Leśniczy bierze urlop
Moderator: Moderatorzy
Leśniczy bierze urlop
Spotkałam się niedawno z nową procedurą urlopowania leśniczych, mianowicie muszą oni przekazać na piśmie leśnictwo, wraz ze stanami magazynowymi drewna, podleśniczemu. Po powrocie z urlopu znów pisemnie przekazują sobie co trzeba. Zastanawia mnie, jak to się ma do prawa do tzw. urlopu na żądanie.
Ciekawi mnie także, czy generująca kolejne stosy papierów, procedura pisemnego przekazywania sobie powierzonego majątku, w czasie urlopu, dotyczy pracowników na innych stanowiskach?
Co o tym sądzicie
Ciekawi mnie także, czy generująca kolejne stosy papierów, procedura pisemnego przekazywania sobie powierzonego majątku, w czasie urlopu, dotyczy pracowników na innych stanowiskach?
Co o tym sądzicie
Zdrowy rozsądek i do przodu.
Związki na Powązki.
Związki na Powązki.
No może urlop na żądanie pomińmy, bo bierze się go jak nazwa wskazuje bez nijakich planów. Natomiast w trakcie urlopu wypoczynkowego (myślę, że trwającego dłużej niż tydzień) to w pełni sensowne rozwiązanie. Dobrze przygotowany leśniczy agendy może przekazać w góra pół dnia - no chyba, że jakiś kosmiczny zapas ma na gruncie. Z własnego doświadczenia z przed lat wiem, że takie przekazanie to jakby co, ratowanie tyłka dla przejmującego na czas urlopu l-ctwo, bez względu na to, czy jest to podleśniczy z tegoż l-ctwa, czy też l-czy - sąsiad. To, że przy okazji produkuje się masę kwitów, to akurat w tym przypadku uważam za uzasadnione.Sybil Fawlty pisze:Co o tym sądzicie
Na moim stanowisku też muszę protokolarnie przyjmować dobrodziejstwo inwentarza od mojej koleżanki, jak ta udaje się co roku na 3 tygodniowy urlop. Mamy przygotowanego "gotowca" i wpisujemy w poszczególne rubryczki to co sobie przekazujemy. Zajmuje nam to ok. pół godziny.
Uważam, że zadada "RWD" (ratuj własną d...) jest jak najbardziej na miejscu. Jak mówi takie jedno przysłowie: "Kochajmy się jak bracia, rachujmy jak Żydzi"
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Całe to przekazanie to oczywiście słuszną sprawą jest, ale u nas to wymaga się tego nawet przy 1 dniowym urlopie Przecież wiadomo, że trzeba by na to poświęcić tyle samo czasu co na urlop. Tworzy się więc fikcję i modli, żeby nie zaszło nic nadzwyczajnego, co będzie wymagało użycia kwitów przekazania/przejęcia.
Tak, spotkałam się z takim jednodniowym przekazywaniem. Uważam to za czystą przesadę.tigrito pisze:Całe to przekazanie to oczywiście słuszną sprawą jest, ale u nas to wymaga się tego nawet przy 1 dniowym urlopie
Nie bardzo rozumiem, dlaczego nie mógłby być wykorzystywany do tej procedury prosty, ogólny kwit, typu "gotowiec", zamiast wielostronicowych wydruków z rejestratora
Zdrowy rozsądek i do przodu.
Związki na Powązki.
Związki na Powązki.
Ludzie, jaki ma sens przekazywanie leśnictwa na jeden dzień? Czy aż coś tak istotnego może się w tymże dniu wydażyć, coby nie mogło poczekać do jutra? Nie mówcie tylko o pożarach
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Przy krótszych urlopach na okazję czegoś tam, lepiej niech to zrobią wspolnie :zdający- przyjmujący w obecności np, inż. nadzoru. I tak zapisać w protokóliku. Natomiast na czas dłuższych absencji czy to urlopowych, czy też chorobowych wydaje się, że jednak winna być powołana przez nadleśnego komisja. Jakby nie było to jest odpowiedzialność materialna.
Życie wymaga celnego oka i twardej ręki. http://www.solidarnosc.org.pl/
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
Swego czasu zaistniał już podobny temat przekazywanie/przyjmowanie l-ctwa na czas urlopu.
http://www.forum.lasypolskie.pl/viewtopic.php?t=5628
http://www.forum.lasypolskie.pl/viewtopic.php?t=5628
Jest to jedna z wielu bzdur w wielu n-ctwach.
Zastanówmy się z czego wynika.
