Mały ciągnik zrywkowy

Maszyny, urządzenia, narzędzia leśne...

Moderator: Moderatorzy

czeremcha
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 8810
Rejestracja: poniedziałek 29 sie 2005, 00:00
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: czeremcha »

leśnik to nie jest stanowisko czy wykształcenie. To charakter człowieka oparty na pewnej wrodzonej lub nabytej umiejętności spostrzegania lasu - ukształtowany w czasie długiego wspólnego "życia z lasem"
Podoba mi się to :)
Pozdrawiam cieplutko, czeremcha

Lasy zaspane i bliskie codziennym naszym hałasom obiecują wilgotną ciszę WIERZĘ LASOM - M. Sewen, A. Kreczmar

"ty nie idziesz sama
chodzą wraz z tobą wszystkie drzewa..."
Awatar użytkownika
mir
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 430
Rejestracja: wtorek 29 lis 2005, 00:01

Post autor: mir »

czeremcha pisze:Podoba mi się to
:D dzięki :D

[ Dodano: 2006-01-23, 21:35 ]
drwalnik - pytałeś o ciągnik mały zrywkowy. Zul na moim leśnictwie miał dwa takie sprzęty jeden to dość wiekowy jednocylindrowy zetor, drugi jugosłowiański przegubowy mikrociągnik do prac leśnych. obydwa sprzęty już nieużytkowane ze względu na niską wydajność i wysokie koszty szczególnie napraw. Ostatnio obydwa chodziły już tylko z małymi wózkami do transportu drewna własnej konstrukcji (właściciela ZUL) lecz przy tej technice zrywki drewna S2,3,4, i M1 okazały się zbyt słabe i wolne. od 1996 roku inicjowałem przekształcenie techniki prac zrywkowych w leśnictwie udało się po 10 latach dla mnie jest to najmniej problematyczna dziedzina a dla zul -a doś dochodowa i dająca sporo satysfakcji.
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77793
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

... nie ma to jak koń jednak :D ...
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Awatar użytkownika
mir
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 430
Rejestracja: wtorek 29 lis 2005, 00:01

Post autor: mir »

Koń dzisiaj bardziej nadaje się na PODRYW-kę niż zrywkę :)
Awatar użytkownika
zul
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 14733
Rejestracja: poniedziałek 16 sty 2006, 00:25

Post autor: zul »

mir pisze:Koń dzisiaj bardziej nadaje się na PODRYW-kę niż zrywkę Smile

W górach koń to 80 % zrywki :) :(

Pozdrawiam

zul
Borsuk
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5015
Rejestracja: czwartek 06 sty 2005, 00:00
Lokalizacja: tubylec

Post autor: Borsuk »

zul pisze:W górach koń to 80 % zrywki
... macie tam na Dolnym Śląsku i okolicy, jakąś kolejkę zrywkową :?: ...

... słyszałem, że w Polsce są trzy działające, jedną widziałem w Bieszczadach ...

... ciekawa sprawa taka kolejka, w górach się sprawdza ...
... tylko mało ich u nas, Czesi i Słowacy mają ich o wiele wiecej ...

8)
... chcesz pokoju - szykuj się na wojnę ...
Awatar użytkownika
zul
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 14733
Rejestracja: poniedziałek 16 sty 2006, 00:25

Post autor: zul »

Borsuk pisze:macie tam na Dolnym Śląsku i okolicy, jakąś kolejkę zrywkową Question
Jedna pracowała (pracuje?) w Kotlinie Kłodzkiej, ale koszt zakupu, amortyzacja, nie na te stawki i roczne przetargi. O ile wiem była produkcji, właśnie, Słowackiej.

Pozdrawiam

zul
Borsuk
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5015
Rejestracja: czwartek 06 sty 2005, 00:00
Lokalizacja: tubylec

Post autor: Borsuk »

zul pisze:ale koszt zakupu, amortyzacja, nie na te stawki i roczne przetargi.
... koszt zakupu rzeczywiście spory, amortyzacja tez nie mała, właściciel tej z Bieszczad kloł trochę na to że nie wie czy go ktoś w przyszłym roku zatrudni, ale mial "umowę" z nadleśnictwem (-twami) że go będą go brali przez parę lat 8) ...
... chyba go LP żyrowały, ale czy napewno to nie pamiętam ...

... z tego co pamiętam to na stawki nie narzekał (jak pamiętam dość szybko szła mu amortyzacja), a poza tym w tamtych rejonach wiele jest drzewostanów, w których pozyskiwanie jest możliwe tylko przy użyciu kolejki, nawet koń tam nie wlezie ...

... miał on czeską kolejkę, zagregowaną do Zetora ...

8)
... chcesz pokoju - szykuj się na wojnę ...
Awatar użytkownika
mir
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 430
Rejestracja: wtorek 29 lis 2005, 00:01

Post autor: mir »

jak przejmowałem leśnictwo w latach 80-tych przejmowałem również konia o imieniu Wałach. W protokole przekazania widnieje koń Wałach z dopiskiem - na chorobowym zmniejszyć racje żywnościowe o 50% :)
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77793
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

mir pisze:na chorobowym zmniejszyć racje żywnościowe o 50%
... głód miał mu pomóc w chorobie? ... :O
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
pocomito
początkujący
początkujący
Posty: 26
Rejestracja: piątek 27 sty 2006, 23:16

Post autor: pocomito »

... i ja miałem zaszczyt przejmować leśnictwo w latach osiemdziesiątych, ale koni już nie było :(
czeremcha
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 8810
Rejestracja: poniedziałek 29 sie 2005, 00:00
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: czeremcha »

Jestem za konikami ;) One są najładniejsze ;)
Pozdrawiam cieplutko, czeremcha

Lasy zaspane i bliskie codziennym naszym hałasom obiecują wilgotną ciszę WIERZĘ LASOM - M. Sewen, A. Kreczmar

"ty nie idziesz sama
chodzą wraz z tobą wszystkie drzewa..."
zu
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6179
Rejestracja: piątek 30 wrz 2005, 21:51
Lokalizacja: Roztocze Płd.

Post autor: zu »

Ja bym sie wyglądem nie kierowała ;P
Silver

Post autor: Silver »

drwalnik pisze:W tym roku "mojemu" ZULOWI udąło się przejść przez sito przetargów i wiecie co? Mają stawki niższe niż w zeszłym roku, dla mnie paranoja
a potem sie dziwicie że nikt nie chce się podjąć produkcji maszyn specjalistycznych dla lesnictwa ;) Ludzie zawsze starają sie postepowac tak by to co robią im sie opłacało. Jeśli ZUL ma jedynie "długookresowy" kontrakt na rok bez cienia pewności że za rok go przedłuzy to woli po lesie ganiać normalna rolniczą 60-ką z ewentualnymi łatwymi do "odkręcenia" modyfikacjami niż kupić sprzet znacznie lepiej do tego co ma robić przystosowany ale za to trudny do zbycia jak sie kontrakt skończy. Nie ma popytu to nikt sie za produkcję tego nie weźmie bo na tym nie zarobi choć wierzę głeboko że małe sprawne firemki świetnie by sie w ta rynkową nisze wpasowały. Ta polityka LP to zaiste samobójcza jest bo jednak każda złotówka w kasie LP z pracy tych umorusanych, źle opłacanych i bardzo źle dziś o LP myslących ZULi pochodzi a w tle jeszcze zawsze słychać te hasło że bezrobocie wielkie i zawsze kogoś zanajdziemy do roboty. W innych krajach gdzie Lasy i robotnicy leśni (czesto na etetach bo systemów wiele jest i nie wiem skąd przekonanie że to polski najlepszy ;) ) funkconują w oparciu o inny model często firmy te dośc spore dotacje z UE otrzymują. U nas zaś to aż narady wojenne w ministerstwie jak ta dziś i jakieś Narodowe Strategiczne Ramy Odniesienia (Bareją ta nazwa mi pachnie z daleka ;) muszą powstawać by jako pewna proteza prawna coś w tej sprawie zrobić. Trochę to przypomina sytuację zapalonego i bogatego majsterkowicza który mając w garazu starą Syrenkę po dziadku a chcąc mieć sportowe Porsche zabiera sie do kosztownej roboty by ją na te Porsche "przerobić" śrubka po śrubce zamiast ją na złom odstawić i te Porsche sobie kupić. Grzechem pierworodnym w LP jest ta chora forma prawna czyli przedsiebiorstwo państwowe bez osobowości prawnej by trudniej jeszcze było ;) Tak.. tak.. wiem.. be i fe jestem bo to by przecież rozkradanie dziedzictwa ojców było :D
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77793
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

