W Polsce nadal brakuje drewna

Przetwórstwo i handel drewnem...

Moderator: Moderatorzy

11
wiceminister
wiceminister
Posty: 30737
Rejestracja: środa 15 paź 2003, 00:00

W Polsce nadal brakuje drewna

Post autor: 11 »

"Ścinać więcej lasów czy nie? Przedsiębiorcy mówią ścinać to zatrudnimy więcej ludzi i zainwestujemy sporo pieniędzy. Lasy Państwowe mówią twardo nie. Ceny drewna idą zaś w górę. Jeśli Lasy Państwowe nie zwiększą nam limitów na drewno, nie wybudujemy w Polsce fabryki za 100 mln euro - ostrzega Paweł Wyrzykowski, prezes spółki Pfleiderer Grajewo, giganta na rynku płyt wiórowych...."
http://www.lasypolskie.pl/modules.php?n ... le&sid=462
Awatar użytkownika
czklott
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1026
Rejestracja: poniedziałek 26 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: czklott »

To niech sobie zbuduje te fabryke na Saharze...

Pzdr
czeslaw
Awatar użytkownika
Lasman
leśniczy
leśniczy
Posty: 522
Rejestracja: poniedziałek 11 paź 2004, 00:00
Lokalizacja: PODKARPACIE

Post autor: Lasman »

No to niech zbudują a potem zmniejszy się im limity :lol:
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77786
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

To nie takie proste, na Saharze nie znajdą pracowników, którym się mało płaci a pracują 12-15 godzin dziennie, a to już w Polsce plaga.
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Awatar użytkownika
Lasman
leśniczy
leśniczy
Posty: 522
Rejestracja: poniedziałek 11 paź 2004, 00:00
Lokalizacja: PODKARPACIE

Post autor: Lasman »

Chcą wybudować kolejna "biedronkę".
Awatar użytkownika
krakus
początkujący
początkujący
Posty: 129
Rejestracja: poniedziałek 10 sty 2005, 00:00

Post autor: krakus »

Albo Lider Price :(
Ja Krakus
Awatar użytkownika
Lasman
leśniczy
leśniczy
Posty: 522
Rejestracja: poniedziałek 11 paź 2004, 00:00
Lokalizacja: PODKARPACIE

Post autor: Lasman »

Albo ... szkoda pamieci na serwerze bo jakbyśmy chcieli wypisywac wszystkie te firmy to miejsca by brakło :?
Pozdrawiam B@rtek
11
wiceminister
wiceminister
Posty: 30737
Rejestracja: środa 15 paź 2003, 00:00

Post autor: 11 »

Sytuacja się odróciła znacznie szybciej niż myśleliśmy, teraz już nie brakuje drewna :(
rafal_knieja
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1101
Rejestracja: poniedziałek 29 sie 2005, 00:00
Lokalizacja: tdyery

Post autor: rafal_knieja »

drewna nie brakuje trzeba zburzyc miasta i zasadzic nowe lasy :]

Zaetuje ale jesli chca wybudowac jakąś firmę to porzadną a nie jakieś barachło (oczywiscie nie mysle o zadnej firmie to tylko przykłąd )

DB
Awatar użytkownika
salamandra
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 266
Rejestracja: czwartek 02 cze 2005, 00:00

Post autor: salamandra »

drwalnik pisze:To nie takie proste, na Saharze nie znajdą pracowników, którym się mało płaci a pracują 12-15 godzin dziennie, a to już w Polsce plaga.
Zapewniam Cię, że w Chinach takich pracowników jest znacznie więcej.
pozdrawiam Salamandra
rafal_knieja
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1101
Rejestracja: poniedziałek 29 sie 2005, 00:00
Lokalizacja: tdyery

Post autor: rafal_knieja »

OOOOOOOOOOOOOOOOO tak w chinach siły roboczej nie brakuje hehehe
Silver

Post autor: Silver »

"Drewna w Polsce jest za mało, mimo że przez ostatnich 10 lat Lasy Państwowe zwiększyły jego produkcję blisko o 70 procent, a do 2020 roku ma wzrosnąć jeszcze o 17 procent. Przedstawiciele spółek wykorzystujących drewno do produkcji są zdania, że Lasy Państwowe zbyt ostrożnie planują pozyskiwanie surowca.
Tym samym firmy meblarskie czy producenci papieru ponoszą dodatkowe koszty związane m.in. z importem. Menedżerowie Lasów Państwowych twierdzą jednak, że to oni mają rację. Wiedzą o potrzebach rynku, dobrej koniunkturze, ale starają się wytłumaczyć zainteresowanym, że rynek nie może wymuszać nadmiernej eksploatacji środowiska"


