"Pierwsze ptaki na Ziemi miały stopy podobne do stóp dinozaurów, a dokładniej do teropodów, dwunożnych dinozaurów, które poruszały się w pozycji półwyprostowanej - czytamy w najnowszym numerze tygodnika "Science". Według naukowców, to kolejny dowód na to, że dzisiejsze ptaki pochodzą od dinozaurów." reszta na PAP
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Ssaki nie. Pojawiły się w tym samym czasie co dinozaury, w triasie. I miały innych przodków, gady ssakokształtne, gdy dinozaury tekodonty. Tyle że dinozaury błyskawicznie wyewoluowały i opanowały ziemię, a ssaki musiały czekać aż te pierwsze trafi szlag.
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Może raczej zbyt silna konkurencja. Dinozaury uniemożliwiały im rozwój, wyżerając co większe sztuki. Na większe ssaki przyszedł czas dopiero po wyginięciu dinowaurów. I to od razu w wielu formach i gigantyczne, wielkością prawie dorównujące największym dinozaurom.
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Mamuty, megaterium, czyli leniwiec wiekości słonia, parę innych zwierzaków tejże wielkości, niedźwiedź jaskiniowy, tygrys szablozębny i inne. Jeszcze upiorniejsze od dinozaurów, bo podobne do współcześnie żyjących, tyle że znacznie większe i udziwnione. A do tego diatrymy, ptaki drapieżne nie latające, lecz biegające, wielkości strusia...
... a dinozaury w ogóle były? ... czy to może tylko wymysł naukowców chcących zabłysnąć na scenie naukowej? ...
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Były. To po prostu oddzielny rząd gadów wysoko zorganizowanych (od nich wszak pochodzą ptaki), ale wrażliwych na zmiany środowiskowe (w tym wypadku zimno).
Ale najbardziej prawdopodobna, to pieprznięcie w ziemię dużego meteorytu gdzieś koło płw. Jukatan. Uderzenie rozbiło go na drobniusieńkie kawałki i uniosło do atmosfery. Stąd w cieniutkiej warstwie dzielącej erę mezozoiczną i kenozoiczną jest sporo irydu. Bo iryd pochodzi głównie z meteorytów, planetoid i innego kosmicznego cholerstwa. To, co zostało z meteorytu, ziemia i woda utworzyły w atmosferze warstwę blokująca dostęp światła. W krótkim czasie zrobiło się zimno. Najpierw wyginęły rośliny, potem zwierzeta roslinożerne, potem drapieżne. Padlinożerne krótko miały raj, ale i je szlag trafił.
Ocalały tylko te zwierzęta, które potrafiły się przystosować do nowych warunków.
Gollum pisze:To, co zostało z meteorytu, ziemia i woda utworzyły w atmosferze warstwę blokująca dostęp światła.
... to czemu teraz jest za oknem ciemno, zimno i nieprzyjemnie? ...
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz