Pozyskanie zwierzyny łownej u naszych sąsiadów za Odrą.
Moderator: Moderatorzy
... dlaczego? ... dziwne pytania zadajesz, czyżbyś na prawdę nie był myśliwym i nie znał biologi zwierząt? ...
[ Dodano: Nie Mar 19, 2006 00:56 ]
... i nie chodzi mi o to, kiedy wolno strzelać, kiedy jest rykowisko i jak ocenic wiek zwierzęcia po uzębieniu ... ale o rzeczywistej pojemności łowiska, zachowaniu się w okresach niedostępności pokarmowej itd ...
[ Dodano: Nie Mar 19, 2006 00:56 ]
... i nie chodzi mi o to, kiedy wolno strzelać, kiedy jest rykowisko i jak ocenic wiek zwierzęcia po uzębieniu ... ale o rzeczywistej pojemności łowiska, zachowaniu się w okresach niedostępności pokarmowej itd ...
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Novi, a niech zwierzyna zżera ile chce, pod warunkiem, że będą jej normalne, odpowiadające zasobności i odporności łowiska stany. O ile się nie mylę to żywa zwierzyna jest własnością Skarbu Państwa, a upolowana ( przepraszam, pozyskana ) właściwego terytorialnie koła. Wszystko OK - państwowe czyli wspólne czyli niczyje. Rozumiem, że wysokie stany zwierzyny są dla myśliwych wskazane, część można zinwentaryzować, dla części zrobić niezgodne z prawdą protokoły upadku, wszystko po to by tej zwierzyny było jak najwięcej. Coś do bagażnika iść musi . Ale zrozum jedno, nie może być tak, że koszty wychodowania ponosi ktoś inny niż pozyskujący. W przypadku szkód na polach PZŁ rolnikom płaci, marnie bo marnie ale płaci. Założenie uprawy kosztuje również, podobnie jak zabezpieczanie jej czy grodzenie, kosztuje ale nie PZŁ i jego członków. Kosztuje za to ALP i zawsze odpowiada za nią leśniczy. To tak jakbyś wlazł rolnikowi do chlewa i pozyskał sobie świnię. No i wyjeżdżając stratował mu trochę pola. Za friko.
Niemcom nie zżera bo nie utrzymują fikcji.
Niemcom nie zżera bo nie utrzymują fikcji.
- formicarufa
- leśniczy
- Posty: 919
- Rejestracja: poniedziałek 26 wrz 2005, 18:30
- Lokalizacja: Z drogi.........
Więc moze czas skończyć z fikcją i ALP?
[ Dodano: 2006-03-19, 12:53 ]
Panowie, czy wam się czasem coś nie pomerdało? Chyba ze wam wolno, jako leśnikom, mnie nie bo ja nie leśnik. Podczas logowania pojawia się strona na temat tego co wolno a czego nie wolno (lzenie ublizanie itd)
Piszecie tu w bardzo elegancki sposób o kłusownictwie i złodziejstwie wsród mysliwych co moim zdaniem jest własnie lzeniem. (Macie jakies dane na temat działalności PZŁ w dziedzinie kłusownictwa i przywłaszczania sobie tusz przez Czlonków tej organizacji)
Ja natomiast ja posiadam dostemp do protokołów pokontrolnych NIK z kilku RDLP.
Może darujcie sobie teksty typu ze do czegoś dopłacacie. I skończcie z oskarzeniami co?
[ Dodano: 2006-03-19, 12:53 ]
Panowie, czy wam się czasem coś nie pomerdało? Chyba ze wam wolno, jako leśnikom, mnie nie bo ja nie leśnik. Podczas logowania pojawia się strona na temat tego co wolno a czego nie wolno (lzenie ublizanie itd)
Piszecie tu w bardzo elegancki sposób o kłusownictwie i złodziejstwie wsród mysliwych co moim zdaniem jest własnie lzeniem. (Macie jakies dane na temat działalności PZŁ w dziedzinie kłusownictwa i przywłaszczania sobie tusz przez Czlonków tej organizacji)
Ja natomiast ja posiadam dostemp do protokołów pokontrolnych NIK z kilku RDLP.
Może darujcie sobie teksty typu ze do czegoś dopłacacie. I skończcie z oskarzeniami co?
