kamillo
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1011
Rejestracja: piątek 27 lis 2009, 09:28
Lokalizacja: z biura

Post autor: kamillo »

3006hc pisze:Dlatego właśnie pisałem, że taksatorzy sami spieprzyli sprawę nie zamykając dostępu do zawodu. Gdyby zamknęli to pracodawca nie mógłby im płacić tyle ile on chce bo mogliby się obrazić i nie pracować, a nowych nie miałby skąd wziąć bo taksatorzy decydowaliby ilu ich jest. A co za tym idzie nie zrobiłby PULu bo taksacja podpisana przez nietaksatora byłaby w świetle prawa nieważna.
kilka postów dalej ...
3006hc pisze:Nigdzie nie napisałem, że uważam, że zawód taksatora powinien być regulowany.
Rozdwojenie jaźni :?: :?: :?: :?: :?: :lol:
miik
początkujący
początkujący
Posty: 50
Rejestracja: piątek 02 mar 2012, 21:24

Post autor: miik »

o matko :!:
ja nic nie ustalam :!:
Ja się tylko pytam. :!: pracowników SL.
Chłopie to jest forum, które polega na polemice.
Każdy może wrzucić swoje 3 grosze.
Jestem zwykłym człowiekiem, który zapodał temat i pyta co sądzą o tym inni.
Nie jestem dyrektorem ani politykiem :!:
Jak masz coś konkretnego do powiedzenia to napisz, jak Ty to widzisz.
Nie bój się, nie przyjdzie Gestapo albo NKWD, nie zwiną Cię na tortury i zastrzelą.
TO JEST FORUM!!!!!!!!!!
Jesteś za, czy przeciw :?:
Będzie to dopiero 3 opinia wśród 24 tys. pracowników leśnictwa.
Awatar użytkownika
kamillo
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1011
Rejestracja: piątek 27 lis 2009, 09:28
Lokalizacja: z biura

Post autor: kamillo »

miik pisze:Jak masz coś konkretnego do powiedzenia to napisz, jak Ty to widzisz.
To piszę. Moim zdaniem przy tym zakresie obowiązków, jakie ma dziś Służba Leśna i DT, stworzenie przez nich sensownych PULi i strategicznej oceny do nich (nawet raz na 10 lat) jest po prostu nie-moż-li-we.
Awatar użytkownika
RR
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 9039
Rejestracja: niedziela 14 maja 2006, 21:27
Kontakt:

Post autor: RR »

Przyszłość Biura Urządzania Lasu i Geodezji Leśnej
Dopóki BULiGL wykonuje robotę dla Lasów Państwowych, dopóty nie jest zagrożony brakiem pracy, czy też prywatyzacją.
Żałuję tylko, że jest to praca akordowa, co ma ogromne przełożenie na jakość...
Przyrodniczy serwis informacyjny
Dziennik Leśny
Awatar użytkownika
3006hc
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1129
Rejestracja: piątek 22 sie 2008, 03:25
Lokalizacja: z lasu

Post autor: 3006hc »

kamillo,

Wskaż mi gdzie napisałem, że uważam, że zawód taksatora powinien być regulowany.


Napisałem tylko oczywiste korzyści jakie wynikły by dla taksatorów z uregulowania tego zawodu. Korzyścią dla LP byłoby łatwiejsze pociągnięcie konkretnego taksatora do odpowiedzialności. Ale z każdej regulacji dla ogółu jest więcej strat niż korzyści. Np średni spadek jakości usług i zablokowanie rynku pracy nowym pracownikom. Dlatego uważam, że dobrze, że m.Gowin chce wprowadzić deregulację.

miik pisze:Nie bój się, nie przyjdzie Gestapo albo NKWD, nie zwiną Cię na tortury i zastrzelą.
Jak widzę podejście niektórych leśników to chyba właśnie się tego obawiają.. ;)
Nawet jak ich ktoś wyleje z roboty za posiadanie własnego zdania, co zresztą byłoby nielegalne, to co z tego? Czy zna ktoś przykład leśnika, który stracił na tym, że nie dostał pracy w LP czy BULiGL?

