Posiłki regeneracyjne, jak jest u Was?
Moderator: Moderatorzy
- Domator
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3011
- Rejestracja: wtorek 23 maja 2006, 18:15
- Lokalizacja: nie wiem
Posiłki regeneracyjne, jak jest u Was?
Jestem ciekaw, jakie jest najczęstsze rozwiązanie problemu posiłków regeneracyjnych? Z moich obserwacji wynika, że metod jest kilka, jedni otrzymują kasę po przedstawieniu rachunków, drudzy otrzymują całkiem przyzwoite posiłki, kolejni otrzymują najtańsze na rynku posiłki nie nadające się wręcz do konsumpcji. Ja zaliczam się do trzeciej grupy, otrzymujemy posiłki kosztujące maksymalnie 3 zł za słoik nie mając wręcz wyboru rodzaju posiłku. Jak więc jest u Was?
-
- dyrektor regionalny
- Posty: 6951
- Rejestracja: środa 16 sty 2008, 18:16
- Lokalizacja: z siebie samego
Smacznego ...domator pisze:Ja zaliczam się do trzeciej grupy, otrzymujemy posiłki kosztujące maksymalnie 3 zł za słoik nie mając wręcz wyboru rodzaju posiłku.
Ps. "Najtańsze na rynku posiłki nie nadające się wręcz do konsumpcji" - to najczęstsze rozwiązanie, a dlaczego? Odpowiedź jest tak oczywista, że nie ma czym pisać ...
"Nie popędzaj mnie. Nie dalejwięcuj mnie"
-
- dyrektor regionalny
- Posty: 6954
- Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
- Lokalizacja: wielkopolska
To pewnie zależy od hierarchi w firmie - na którym miejscu sa pracownicy ( po środkach trwałych w użytkowaniu oczywiście).
Te kilka zł dziennie w formie pasteryzowanego wywaru w słoiczku to mi osobiście przypomina relikt z czasów komuny, ale jest jak widać pewnym wskaźnikiem ( jak papierek lakmusowy).
My ostatnio mieliśmy "Pudliszki" w cenie 6-7 złotych
Te kilka zł dziennie w formie pasteryzowanego wywaru w słoiczku to mi osobiście przypomina relikt z czasów komuny, ale jest jak widać pewnym wskaźnikiem ( jak papierek lakmusowy).
My ostatnio mieliśmy "Pudliszki" w cenie 6-7 złotych
- księgowy w LP
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3116
- Rejestracja: czwartek 14 lut 2008, 21:33
- Lokalizacja: xx
ja nie otrzymuję posiłków i żyję..muszę sam sobie przynieść śniadanie, a jak nie to coś sobie kupić..
i powiem wprost..choć znowu mnie tu zjedziecie..jak nie pasują komuś posiłki to niech ich nie bierze i nie marudzi..a śniadanie niech kupi sobie sam..
i tyle..
(a tak na marginesie..to z przyjemnością dostawałbym te posiłki co u nas leśniczowie/podleśniczowie/robotnicy dostają..ale to już calkiem inna historia)
i powiem wprost..choć znowu mnie tu zjedziecie..jak nie pasują komuś posiłki to niech ich nie bierze i nie marudzi..a śniadanie niech kupi sobie sam..
i tyle..
(a tak na marginesie..to z przyjemnością dostawałbym te posiłki co u nas leśniczowie/podleśniczowie/robotnicy dostają..ale to już calkiem inna historia)
- Domator
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3011
- Rejestracja: wtorek 23 maja 2006, 18:15
- Lokalizacja: nie wiem
Nie w tym rzecz, interesuje mnie po prostu różne formy rozwiązania tego problemu, z drugiej strony, jeśli mam otrzymywać posiłki, to dlaczego mam dostawać coś do niczego? Wierz mi, przeważnie i tak robię sobie własne śniadanie Jeśli jednak mamy dostawać jakieś śmierdzące taniochy po to, by ktoś miał coś odhaczone w papierach, to faktycznie lepiej zlikwidować to....księgowy w LP pisze:i powiem wprost..choć znowu mnie tu zjedziecie..jak nie pasują komuś posiłki to niech ich nie bierze i nie marudzi..a śniadanie niech kupi sobie sam..
i tyle..
Dostaję posiłki zróżnicowane, o bardzo dobrej (jak na masową produkcję ) jakości. Żeby "toto" zjeść prosto ze słoika to nie, ale po pewnym doprawieniu są OK. Jeśli chodzi o zróżnicowanie to są i flaczki i klopsiki i fasolka po bretońsku i żurek i pomidorowa - grzechem było by narzekać. A i nie są drogie! Kosztują więcej niż wspomniane 3 zł ale żaden słoik nie przekracza 10 zł.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Wiem, że u nas jest podobnie jak u bielika, Ci którym przysługują posiłki dostają bony. Ale nie wiem ile to wychodzi kwotowo za dzień.
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.(A. Sapkowski)
Ja po prostu idę do sklepu i kupuję na rachunek żarcie dla całej rodziny tzn.mąka ,cukier,olej itp. dlatego, że i tak z domu wynoszę jedzenię do lasu.domator pisze:Nie w tym rzecz, interesuje mnie po prostu różne formy rozwiązania tego problemu, z drugiej strony, jeśli mam otrzymywać posiłki, to dlaczego mam dostawać coś do niczego? Wierz mi, przeważnie i tak robię sobie własne śniadanie Jeśli jednak mamy dostawać jakieś śmierdzące taniochy po to, by ktoś miał coś odhaczone w papierach, to faktycznie lepiej zlikwidować to....księgowy w LP pisze:i powiem wprost..choć znowu mnie tu zjedziecie..jak nie pasują komuś posiłki to niech ich nie bierze i nie marudzi..a śniadanie niech kupi sobie sam..
i tyle..
mihoo
No rację ma, taki bon to kaloryczność ma zerową pewnie, a na ciepło to nie nadaje się do spożyciadomator pisze:kaloryczność i możliwość podania na ciepło się nie zgadza...
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.(A. Sapkowski)
wiesz, ja nie wiem, nie korzystałam nigdy z posiłków. Ale z tego co piszecie to nic nie straciłam
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.(A. Sapkowski)
- księgowy w LP
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3116
- Rejestracja: czwartek 14 lut 2008, 21:33
- Lokalizacja: xx