Cimoszewicz też miał wszelkie dowody swej niewinności, a jednak wszystkim wydaje sie, ze przegral z Jaruga-Nowacka... Lasy Panstwowe doplacaja do gospodarki lowieckiej wyrownujac szkody od zwierzyny. Bo co tak naprawde oznacza stwierdzenie, ze zwierzyna jest wlasnoscia Skarbu Panstwa? To chyba normalne, ze chodzi o pewien aparat panstwowy, w tym przypadku jest to PZL.Novi 2 pisze:Ja natomiast ja posiadam dostemp do protokołów pokontrolnych NIK z kilku RDLP
Im bardziej poznaję ludzi
Tym bardziej kocham psy
Im bardziej poznaję ludzi
Tym bardziej kocham psy
Kazik Staszewski "Im bardziej poznaję ludzi tym bardziej kocham psy"
Tym bardziej kocham psy
Im bardziej poznaję ludzi
Tym bardziej kocham psy
Kazik Staszewski "Im bardziej poznaję ludzi tym bardziej kocham psy"
Novi.. Ty to chyba tu naprawdę "novi" dość jesteś skoro gdzieś w tych wypowiedziach "ubliżania i lżenia" sie dopatrujesz Kiedyś to raz już mówiłem ale powtórzę raz jeszcze że to forum dyskusyjne jest a nie klub wzajemnej adoracji czy kącik opowieści myśliwskich gdzie przy trzaskająch w kominku drwach opowieści romantyczno-łowieckie snuć jedynie możnaNovi 2 pisze:Podczas logowania pojawia się strona na temat tego co wolno a czego nie wolno (lzenie ublizanie itd)
obawiam się że jesteś młodym adeptem łowiectwa i dość jeszcze idealistycznie na całokształt swej pasji patrzysz.. Z racji zawodu przeciętny leśnik wie o łowiectwie (nawet do PZŁ nie należąc) o niebo wiecej niż niejeden młodzieniec czy nawet "pan radca" trzy czy cztery razy w roku Panu Bogu w okno zwykle na polowaniu zbiorowym strzelający Statystyk więc tu nie wymagaj a wiecej zaufaj doświadczeniu (często gorzkiemu) i znajomości realiów odkuchennych które to nie zawsze chlubne są niestetyNovi 2 pisze:Piszecie tu w bardzo elegancki sposób o kłusownictwie i złodziejstwie wsród mysliwych co moim zdaniem jest własnie lzeniem. (Macie jakies dane na temat działalności PZŁ w dziedzinie kłusownictwa i przywłaszczania sobie tusz przez Czlonków tej organizacji)
Dopłacają koleżko dopłacają i to słono Obawiam się nawet że rzetelnego rachunku za nadmierne szkody w lasach wyrządzane przez zwierzynę PZŁ nie udźwignie Samo tylko proste podliczenie kosztów ochrony lasu przed zwierzyną jakie LP ponoszą powalić Cię może.. a są to koszty ponoszone tam gdzie szkody są nadmierne bo tam gdzie szkody są mininmalne czy choćby znośne nawet nikt pieniędzy na to w błoto nie wyrzuca. Leśnicy akceptują zwierzynę w lasach jako integralną część lasu ale to myśliwi sa odpowiedzialni za mechanizmy regulacji pogłowia (skoro inne naturalne już nie działają skutecznie) a nic ich do tego obowiazku nie zmusi tak skutecznie jak odszkodowania za te nadmierne szkody I jak tego nie dostrzegasz masz delikatny problem ze znajomością tematu czego się w Twym przypadku obawiam niestety I bez urazy ale jak chcesz tu z nami na poważnie dyskutować spodziewaj się dość dosadnych czasami określeń jak bedziesz głupoty opowiadał Za dużo tu praktyków wybacz... Pozdrowienia!Novi 2 pisze:Może darujcie sobie teksty typu ze do czegoś dopłacacie. I skończcie z oskarzeniami co?
- formicarufa
- leśniczy
- Posty: 919
- Rejestracja: poniedziałek 26 wrz 2005, 18:30
- Lokalizacja: Z drogi.........
Novi 2 pisze:Więc moze czas skończyć z fikcją i ALP?
[ Dodano: 2006-03-19, 12:53 ]
Panowie, czy wam się czasem coś nie pomerdało? Chyba ze wam wolno, jako leśnikom, mnie nie bo ja nie leśnik. Podczas logowania pojawia się strona na temat tego co wolno a czego nie wolno (lzenie ublizanie itd)
Piszecie tu w bardzo elegancki sposób o kłusownictwie i złodziejstwie wsród mysliwych co moim zdaniem jest własnie lzeniem. (Macie jakies dane na temat działalności PZŁ w dziedzinie kłusownictwa i przywłaszczania sobie tusz przez Czlonków tej organizacji)
Ja natomiast ja posiadam dostemp do protokołów pokontrolnych NIK z kilku RDLP.
Może darujcie sobie teksty typu ze do czegoś dopłacacie. I skończcie z oskarzeniami co?
moze sie powtarzam ale porównaj dane z raportów o stanie lasów w Polsce, porównaj dane GUS-u (główny urząd statystyczny- gdybyśnie znał skrótu), poczytaj i sam znajdziesz odpowiedź. LP dopłacają do łowiectwa, no bo skoro nikt nie płaci n-ctwu za szkody powstałe od zwierzyny...tyle chyba jesteś w stanie zrozumieć
polecam także troche pokory w dyskusji....