Moze by i we tym roku takie warsztaty zrobic?? Co wy na to? Do tej pory byly nastawione na studentów, Organizacje pozarzadowe - moze tym razem na Lasy Panstwowe??
Marfu pisze:Budza sie gdzies w kwietniu (koszatka) - maju (popielica).
Mamy kwiecień ... do maja zleci szybciutko, to wtedy zaczaję się na popielice
To wieczorkiem trzeba?
Z tym może być problem, bo raczej nie chodzę do lasu po zmierzchu , ale coś się wymyśli
--
Pozdrawiam serdecznie
Hania
"Zielono mi, zielono w głowie,
zielone trawy obrastają mą skroń,
zielony mętlik, o którym nie powiem,
zielone me czoło ociera ma dłoń..."
Marfu pisze:Moze by i we tym roku takie warsztaty zrobic?? Co wy na to? Do tej pory byly nastawione na studentów, Organizacje pozarzadowe - moze tym razem na Lasy Panstwowe??
Marfu, potwierdzam zsynantropizowanie popielic - znam przypadek ich zamieszkiwania w budynku mieszkalnym w przyleśnej wiosce. Koszatki najczęściej spotykam w ptasich budkach lęgowych. Z żołędnicą miałem ostatnio do czynienia jesienią, spała w czymś co przypominało ptasie gniazdo za odstającą korą, w pierwszej chwili miałem wrażenie, że była martwa. Nie podaję celowo lokalizacji bo ilość stref ochronnych w moim leśnictwie zaczyna być utrapieniem. Nie martw się - staram się chronić.
ztmk pisze:Z żołędnicą miałem ostatnio do czynienia jesienią, spała w czymś co przypominało ptasie gniazdo za odstającą korą, w pierwszej chwili miałem wrażenie, że była martwa.
rany boskie gdzie ????????????? prosze info na priva
Darz Bór!
Jestem głosem tych, które nie mówią.
Dzięki mnie będą mogły przemówić.
Aż uszy głuchego świata usłyszą.
O krzywdzie, jaka się dzieje słabym, którzy nie znają słów.
To ja jestem obrońcą mych braci.
I będę za nich walczył.
I wymawiał słowa w imieniu zwierząt i ptaków.
Aż świat naprawi ten stan rzeczy.