Uprawy zjedzone przez zwierzynę

kostek-brasil · Post autor: **kostek-brasil** » sobota 18 mar 2006, 21:25

Silverku, wątpię by ludzie żyjący blisko lasu nie umieli doszukać się innych rozwiązań, zresztą już kilka podano wyżej.

Dziękuję za zachętę, ale już więcej w tej kwestii nie chcę się wypowiadać. Dziękuję również pozostałym uczestnikom dyskusji. Dobranoc

andbuk · Post autor: **andbuk** » sobota 18 mar 2006, 22:12

Wiesz Silver zaczynam Cię rozumieć . Jednak dobrze jest żyć w buszu daleko od wielkiej polityki i " wielkich " ludzi

Gollum · Post autor: **Gollum** » sobota 18 mar 2006, 23:05

kater pisze:Widziałem film, w którym pokazane było zabezpieczanie upraw przed zgryzaniem, poprzez wykładanie zapachu wilka, swego rodzaju feromon, na brzegach uprawy... ponoć miało to dobry skutek, ale nie wiem jak długo działał ten feromon...

Skutek był dobry, ale krótki. Bo bydlak (jak uprawożerców nazywać mój świętej pamięci nauczyciel od hodowli lasu) poczuje wilka i daje dyla. Ale żarłoczonośc bierze górę i wraca. I znówq czuje wilka, ale go nie widzi. Więc jest co prawda zestresowany, ale żre. I jeśli niejktórzy ludzie w stresie obżerają się, to jesli robi to bydlak, to skutki są odwrotne od zamierzonych.

Post autor: **drwalnik** » niedziela 19 mar 2006, 22:02

... a już teraz dowiedziałem się, że będą cięcia na ochronę przed zwierzyną w tym roku, w naszym nadleśnictwie ... i co teraz? ...

Gollum · Post autor: **Gollum** » niedziela 19 mar 2006, 22:07

Musisz zostać mysliwym, jesli nie jesteś i uzupełnić menu ziwerzyny o ołów

andbuk · Post autor: **andbuk** » niedziela 19 mar 2006, 22:09

Ciekawe kto na tym najbardziej ucierpi?

ale chyba uprawy

[ Dodano: 2006-03-19, 22:15 ]
Gollum teraz sezon ochronny , a zwierzyna głodna jak cholera , zima nie ustępuje ,fundusze na karmę się wyczerpały , Kaczory rozrabiają i wogóle do du....

Post autor: **drwalnik** » niedziela 19 mar 2006, 22:47

Gollum pisze:Musisz zostać mysliwym, jesli nie jesteś i uzupełnić menu ziwerzyny o ołów

... jestem, niezrzeszonym, ale ołowica to choroba ostateczności ... lepiej dokarmiać w bezpiecznych dla upraw miejscach, wykładam też sporo surowca do spałowania, które kiedyś wyjedzie z lasu ... czyszczenia, trzebieże wczesne ...

Gollum · Post autor: **Gollum** » poniedziałek 20 mar 2006, 08:18

To nie będzie źle pomimo cięć?

Brzost · Post autor: **Brzost** » poniedziałek 20 mar 2006, 10:16

andbuk pisze: Gollum teraz sezon ochronny , a zwierzyna głodna jak cholera , zima nie ustępuje ,fundusze na karmę się wyczerpały , Kaczory rozrabiają

zżerają uprawy????

Gollum pisze:To nie będzie źle pomimo cięć?

... jest jeszcze całkiem dobrze, nawet nie wierzyłem w tą prostą metodę, trzebna tylko zadbać o to, by materiał do spałowanisa był regularnie wykładany w tych samych miejscach i musi być ciągle w miarę świeży ...

Gollum · Post autor: **Gollum** » wtorek 21 mar 2006, 16:41

Ale to kosztuje. W końcu zabraknie na ten cel pieniedzy i trzeba będzie albo zaprzestać, albo podciagnąć pod to prace z innych działów

Post autor: **drwalnik** » wtorek 21 mar 2006, 16:44

... to właśnie jest "podciągnięte" pod inny dział, to przy okazji wykonywania czyszczeń późnych i trzebieży wczesnych ...