SODIS
Moderator: Moderatorzy
-
- podleśniczy
- Posty: 486
- Rejestracja: niedziela 25 lis 2007, 10:37
- Lokalizacja: Śląsk
SODIS
Szef wrócił z narady z nowiną, że SODISu nie będzie. Słyszał to ktoś jeszcze?
- księgowy w LP
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3116
- Rejestracja: czwartek 14 lut 2008, 21:33
- Lokalizacja: xx
- księgowy w LP
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3116
- Rejestracja: czwartek 14 lut 2008, 21:33
- Lokalizacja: xx
własnie właśnie
na początku myslałam, że to plotka jakaś jest, chociaż murzasihle wy chyba Sodis testowaliście w rdlp`ie co (sądzę po Twoim opisie)
można od kogos coś więcej?
na początku myslałam, że to plotka jakaś jest, chociaż murzasihle wy chyba Sodis testowaliście w rdlp`ie co (sądzę po Twoim opisie)
bardziej niż to, że zostala przeniesiona interesuje mnie dlaczego została przeniesiona?sylvan2 pisze:sprawa SODIS-u nie została zarzucona, tylko przeniesiona na przyszły rok
można od kogos coś więcej?
"Niektórzy widzą prawym i lewym okiem dokładnie to samo. I myślą, że to obiektywizm."
Stanisław Jerzy Lec
Stanisław Jerzy Lec
Z tego co słyszałem, to trwają rozmowy z firemką, która to ma wdrażać i wdrożone to ma być. Zbyt dużo zaawansowano w SODIS sił i środków, coby to odrzucić. W niektórych jednostkach wszedł już element SODISu pt. papier korporacyjny. Lecz kiedy to globalnie w całych LP ruszy - to któż to wie ... Przypuszczam jednak, że ruszy.
Daniel, może byś coś popełnił na ten temat tu na forum?
Daniel, może byś coś popełnił na ten temat tu na forum?
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
A co to takiego w Lasach jest Bo w ekonomii, której mnie uczono papier korporacyjny to rodzaj papierów wartościowych z grupy udziałowych (akcja, certyfikat inwestycyjny)...Sten pisze:papier korporacyjny
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
To taka jakby firmówka. Stworzono aplikację, gdzie w nagłówku masz dane firmy (nazwa, adres, telefony, maile, logo). Dalej krok po kroku piszesz pisemko sobie do zadanego lub zadanych adresatów. Aplikacja Ci w odpowiednich miejscach kartki rozmieszcza poszczególne frazy, znaki, grzeczności, załaczniki i inne takie. Problem zaczyna się jak chciałbyś na ten przykład tabelkę jakąś stworzyć - no czemuś się nie da, a i wklejenie takiej z worda czy excela też do łatwych nie należy. Dalej możesz to sobie póki co wydruczyć, albo i wysłać do adresata. Ponoć w przyszłości i podpis Twój elektroniczny będzie w tym możliwy.Piotrek pisze:A co to takiego w Lasach jest
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Jakoś po przeczytaniu tego "straciłem serce" do tematu "obieg dokumentów w LP". Jeśli wynikiem tych kilku lat pracy, testów, wdrożeń, dyskusji jest napisanie aplikacji powielającej możliwości pakietu MS Office (w dodatku bez ułomności z tabelkami!) to ja wysiadam. Znam znacznie prostszą metodę (dostępną już dziś) na wprowadzenie takich zmian bez pisania własnych aplikacji. I tańszą bo opartą o rozwiązania Open Source.Sten pisze:To taka jakby firmówka. Stworzono aplikację, gdzie w nagłówku masz dane firmy (nazwa, adres, telefony, maile, logo). Dalej krok po kroku piszesz pisemko sobie do zadanego lub zadanych adresatów. Aplikacja Ci w odpowiednich miejscach kartki rozmieszcza poszczególne frazy, znaki, grzeczności, załaczniki i inne takie. Problem zaczyna się jak chciałbyś na ten przykład tabelkę jakąś stworzyć - no czemuś się nie da, a i wklejenie takiej z worda czy excela też do łatwych nie należy. Dalej możesz to sobie póki co wydruczyć, albo i wysłać do adresata. Ponoć w przyszłości i podpis Twój elektroniczny będzie w tym możliwy.Piotrek pisze:A co to takiego w Lasach jest
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
nie, ja przepraszam ale aż mi się smutno zrobiło jakoś takPiotrek pisze: Jakoś po przeczytaniu tego "straciłem serce" do tematu "obieg dokumentów w LP".
bez przesady... czy do wygenerowania pisma firmowego potrzebny jest program i system,
który będzie umieszczał w odpowiednich miejscach odpowiednie rzeczy???
mam nadzieję, że jest to tylko malutki elemncik składowy tego systemu
z powodzeniem całe moje biuro używa stworzonego za pomocą worda pisma firmowego
jest nagłówek, są adresy, konta nipy i wszystko co trzeba, nawet jak ktoś sprytny to datę automatem wstawi,
i mimo moich obaw wszystkie starsze i młodsze panie i panowie
co z komputerem raczej są na bakier - nauczyli się w tym pisać
wszystko jest odpowiednio poblokowane, więc się nie przesuwa, nie rozjeżdża
odpowiednie fściaki tam, gdzie trzeba - na dodatek wygląda estetycznie
a kosztowało pół godzinki pracy średnio zdolnego użytkownika programu word
nawet jeżeli dązymy do totalnej uniformizacji (sic!) pracy jednostek
to.. no ale nie w ten sposób (wystarczy podać odstęp, marginesy, wielkości czcionek itd.)
to tak jak z portalem korporacyjnym, pisaliśmy sobie html`kiem (wiem, wiem, do lamusa)
jeden lepiej, drugi gorzej - ale to, co pojawiło się w zamian (identyczne "okieneczko" jak w edycji bip`owskiej - nie raz przyprawiło mnie już o dreszcze)
ale dobra... ponoć postęp..
no ale przynajmniej tu sobie ponarzekam, bo tam gdzie indziej to ponoć nie lubią bardzo jak się narzeka ;->
"Niektórzy widzą prawym i lewym okiem dokładnie to samo. I myślą, że to obiektywizm."
Stanisław Jerzy Lec
Stanisław Jerzy Lec