Łowy na kłusowników

Zwierzęta łowne, hodowla, broń śrutowa i kulowa, psy myśliwskie...

Moderator: Moderatorzy

Borsuk
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5015
Rejestracja: czwartek 06 sty 2005, 00:00
Lokalizacja: tubylec

Post autor: Borsuk »

Kasia pisze:Przestało?Mi się wydaje,że przeszło właśnie w partyzantkę,ale się nasiliło. Trudniej jest złapać kłusoli ale za to łatwiej ukarać, no i większe szkody robią
... chodzi o bezczelność i robienie teg w tzw. biały dzień ... oraz to, że kłusownicy praktycznie nikogo już się nie boją ...

8)
... chcesz pokoju - szykuj się na wojnę ...
Awatar użytkownika
Kasia
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3830
Rejestracja: piątek 27 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: z dziupli
Kontakt:

Post autor: Kasia »

Ni , no pewnie ,że się nie boją, kogo mają się bać, a i wygarnąć potrafią z breneki do "intruza", a jaki sprzęt mają! Kilka lat temu, pamiętasz jak kłusownicy postrzelili myśliwego?I pamiętam jak jednego pobili.Za dobrze pamiętam.
Borsuk
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5015
Rejestracja: czwartek 06 sty 2005, 00:00
Lokalizacja: tubylec

Post autor: Borsuk »

Ni , no pewnie ,że się nie boją, kogo mają się bać, a i wygarnąć potrafią z breneki do "intruza", a jaki sprzęt mają! Kilka lat temu, pamiętasz jak kłusownicy postrzelili myśliwego?I pamiętam jak jednego pobili.Za dobrze pamiętam.
... niestety :evil: ... ostatnio z kolegą "ganialiśmy" kłusowników, mieliśmy naładowaną i gotową do strzału broń, nigdy nie wiadomo co takim strzeli do łba, poprostu się baliśmy :evil: ...
... najgorsze tylko, że na takich nie ma przysłowiowego bata :evil: ... Straż Łowiecka jest nie liczna i jak dotąd mało skuteczna, a jedyna licząca się siła - policja - praktycznie sie tym problemem nie zajmuje :evil: ...

8)
... chcesz pokoju - szykuj się na wojnę ...
tyczu
początkujący
początkujący
Posty: 36
Rejestracja: środa 05 kwie 2006, 11:39
Lokalizacja: Stepy

Post autor: tyczu »

... najgorsze tylko, że na takich nie ma przysłowiowego bata :evil: ... Straż Łowiecka jest nie liczna i jak dotąd mało skuteczna, a jedyna licząca się siła - policja - praktycznie sie tym problemem nie zajmuje :evil: ...

8)[/quote]

Straż łowiecka to stosunkowo nowy twór, w małopolsce jeszcze nie powstała , policja ma i bez kłusowników kupę roboty i trudno wymagać aby delegowali ludzi do zadań które wymagają sporego nakładu czasu a Straż Leśna sprawy kłusownictwa ujawnia jedynie przypadkowo - w ubiegłym roku na terenie kraju około 500 przypadków w tym kłusownictwo rybackie na stawach LP :!:
Awatar użytkownika
Kasia
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3830
Rejestracja: piątek 27 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: z dziupli
Kontakt:

Post autor: Kasia »

Tak,to jest problem.Ale jak posłucham jak angażuje się w sprawy walki z kłusownictwem młodzież,to zaczynam wierzyć,że coś się zmieni.
tyczu
początkujący
początkujący
Posty: 36
Rejestracja: środa 05 kwie 2006, 11:39
Lokalizacja: Stepy

Post autor: tyczu »

Wybacz ale młodzież może jedynie zbierać wnyki a tu chodzi o profesjonalne podejście do tematu. Po zebraniu wnyków , kłusol odczeka kilka dni i będzie robił swoje. Natomiast jeśli w trakcie pieczenia sarniny zostanie przetrzepany to wieść o tym obiegnie całą okolice , pod warunkiem że delikwent się nie wywinie bo materiał dowodowy będzie ok.
Awatar użytkownika
Kasia
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3830
Rejestracja: piątek 27 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: z dziupli
Kontakt:

Post autor: Kasia »

Taaak,oczywiście, póki co młodzież zbiera wnyki,ale to miłe "dobrego początki". Niestety nawet zastanie przy pieczeniu sarniny na nic się nie zda, żeby wejść do domu trzeba mieć nakaz. Złapany nad tuszą kłusownik wyznaje zasadę :"złapali Cię za rękę to powiedz,że to nie Twoja ręka" i snuje opowieść jak to on właśnie przechodził sobie obok i "patrzy pani, co znalazłem!". Obserwowałam kilka razy faceta,który raniutko rowerkiem do lasu jechał i wracał z elegancko poprcjowanym mięskiem w woreczkach,żeby żona roboty nie miała. I weź go namierz! Ale z kłusownictwem można walczyć; zgodzę się z tym, że jak się zabierze wnyki to zastawią znowu, że jak się ich przepłoszy z jednego miejsca to to pójdą w drugie,że mogą pobić, że mogą postrzelić, ale wierzę też w to,że kilku złapanych i postawionych przed sądem (a statystyki w tej materii rosną) podziała na innych. Chcę w to wierzyć i zrobię wszystko,żeby tak było(chociaż jestem mała i chuda :wink: ).No.
tyczu
początkujący
początkujący
Posty: 36
Rejestracja: środa 05 kwie 2006, 11:39
Lokalizacja: Stepy

Post autor: tyczu »