W kółko słyszę że drewna dla przemysłu brakuje w tym kraju. No brakuje, ale w jakiejś części jest to wynik nieprzemyslanej polityki LP. Ile Lasy wycinają co roku drewna? Mniejsza o konkretne liczby ważne jest że jest to cyfra bardzo mało zmienna co i z tego co wiem to co roku nawet lekko rośnie. LP mają swoje plany i za specjalnie na koniunkturę gospodarczą się nie ogladają ba nawet nie starają się przyszłej koniunktury przewidzieć. Po co? Cieszą się nawet jak dzieci że: "to dobrze że brakuje bo sprzedamy wszystko co wytniemy". Gospodarka zaś to "gna" jak zwariowana (i potrzebuje ogromnych ilości drewna) to zwalnia i wtedy nie wiadomo co z nadmiarem zrobić i za psi grosz i za pocałowaniem w rękę do Austrii np. się je wysyła. Nie można by tego zmienić? Już od następnego roku gospodarka zwolni i (oby tylko zwolniła a nie całkiem stanęła) wiec popyt na drewno spadnie. Ktoś z leśników powie że tniemy tyle co trzeba i tam gdzie trzeba. Owszem to ważne ale terminowe wykonanie zabiegów jest niezbędne w CP i TW bo juz TP rok czy dwa może postać. Proponuję więc po prostu "uelastycznić" plan pozyskania drewna. Jest popyt w tym roku? To wyciąć ciut więcej ale głośno mówiąc że przyjdzie moment że wytniemy w jakimś momencie mniej by się to w planach pozyskania zamknęło. Oczywiście wymagałoby to mądrego gospodarowania wypracowanymi w "tłustych latach" nadwyżkami finansowymi tak by stworzyć w tych latach rezerwę na lata gorsze a nie by to "rozwalić" do ostatniego grosza na cele może i szczytne ale nie najważniejsze. Ja wiem...... tak sobie do przysłowiowego zegara gadam bo z tych "co coś mogą" nikt tego nie wysłucha :)
general
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 263
Rejestracja: sobota 06 maja 2006, 19:41
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: general »

silver30+ pisze:Ja wiem...... tak sobie do przysłowiowego zegara gadam bo z tych "co coś mogą" nikt tego nie wysłucha
Ale z tych co mogą móc już tak."niech żywi nie tracą nadziei" :wink:
marian
początkujący
początkujący
Posty: 27
Rejestracja: środa 30 lis 2005, 20:33

Post autor: marian »

Nie wiadomo jak rynkowe podejście do sprzedaży drewna zostanie potraktowane w czasie weryfikacji wyniku finansowego. Czy sprzedaż ponad średnioroczne planowane pozyskanie i po cenach wyższych niż zakładane w planie zostanie zweryfikowane pozytywnie?
Silver

Post autor: Silver »

marian pisze:Nie wiadomo jak rynkowe podejście do sprzedaży drewna zostanie potraktowane w czasie weryfikacji wyniku finansowego. Czy sprzedaż ponad średnioroczne planowane pozyskanie i po cenach wyższych niż zakładane w planie zostanie zweryfikowane pozytywnie?
Cholera i w tym sęk właśnie w "polityce drzewnej" LP. Zdaje się że pozornie 17 lat juz gospodarkę rynkową mamy ale nic a nic w wielu co ważniejszych głowach leśnych się nie zmieniło. Wskaźniki, plany, zestawienia i tabelki jako sposób na ocenę jakości zarządzania zamiast twardego rachunku ekonomicznego i długofalowego planowania. No ale jak może być inaczej skoro nikt w LP nie wie mimo rozbudowanego silnie aparatu księgowego (a jak wie to nie mówi bo nienajlepiej by to o jakości zarzadzania świadczyło ;) ) jakie tam są podstawowe wskaźniki ekonomiczne? Ile kosztuje średnio w skali kraju pozyskanie metra drewna? Gdzie i do jakich sortymentów lasy dokładają? Niepojęte bo choć to cyfra podstawowa w analizach ekonomicznych to nie dowiecie się tego nigdzie! Nie sposób bowiem prawidłowo oszacować całościowych kosztów pozyskania ponoszonych przez LP bo po tylu "kątach" w księgowości są rozrzucone że nikt nie wie które to tak dokładnie :) Niewiarygodne nie? Ja to nawet mam nieodparte przeczucie że taka "polityka ściemniająca" to świadoma jest by "tropy zbyt dociekliwych mylić" i by nikt jak ten p. Bobiec np. nie mógł twardym rachunkiem ekonomicznym wykazać skali rozrzutności w LP. I wcale nie mówię żeby zaraz na zabiegach w lesie oszczędzać. Mówię tylko o samej polityce pozyskania drewna w ramach obowiązującego etatu. I wskazuję na to że nawet to co teraz jest pozyskiwane można inaczej i mądrzej w czasie rozkładać. Drewna nadal brakować będzie ale nie tak dotkliwie jak teraz bo jednak fluktuacje pozyskania skorelowane mocno z aktualną koniunkturą to złagodzą i zamortyzują w sporej części. Poza tym przemysł drzewny tak wrogi jak teraz wobec LP nie będzie, bo ta wrogość na dłuższą metę to zwyczajnie integralności LP zagraża ;) Już dziś gdyby nie silny monopol LP na rynku dostawców drewna w Polsce to przy takim "zarządzaniu" jakie tam jest obecne diabli by to wszystko dawno wzięli bo nie wyobrażam sobie np. konkurowania na rynku "jak równy z równym" pomiędzy obecnymi LP a jakimiś innymi lasami dajmy na to prywatnymi. Za bardzo ostatni mecz Polska-Ekwador by to chyba przypominało. Szybcy i zwinni przeciwko ociężałym i wolno na wszystko reagującym :) Panowie generałowie jak sami nie potraficie (no niestety studia leśne za wiele dobrego zarządzania strategicznego nie nauczą bo nie o to tam jednak chodzi) to poproście fachowców od zarządzania, oni to zrobią. Naprawdę nie brakuje ich w tym kraju. Powiem nawet że marzy mi się na stanowisku Waszego dyrektora ktoś z polskiego top management'u by inaczej na to wszystko spojrzeć, by tchnąć w tę skostniałą perelowską niemal strukturę trochę życia, świeżości a nie kolejny leśnik który hasło "reformy" rozumie tylko jako zmiany kadrowe lub dalsze podnoszenie cen surowca "bo sie nam budżet LP nie domyka" Ech pomarzyć dobra rzecz ;)
general
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 263
Rejestracja: sobota 06 maja 2006, 19:41
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: general »

