100 potomków pierwszej polskiej transgenicznej świni

Post autor: **drwalnik** » niedziela 11 gru 2005, 12:30

"Około stu potomków pierwszej w Polsce transgenicznej świni (z genem mogącym znieść immunologiczną barierę międzygatunkową) urodziło się do tej pory w Instytucie Zootechniki w podkrakowskich Balicach. Co najmniej kilka egzemplarzy tych zwierząt to tzw. homozygoty o szczególnej wartości do dalszych badań." reszta na pap

czeremcha · Post autor: **czeremcha** » niedziela 11 gru 2005, 14:05

No ładnie, a może planują założyć folwark zwierzęcy

To nieetyczne badania i powinni tego zabronić

Post autor: **drwalnik** » niedziela 11 gru 2005, 18:41

... a może to szansa na lepsze życie dla ludzi? ...

czeremcha · Post autor: **czeremcha** » niedziela 11 gru 2005, 18:43

Wyobraź sobie, ze masz w sobie świńską nerkę albo płwątrobę. Jak byś sie czuł? Bo ja sobie czegoś takiego nie wyobrażam

zu · Post autor: zu » poniedziałek 12 gru 2005, 17:28

Niektorzy to i bez tego mają świnskie usposobienie ;} Ja też nie chciałabym nigdy miec w sobie nic ze swini...

czeremcha

zu pisze:Niektorzy to i bez tego mają świnskie usposobienie

Dobrze to ujęłaś

Post autor: **drwalnik** » niedziela 18 gru 2005, 14:43

czeremcha pisze:Wyobraź sobie, ze masz w sobie świńską nerkę albo płwątrobę. Jak byś sie czuł? Bo ja sobie czegoś takiego nie wyobrażam

... a gdyby ten świński narząd ratował Ci życie? ... a nie miałabyś żadnych szans na ludzki zamiennik? ...

czeremcha · Post autor: **czeremcha** » niedziela 18 gru 2005, 16:33

Ludzkiego też sobie nie wyobrażam

Może lepsze krótsze zycie ale za to szczęśliwe??

Borsuk · Post autor: **Borsuk** » sobota 24 gru 2005, 02:09

czeremcha pisze:Może lepsze krótsze zycie ale za to szczęśliwe??

... teraz tak mówisz, ale za pare lat dzieci, rodzina, fajna praca i masz do wyboru świńskie serce albo śmierć

...

... a zwierzęta to tylko zwierzęta, służą nam ...

czeremcha · Post autor: **czeremcha** » sobota 24 gru 2005, 13:24

Borsuk pisze:teraz tak mówisz, ale za pare lat dzieci, rodzina, fajna praca i masz do wyboru świńskie serce albo śmierć

W sumie, nie wiem, jak będę mówić za kilka lat ...

Post autor: **drwalnik** » niedziela 01 sty 2006, 17:19

czeremcha pisze:W sumie, nie wiem, jak będę mówić za kilka lat ...

... dokładnie, dopóki problem nie dotyczy nas samych ...