Wjazd do lasu mimo zakazu dla osoby niepełnosprawnej.
Moderator: Moderatorzy
Spłodziłem odpowiedź na wyjaśnienia i interpretacje MŚ, o które wcale nie prosiłem, bo jak jest to wszyscy wiemy W odpowiedzi powtórzyłem jeszcze raz to samo tylko w trochę innej formie i innymi słowy. Ale - kropla drąży skałę nie siłą lecz ciągłym padaniem...
Ciekawym tekstu załączam co wysłałem mailem:
Ciekawym tekstu załączam co wysłałem mailem:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Przyznam, że jak to czytam, to się zastanawiam, czy nasze ustawy w Polsce nie są aby szkodliwe dla ludzi.
Myślę, że osoby z niepełnosprawnością powinny mieć najlepsze udogodnienia w naszym kraju. Dlaczego w większości krajów europejskich, zachodnich bardzo się dba o niepełnosprawnych, wszędzie?
Mają tam wszędzie udogodnienia tylko u nas, jak zawsze muszą być w ustawach jakieś problemy.
W końcu my też należymy do Unii Europejskiej i coś znaczymy.
Myślę, że osoby z niepełnosprawnością powinny mieć najlepsze udogodnienia w naszym kraju. Dlaczego w większości krajów europejskich, zachodnich bardzo się dba o niepełnosprawnych, wszędzie?
Mają tam wszędzie udogodnienia tylko u nas, jak zawsze muszą być w ustawach jakieś problemy.
W końcu my też należymy do Unii Europejskiej i coś znaczymy.
Lasy to piekna sprawa. Chrońmy lasy i przyrodę, jak tylko możemy.
Może najpierw należałoby ujednolicić w kraju zasady określania niepełnosprawności, poprzez jedną ustawę w tej materii i likwidację kilku odrębnych ustaw dla różnych grup zawodowych – wtedy, przy okazji, warto by było dokonać „drobnej” zmiany w Art. 29. uol….Piotrek pisze:Ciekawym tekstu załączam co wysłałem mailem
Tak zrobiono we Francji (Ustawa „równe prawa i możliwości, partycypacja i obywatelstwo osób niepełnosprawnych”), tak zrobiono w Niemczech (Ustawa „o Równych Szansach Osób Niepełnosprawnych”) …
Tymczasem Usiłujesz w uol ujednolicić coś, co nie jest ujednolicone w innych naszych ustawach. Skutek nie może być dobry. Z tym „anachronizmem” pojęcia inwalida trochę Przesadziłeś. Chodzi mi o dwie grupy zawodowe (żołnierze zawodowi i funkcjonariusze Policji). Dotyczące ich ustawy cały czas operują pojęciem „inwalida”. Właściwe dla tych resortów komisje lekarskie nadal orzekają o „inwalidztwie, związku inwalidztwa ze służbą”…
Wcześniej załączałem też tabelkę, z której wynika że w orzecznictwie KRUS nie ma odpowiednika „umiarkowanego stopnia niepełnosprawności”, który jest w ZUS. To też należałoby zmienić. Więc potrzebna ustawa która to UPROŚCI/ujednolici i przy okazji dokona drobnych zmian w innych ustawach (na przykład w uol).
Sądzę, że nie doczekam tego w Polsce. U nas dbałość o aktywizację zawodową niepełnosprawnych jest wyłącznie markowana, sprowadza się do sloganów i do ściągania od pracodawców miesięcznych wpłat na PFRON, w wysokości kwoty stanowiącej iloczyn 40,65% przeciętnego wynagrodzenia i liczby pracowników odpowiadającej różnicy między zatrudnieniem zapewniającym osiągnięcie wskaźnika zatrudnienia osób niepełnosprawnych w wysokości 6% a rzeczywistym zatrudnieniem osób niepełnosprawnych. Znamienne że im mniej pracodawcy zatrudniają niepełnosprawnych – tym lepiej dla budżetu państwa…
Wiesław, cały czas mylisz orzekanie KRUS/ZUS itp. z orzekaniem o stopniu niepełnosprawności.
Ale dużo racji masz, jeśli chodzi o nazewnictwo w ustawach szczególnych. Tylko o ich zmiany niech występują policjanci i żołnierze, ok? Bo jedną, ujednolicającą nazewnictwo ustawę już mamy (ustawa z dnia 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (j. t. Dz. U. z 2011 r. Nr 127, poz. 721, ze zm.)). A te "anachroniczne" po prostu w porę się nie przystosowały. Jak ta o lasach...
Ale dużo racji masz, jeśli chodzi o nazewnictwo w ustawach szczególnych. Tylko o ich zmiany niech występują policjanci i żołnierze, ok? Bo jedną, ujednolicającą nazewnictwo ustawę już mamy (ustawa z dnia 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (j. t. Dz. U. z 2011 r. Nr 127, poz. 721, ze zm.)). A te "anachroniczne" po prostu w porę się nie przystosowały. Jak ta o lasach...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Nie mylę. Ty cały czas nie rozumiesz, że spora grupa osób dostaje orzeczenia o stopniu niepełnosprawności z automatu - to się u nich nazywa "w trybie uproszczonym".Piotrek pisze:cały czas mylisz orzekanie KRUS/ZUS itp. z orzekaniem o stopniu niepełnosprawności.
Jeszcze raz zamieszczam informację na ten temat, może wreszcie dotrze...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
I ta właśnie ustawa jest największą porażką. W momencie jej wprowadzenia powinny być ujednolicone zapisy z innych ustaw. Teraz należałoby ją nowelizować nazywając: ... ustawa o zmianie ustawy xxx i innych ustaw...Piotrek pisze:Bo jedną, ujednolicającą nazewnictwo ustawę już mamy (ustawa z dnia 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych
Inaczej tylko się powiększy bałagan.
Przede wszystkim, orzeczenie o niepełnosprawności, to są pewne korzyści dla takich ludzi.
I tacy ludzie, właśnie powinni być traktowani z pewnym wyjątkiem, bo na to zasługują.
Tak jest w każdym, cywilizowanym kraju, a najbardziej dba się o to w większości, zachodnich krajów i Skandynawskich.
U nas są jeszcze z tym nie małe problemy i dziwi mnie to, że jeszcze, Polska nie może się z tym uporać, gdzie w zachodnich krajach, to idealnie funkcjonuje dla niepełnosprawnych.
I tacy ludzie, właśnie powinni być traktowani z pewnym wyjątkiem, bo na to zasługują.
Tak jest w każdym, cywilizowanym kraju, a najbardziej dba się o to w większości, zachodnich krajów i Skandynawskich.
U nas są jeszcze z tym nie małe problemy i dziwi mnie to, że jeszcze, Polska nie może się z tym uporać, gdzie w zachodnich krajach, to idealnie funkcjonuje dla niepełnosprawnych.
Lasy to piekna sprawa. Chrońmy lasy i przyrodę, jak tylko możemy.
I oto nastąpił ciąg dalszy Po powrocie z wesela potknąłem się o list z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich, który cytuję w załączniku.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Obyśmy tylko na siebie bata nie ukręcili walką o zapis w ustawie " pojazd przystosowany do potrzeb inwalidy...", bo jak znam życie to zapiszą coś w rodzaju " przez pojazd przystosowany do potrzeb inwalidy należy rozumieć pojazd którym inwalida będzie mógł się poruszać ( kierować nim ) samodzielnie ", a wtedy to już będziemy mieć pozamiatane na Amen.
wskers, zwróć uwagę, że na ten problem (niesamodzielnego prowadzenia), zwróciłem wyraźnie uwagę w moim piśmie, cytowanym dnia 14-08-2016: http://www.lasypolskie.pl/viewtopic.php?p=879151#879151
Ustawa wymaga bowiem spełnienia dwu przesłanek łącznie: aby pojazdem poruszał się niepełnosprawny i aby pojazd był przystosowany do jego potrzeb. Ustawa w obecnym brzmieniu nie dopuszcza też przejazdu osobom pełnosprawnym, wiozącym osoby niepełnosprawne. Tę kwestię także należy uregulować.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
No i kolejny krok w sprawie jaką zainicjowałem. Proszą, żeby cierpliwie czekać bo Ministerstwo Środowiska wie i rozważy przy najbliższej nowelizacji ustawy.
No to czekamy na efekty "rozważań"...
No to czekamy na efekty "rozważań"...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Tak. Niech uprawnienie legitymuje jeden i ten sam dokument we wszystkich miejscach. Na pewno nie można tego zostawić uznaniowości kontrolującego.Wiesław pisze:Piotrek, nadal uważasz, że sensowne jest "wprowadzenie" kart parkingowych na drogi niepubliczne z ograniczoną dostępnością?
Nie chcę też aby to była legitymacja osoby niepełnosprawnej bo wówczas trzeba by dodatkowo kontrolującym dookreślić jakie symbole niepełnosprawności upoważniaja do jazdy po drogach leśnych. W przypadku "karty parkingowej" to jej wystawca sprawdza wszelkie dokumenty i przesłanki do jej wydania.
No i najważniejsze - karta parkingowa rozdziela pojazd i osobę. Niepełnosprawny może wówczas skorzystać z kazdego pojazdu a nie tylko z tego z nalepką czy innym przystosowaniem
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Uważasz że lepsza jest automatyczna uproszczona procedura rozpatrywania wniosków o kartę parkingową wobec "podopiecznych" KRUSu?Piotrek pisze:Na pewno nie można tego zostawić uznaniowości kontrolującego.
No i czy Art.8.1 prawa o ruchu drogowym ma zastosowanie do dróg wewnętrznych nieudostępnionych, w świetle Art. 1.2 pkt 2 ?
A po co miałby miec zastosowanie? Ja chcę aby uprawnienia, niepełnosprawnego posiadacza karty parkingowej, na drogach lesnych wynikały z ustawy o lasach.Wiesław pisze:No i czy Art.8.1 prawa o ruchu drogowym ma zastosowanie
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.