Szukam drwali

Drewno, klasyfikacja, pomiar, obrót, sprzedaż drewna...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
dargo
początkujący
początkujący
Posty: 5
Rejestracja: piątek 02 mar 2007, 23:05
Lokalizacja: Poznan

Szukam drwali

Post autor: dargo »

Witam.

Przepraszam ze tu daje takie ogloszenie ale znalazlem prace we Francji jako drwal z tym ze jestem sam i nie mam z kim jechac a tam trzeba wyjezdzac co najmniej w dwoch.

Praca jest w miare dobrze platna , podali mi numer kontaktowy z osoba , ktora tam juz byla i pracowala , twierdzila ze troche ciezko ale i zarobic troche mozna . Nie wiem co o tym sadzic ?

Moze ktos mi poradzi . Firma nazywa sie Sidrom adres int www.sidrom.net
Niby prace maja przez caly rok ale trzeba miec lub zalozyc dzialalnosc gospodarcza .

Dziekuje za porady i opinie

Arkadiusz
Awatar użytkownika
nemrod74
początkujący
początkujący
Posty: 56
Rejestracja: środa 11 paź 2006, 20:10
Lokalizacja: Pomorze Zach
Kontakt:

Post autor: nemrod74 »

trochę zarobić to znaczy ile?
KUBA MA JUŻ 10 MIESIĘCY!!!
dargo
początkujący
początkujący
Posty: 5
Rejestracja: piątek 02 mar 2007, 23:05
Lokalizacja: Poznan

Post autor: dargo »

Ile to zalezy od kazdego z osobna , jaki jest dobrym drwalem .
To jest praca na akord . Ja zarabialem okolo 2000 € , razw wiecej raz mniej roznie bywalo.
Awatar użytkownika
Kasia
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3830
Rejestracja: piątek 27 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: z dziupli
Kontakt:

Post autor: Kasia »

dargo pisze:ale znalazlem prace we Francji jako drwal z tym ze jestem sam i nie mam z kim jechac a tam trzeba wyjezdzac co najmniej w dwoch.

Praca jest w miare dobrze platna , podali mi numer kontaktowy z osoba , ktora tam juz byla i pracowala , twierdzila ze troche ciezko ale i zarobic troche mozna .
dargo pisze:Ja zarabialem okolo 2000 € , razw wiecej raz mniej roznie bywalo.
To byłeś, czy nie? Raz piszesz, że zarabiałeś 2000 Euro, a raz, że dopiero znalazłeś ofertę i chcesz jechac? A ta kwota to na miesiąc, czy na tydzień? Bo jak na miesiąc, to nie wychodzi zbyt rewelacyjnie. .. :( Tym bardziej, że na własną działalność gospodarczą.
dargo
początkujący
początkujący
Posty: 5
Rejestracja: piątek 02 mar 2007, 23:05
Lokalizacja: Poznan

Post autor: dargo »

Przepraszam skasowalo mi pol zdania.

Chcialem napisac ze ja sie dowiedzialem od osoby do ktorej dostalem telefon ze zarabiala okolo 2000 € na miesiac raz wiecej raz mniej bo roznie bywalo , podobno najwiecej zalezalo od pogody.

Przepraszam ale ja liczylem i nawet przy 2000 € po oplatach zakwaterowania jedzenia, dzialalnosci gospodarczej i ich prowizji zostaje mi okolo 1300 € czyli okolo 5200 zl na miesiac.

Dla mnie to duzo i jak ktos zarabia po 10000 tys w Polsce na miesiac , to ma szczescie ja tyle nie mam szansy tu zarobic i dlatego, dla mnie jest ok.

Poza tym prace mam pewna na 6 miesiecy w roku kalendarzowym.
( z tego co mowili ) a na przelomie roku to mozna pracowac do 12 miesiecy.
Awatar użytkownika
borodziej
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 10250
Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
Kontakt:

Post autor: borodziej »

Dargo, widzę że emocje biorą górę...
Sprawę weź przesonduj na spokojnie, żadnych pochopnych decyzji 8) :)
dargo
początkujący
początkujący
Posty: 5
Rejestracja: piątek 02 mar 2007, 23:05
Lokalizacja: Poznan

Post autor: dargo »

Witam szanownych forumowiczow i dziekuje za zainteresowanie.

staram podejsc sie do tego na spokojnie bez wiekszych emocji , bo przeciez to prawie 2000 km drogi .

