Opony
Moderator: Moderatorzy
wracajac do tematu jakie opony do samurai'a:
mam zimowki 185x15" i jezdze caly rok na nich, choc to zbyt mocne okreslenie,, bo raptem robie max 3 tkm, ale testowalem swoje auto w sniegu i zimowki nie dadza sobie idealnie rade w kazdej sytuacji
i gdyby tak miec mozliwosc zimowego lub tylko w terenie uzywania opon w samurai'u to osobiscie kupilbym cos w stylu simexa, nalewane nawet
jesli ma to byc uzywane i na asfalcie i w terenie w zimie + lato to tylko zimowki
przypominam, ze samurajkiem nie da sie rozwinac specjalnych predkosci w zimie wiec, jesli beda to opony letnie to nie robi to az takiej wiekszej roznicy w stos. do opon zimowych - i tak nim bedzie rzucac, i tak trzeba jezdzic ostroznie
mam zimowki 185x15" i jezdze caly rok na nich, choc to zbyt mocne okreslenie,, bo raptem robie max 3 tkm, ale testowalem swoje auto w sniegu i zimowki nie dadza sobie idealnie rade w kazdej sytuacji
i gdyby tak miec mozliwosc zimowego lub tylko w terenie uzywania opon w samurai'u to osobiscie kupilbym cos w stylu simexa, nalewane nawet
jesli ma to byc uzywane i na asfalcie i w terenie w zimie + lato to tylko zimowki
przypominam, ze samurajkiem nie da sie rozwinac specjalnych predkosci w zimie wiec, jesli beda to opony letnie to nie robi to az takiej wiekszej roznicy w stos. do opon zimowych - i tak nim bedzie rzucac, i tak trzeba jezdzic ostroznie
Aleksander (Olek)
mnie wystarczy te 3 tkm w susuze i 30tkm w mercedesiePAKITO pisze:OJ...OJOJOJ... Panie deeeefender-:idea: jeśli robisz tylko 3tśkm-to może nie pisz o oponach bo to co napisałeś to bezsens....i ....fikcja....Pozdrawiam
co do samurai'a, to ostatnio w glebokim sniegu zakopalem sie na zimowych oponach, bez lancuchow i bez szpadla - wiec musialem pedalowac po pomoc
wiem co mowie i to nie zadna fikcja, idealne w teren + w snieg, bloto, las to co napisalem
Aleksander (Olek)
Powiem tak-ja moją vitarą jeżdżę właściwie tylko po lesie i do nadleśnictwa, robię nią około 15tśkm rocznie-jest to mój samochód do pracy, teren mam trudny-górki,piaski,błoto itp... zero asfaltów...jeżdżę już na trzecim komplecie opon i one są najbardziej uniwersalne-są to bfg at-dobre na szosie bo ciche i trwałe....dobre w przeciętny teren....dobre zimą bo znacznie lepiej i bezpieczniej idą po ośnieżonej szosie a w kopnym śniegu są o niebo lepsze od opon MT które są dobre tylko w błocie-w zimie nie dają rady(wcześniej jeżdziłem na bfg mt-ale po pierwszej zimie je sprzedałem)...zimą obniżam ciśnienie w oponach do 1,2...i tak jeżdżę do wiosny- to pozwala jeżdić tam gdzie na oponach mt w głębszym śniegu nie dawałem rady............PS.-vtarą jeżdżę od 2002roku pozdrawiam CIEBIE defender
PARANOJA
- greendog
- początkujący
- Posty: 125
- Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 15:06
- Lokalizacja: rdlp szczecinek
pierwsze słysze że At-eki są lepsze od MT-ków w terenie..samo przeznaczenie tych opon mówi wyraznie, że At to opona 50% teren 50% szosa, MT-ki zaś - typowo terenowe. dla mnie At to coś jak opona wielosezonowa, nie za dobra zimą, nie najlepsza latem, czyli AT- przeciętna w terenie, przyzwoita na szosie, ale bez szału..
co by nie byc gołosłownym - terenówka jeżdzę od 10 lat, od vitary, porzez terrano do land rovera teraz, poza tym "bawię się" w off-road - na zadnym rajdzie kierowcy na AT nie dojechali tam gdzie kierowcy na MT. tej zimy wyciągałem juz kolegów na AT z lasu, bo utkneli w 0,5 m sniegu. Ja na MT - jakoś nie.
szanuję osobiste preferencje, ale prosze o nie wypisywanie..watpliwych tez.
ukłony.