silver30+ pisze:(no niestety studia leśne za wiele dobrego zarządzania strategicznego nie nauczą bo nie o to tam jednak chodzi)
Studia lesne to w dzisiejszych czasach są wystarczające aby stanowisko leśniczego objąć.Nadleśniczy powinien mieć już MBA natomiast na szczeblu RDLP i GDLP powinni być menagerowie z prawdziwego zdarzenia a leśnicy jako ciało doradcze wystepować.Obecny system zarządzania sprawdzać mógł się w tamtym systemie gospodarczym, do obecnego zupełnie nie przystaje jednak.
silver30+ pisze:mecz Polska-Ekwador by to chyba przypominało.[/quote
Nawet gdyby połowe przeciwników zniesiono z boiska za czerwone kartki. :cry:
Silver

Post autor: Silver »

general pisze:Studia lesne to w dzisiejszych czasach są wystarczające aby stanowisko leśniczego objąć.Nadleśniczy powinien mieć już MBA natomiast na szczeblu RDLP i GDLP powinni być menagerowie z prawdziwego zdarzenia a leśnicy jako ciało doradcze wystepować
Zdaje się oczywiste to jest nie? A potem zdziwienie że kiepsko wyedukowani nasi "menagierowie" leśni tymi LP kiepsko zarzadzają................a jak to robić dobrze mają i na światowym że tak powiem poziomie jak się tego zwyczajnie nie umie? Ilu ludzi w LP ma MBA i to na jakiejś lepszej uczelni ekonomicznej zrobione a nie gdzieś tam z Wyższej Szkoły "Byznesu" z Pułtuska czy Konina? I nic im nie ujmując to nie najlepsi wykładowcy tam wykładają. Może w XXII wieku nasze prawnunki ujrzą tam fachowców z prawdziwego zdażenia bo nam to "nie grozi" chyba i kolejne leśne ekipy tylko mnie w tym utwierdzają :D
Awatar użytkownika
kater
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4494
Rejestracja: piątek 03 lut 2006, 16:54

Post autor: kater »

Często oglądam w moim terenie samochody wiozące drewno zza wschodniej granicy, wysokiej jakości i zapewne tańsze niż u nas. Dlaczego tak jest, czy u nas nie można kupić?
Awatar użytkownika
formicarufa
leśniczy
leśniczy
Posty: 919
Rejestracja: poniedziałek 26 wrz 2005, 18:30
Lokalizacja: Z drogi.........

Post autor: formicarufa »

juz nieraz pisalem w innych tematach- jak przewiduje polska izba przemyslu drzewnego- do 2010 bydzie brakowac drewna na rynku, potem zacznie sie nadwyzka, i zbiegnie to sie jednoczesnie z powolnym coraz szerzej wystepujacym zjawiskiem braku ludzi do pracu w lesie, a jesli wezmie sie dodatkowo pod uwage ze uklad klas wieku naszych drzewostanow jest niewlasciey-(za duzo jest 4 i starszych klas wieku) to jestem ciekaw co wtedy wymyslą panowie z warszawki.
a to co pisze silver o braku zetelnych informacji to i nie wiadomo jakim rozpisywaniu uytkowanie,...toz to nasza lesna KREATYWNA KSIĘGOWOŚĆ w wersji LP
Awatar użytkownika
JarekP
początkujący
początkujący
Posty: 16
Rejestracja: poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Post autor: JarekP »

formicarufa pisze:-(za duzo jest 4 i starszych klas wieku)
Zawsze mi się wydawało, ze jest odwrotnie. Można prosić o jakieś uzasadnienie tej tezy?
Jarosław Paciorek
Towarzystwo Przyrodnicze "Bocian"
www.bocian.org.pl
ODPOWIEDZ