Jaki jest Twoim zdaniem najsmaczniejszy leśny grzyb?

Borsuk · Post autor: **Borsuk** » niedziela 13 sie 2006, 10:16

... moje ulubione to grzybki marynowane - głownie podgrzybki i opieńki ... no i oczywiście wszelkie grzybki w bigosach, pierogach, zupach i sosach jako szlachetna przyprawa i dodatek

...

Sosna28 · Post autor: **Sosna28** » niedziela 13 sie 2006, 10:41

Moimi ulubionymi grzybami są "garlick mushrooms" czyli pieczarki smażone na wolnym ogniu w oliwie z czosnkiem.

wujotek · Post autor: **wujotek** » niedziela 20 sie 2006, 10:34

Nareszcie są grzybki.........w piątek byłem w beskidzkich lasach k/Rycerki i 120 prawdziwków, innych nawet nie zbierałem

Diana · Post autor: **Diana** » niedziela 20 sie 2006, 15:24

U nas też wysypało prawdziwków

Mariusz · Post autor: **Mariusz** » niedziela 20 sie 2006, 15:28

A u nas nie ma grzybów

Dzisiejsze grzybobranie to: podgrzybek, 4 koźlaki, 3 prawdziwki, 5 kurek i pieczarka.

Borsuk · Post autor: **Borsuk** » niedziela 20 sie 2006, 18:50

... byłem ostanio w drodze na Białoruś i Litwę w Puszczy Augustowskiej pare dni i z grzybkami bardzo marnie, miejscowi narzekają na brak zarobku, a sam chodziłem i naprawdę pojedyńcze sztuki

...

borodziej · Post autor: **borodziej** » niedziela 20 sie 2006, 19:39

O, to dziwne. Nasz Termit już jest przesycony grzybami. Widziałem foty (Nagrzyby) - pełne koszy i reklamówy (sic!) grzybasów

Diana · Post autor: **Diana** » poniedziałek 21 sie 2006, 14:03

W naszych lasach wszyscy też myślą, że nie ma wiele grzybów, ale to trzeba znać miejsca, to hoho, grzybów mnóstwo

czeremcha · Post autor: **czeremcha** » środa 23 sie 2006, 14:39

W naszych lasach wszyscy też myślą, że nie ma wiele grzybów, ale to trzeba znać miejsca, to hoho, grzybów mnóstwo

No Korolka ... czarownico jedna

a ja zbierałam grzybki ostatnio i prawie wcale nie znalazłam

gdzie ty ich szukasz

borodziej · Post autor: **borodziej** » środa 23 sie 2006, 15:11

O czym Wy dziewczyny rozprawiacie?

Wczoraj w TVP mówili o zatrzęsieniu grzybów w lasach i pokazywali dziadka z okazem ponad kilogramowym...

czeremcha · Post autor: **czeremcha** » środa 23 sie 2006, 15:14

No to spróbuj poszukać gzrybasów tam gdzie ja szukałam

borodziej · Post autor: **borodziej** » środa 23 sie 2006, 15:18

czeremcha pisze:No to spróbuj poszukać gzrybasów tam gdzie ja szukałam

Nie, no tam, to oprócz Ciebie i tego, co te grzybasy o 6ej rano wyzbierał, nikt więcej nie zagląda

czeremcha · Post autor: **czeremcha** » środa 23 sie 2006, 17:39

Ja byłam o 6 rano

[ Dodano: 2006-08-23, 17:40 ]
a wszystkie grzybki jakie znalazłam rosły przy samej drodze, zaden w lesie

borodziej · Post autor: **borodziej** » środa 23 sie 2006, 17:44

czeremcha pisze:Ja byłam o 6 rano

[ Dodano: 2006-08-23, 17:40 ]
a wszystkie grzybki jakie znalazłam rosły przy samej drodze, zaden w lesie

Widzisz, ja w tym roku praktycznie tylko raz byłem na grzybach i to przy okazji. I wszystkie grzyby też znaleźliśmy przy drodze. Obok nas przejeżdżała rowerami para, która zbierała grzyby metodą... "rowerową" - stawali dopiero wtedy, gdy zauważyli jakiegoś grzybasa. Można i tak

Diana · Post autor: **Diana** » środa 23 sie 2006, 17:51

A ja dzisiaj po pracy byłam z ojczulkiem na grzybach

Trochę prawdziwów pozbieraliśmy

Hania · Post autor: **Hania** » środa 23 sie 2006, 20:07

U mnie na 6 metrach kwadratowych można znaleźć miejscami do 50 prawdziwków

--
Pozdrawiam serdecznie
Hania

Daniel_107 · Post autor: **Daniel_107** » środa 23 sie 2006, 21:01

Hania pisze:U mnie na 6 metrach kwadratowych można znaleźć miejscami do 50 prawdziwków

Taa tam gdzie ja byłem ostatnio na grzybach było podobnie, był tylko jeden "malutki" mankament - z zebranych trzech koszy grzybów zdrowych było najbyżej ćwierć jednego kosza, że nie wspomnę o grzybach, które na dotyk były ewidentnie robaczywe.

borodziej · Post autor: **borodziej** » czwartek 24 sie 2006, 16:11

Hania pisze:U mnie na 6 metrach kwadratowych można znaleźć miejscami do 50 prawdziwków
Hania

Wow! Ponoć to taki rok właśnie - wysyp masowy, ale lokalnie. Rozmawiałem ze znajomym z Pruszkowa, robi wypady na grzyby do Kampinosu. W dwóch miejsach - ani śladu grzybasów. W końcu wszedł cyt. "w krzaczory" (tłum.: gęsty młodnik)

i nie uwierzył własnym oczom - ok. 30 zdrowych prawusów. Na dużym lesie (jak to określają najczęsciej nie-leśnicy) nie znalazł nic.