numery pasów w rębniach złożonych - o co chodzi?
Moderator: Moderatorzy
numery pasów w rębniach złożonych - o co chodzi?
Witajcie!
Mam na mapie projektowanych cięć rębnych taki przypadek (właściwie większość oddziałów ma taką zagadkę):
w jednym oddziale złożonym z kilku wydzieleń większość jest przeznaczona w tym dziesięcioleciu do cięcia rębnią IV (dotyczy to zarówno rębni IV a i IV d a trafia się też czasem, że występuje we wskazaniach rębnia III). Każde takie wydzielenie oprócz rodzaju rębni i procentu masy ma jeszcze informację o numerze pasa. Moje pytanie jest następujące, czy ten numer pasa ma nam wskazywać na kolejność cięć, czyli że najpierw tnę to wydzielenie, które ma numer pasa 1, a potem kolejne (zostawiamy w spokoju ostęp, bo to zupełnie inny temat)? Jaki znaczenie w sytuacji, gdzie prawie cały oddział "schodzi" w dziesięcioleciu rębniami złożonymi ma takie numerowanie pasów? I co ewentualnie z odstępem czasowym między sąsiadującymi wydzieleniami ciętymi rębnią złożoną? Wiem, że jednostka kontrolna nie może mieć więcej niż 35 ha, więc gdyby teoretycznie cały oddział miał więcej niż te 35 ha, to na chłopski rozum mogłabym wziąć do cięcia w jednym roku tylko tyle wydzieleń, żeby ich łączna powierzchnia nie przekroczyła tej powierzchni. A może ja trochę to przekombinowałam.
Jeśli te numery pasów faktycznie mają znaczenie, to chyba pójdę siedzieć, bo wcześniej w rębniach złożonych nie kojarzę takiej numeracji - urządzanie sprzed dwóch lat takie nam zostawiło.
Pomóżcie w interpretacji, błagam!
Mam na mapie projektowanych cięć rębnych taki przypadek (właściwie większość oddziałów ma taką zagadkę):
w jednym oddziale złożonym z kilku wydzieleń większość jest przeznaczona w tym dziesięcioleciu do cięcia rębnią IV (dotyczy to zarówno rębni IV a i IV d a trafia się też czasem, że występuje we wskazaniach rębnia III). Każde takie wydzielenie oprócz rodzaju rębni i procentu masy ma jeszcze informację o numerze pasa. Moje pytanie jest następujące, czy ten numer pasa ma nam wskazywać na kolejność cięć, czyli że najpierw tnę to wydzielenie, które ma numer pasa 1, a potem kolejne (zostawiamy w spokoju ostęp, bo to zupełnie inny temat)? Jaki znaczenie w sytuacji, gdzie prawie cały oddział "schodzi" w dziesięcioleciu rębniami złożonymi ma takie numerowanie pasów? I co ewentualnie z odstępem czasowym między sąsiadującymi wydzieleniami ciętymi rębnią złożoną? Wiem, że jednostka kontrolna nie może mieć więcej niż 35 ha, więc gdyby teoretycznie cały oddział miał więcej niż te 35 ha, to na chłopski rozum mogłabym wziąć do cięcia w jednym roku tylko tyle wydzieleń, żeby ich łączna powierzchnia nie przekroczyła tej powierzchni. A może ja trochę to przekombinowałam.
Jeśli te numery pasów faktycznie mają znaczenie, to chyba pójdę siedzieć, bo wcześniej w rębniach złożonych nie kojarzę takiej numeracji - urządzanie sprzed dwóch lat takie nam zostawiło.
Pomóżcie w interpretacji, błagam!
- acer_75
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2813
- Rejestracja: niedziela 10 kwie 2011, 10:12
- Lokalizacja: Bory
Re: numery pasów w rębniach złożonych - o co chodzi?
tak właśnie powinno być, najpierw pas 1 później 2Aniczek pisze:..... Moje pytanie jest następujące, czy ten numer pasa ma nam wskazywać na kolejność cięć, czyli że najpierw tnę to wydzielenie, które ma numer pasa 1, a potem kolejne (zostawiamy w spokoju ostęp, bo to zupełnie inny temat)? ....
hmm...nie wiem czy dobrze myślę ale w przypadku rębni częściowej odstęp czasowy dotyczy tej samej powierzchni a nie sąsiednich wydzieleń.Aniczek pisze:......Jaki znaczenie w sytuacji, gdzie prawie cały oddział "schodzi" w dziesięcioleciu rębniami złożonymi ma takie numerowanie pasów? I co ewentualnie z odstępem czasowym między sąsiadującymi wydzieleniami ciętymi rębnią złożoną? .....