Jezeli chodzi o zarobki i jak okaze sie to zgodne z prawda to fakt jest taki, ze mi sie to oplaca.

Caly czas sie zastanawiam , szukam, pytam draze , itd.

Ogolnie jak sie upewnie ze to tak mniej wiecej wyglada to chyba sprobuje i popracuje tam troszke . Wyslalem im maila i czekam na odpowiedz , moze cos jeszcze dodatkowo tam napisza i bede mial pewnosc.

Jeszcze raz bardzo dziekuje za zainteresowanie i pomoc.
Awatar użytkownika
nemrod74
początkujący
początkujący
Posty: 56
Rejestracja: środa 11 paź 2006, 20:10
Lokalizacja: Pomorze Zach
Kontakt:

Post autor: nemrod74 »

Wczoraj się dowiedziałem że czsami nie wygląda to najlepiej. Zwłaszcza we Francji. Francuscy drwale w tej samej firmie robią za duze pieniądze łatwe kawałki, Polakom dają ciężke zarośla i naprawdę trzeba się nacharować.
KUBA MA JUŻ 10 MIESIĘCY!!!
maxio_1
początkujący
początkujący
Posty: 9
Rejestracja: wtorek 06 mar 2007, 17:26
Lokalizacja: ustka

Post autor: maxio_1 »

moze poszukaj gdzies takiej samej pracy ale blizej. :wink:
np niemcy.
ja tylko slyszalem ze do nieniec sie oplacaa ale to tez nie wiadomo czy ludzie prawde powiedza?
bo ja to mysle ze jesli ktos juz znajdzie naprawde dobra robote za granica i dobrze platną to raczej nic nie powie zeby mu nikt tego nie odebral. zawsze moze np powiedziec nizsza kwote albo ze ciezko ze mu tam zle.
ja nic nie mowie po sam bym z checia wyjechal do takiej pracy, ale jak sie nie ma znajomych (tak jak w moim pfrzypadku) to troche ciezko samemu sobie zalatwic.
drago a ty jestes po jakims TL :?: czy sam sobie robiles kurs :?:
dargo
początkujący
początkujący
Posty: 5
Rejestracja: piątek 02 mar 2007, 23:05
Lokalizacja: Poznan

Post autor: dargo »

Witam

Tak, tez slyszalem ze drzewo jest rozne , czasem i cos w stylu krzakow.
Ale i normalne kawalki tez mozna scinac.
Wiadomo ze 10 , 15 i 20 metrowe drzewa powyzej 1 m srednicy scinaja Francuzi.
Z tego co wiem to jedynie takie drzewa sie oplaca scinac Francuza , reszta to juz tylko Turcy Marokanczycy , Czesi i Polacy.

Dostalem wlasnie od nich mailem zlecenie i nie jest az tak tragicznie prosze bardzo sami osadzcie

7.20 € za mp drzewa na 2 m ( graby, deby z pnia i wyrab koron debowych juz powalonych )

zakwaterowanie 480 € za miesiac za domek do czterech osob ( po 120 € na osobe ).

dojazd od zakwaterowania do scinki 14 km .

dostalem jeszcze dwa zlecenia do wyboru , ale tam juz byly moze i lepsze warunki ale wiecej trzeba bylo placic za zakwaterowanie .

Zastanawiam sie do swiat mam czas potem bedzie trzeba podjac decyzje woz albo przewoz :) .
P.S. Maxio TL Zywiec
maxio_1
początkujący
początkujący
Posty: 9
Rejestracja: wtorek 06 mar 2007, 17:26
Lokalizacja: ustka

Post autor: maxio_1 »

witam :wink:

nic nie mowiac to nie jest zla praca :D
mnie tam by taka naprzylkad odpowiadala ale tak do 2 miesiecy bo to i studia i praktyki.

ogółem mowiąc nie ma zbyt duzo wolnego czasu :oops:

ale z checia by sie pojechalo do takiej pracy troche zarobic :roll:
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77792
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

są to lepsze warunki, niż te które dostanie w kraju u zula, zdecydowanie, podstawowym mankamentem jest właśnie wyjazd za granicę, ale jeśli masz dużo odwagi, zdrowia i samozaparcia, spróbować warto
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Piotr Knapczyk
początkujący
początkujący
Posty: 1
Rejestracja: wtorek 05 cze 2007, 18:20
Lokalizacja: Blachownia

Post autor: Piotr Knapczyk »

