Jaki jest Twoim zdaniem najsmaczniejszy leśny grzyb?

Piękno lasu, czyste powietrze, zbiorniki wodne...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Hania
wiceminister
wiceminister
Posty: 30238
Rejestracja: czwartek 16 gru 2004, 00:00
Lokalizacja: Z-ec

Post autor: Hania »

O, i już jej nie ma ... :|

--
Pozdrawiam serdecznie
Hania
"Zielono mi, zielono w głowie,
zielone trawy obrastają mą skroń,
zielony mętlik, o którym nie powiem,
zielone me czoło ociera ma dłoń..."
Awatar użytkownika
borodziej
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 10250
Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
Kontakt:

Post autor: borodziej »

Rajdowiec rwr pisze:
kater pisze:Stawiam na smażone kanie i rydze...
co ja bym dał za smażoną kanię A znacie opieńki marynowane?
Same dobre rzeczy tu wymieniacie, mniam-mniam :roll: Moja mama przepada za marynowanymi opieńkami.
Moim numero 1 są... kurki, smażone z jajkiem i cebulką :D
Kurka to w ogóle ciekawy grzyb. Podobno wielokrotnego użytku :lol:
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77506
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

borodziej pisze:Kurka to w ogóle ciekawy grzyb. Podobno wielokrotnego użytku :lol:
jeśli użyjesz durszlaka :D
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Awatar użytkownika
Hania
wiceminister
wiceminister
Posty: 30238
Rejestracja: czwartek 16 gru 2004, 00:00
Lokalizacja: Z-ec

Post autor: Hania »

borodziej pisze:Moim numero 1 są... kurki, smażone z jajkiem i cebulką :D
Potwierdzam, jajecznica z kurkami ... rewelacja ;P

--
Pozdrawiam serdecznie
Hania
"Zielono mi, zielono w głowie,
zielone trawy obrastają mą skroń,
zielony mętlik, o którym nie powiem,
zielone me czoło ociera ma dłoń..."
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77506
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

uwielbiam kureczki :D
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Awatar użytkownika
borodziej
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 10250
Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
Kontakt:

Post autor: borodziej »

Hania pisze:
borodziej pisze:Moim numero 1 są... kurki, smażone z jajkiem i cebulką :D
Potwierdzam, jajecznica z kurkami ... rewelacja ;P
Pozdrawiam serdecznie
Hania
Tak... W mojej rodzinie to było jedno z podstawowych dań wigilijnych. Zawsze był przygotowany słoiczek specjalnie na ten wyjątkowy wieczór... Z namaszczeniem kureczki odsączone lądowały na patelni, do nich cebulka, i po podduszeniu jajeczka - bach! Roznosił się zapach po całym mieszkaniu - było wiadomo, za 5 minut siadamy do Wigilii. I nic tego dania nie było w stanie przebić, żadne zupy grzybowe, smażone pstrągi czy śledzie w oleju. Kurki is the best i numer one! 8)

[ Dodano: 2006-06-04, 20:32 ]
drwalnik pisze:
borodziej pisze:Kurka to w ogóle ciekawy grzyb. Podobno wielokrotnego użytku :lol:
jeśli użyjesz durszlaka :D
Widzę, że się rozumiemy :wink: :roll: :lol:
Awatar użytkownika
Gollum
VIP
Posty: 3956
Rejestracja: sobota 04 cze 2005, 00:00
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Gollum »

anula pisze:My zajadamy się na wiosnę murchlami.Sa aromatyczne jak trufle, ipyszne
Murchle to inna nazwa smardzów. Wcale nie musicie ich gotować dwukrotnie. Można nawet nie gotować wcale. Tylko nie mówcie o tym Zenitowi (smardze sa pod ochroną)
Awatar użytkownika
Hania
wiceminister
wiceminister
Posty: 30238
Rejestracja: czwartek 16 gru 2004, 00:00
Lokalizacja: Z-ec

Post autor: Hania »

Smardze są pod ochroną? Termit je zbiera cały czas :lol:
Chyba, ze coś pokręciłam ... ;)

--
Pozdrawiam serdecznie
Hania
"Zielono mi, zielono w głowie,
zielone trawy obrastają mą skroń,
zielony mętlik, o którym nie powiem,
zielone me czoło ociera ma dłoń..."
Awatar użytkownika
Gollum
VIP
Posty: 3956
Rejestracja: sobota 04 cze 2005, 00:00
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Gollum »

Owszem, zbiera, ale na Słowacji :P Tam wolno
Awatar użytkownika
Hania
wiceminister
wiceminister
Posty: 30238
Rejestracja: czwartek 16 gru 2004, 00:00
Lokalizacja: Z-ec

Post autor: Hania »

Ufff ... ;P
Gollum pisze:Owszem, zbiera, ale na Słowacji :P
I na Węgrzech ... ;)

--
Pozdrawiam serdecznie
Hania
"Zielono mi, zielono w głowie,
zielone trawy obrastają mą skroń,
zielony mętlik, o którym nie powiem,
zielone me czoło ociera ma dłoń..."
Awatar użytkownika
Gollum
VIP
Posty: 3956
Rejestracja: sobota 04 cze 2005, 00:00
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Gollum »

Bo to grzyby ciepłolubne, im dalej na południe tym ich więcej
Diana
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4287
Rejestracja: poniedziałek 29 maja 2006, 16:39
Lokalizacja: z lasu

Post autor: Diana »

Ja w ogóle grzybów nie lubię :roll:
sorry Polsko
Awatar użytkownika
Gollum
VIP
Posty: 3956
Rejestracja: sobota 04 cze 2005, 00:00
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Gollum »

Powiedziałbym, że duży błąd, gdybym nie znał paru osób o podobnych upodobaniach
Awatar użytkownika
sympatyk
leśniczy
leśniczy
Posty: 915
Rejestracja: piątek 10 gru 2004, 00:00
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: sympatyk »

A ja uwielbiam zbierać grzyby i oczywiście jeść ! Mrożę surowe grzyby w porcjach i jemy je do ... wiosny- na tyle starcza bez względu na ilość !!! :eat: O marynowanych nie wspomnę ..... Delicje..... :super:
Awatar użytkownika
kostek-brasil
leśniczy
leśniczy
Posty: 795
Rejestracja: wtorek 19 lip 2005, 00:00
Kontakt:

Post autor: kostek-brasil »

Mam wujka, który co roku przyjeżdża do nas na grzyby. Podobno ma tam już zapasy na kilka lat zabezpieczone. :lol:
Sam bardzo lubię obserwować jak grzybki rosną. Odwiedzam te same miejsca i czasem się udaje podpatrzeć jak wyrósł malusi na dorodnego kapelusznika. Niekiedy potem dostaje mi się za to w domku, że grzybek został na zdjęciu, zamiast na talerz trafić. :wink:
W okresie wysypu, kiedy średnio na jednego grzybka przypada 4 grzybiarzy, zmieniam taktykę i też zbieram - najlepiej z synem - bo widzę, że sprawia mu to dużą radość. :)
Awatar użytkownika
sympatyk
leśniczy
leśniczy
Posty: 915
Rejestracja: piątek 10 gru 2004, 00:00
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: sympatyk »

Obserwowanie rosnącego grzyba , dzien po dniu , to dla mnie perwersja - ha,ha,ha... : Nie dziwię się , że się Tobie za to dostaje opeer ! :561:

[ Dodano: 2006-06-06, 08:23 ]
A zapasy na kilka lat ? I niewyjedzone ? Toż to jest karalne !!! Co prawda grzyb powinien być przystawką do dania głównego , ale ..... :564:
Awatar użytkownika
kostek-brasil
leśniczy
leśniczy
Posty: 795
Rejestracja: wtorek 19 lip 2005, 00:00
Kontakt:

Post autor: kostek-brasil »

sympatyk pisze:Obserwowanie rosnącego grzyba , dzien po dniu , to dla mnie perwersja - ha,ha,ha
Symaptyczny rodzaj perwesji, hihi. Polecam. :D
sympatyk pisze:A zapasy na kilka lat ? I niewyjedzone ? Toż to jest karalne
Co ja narobiłem, wsypałem wujaszka... :oops:
:wink:
Awatar użytkownika
sympatyk
leśniczy
leśniczy
Posty: 915
Rejestracja: piątek 10 gru 2004, 00:00
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: sympatyk »

No tak .... Sympatyczna perwersja - każda jest taka .... :lol: :lol: :lol:
A wujek przebaczy jak nazbiera następną partię grzybów.... :wink:
Awatar użytkownika
Daniel_107
leśniczy
leśniczy
Posty: 713
Rejestracja: wtorek 02 maja 2006, 12:48
Lokalizacja: Ostrów Mazowiecka

Post autor: Daniel_107 »

sympatyk pisze:A zapasy na kilka lat ? I niewyjedzone ? Toż to jest karalne
Raczej niemożliwe według mnie. U mnie grzybków zaczyna brakować pod koniec zimy. :D
Google nie boli!
Awatar użytkownika
sympatyk
leśniczy
leśniczy
Posty: 915
Rejestracja: piątek 10 gru 2004, 00:00
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: sympatyk »

To tak jak u mnie - czekam na świeżutkie... :509:
ODPOWIEDZ