W rębni III w tym samy czasie można założyć gniazda na sąsiednich pasach ale cięcie uprzątające na drugim pasie można wykonać tylko w przypadku, gdy uprawa między gniazdami na pasie 1 osiągnie dobrą udatność, w rębni IV każde wydzielenie traktowane jest osobno.
Jak dla mnie - te numery pasów, to jakiś sztuczny twór, bo do tej pory najczęściej leśniczy planował koncentrację cięć w jednym miejscu, choćby po to, żeby łatwiej było zapasu upilnować na składnicach, czy skompletować ładunek wywozowy. Według rozumowania moich zwierzchników i cięcia w takiej kolejności jak stoi na tych mapach (po numerach pasów) należałoby rozgrzebać całe leśnictwo, tylko co wtedy z ostępami. Dla mnie to po prostu ogromna zagadka urządzeniowa. A może jest szansa, że wypowie se w tej kwestii, jakiś zaznajomiony z tematem Urządzeniowiec.
Te wszystkie zasady z cięciem uprzątającym na sąsiednich pasach, itd. są mi znane, ale w IV rębniach nie widać w tym sensu, bo nawet jak jest cięcie uprzątające, to z bogatym odnowieniem w spodzie w dodatku zróżnicowanym wiekowo i wysokościowo, więc trwałości lasu nie ma szans zaburzyć.
CZARNA MAGIA!!!
Te wszystkie zasady z cięciem uprzątającym na sąsiednich pasach, itd. są mi znane, ale w IV rębniach nie widać w tym sensu, bo nawet jak jest cięcie uprzątające, to z bogatym odnowieniem w spodzie w dodatku zróżnicowanym wiekowo i wysokościowo, więc trwałości lasu nie ma szans zaburzyć.
CZARNA MAGIA!!!
- acer_75
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2813
- Rejestracja: niedziela 10 kwie 2011, 10:12
- Lokalizacja: Bory
ano dokładnie o tym napisałem, w przypadku rebi IV każde wydzielenie traktowane jest osobno czyli można w tym samym czasie wchodzić z poszczególnymi cieciami w tym z uprzątającymi na sąsiednich wydzieleniach.Aniczek pisze:.....ale w IV rębniach nie widać w tym sensu, bo nawet jak jest cięcie uprzątające, to z bogatym odnowieniem w spodzie w dodatku zróżnicowanym wiekowo i wysokościowo, więc trwałości lasu nie ma szans zaburzyć......
Witam!!!
Jak dla mnie to "numery" pasów w powiązaniu z SILP-em to raczej jeśli w 10-cioleciu wykonujemy dwa nawroty cięć w jednym pododziale (-00)
Wtedy po pierszym cięciu powstaje nam -99 i -01
Po kolejnej "ingerencji" w wydzieleniu (czy to w wyniku cięcia rębnego czy to innego wyłączenia) powstaje -98 i -02
Co do oznaczeń w PUL to co kraj (czytaj biuro) i Operat to dopuszczalne są modyfikacje oznaczeń...
Jak dla mnie to "numery" pasów w powiązaniu z SILP-em to raczej jeśli w 10-cioleciu wykonujemy dwa nawroty cięć w jednym pododziale (-00)
Wtedy po pierszym cięciu powstaje nam -99 i -01
Po kolejnej "ingerencji" w wydzieleniu (czy to w wyniku cięcia rębnego czy to innego wyłączenia) powstaje -98 i -02
Co do oznaczeń w PUL to co kraj (czytaj biuro) i Operat to dopuszczalne są modyfikacje oznaczeń...
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Nie możemy zostawić ostępu w spokoju, bo to z ostępu wynika kolejność cięć. Jeśli cięcia rębne wykonamy w innej kolejności, to rozpieprzymy ostęp.Aniczek pisze:najpierw tnę to wydzielenie, które ma numer pasa 1, a potem kolejne (zostawiamy w spokoju ostęp, bo to zupełnie inny temat)?