Witam.
Byłem we Francji jako drwal 2 razy po 2 miesiące i kicha!!!!!
Nie jedźcie tam panowie, koledzy po fachu.
Pracowałem w Uzerche na kasztanach w Pirenejach na buku i koło Verdun na buku,dębie i topolach.
Pamiętajcie o tym że mając szefa Polaka, wrócicie do domu z niczym, no chyba że z bólem kręgosłupa. W lasach francji panuje straszny bałagan (krzaki, jeżyny itp) i to 100 razy gęstrze niż u nas. Często płacą za tony a drewno ważą po kilku miesiącach. Nie wierzcie że nie trzeba układać stosów! Trzeba a 2 metrowe 40centymetrowe buki do lekkich nie należą! Jeśli macie pytania to piszcie.
Aaaaa! NIE PRACUJCIE W FIRMIE DOMREM SA!!!!!!
Awatar użytkownika
borodziej
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 10250
Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
Kontakt:

Post autor: borodziej »

No to mamy wieści "z pierwszej ręki".
Smutna sprawa, Brachu. Pozostaje potraktować to jako jeszcze jedno doświadczenie życiowe, którego nikt Ci nie zabierze. A takie doświadczenia procentują w przyszłości.
Polak Polakowi wyzyskiwaczem - jednak prawda ta zdaje się znowu potwierdzać :evil:
Hawkins
początkujący
początkujący
Posty: 30
Rejestracja: sobota 26 maja 2007, 10:03
Lokalizacja: Earth

Post autor: Hawkins »

Byłem ,potwierdzam to co napisał Pan Piotr
Krzaki a nie las brak kontroli nad pozyskanym drewnem (drewno bezpośrednio zrywane na samochody).Totalne bezkrólewie i bałagan
Z tym szefem polakiem bym się nie zgodził bo ja byłem szefem wywiozłem 7 ludzi
do pracy no i kicha trzeba był spieprzac z tej zapyziałej Francji
Ludzie za przepracowane 32 dni zarobili bez mała 75 tys Pln ja dostałem ponad 30 tyś Pln w plecy.
Panowie nie wiem co sie dzieje ale mim zdaniem gdyby pilarze zapieprzali tak samo w Polsce jak za granicą to pieniądze były by niewiele mniejsze i żona była by pod ręką ??????

Pozdrowienia
Awatar użytkownika
borodziej
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 10250
Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
Kontakt:

Post autor: borodziej »

Hawkins pisze:Panowie nie wiem co sie dzieje ale mim zdaniem gdyby pilarze zapieprzali tak samo w Polsce jak za granicą to pieniądze były by niewiele mniejsze i żona była by pod ręką
:D :lol:
To się zgadza, z wydajnością u nas w kraju jakoś na bakier - a to łańcuch podostrzyć, a to na papieroska - za granicą cała naprzód. Widać jeszcze dawna mentalność :wink:
Andrzej5101
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 284
Rejestracja: niedziela 12 lis 2006, 14:58
Lokalizacja: Kielce

Post autor: Andrzej5101 »

Boro a ile ty pozyskałeś drewna? czy wy myślicie że pilarz to maszyna ?
Awatar użytkownika
borodziej
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 10250
Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
Kontakt:

Post autor: borodziej »

Andrzej5101 pisze:Boro a ile ty pozyskałeś drewna? czy wy myślicie że pilarz to maszyna ?
Z reguły byłem pytany - ile drzew posadziłem :lol:
O polskiej wydajności i porównywaniem do zachodnioeuropejskiej słyszałem przez długie lata - najpierw na studiach, później również.
To się z pewnością zmienia, in plus - w końcu drewno pozyskuje się na akord; im więcej wyrobisz, tym więcej zarobisz.
Z własnych, leśnych doświadczeń z nadleśnictwa - wystawiając rachunki dla ZULi (protokoły drukowane z PC-ta) miałem okazję widzieć, jak wydajność nagle wzrosła: LKT przestały siępsuć, a wydajność zrywki 3x wyższa.
Jeśli sloganem jest, że polski pilarz mniej wydajny niż szwedzki czy niemiecki - mówmy o tym głośno. Twoje słowo, jako praktyka, z pewnością więcej warte od mojego :)

[ Dodano: 2007-06-08, 19:24 ]
Andrzej5101 pisze:czy wy myślicie że pilarz to maszyna ?
Nikt tak chyba nie myśli - chodzi o porównanie wydajności
ODPOWIEDZ