silver30+ pisze:Jeśli ZUL ma jedynie "długookresowy" kontrakt na rok bez cienia pewności że za rok go przedłuzy to woli po lesie ganiać normalna rolniczą 60-ką z ewentualnymi łatwymi do "odkręcenia" modyfikacjami niż kupić sprzet znacznie lepiej do tego co ma robić przystosowany ale za to trudny do zbycia jak sie kontrakt skończy.
... i to jest głupie w tym wszystkim ... a nie utarguje stawek, tak by mu się maszyna zamortyzowała w ciągu roku ...
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Awatar użytkownika
mir
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 430
Rejestracja: wtorek 29 lis 2005, 00:01

Post autor: mir »

silver30+ pisze:Jeśli ZUL ma jedynie "długookresowy" kontrakt na rok bez cienia pewności że za rok go przedłuzy to woli po lesie ganiać normalna rolniczą 60-ką z ewentualnymi łatwymi do "odkręcenia" modyfikacjami niż kupić sprzet znacznie lepiej do tego co ma robić przystosowany ale za to trudny do zbycia jak sie kontrakt skończy.
Ciekawa opinia w wykonaniu zwolennika wolnego rynku :wink: czyż by wolny rynak dl
a innych a jak mnie dotyczy to niebardzo :lol: :lol: :lol:
silver30+ pisze:Ta polityka LP to zaiste samobójcza jest bo jednak każda złotówka w kasie LP z pracy tych umorusanych, źle opłacanych i bardzo źle dziś o LP myslących ZULi pochodzi a w tle jeszcze zawsze słychać te hasło że bezrobocie wielkie i zawsze kogoś zanajdziemy do roboty.
Proszę nie obrażaj ludzi jeśli twój ZUL jest umorusany to żle dbasz o pracowników. Zamiast krzyczeć że wszystko jest do bani jedź po Polsce i zobacz gdzie jest źle a gdzie nie. Mój ZUL pracuje u mnie od 16-lat z 3letnią przerwą. Przedtem był robotnikiem drwalem. od 1990 do 1993 pracował jako rolnik na usługach od 1994 do 1995 drwal-pilarz na etacie nadleśnictwa od 1996 ZUL. Zaczynał od 2 robotników i konia. W chwili obecnej obsługuje 4 leśnictwa tj. ok 23tyś m3 rocznie, dysponuje dwoma ciągnikami LKT Dwoma ciągnikami rolniczymi zagregowanymi z przyczepami samozałodowczymi do zrywki i transportu drewna, oraza zatrudnia legalnie 22 osoby porządnie ubranych i wystarczająco wyposarzonych.
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77793
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

mir pisze:W chwili obecnej obsługuje 4 leśnictwa tj. ok 23tyś m3 rocznie, dysponuje dwoma ciągnikami LKT Dwoma ciągnikami rolniczymi zagregowanymi z przyczepami samozałodowczymi do zrywki i transportu drewna, oraza zatrudnia legalnie 22 osoby porządnie ubranych i wystarczająco wyposarzonych.
... podeślij mi tego ZULa do mnie, błagam ... ile ma obecnie za pozyskanie i zrywkę m3 grubizny a ile drobnicy? ...
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Silver

