hilux
Moderator: Moderatorzy
Pod warunkiem, że na pace nie masz gotowego do użycia modułu gaśniczego.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Wg mnie toyoty powinny być z kabiną 2+1 ( z tyłu wąska ławka na klamoty ewentualnie awaryjnie kogoś przewieźć ) - wtedy paka jest dłuższa i cały ciężar modułu rozkładał by się bardziej na środek auta, a nie jak teraz, praktycznie za tylną osią, co powoduje wybijanie się przedniego zawieszenia oraz odkształcanie tylnych resorów.
Ale poza tym toyota o wiele lepiej się sprawuje, jak nissany, ma bezawaryjny silnik i idzie jak czołg po pasach p.poż. i pod piaszczyste górki. W błotku czasami trzeba wspomóc się wyciągarką, ale to też zależy od opon ( teraz mamy Conti Cross Contakt AT i dzięki agresywnej charakterystyce wspaniale się spisują w terenie, nawet ciężkim, natomiast dzięki długiemu bieżnikowi w kształcie Y, a nie kostki, na asfalcie są cichutkie jak szosówki ).
A dzięki dociążeniu tylnych kół modułem właśnie wtedy lepiej się po terenie jeździ ( nie podskakuje tak na korzeniach i nie ślizga na mokrej trawie. Oczywiście nie mówię o pełnym zbiorniku, bo wtedy znów na asfalcie brakuje hamulców i trzeba delikatnie po zakrętach i na nierównej ( dziurawej) nawierzchni jeździć.
W ogóle sam moduł mi nie odpowiada ( choć się sprawdza jako szybkie natarcie ), ale wolałbym na pace mieć mały zbiornik na 100l wody i dwie hydronetki plecakowe ( coś takiego np: http://www.supron1.com.pl/main1.php?act ... 4&pid=1102 ), wtedy jest miejsce na pace na różne klamoty, które w kabinie się nie mieszczą, a poza tym przecież nie jesteśmy strażakami ( nie odbierajmy chleba PSP i OSP ), wystarczy, że zlokalizujemy pożar i ewentualnie ugasimy go w zarodku czy też zatrzymamy na ściole, bo większy i tak, nawet z modułem, jest poza naszymi możliwościami, o kompetencji i uprawnieniach nie wspomnę.
Ale poza tym toyota o wiele lepiej się sprawuje, jak nissany, ma bezawaryjny silnik i idzie jak czołg po pasach p.poż. i pod piaszczyste górki. W błotku czasami trzeba wspomóc się wyciągarką, ale to też zależy od opon ( teraz mamy Conti Cross Contakt AT i dzięki agresywnej charakterystyce wspaniale się spisują w terenie, nawet ciężkim, natomiast dzięki długiemu bieżnikowi w kształcie Y, a nie kostki, na asfalcie są cichutkie jak szosówki ).
A dzięki dociążeniu tylnych kół modułem właśnie wtedy lepiej się po terenie jeździ ( nie podskakuje tak na korzeniach i nie ślizga na mokrej trawie. Oczywiście nie mówię o pełnym zbiorniku, bo wtedy znów na asfalcie brakuje hamulców i trzeba delikatnie po zakrętach i na nierównej ( dziurawej) nawierzchni jeździć.
W ogóle sam moduł mi nie odpowiada ( choć się sprawdza jako szybkie natarcie ), ale wolałbym na pace mieć mały zbiornik na 100l wody i dwie hydronetki plecakowe ( coś takiego np: http://www.supron1.com.pl/main1.php?act ... 4&pid=1102 ), wtedy jest miejsce na pace na różne klamoty, które w kabinie się nie mieszczą, a poza tym przecież nie jesteśmy strażakami ( nie odbierajmy chleba PSP i OSP ), wystarczy, że zlokalizujemy pożar i ewentualnie ugasimy go w zarodku czy też zatrzymamy na ściole, bo większy i tak, nawet z modułem, jest poza naszymi możliwościami, o kompetencji i uprawnieniach nie wspomnę.