Jak byłem na stażu to raz podczas rozmowy z jednym ze starych leśniczych poruszyłem problem zatrudnienia w LP. I ogólnie stwierdziłem, że zawsze lepiej w kraju, w zawodzie niż zasuwać z pilarką w Szwecji, czy w ogródkach w Anglii. Także lepsza praca tu za mniej niż emigracja i fizyczny zapierdziel. Na to stary leśniczy - "I co z tego mają, że pracują w zawodzie i nie musieli wyjechać? Czego się dorobią? Starego golfa za 2tyś?". Bardzo mądre zdanie. Zważywszy, że gościu był już wtedy dwa lata przed emeryturą i wiedział z własnego doświadczenia co mówi. Teraz się znacznie z pensjami poprawiło, ale i tak nie jest tak jak mogłoby być.

Ktoś może przedstawi jakie są zarobki w leśnictwie/urządzaniu/parkach narodowych w innych krajach UE?
Różnica między ekologiem, a ekofilem jest mniej więcej taka jak miedzy pedagogiem a pedofilem....
Awatar użytkownika
tomcat411
leśniczy
leśniczy
Posty: 953
Rejestracja: piątek 23 lis 2007, 23:12
Lokalizacja: Forstservice

Post autor: tomcat411 »

Odnośnie UL - za dużo błędów w operatach,jak na koszty tak poważnego opracowania .

Po wielu godzinach uzgodnień - wydzielenie po wydzieleniu - z taksatorami- i tak w operacie ,,cuda -wianki". Wniosek= strata czasu.

Praca w prywatnym niemieckim l-ctwie - 1 dz. / 100 euro.


Każdy gospodarz terenu po kilku latach pracy jest w stanie zrobić PUL...moje zdanie.
miik
początkujący
początkujący
Posty: 50
Rejestracja: piątek 02 mar 2012, 21:24

Post autor: miik »

pan RR napisał:
Dopóki BULiGL wykonuje robotę dla Lasów Państwowych, dopóty nie jest zagrożony brakiem pracy, czy też prywatyzacją.
Bul i Gl jest zagrożony prywatyzacją o czym jest głośno :!:
Jest pomysł komercjalizacji firmy czyli prywatyzacji.
Jak prywatne firmy takie jak Krameko i Taxus wykonują prace urządzeniowe, to może to wykonać prywatny Bul i Gl pod inną nazwą.
Jeden z Oddziałów w którym pracowałem jest zagrożony likwidacją :!: Nie wymienie nazwy.
U nas była bida do potęgi :!:
Nie wiem co zrobi nasz szef wszystkich szefów i jakie decyzje podejmie Skarb Państwa.
Wszystkiego można się spodziewać.
miik
początkujący
początkujący
Posty: 50
Rejestracja: piątek 02 mar 2012, 21:24

Post autor: miik »

Mam jeszcze taką małą prośbę do kolegi mutuka 1 i innych wtajemniczonych.
Proszę was, nie wymieniajcie nazwy mojego Oddziału, bo wiecie o który chodzi.
Nie chcę zaszkodzić kolegom.
Napisałem bardzo dużo, jak u nas było.
Nie zależało mi, bo już tam nie pracuję.
Tylko chłopaków mi szkoda.
Choć wiem, bo rozmawiałem z nimi niedawno, że złożyli CV do różnych firm, nawet nie związanych z leśnictwem.
U mnie w Oddziale, szef wszystkich szefów powiedział, cytuję:
" bardzo niepokojące jest to, że bardzo dużo pracowników odchodzi z pracy"
Jakieś przyczyny tego muszą być :!:
Nazwa BUL i Gl po prywatyzacji - może BUL i GL S.A, Bul i Gl sp. z.o.o,
Biuro Projektów Leśnictwa Nowak albo Kowalski.
To chyba jest nieuniknione, niestety. :(
Obym się mylił :cry:

:help:
Atlas
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4243
Rejestracja: wtorek 10 lut 2009, 22:20
Lokalizacja: z duszy leśnej

Post autor: Atlas »

miik pisze:Co sądzicie o tym, żeby plany urządzania lasu wykonywali leśniczowie przy współudziale specjalistów służby leśnej
Co sadzisz o badaniu technicznym samochodu wykonanym przez kierowcę/właściciela?