co by nie byc gołosłownym - terenówka jeżdzę od 10 lat, od vitary, porzez terrano do land rovera teraz, poza tym "bawię się" w off-road - na zadnym rajdzie kierowcy na AT nie dojechali tam gdzie kierowcy na MT. tej zimy wyciągałem juz kolegów na AT z lasu, bo utkneli w 0,5 m sniegu. Ja na MT - jakoś nie.
szanuję osobiste preferencje, ale prosze o nie wypisywanie..watpliwych tez.
ukłony.
zawodowców cechuje spokój i wyważone ruchy
Może rozwińmy skróty z nazw opon? To nam bardzo wiele wyjaśni w kwestii przydatności w określonych warunkach...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- greendog
- początkujący
- Posty: 125
- Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 15:06
- Lokalizacja: rdlp szczecinek
wyjasni tyle ile nazwa hot dog o kształcie i zawartości dania
AT - all terrain - nazwa sugeruje, że pojeździsz tym w każdym terenie, a jednak nie, bo bieżnik płytszy i mniej agresywny niż w MT - łatwiej się zakleja, a jak juz się zaklei to klapa - jak pisałem to opony szosowe + lekki teren.
MT - mud terrain -nazwa sugeruje że to opona 'błotna" - a jednak nie tylko, ma agresywny bieżnik, bardziej otwarty, łatwiej się oczyszcza, mocna guma, nie straszne jej kamieniste podłoze. opona terenowa na błoto, snieg, na asfalcie zdrowo halasuje.
a na prawdziwie błotniste akcje są opony "extreme"
w telegraficznym skrócie.
salut.
AT - all terrain - nazwa sugeruje, że pojeździsz tym w każdym terenie, a jednak nie, bo bieżnik płytszy i mniej agresywny niż w MT - łatwiej się zakleja, a jak juz się zaklei to klapa - jak pisałem to opony szosowe + lekki teren.
MT - mud terrain -nazwa sugeruje że to opona 'błotna" - a jednak nie tylko, ma agresywny bieżnik, bardziej otwarty, łatwiej się oczyszcza, mocna guma, nie straszne jej kamieniste podłoze. opona terenowa na błoto, snieg, na asfalcie zdrowo halasuje.
a na prawdziwie błotniste akcje są opony "extreme"
w telegraficznym skrócie.
salut.
zawodowców cechuje spokój i wyważone ruchy
Nazwa sugeruje dokładnie to co producent chce nam wmówić Jednak nie możemy go ciągać po sądach bowiem nazwa oznacza nie "wszystkie tereny" a oponę uniwersalną.greendog pisze:AT - all terrain - nazwa sugeruje, że pojeździsz tym w każdym terenie
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
-
- dyrektor regionalny
- Posty: 6954
- Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
- Lokalizacja: wielkopolska
To może uprośćmy, że AT-ki są lepsze ... dla leśnika - właśnie dzięki tym 50/50 %greendog pisze:pierwsze słysze że At-eki są lepsze od MT-ków w terenie..samo przeznaczenie tych opon mówi wyraznie, że At to opona 50% teren 50% szosa, (...)
No i AT lepsze są na piaski niż "agresywne" opony MT..
A gdy do seryjnego auta założymy nawet "tylko" AT-ki BFG ( 400 zł sztuka...) to możemy liczyć na przychylne przyjęcie przez prawdziwych off roadowych twardzieli ( jeżdżacych oczywiście wyłącznie na MT-ch).
Opony typu MT są lepsze od opon typu AT jedynie w błocie.....kto jeżdził ten wie że tak jest, a kto tylko czyta prasę i nie jeżdził to powiela obiegowe opinie---lub być może wie co znaczy po angielsku MUD... JA jestem spokojny i to akceptuję ....bo tak jest na tym świecie Pozdrawiam teoretyków i praktyków
PARANOJA
A ja wam powiem tak: musiałem kupić opony. Zaczynałem się przymierzać i rozglądać. Już prawie byłem zdecydowany na AT. Od BFG. Tylko ta kasa...
