uprawnienia pracowników
Moderator: Moderatorzy
-
- początkujący
- Posty: 7
- Rejestracja: poniedziałek 16 mar 2009, 23:00
- Lokalizacja: wielkopolska
uprawnienia pracowników
Witam.Ostatnio nurtuje mnie sprawa uprawnien pilarzy w zulach.Otóż spotkałem się z tym że osoby pracujące pilarką w lesie nie miały kursu operatora.Czy możliwa jest taka praca,czy LP nie prowadzą żadnych kontroli w tym zakresie?Kto za to odpowiada?Bez kasków,nieożebrowane traktory,co to za bhp?Może ktoś to mi wytłumaczy
.....myślę,więc jestem......
-
- początkujący
- Posty: 7
- Rejestracja: poniedziałek 16 mar 2009, 23:00
- Lokalizacja: wielkopolska
-
- początkujący
- Posty: 3
- Rejestracja: poniedziałek 20 lip 2009, 21:08
- Lokalizacja: lubelskie
Łukasz Skiba pisze:Pnie pozostawiane takie wysokie,że się można onie zabić
W tym przypadku raczej nie jest to sprawa ZUL a rzeczywiście braku nadzoru ze strony zlecającego prace.Sylvan pisze:A pytanie o nadzór? Również sprawa ZUL.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
-
- początkujący
- Posty: 50
- Rejestracja: środa 05 lis 2008, 19:32
- Lokalizacja: Z boru
Zawsze jeszcze można napisać kilka notatek służbowych,oczywiście jeżeli sytuacja stale się powtarza i kilka razy się już problem Zul-owi sygnalizowało np. o braku kasków, rękawic, itp- i dać je do zapoznania szefowi Zul-u- niech ten podpisze- nastepnie oddać notatkę do nadleśnictwa!!! Lub wezwać inż. nadzoru.tropicielll pisze:Jedynym organem który może kontrolować ZUL ze względu na bhp jest PIP. Nikt z nadleśnictwa nie ma prawa kontrolować ZUL. Jeżeli leśniczy widzi nieprawidłowości to wzywa koordynatora i wstrzymuje prace
Jeżeli nie jesteś w stanie czegoś ogarnąć to to zagrab!!!
Nie mówimy o przeprowadzeniu kontroli tylko o nadzorze nad prawidłowym wykonywaniem zleconych prac. W zakresie objętym umową zlecający ma prawo kontrolować czy zapisy owej umowy są przestrzegane. Prawda?tropicielll pisze:Nikt z nadleśnictwa nie ma prawa kontrolować ZUL.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Zgadzam się z tym Panem. Ale....Piotrek pisze:W zakresie objętym umową zlecający ma prawo kontrolować czy zapisy owej umowy są przestrzegane. Prawda?
Czy zapiszecie, czy nie zapiszecie i tak mamy obowiązek pracować zgodnie ze stosownymi przepisami - czyż nie tak ? A jak już zapisaliście to kontrolujcie i ..... tłumaczcie się zwierzchnikom, dlaczego ZUL pracuje bez kasku. Skoro lubicie. To jest tzw. strzelanie sobie w stopę.
Nie tak Rysiu. Najmniejszego zamiaru nie mam tłumaczyć się z tego, że ZUL pracuje "w stroju niedbałem". To ZUL ma się tłumaczyć dlaczego tak jest. Ja stwierdzam jedynie, że ZUL nienależycie wywiązuje się z warunków podpisanej umowy o czym powiadamiam zainteresowanych odpowiednia notatką.zul pisze:A jak już zapisaliście to kontrolujcie i ..... tłumaczcie się zwierzchnikom, dlaczego ZUL pracuje bez kasku. Skoro lubicie. To jest tzw. strzelanie sobie w stopę.
Urządzanie natomiast kontroli BHP przez społecznego inspektora BHP i specjalistę d/s BHP z N-ctwa uważam za nieuprawnioną ingerencję. Panowie owi (sorki, czasem są to Panie) mają prawem przypisaną kontrolę pracowników nadleśnictwa. Pracownicy ZUL jako żywo nimi nie są. Więc w tym miejscu zgadzam się, że urządzanie takich kontroli to może nie strzelanie sobie w stopę ale na pewno nadgorliwość.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Żebyś się jakiegoś, nie koniecznie pięknego, dnia nie zdziwił. Tak jak się dziwią u nasPiotrek pisze:Najmniejszego zamiaru nie mam tłumaczyć się z tego, że ZUL pracuje "w stroju niedbałem"
Co dalej ma się dziać z tą notatką ?Piotrek pisze:Ja stwierdzam jedynie, że ZUL nienależycie wywiązuje się z warunków podpisanej umowy o czym powiadamiam zainteresowanych odpowiednia notatką.
Jesteśmy po takiej kontroli i to ze szczebla erepli. Nie w kij dmuchałPiotrek pisze:Więc w tym miejscu zgadzam się, że urządzanie takich kontroli to może nie strzelanie sobie w stopę ale na pewno nadgorliwość.
Nic mnie już nie zdziwi Ale - delikatnie mówiąc - czy czujesz ten leciutki zefirek wokół? To mnie tak powiewa wszystko wokół.zul pisze:Żebyś się ... nie zdziwił
Nic. Ma być. Im więcej papieru tym d...a czystsza.zul pisze:Co dalej ma się dziać z tą notatką ?
No widzisz. Znaczy się nudno i duszno się w murach zrobiło co oznacza (jak co roku), że trzeba się w teren wyroić...zul pisze:Jesteśmy po takiej kontroli i to ze szczebla erepli. Nie w kij dmuchał
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.