Jak trzeba, to trzeba i zwierzchnicy raczej mają rację.Aniczek pisze:Według rozumowania moich zwierzchników i cięcia w takiej kolejności jak stoi na tych mapach (po numerach pasów) należałoby rozgrzebać całe leśnictwo,
Jeśli wykonasz cięcia zgodnie z kolejnością działek zrębowych, to właśnie wówczas zachowasz ostępy.Aniczek pisze:tylko co wtedy z ostępami
Trwałości może nie, ale ład czasowo przestrzenny (wpisz w google) jednak warto zachować tak, jak urządzeniowcy go zaplanowali. Jeśli nie ułatwi to życia obecnie, to najprawdopodobniej ułatwi życie w nastepnych dziesięcioleciach.Aniczek pisze:więc trwałości lasu nie ma szans zaburzyć.
Ale "zdaje się" czy tak jest?Atlas pisze:Mnie się zdaje, że pozostaje -99 oraz powstaje -02Fichtel pisze:powstaje -98 i -02
Bo skoro było -00 i z niego powstaje -01 i -99
to jeśli dalej kroimy -99 - to ono też jest już historią (z inną powierzchnią) więc nie może być -99...
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
oddz. 20 a - 00Fichtel pisze:a jak dzieli SILP...?Atlas pisze:Bo tak mówi zarządzenie.Fichtel pisze:tak jest
oddz. 20 a - 01 oraz 20 a - 99
oddz. 20 a - 02 oraz 20 a - 98
Tak podzielił u mnie po aktualizacji, po wykonaniu w drzewostanie drugiego paska rębni I B.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Spoko Spoko
Się robiło kiedyś aktualizacje...
i to jeszcze tą gdzie szło wszystko kolejno i ręcznie
Teraz to nie aktualizacja
to jak porównanie DOS-a 3.00 z Windowsem XP
P.S. Bill Gates powiedział (DAWNO DAWNO TEMU), że każdemu wystarczy 1MB RAM-u...
Się robiło kiedyś aktualizacje...
i to jeszcze tą gdzie szło wszystko kolejno i ręcznie
Teraz to nie aktualizacja
to jak porównanie DOS-a 3.00 z Windowsem XP
P.S. Bill Gates powiedział (DAWNO DAWNO TEMU), że każdemu wystarczy 1MB RAM-u...
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Mniej Powiedział w roku 1981: "Nikt nigdy nie będzie potrzebował więcej niż 640 KB RAM".Fichtel pisze:P.S. Bill Gates powiedział (DAWNO DAWNO TEMU), że każdemu wystarczy 1MB RAM-u...
A skoro już offtopujemy to takich "proroctw" w historii mieliśmy więcej. Do najsłynniejszych należą:
"Gramofon nie ma żadnej przyszłości handlowej" Thomas Edison wynalazca gramofonu.
"Może Amerykanie potrzebują telefonów,my na pewno nie. Mamy całe mnóstwo kurierów" William Henry Preece główny inżynier British Post Office 1876.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Dzięki za zażartą dyskusję w moim temacie.
Nie dawało mi to spokoju i postanowiłam w końcu uderzyć do "twórców" map i okazało się, że te numery pasów w rębniach złożonych są na mapie tylko dlatego, że system wymuszał wpisanie jakichś cyfr. Dokładnie tak samo jak w rębniach zupełnych, tyle, że tam jest to uzasadnione. Beznadzieja - wrzuca coś na mapę, co nie ma żadnego merytorycznego uzasadnienia, a ty człowieku kombinuj.
A dodatkowo przyjrzałam się tym mapom cięć i okazało się, że są w tej samej skali, tj. 1:20000, ale na jednej z nich skalówka pokazuje, że 1cm = 100m, a na drugiej że 1 cm = 200m. ZGROZA!
Nie dawało mi to spokoju i postanowiłam w końcu uderzyć do "twórców" map i okazało się, że te numery pasów w rębniach złożonych są na mapie tylko dlatego, że system wymuszał wpisanie jakichś cyfr. Dokładnie tak samo jak w rębniach zupełnych, tyle, że tam jest to uzasadnione. Beznadzieja - wrzuca coś na mapę, co nie ma żadnego merytorycznego uzasadnienia, a ty człowieku kombinuj.
A dodatkowo przyjrzałam się tym mapom cięć i okazało się, że są w tej samej skali, tj. 1:20000, ale na jednej z nich skalówka pokazuje, że 1cm = 100m, a na drugiej że 1 cm = 200m. ZGROZA!
"Dwudziestka" jako mapa cięć? Nie słyszałem. Ależ jestem zacofany tu w tej głuszy...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Łapy opadają...Atlas pisze:Tego to bym nie wymyśliłAniczek pisze:okazało się, że te numery pasów w rębniach złożonych są na mapie tylko dlatego, że system wymuszał wpisanie jakichś cyfr.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)