Post autor: Silver »

mir pisze:Ciekawa opinia w wykonaniu zwolennika wolnego rynku czyż by wolny rynak dl
a innych a jak mnie dotyczy to niebardzo
ciężko sie z takim fachowcem jak Ty o ekonomi gada ale na przykładzie Ci to wytłumacze. Czy gdyby Twe leśnictwo do Ciebie by należało to też byś co roku przetarg ogłaszał i brał w nim pod uwagę jedynie cenę? Najniższą...? Po czym przez rok byś sie z nimi użerał abecadło leśne czasem tłumacząc... Czy raczej wolałbyś zgraną relatywnie dobrze opłacaną ekipę fachowców która by Ci te lesnictwo dobrze "obrabiała"? Jak wybierasz wariant pierwszy to kiepski z Ciebie właściciel byłby i biznesy wszelakie łukiem mijaj co ewentualnie cukrową watą handluj :D
mir pisze:Proszę nie obrażaj ludzi jeśli twój ZUL jest umorusany to żle dbasz o pracowników
Mój ZUL? :D Nie mam żadnego ZULa bo w przeciwieństwie do Ciebie odchodząc z LP umiałem na tyle dużo że znacznie lepiej dziś zarabiam niż tam kiedykolwiek miałbym szansę zarobić :D I nie prowadzę dziś jakiejkolwiek działalności gospodarczej na rzecz LP Jeśli kiedyś i Ty z LP "odejdziesz" (nie życzę Ci lecz różnie jest) to pozwoli Ci to inaczej na swe "umiejetności" spojrzeć. Może wtedy wiedze i umiejętności innych docenisz drogi kolego bo na razie wygladasz mi na takiego co wiedzą nie grzeszy.. ;)
mir pisze:Zaczynał od 2 robotników i konia. W chwili obecnej obsługuje 4 leśnictwa tj. ok 23tyś m3 rocznie, dysponuje dwoma ciągnikami LKT Dwoma ciągnikami rolniczymi zagregowanymi z przyczepami samozałodowczymi do zrywki i transportu drewna, oraza zatrudnia legalnie 22 osoby porządnie ubranych i wystarczająco wyposarzonych.
to wyjątek potwierdzający regułę
Awatar użytkownika
mir
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 430
Rejestracja: wtorek 29 lis 2005, 00:01

Post autor: mir »

drwalnik pisze:... ile ma obecnie za pozyskanie i zrywkę m3 grubizny a ile drobnicy? ...
Pozyskanie Srednia ważona- 21zł/m3
zrywka średnia ważona - 13,70zł/m3
silver30+ pisze:to wyjątek potwierdzający regułę
Tych wyjątków dość sporo w okolicy
z dwunastu Zuli przed dziesięciu laty zostały cztery ale takie o jakich marzy silver :wink:
Przyzwyczaiłem się do epitetów z twojej strony lecz nie są wstanie mnie obrazić ponieważ fakt że ich używasz świadczy o tym że brakuje ci argumantów więc powtarzasz się i podpierasz wyzwiskami.
Silver

Post autor: Silver »

mir pisze:Przyzwyczaiłem się do epitetów z twojej strony lecz nie są wstanie mnie obrazić
koleżko raz jeszcze Ci powiem: nie chcesz być oceniany to nie oceniaj. Jak Ty mnie "podsumowujesz" ze "taki z ciebie leśnik" albo insynuujesz ze dla drzewiarzy pracuję czy interesów ZULa swego bronię bo Ci sie w głowie nie mieści że można nie bedąc w Twych oczach "prawdziwym leśnikiem" mieć takie jak ja poglady to to jest OK a jak ja Ci odpowiadam w końcu "podsumowując" (..i tak delikatnie) i Ciebie to już "wyzwiska" są? Gdzie te "wyzwiska" widzisz? Mam Ci Twe o mnie wypowiedzi wyszperać? Te "buraczane" hasła że ja pracuję w LP a Ty nie? To może napisz ile tam zarabiasz ja Ci o swych zarobkach obecnych napisze i niech inni ocenią kto ile warty ;) Czym chcesz sie tu chwalić? Więcej dystansu do swych przewag proponuję bo jak o las chodzi też mi raczej wiedzą fachową nie zaimponujesz o innych dziedzinach nawet nie wspominam. Pozdrowienia! :D
ODPOWIEDZ