Wybacz że kuchni tej zabawy nie będę odsłaniał, ale są możliwości aby namierzyć delikwenta i podeprzeć sprawę dowodowo tak że nawet adwokat wielbiciel dziczyzny mu nie pomoże, jedyną kwestią jest szkolenie służb ,które powinny zajmować się tematem i wykorzystanie środków technicznych zastępujących setki godzin pracy. Ale to już temat dla tych którzy listy podobno nie czytają :wink:
Awatar użytkownika
Kasia
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3830
Rejestracja: piątek 27 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: z dziupli
Kontakt:

Post autor: Kasia »

Ja bym tego zabawą nie nazwała...., kulisów odsłaniać nie musisz. Podam Ci przykładowe dane z 1983 roku, porównaj sobie z dzisiejszymi... Jeżeli tylko w Twoim rejonie, w 2002 roku znaleziono 5000 wnyków to jest jednak postęp w walce z kłusownictwem bo w całej Polsce np. w 1983 znaleziono ich zaledwie 3980,jeżeli do tego dodamy, że wszczęto wtedy 284 postępowania przygotowawcze i skierowano 1625 wniosków do kolegium (chyba dzisiejszy sąd grodzki), ukarano mandatami 6421 osób i zabezpieczono 78 szt. nielegalnej broni palnej to przyznaj,że postęp jest. Musimy wziąć pod uwagę fakt,że obniża się poziom życia na terenach wiejskich co sprzyja kłusownictwu ale teraz jednak więcej jest ludzi, którzy walczą z tym procederem i lepsze mają metody. Dalekie od doskonałych, ale są. Pewnie, że potrzebne są szkolenia, więcej ludzi, nowe metody pracy.
tyczu pisze:Ale to już temat dla tych którzy listy podobno nie czytają :wink:
Czytają,czytają, tylko się nie przyznają :wink:
tyczu
początkujący
początkujący
Posty: 36
Rejestracja: środa 05 kwie 2006, 11:39
Lokalizacja: Stepy

Post autor: tyczu »

... ostatnio z kolegą "ganialiśmy" kłusowników, mieliśmy naładowaną i gotową do strzału broń, nigdy nie wiadomo co takim strzeli do łba, poprostu się baliśmy :evil: ...

Tak swoją drogą gratuluję kondycji Borsuku ..W TWOIM WIEKU "ganialiśmy" :lol:
Borsuk
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5015
Rejestracja: czwartek 06 sty 2005, 00:00
Lokalizacja: tubylec

Post autor: Borsuk »

tyczu pisze:Tak swoją drogą gratuluję kondycji Borsuku ..W TWOIM WIEKU "ganialiśmy" :lol:
... sie trenuje, to i "poganiać" czasem można :P ...

8)
... chcesz pokoju - szykuj się na wojnę ...
Awatar użytkownika
kater
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4494
Rejestracja: piątek 03 lut 2006, 16:54

Post autor: kater »

Borsuk pisze:... sie trenuje, to i "poganiać" czasem można :P ..
... nie ma to jak dobra kondycja, tym bardziej, że Borsukowi do setki niedaleko... :P
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77780
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

ostatnio łażąc służbowo po "swoim" lesie znalazłem kilka "drutów" :(
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
tyczu
początkujący
początkujący
Posty: 36
Rejestracja: środa 05 kwie 2006, 11:39
Lokalizacja: Stepy

Post autor: tyczu »

drwalnik pisze:ostatnio łażąc służbowo po "swoim" lesie znalazłem kilka "drutów" :(
I co z nimi zrobiłeś :?:
Awatar użytkownika
Kasia
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3830
Rejestracja: piątek 27 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: z dziupli
Kontakt:

Post autor: Kasia »

miłego dnia :( :(
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
czeremcha
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 8810
Rejestracja: poniedziałek 29 sie 2005, 00:00
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: czeremcha »

Aż mi sie zimno zrobiło :x :shock: :cry: :evil: :|
Pozdrawiam cieplutko, czeremcha

Lasy zaspane i bliskie codziennym naszym hałasom obiecują wilgotną ciszę WIERZĘ LASOM - M. Sewen, A. Kreczmar

"ty nie idziesz sama
chodzą wraz z tobą wszystkie drzewa..."
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77780
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

tyczu pisze:I co z nimi zrobiłeś :?:
wiszą w szopce

[ Dodano: 2006-04-10, 22:53 ]
czeremcha pisze:Aż mi sie zimno zrobiło
nic przyjemnego znaleźc, a jeszcze gorzej się przypadkowo złapać
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Awatar użytkownika
Kasia
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3830
Rejestracja: piątek 27 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: z dziupli
Kontakt:

Post autor: Kasia »

drwalnik pisze:wiszą w szopce
Smutne te nasze szopki....
drwalnik pisze:a jeszcze gorzej się przypadkowo złapać
albo zobaczyć własnego psa... . Stąd zawsze apeluję o trzymanie psów w lesie na uwięzi,szczególnie na takich,zrożonych terenach.
tyczu
początkujący
początkujący
Posty: 36
Rejestracja: środa 05 kwie 2006, 11:39
Lokalizacja: Stepy

Post autor: tyczu »

drwalnik pisze:wiszą w szopce
A nie kusiło Cię, żeby je oddać właścicielowi ...z załącznikiem :573:
Awatar użytkownika
saga
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1162
Rejestracja: poniedziałek 27 mar 2006, 19:12
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: saga »

Może dlatego wiszą w szopce :twisted:
ODPOWIEDZ