Ostatecznie jeżdżę na Matadorach M+S bo dostałem komplet w prezencie i nie musiałem na nie wydać ani zeta
Ostatecznie jeżdżę na Matadorach M+S bo dostałem komplet w prezencie i nie musiałem na nie wydać ani zeta
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Na taki teren jak na zdjęciu to co najmniej MT-ki a jeszcze lepiej "jodełki" czyli takie podobne jak przy ciągnikudefender pisze: kto co poleca?
bo na zimowkach tak konczy sie zabawa jak ponizej
Ja będę się upierał przy AT BFGoodrich-opony niby uniwersalne ale w terenie sobie radzą świetnie, na asfalcie tez przyzwoicie. W błocie na pewno nie dorównają MT-ekom ale przy takim sniegu jaki jest teraz nie wiem czy nie są lepsze(zależy też od samochodu-jeżdziłem nie swoim samurajem na MT-ekach i w porównaniu z moim na AT jeżdzi się gorzej). W niezbyt głębokim błotku też idą i zbyt się nie zaklejają. Do tego jeżeli ktoś jeżdzi sporo po safalcie to MT-eki dużo szybciej się ścierają, więcej auto pali a i za ciche też nie są.
Wybór opony uzależniony jest od tego do czego ma służyć-leśnik który nie ma łatwego terenu ale też porusza się dużo po utwardzonych drogach musi znaleźć złoty środek-czyli chyba AT. Natomias jeżeli ma to być wół roboczy do lasu i asfaltu prawie ma nie liznąć to MT.
- Domator
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3011
- Rejestracja: wtorek 23 maja 2006, 18:15
- Lokalizacja: nie wiem
Była mowa o jeździe w śniegu...greendog pisze:pierwsze słysze że At-eki są lepsze od MT-ków w terenie..
Ja również traktuję tę oponę jako wielosezonową, ale napisałbym: niezła zimą, dość dobra latemgreendog pisze:dla mnie At to coś jak opona wielosezonowa, nie za dobra zimą, nie najlepsza latem,
Suzuka na dobrych AT objedzie Disco na MT...... Takie życie Zresztą nie tylko Disco, kilka znacznie cięższych aut również.greendog pisze:na zadnym rajdzie kierowcy na AT nie dojechali tam gdzie kierowcy na MT
Są opony MT, które jako nowe mają płytszy bieżnik niż AT, miałem kiedyś Herkules MT, bieżnik wysoki na 14 mm, dla porównania BFG AT miała 15 mm. Kwestia oczyszczania powiązana jest często z silnikiem, przy benzynie mamy większą rozpiętość obrotów na jednym biegu i łatwiej jest oczyścić oponę. Według mnie jest to opona uniwersalna, typowa dla leśnika. Rzadko kiedy mamy na terenie leśnictwa na tyle ekstremalne warunki by nabywać opony MT, które po wyjechaniu na asfalt zachowują się znacznie gorzej od AT.greendog pisze:AT - all terrain - nazwa sugeruje, że pojeździsz tym w każdym terenie, a jednak nie, bo bieżnik płytszy i mniej agresywny niż w MT - łatwiej się zakleja, a jak juz się zaklei to klapa - jak pisałem to opony szosowe + lekki teren.
Żeby nie być gołosłownym, jeżdżę terenówkami od około 20 lat, miałem ich kilkanaście, bawiłem się w off-road (głównie sportowo), zorganizowałem blisko Ciebie kilkanaście rajdów terenowych.greendog pisze:co by nie byc gołosłownym - terenówka jeżdzę od 10 lat, od vitary, porzez terrano do land rovera teraz, poza tym "bawię się" w off-road -
W swoich terenówkach mam następujące opony:
Vitara - lato MT, zima zimówki
Sportage - lato AT, zima zimówki
Patrol - AT/MT zależnie od potrzeb
Glaca,Glaca pisze:To może uprośćmy, że AT-ki są lepsze ... dla leśnika - właśnie dzięki tym 50/50 %
No i AT lepsze są na piaski niż "agresywne" opony MT..
To jest podsumowanie wątku, jeśli chodzi o oponę dla leśnika....
oczywiscie tamto zdjecie traktujcie jako drobny zart - to byl moj pierwszy wypad w lekki off-roadzik
opony AT (Kumho) + samurai mam w zestawie i taki zestaw ciezko sobie radzi ze sniegiem o grubosci ponad 30cm, tylko na 1 biegu na terenowym przelozeniu i wysokich obrotach silnika
a moze to ja nie potrafie sobie poradzic ze sniegiem i autem?
opony AT (Kumho) + samurai mam w zestawie i taki zestaw ciezko sobie radzi ze sniegiem o grubosci ponad 30cm, tylko na 1 biegu na terenowym przelozeniu i wysokich obrotach silnika
a moze to ja nie potrafie sobie poradzic ze sniegiem i autem?
Aleksander (Olek)