"Municypalni zatrzymali mężczyznę, który wiózł na wózku wycięte z lasu w Fordonie drewno. Okazało się, że ukradł je na opał.
Do zdarzenia doszło we wtorek wieczorem. Strażnicy zauważyli mężczyznę, ciągnącego wózek z drewnem. - Było na nim piętnaście dwumetrowych kawałków. Mężczyzna przyznał, że wyciął drewno na opał w pobliskim lesie - mówią municypalni.
Sprawę przekazano straży leśnej."
http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /771670429
Strażnicy złapali mężczyznę, który ukradł drewno na o
Moderator: Moderatorzy
mała szkodliwość czynu i powstanie "mały deszcz z wielkiej chmury"..... Mam w okolicy ludzi, którzy wywożą z lasu ponad 100 m3 gałęzi, czubów itp w ciągu roku a wyroków (mimo działań StL) mało.....
-
callahan
- leśniczy
- Posty: 962
- Rejestracja: czwartek 24 lip 2008, 18:24
- Lokalizacja: deep forest Fangorn
Każdy przypadek jest rozpatrywany oddzielnie i dlatego pojawia się ta denerwująca "znikoma szkodliwość".SZCZEPAN pisze:Niska szkodliwość ?
"Es mejor morir de pie que vivir de rodillas" E. Zapata
"Est enim ea non scripta sed nata lex quod vim vi repellere licet" Cicero
"Non omne quod licet honestum est" Justynian - digesta
"Est enim ea non scripta sed nata lex quod vim vi repellere licet" Cicero
"Non omne quod licet honestum est" Justynian - digesta
Nie jestem ekspertem w sprawach leśnych dlatego pytam! Może pytanie wydać się śmieszne, czyli gałęzi z lasu też nie można sobie brać na opał (mam tu na myśli ognisko na własnym terenie)????? A co np. jak jakaś brzózka sie wywróciła pod wpływem wiatru, czyli defacto nie została ścięta przez człowieka czy można ją spożytkować czy ma tak długo leżeć aż zgnije?? Mieszkam koło lasu też sie pytam żeby potem nie bylo jaj. Pozdrawim brać leśną!
W lasach komunalnych - miejskich - możesz się natknąć na Straż Miejską. (w warszawskiej Straży Miejskiej, jest nawet specjalna sekcja) Straż Leśna funkcjonuje generalnie na terenie LP.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Ona jak gnije to też jest spożytkowana... Drewno gnijące w lesie to nie jest marnotrawstwo ale pokarm dla bardzo wielu koniecznych dla lasu organizmów (owadów, grzybów, roztoczy itd.) a także jedyna forma nawożenia lasów...MARAS pisze:czy można ją spożytkować czy ma tak długo leżeć aż zgnije
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
No popatrz! A ja myślałem, że tak jak u mnie to jest w całej Polsce... A tu - BACH! Znów okazuje się, że u mnie wyjątkowo. Cie wy, cie wy?MARAS pisze:Jednak z takim czymś to mamy do czynienia bardziej na terenach parków krajobrazowych, narodowych lub rezerwatów
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.