Przecież kierowca wie czy ma łyse opony, wie czy układ kierowniczy ma luzy...

Ile luk leśniczy ująłby do PUL skoro przez blisko 10 lat ich nie widział?

Jak opisałby założoną przez siebie uprawę o pokryciu 49% ?

Jak leśniczy jest rzetelny, to wykonany przez niego PUL byłby OK, jak lewus, to jego plan miałby ... no właśnie :)

miik, sorry ale idąc tą drogą to każda prostytutka wydałaby sobie świadectwo dziewictwa :]
miik pisze:tak mnie to ciekawi, że spać nie będę przez miesiąc
Za to kolorowe sny będziesz miał :D
kamillo pisze:Na szczęście to nie miik , a ustawodawca określa, kto może sporządzać plany urządzenia lasu
:spoko:
miik
początkujący
początkujący
Posty: 50
Rejestracja: piątek 02 mar 2012, 21:24

Post autor: miik »

Temat dzisiejszej narady:
"antypartyjna i rozbijacka działalność imperialistycznego agenta miika".
Jest propozycja wykluczenia go z prezydium i komitetu centralnego i wydalenia z partii.
Proponuje towarzysze przegłosować wniosek o aresztowanie wroga ludu miika, podstawienie go pod mur i rozstrzelanie.
Kto jet za?
Kto podaje pomysły ten zawsze jest krytykowany.
Takie jest życie.
Czyli jesteś przeciw.
Kolejna opinia, dzięki Atlas.
miik
początkujący
początkujący
Posty: 50
Rejestracja: piątek 02 mar 2012, 21:24

Post autor: miik »

Idea niezależności tworzenia PUL i podmiotów go realizujących, o czym pisał armilaria została zachwiana.
Na nas, czyli taksatorów, były naciski ze strony zamawiającego.
Mieliśmy na wydmach z których piasek szedł na budowę autostrad tworzyć jak najmocniejsze siedliska.
Im silniejsze siedlisko, tym większa kasa dla LP.
Ciężko jest z wydmy, która jest ewidentnie Bśw/BMśw zrobić LMśw.
Ale zamawiający płaci i wymaga. Trzeba się dostosować
Na nas czyli taksatorów były naciski.
Na taksatorów urządzeniowców były naciski żeby zwiększyli etaty pozyskania.
Czyli właściciel samochodu mówił nam jak on by to widział. Co on chce, a nie ja :!: jako mechanik samochodów.
Jak prostytutka płaci, to jej wpisze że jest dziewicą albo zakonnicą.
Jakie mam wyjście?
Bul i Gl jest skazany na LP. Bo skąd mamy dostawać zlecenia?
Skoro płaci to lepiej mu nie podskakiwać. :)
miik
początkujący
początkujący
Posty: 50
Rejestracja: piątek 02 mar 2012, 21:24

Post autor: miik »

Atlas napisał:
"Jak leśniczy jest rzetelny, to wykonany przez niego PUL byłby OK"
tak masz rację. Ale nie każdy jest taki.
Jak byłem stażystą w nadleśnictwie X to widziałem jak u mnie w nadleśnictwie robili szacunki brakarskie.
Byli rzetelni, ale byli tez tacy co mieli to w dupie.
Na moich oczach leśniczy dał farby dzieciom, którzy wymalowali mu drzewa do ścinki.
Jakie oni mieli pojęcie o zabiegach rębnych?
Inny leśniczy z innego leśnictwa dał farby robotnikom leśnym z ZUL.
Co wymalowali? to co daje masę :!: czyli największe sztuki w zabiegu trzebieżowym.
Leśniczy potem drapiąc się po jajach wpisywał do raptularza jak mu się widziało i spodobało.
Dlatego pytam fachowców ze SL:
Jak oni to widzą i czy są w stanie zrobi to samemu.
Spał będę dobrze, nie bój się.
Dzięki wo gule, że napisałeś. Strasznie mało osób pisze. :)
ODPOWIEDZ