straszny naleśnik
- zbyszko4x4
- początkujący
- Posty: 41
- Rejestracja: piątek 15 maja 2009, 10:21
- Lokalizacja: Kaszuby
jesli za duży ciężar "obowiązkowy" na pace pikapa, to może wzmocnione resory typu
http://www.sklep4x4.pl/sklep/produkt/87/7329.html
ale nie żeby zaraz z tego sklepu i ten model
bo sklep troche drogi
a resory sa pod średnie obciążenie, ale z tego co wiem to sa 3 wersje
ja w swoim jepie mam wzmocnione spręzyny (akurat nie OME) ale jeżdzi zdecydowanie lepiej pod pbciążeniem niż kiedyś
http://www.sklep4x4.pl/sklep/produkt/87/7329.html
ale nie żeby zaraz z tego sklepu i ten model
bo sklep troche drogi
a resory sa pod średnie obciążenie, ale z tego co wiem to sa 3 wersje
ja w swoim jepie mam wzmocnione spręzyny (akurat nie OME) ale jeżdzi zdecydowanie lepiej pod pbciążeniem niż kiedyś
najgorszy rodzaj daltonizmu??
to nie widzieć zielonego
to nie widzieć zielonego
Inne dyrekcje mają Land Rovery.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Przyrodniczy serwis informacyjny
Dziennik Leśny
Dziennik Leśny
Ale namieszaliście Temat jest Hilux, a nie kto jakim padłem jeździ
Wiedziałem, że myśli się o wymianie naszych pickupów, dlatego napisałem o konieczności założenia nowego tematu, bo może już nie będzie Hiluxów ( a szkoda ). A tematu Nissan Pickup czy Mitsubishi LT200 nie było
No i z tego, co też słyszałem, głównym kandydatem do zastąpienia niezastąpionej Toyoty ma być, jak to ko czule przezwał, "defektor" właśnie!
Mówicie, że Land Rovery się tak ... ? No to koniecznie trzeba pozostać przy japońskich wyrobach! Najlepiej Toyotach, bo Nissany też miały defekty.
A widzisz, zasaznasa - kto gasi, ten ma!
Wiedziałem, że myśli się o wymianie naszych pickupów, dlatego napisałem o konieczności założenia nowego tematu, bo może już nie będzie Hiluxów ( a szkoda ). A tematu Nissan Pickup czy Mitsubishi LT200 nie było
No i z tego, co też słyszałem, głównym kandydatem do zastąpienia niezastąpionej Toyoty ma być, jak to ko czule przezwał, "defektor" właśnie!
Mówicie, że Land Rovery się tak ... ? No to koniecznie trzeba pozostać przy japońskich wyrobach! Najlepiej Toyotach, bo Nissany też miały defekty.
A widzisz, zasaznasa - kto gasi, ten ma!
straszny naleśnik
Aleś teraz wymyślił - Nissany i Toyoty były robione na zamówienie ( podwyższone i wzmocnione w stosunku do cywilnych wersji podwozia ).
Natomiast w Nissanach były w kilku pojazdach problemy z pompą paliwa. A Toyoty poza wymianami przednich amorów i jakimiś końcówkami układu kierowniczego chodzą jak pszczółki - silniki mają już nawet niektóre pod 200 tys i suchutkie, bezproblemowe.
Natomiast w Nissanach były w kilku pojazdach problemy z pompą paliwa. A Toyoty poza wymianami przednich amorów i jakimiś końcówkami układu kierowniczego chodzą jak pszczółki - silniki mają już nawet niektóre pod 200 tys i suchutkie, bezproblemowe.
straszny naleśnik
Własnym oczom nie wierzę... Naprawdę, juz po 20-tu latach funkcjonowania w gospodarce pseudorynkowej ktoś zauważył, że dobrze było by ujednolićić tabor Esel, puść farbę - ten zespół to ma wybrać model na przyszłe zakupy dla Straży Leśnej w całych LP? Przyznam, że od lat jestem platonicznym fanem Defendera i wasze żarciki o "defektorze" nieco mnie deprymują. Niestety, nie używałem go ani prywatnie, ani służbowo - ale przecież cała RDLP Zielona Góra tym gania, więc może użytkownicy się wypowiedzą... A dwa Mitsubishi LT200 jeżdżą w RDLP Warszawa, zielonoszare, z ciemnymi szybami - coś a`la CBA
U nas Straż Graniczna ma takie i jakoś nie narzekają...ko pisze:a firmy serwisujące te auta zarabiają krocie. Kokos, nie oglądaj tyle filmów angielskich, a zwłaszcza programu "Top Gear". LR to legendy, mity i zabobony.ale przecież cała RDLP Zielona Góra tym gania,
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.