W zasadzie jesli przejmujący n aczas urlopu , czy chorobowego chce aby leśnictwo mu przekazać wraz ze stanami drewna to przekazujący nie powinien mieć nic przeciwko , aby taki dokument sporządzić.
Jeśli jednak zarówno przekazujący jak i przejmujący mają do siebie zaufanie to taki dokument jest chyba zbędny.
Niestety ta zupełnie zbędna(według mnie ) biurokracja jest obowiązująca. Dlaczego ?
Bo to najłatwiej skontrolować inspekcji . Takie rzeczy są często dla inspektorów niezwykle istotnymi sprawami funkcjonowania leśnictwa.
Wesołych Świąt.
Zastanówmy się z czego wynika.
W zasadzie jesli przejmujący n aczas urlopu , czy chorobowego chce aby leśnictwo mu przekazać wraz ze stanami drewna to przekazujący nie powinien mieć nic przeciwko , aby taki dokument sporządzić.
Jeśli jednak zarówno przekazujący jak i przejmujący mają do siebie zaufanie to taki dokument jest chyba zbędny.
Niestety ta zupełnie zbędna(według mnie ) biurokracja jest obowiązująca. Dlaczego ?
Bo to najłatwiej skontrolować inspekcji . Takie rzeczy są często dla inspektorów niezwykle istotnymi sprawami funkcjonowania leśnictwa.
Wesołych Świąt.
baju baju to nie prywatna firmaW.W pisze:Jeśli jednak zarówno przekazujący jak i przejmujący mają do siebie zaufanie to taki dokument jest chyba zbędny.
A poza tym dodatek funkcyjny przysługuje leśniczemu, a w przypadku zastępstwa może być i podleśniczemu..no i wtedy działa zasada odpowiedzialności. I co też w drodze zaufania bez żadnego dokumentu ku takiej decyzji jednemu zabrać dodatek a drugiemu dać
W zasadzie mamy coś w PUZP
§ 7
1. Pracownikowi można zwiększyć obowiązki o zadania wynikające z zastępowania innego pracownika na okres nie dłuższy niż łącznie 30 dni kalendarzowych w roku bez prawa do dodatkowego wynagrodzenia pod warunkiem, że nie spowoduje to przekroczenia obowiązującej normy czasu pracy.
2. W przypadku zastępowania innego pracownika powyżej 30 dni kalendarzowych w roku, począwszy od 31 dnia, pracownikowi przysługuje podwyższone wynagrodzenie za dodatkowo wykonaną pracę, proporcjonalne do zwiększonych obowiązków, nie mniej jednak niż 25% stawki dziennej za każdy dzień zastępstwa.
3. W przypadku powierzenia zastępstwa ponad 30 dni kalendarzowych w roku, począwszy od 31 dnia, na stanowisku, na którym przysługuje dodatek funkcyjny, pracownikowi:
- otrzymującemu także dodatek funkcyjny przysługuje maksymalny dodatek przewidziany dla jego stanowiska,
- nie otrzymującemu dodatku funkcyjnego przysługuje dodatek funkcyjny zastępowanego pracownika.
4. Łączne wynagrodzenie pracownika, o którym mowa w ust. 2 i 3, nie może być niższe niż najniższe wynagrodzenie przewidziane dla stanowiska, na którym zastępstwo zostało powierzone.
5. Podstawą wypłaty wynagrodzenia za dodatkowo wykonaną pracę, o której mowa w ust. 2 i 3, jest ustalenie zastępstwa na piśmie, za pisemną zgodą pracownika. pewnie to jest ta zgoda w postaci protokółu
Życie wymaga celnego oka i twardej ręki. http://www.solidarnosc.org.pl/
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
ale to chyba po 3 miesiącach zastępowania dopiero?selavi pisze:A poza tym dodatek funkcyjny przysługuje leśniczemu, a w przypadku zastępstwa może być i podleśniczemu..
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Czytaj u góry , bo to oczym piszesz to inna sprawa czyli p.o.
Pracownikowi, któremu powierzono pełnienie obowiązków na stanowisku kierowniczym, na okres nie przekraczający 3 miesięcy w roku kalendarzowym, przysługuje od pierwszego dnia pełnienia tych obowiązków wynagrodzenie nie niższe od najniższego wynagrodzenia przewidzianego dla tego stanowiska i nie niższe od dotychczas otrzymywanego.
Życie wymaga celnego oka i twardej ręki. http://www.solidarnosc.org.pl/
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
Czyli z tego wynika, że podleśniczy , wcale nie musi nic dostać, jeżeli zastępstwo trwa krócej niż 3 miesiące - patrząc na widełki w SL.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa