Modrzew na tartaku

gki17 · Post autor: **gki17** » sobota 08 kwie 2006, 20:05

Witam wszystkich szanujących się leśników. Chciałbym zadać takie ciekawe pytani, ale tylko w celach kontrolnych czy ludzie wiedza o co chodzi. Oczywiście znam na nie odpowiedź. Pyt. brzzmi : DLACZEGO UDZIAŁ DR. MODRZEWIOWEGO NA TARTAKU NIE MOŻE PRZEKRACZAĆ 30% SUROWCA TARTACZNEGO

?

Post autor: **drwalnik** » niedziela 09 kwie 2006, 12:23

bo drewno tartaczne modrzewiowe nie ma takich właściwości jak sosna i świerk?

Cephalanthera

pewnie tak zawaliło by piły żywicą, że nic innego nie dao by się przetrzeć..
Co za dziwne pytania. Myślę że to nie żaden przepis tylko względy praktyczne...

Post autor: **drwalnik** » niedziela 09 kwie 2006, 19:36

a nawet "prośba" odbiorcy, ustalenia umowy zakupu

gki17 · Post autor: **gki17** » piątek 14 kwie 2006, 20:30

Otóż w gdzie w md jest żywica?
Igły - nie, kora - nie, więc cały deficyt żywicy skupia się w drewnie, którego nadmiar na tartaku zakleja traki - żywica.

Brzost · Post autor: **Brzost** » środa 19 kwie 2006, 10:49

A w dawnych czasach na SGGW, gdy hodowlę lasu wykładał prof. Bellon, był fanem wprowadzania modrzewia, gdzie się da. A w tym samym czasie studenci mieli okazję słuchać wykładów z użytkowania prof. Laurowa, który pomstował na drewno modrzewiowe (z powodów podanych przez przedmówców).

Cephalanthera · Post autor: **Cephalanthera** » środa 19 kwie 2006, 14:01

gdzie sie da? bez przesady...
Mnóstwo przyrodników twierdzi że modrzew zaśmieca lasy. Bo tak naprawdę rodzimo to występuje w górach (Tatry) no i subpopulacja modrzewia Polskiego w G. Swiętokrzyskich. Poza tym nie powinno go byc w lasach. A juz na pewno nie w postaci jednogatunkowych drzewostanów.

Kasia · Post autor: **Kasia** » środa 19 kwie 2006, 14:05

No to kto go posadził na Wybrzeżu Środkowym???Na zdjeciu stanowisko tego gatunku w mojej okolicy.

zu · Post autor: zu » środa 19 kwie 2006, 14:47

Cephalanthera pisze:gdzie sie da? bez przesady...
Mnóstwo przyrodników twierdzi że modrzew zaśmieca lasy. Bo tak naprawdę rodzimo to występuje w górach (Tatry) no i subpopulacja modrzewia Polskiego w G. Swiętokrzyskich. Poza tym nie powinno go byc w lasach. A juz na pewno nie w postaci jednogatunkowych drzewostanów.

U mnie sa takie miejsca, gdzie rośnie lity modrzew... ogólnie, dosc duzo jest modrzewia, i dosć dziwnie sie idzie przez taki lasek...

Post autor: **drwalnik** » środa 19 kwie 2006, 21:10

zu pisze:rośnie lity modrzew... ogólnie, dosc duzo jest modrzewia, i dosć dziwnie sie idzie przez taki lasek...

co to znaczy dziwnie?

Kasia · Post autor: **Kasia** » środa 19 kwie 2006, 21:52

Zu pewnie chodzi o to,że iglaste a łyse...

zu · Post autor: zu » środa 19 kwie 2006, 22:18

drwalnik pisze:co to znaczy dziwnie?

No wiesz, modrzew mi raczej pasuje jako jakas domieszka, albo po prostu są miejsca, gdzie ejst go duzo, ale tak sam sam samiuski modrzew, wygląda dziwnie...

Post autor: **drwalnik** » środa 19 kwie 2006, 22:27

ale w takim litym d-stanie modrzewiowym jest klimat niepowtarzalny

zu · Post autor: zu » środa 19 kwie 2006, 22:28

O tej porze, kiedy dopiero zaczyna "kwitnąć", i tych różowych kulek nie widac, idzie sie jak przez wymarły, uschniety las

Cephalanthera · Post autor: **Cephalanthera** » środa 19 kwie 2006, 22:34

Dokładnie lity drzewostan modrzewiowy, podobnie zresztą jak np lity drzewostan dębu czerwonego robi ponure wrażenie. Igliwie i liście tak skutecznie uniemozliwia wzrost roślinom że jest to prawie florystyczna pustynia. Co oznacza że takie "coś" nie powinno istnieć. Modrzew jako domieszka ale bardzo nieliczna, owszem ale ostrożnie. Dąb czerwony z lasu precz.

czeremcha · Post autor: **czeremcha** » środa 19 kwie 2006, 23:08

A ja widziałam uprawę z dużą ilością dębu czerwonego... i młodnik modrzewiowy, bo tak się akurat sadzonki przyjęły

Cephalanthera · Post autor: **Cephalanthera** » środa 19 kwie 2006, 23:25

czeremcha pisze:A ja widziałam uprawę z dużą ilością dębu czerwonego... i młodnik modrzewiowy, bo tak się akurat sadzonki przyjęły

No i co? podobało się?

czeremcha · Post autor: **czeremcha** » środa 19 kwie 2006, 23:30

Te deby czerwone nawet ładne były

ale modrzewie nie bardzo

Gollum · Post autor: **Gollum** » czwartek 20 kwie 2006, 12:29

drwalnik pisze:ale w takim litym d-stanie modrzewiowym jest klimat niepowtarzalny

O tak

Taksowałem taki równe dwadzieścia lat temu i do dziś mam złe wspomnienia

Rzuciły się na mnie tysiące (dosłownie) jakichś robali podobnych do kleszczy i łaziło toto - brrr... koszmar ....

Borsuk · Post autor: **Borsuk** » czwartek 20 kwie 2006, 13:04

Cephalanthera pisze:Modrzew jako domieszka ale bardzo nieliczna, owszem ale ostrożnie. Dąb czerwony z lasu precz.

... modrzew był historycznie prawie wszedzie w Plsce, ale wszędzie jako domieszka ...
... poza tym modrzew jest dobrym gatunkiem budującum szkielet drzewostanu, szczególnie w przypadku problemów z wiatrami ... przyjżyj sie także litym drzewostanom świerkowym, tam pod spodem też nie wiele rośnie (zresztą jak u większości iglaków), ponaddto pod dobrze prowadzonym i zmieszanym modrzewiem runo jednak wystepuje ... wszak to właśnie pod modrzewiem rosną wyborne, żółciutkie maślaczki modrzewiowe

...
... uważam, że ciekawym pomysłem na modrzewia jest modrzew z podsadzeniem bukowym ... choć badania nad tym jeszcze trwają i do wyników końcowyj to jeszcze trochę ...

... co do dęba czerwonego, to i owszem nie widzę możliwości by były to lite drzewstany, ale domieszkowo jak najbardziej, popatrz na te przyrosty ...

... widzę, ze wam szanowny Jawor dość bezdyskusyjnie i jednostronnie stawiał sprawę obcych gatunków

... nas uczyli wiekszej elastyczności - las to nie apteka

...