Szukam drwali
Moderator: Moderatorzy
Szukam drwali
Witam.
Przepraszam ze tu daje takie ogloszenie ale znalazlem prace we Francji jako drwal z tym ze jestem sam i nie mam z kim jechac a tam trzeba wyjezdzac co najmniej w dwoch.
Praca jest w miare dobrze platna , podali mi numer kontaktowy z osoba , ktora tam juz byla i pracowala , twierdzila ze troche ciezko ale i zarobic troche mozna . Nie wiem co o tym sadzic ?
Moze ktos mi poradzi . Firma nazywa sie Sidrom adres int www.sidrom.net
Niby prace maja przez caly rok ale trzeba miec lub zalozyc dzialalnosc gospodarcza .
Dziekuje za porady i opinie
Arkadiusz
Przepraszam ze tu daje takie ogloszenie ale znalazlem prace we Francji jako drwal z tym ze jestem sam i nie mam z kim jechac a tam trzeba wyjezdzac co najmniej w dwoch.
Praca jest w miare dobrze platna , podali mi numer kontaktowy z osoba , ktora tam juz byla i pracowala , twierdzila ze troche ciezko ale i zarobic troche mozna . Nie wiem co o tym sadzic ?
Moze ktos mi poradzi . Firma nazywa sie Sidrom adres int www.sidrom.net
Niby prace maja przez caly rok ale trzeba miec lub zalozyc dzialalnosc gospodarcza .
Dziekuje za porady i opinie
Arkadiusz
- Kasia
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3830
- Rejestracja: piątek 27 maja 2005, 00:00
- Lokalizacja: z dziupli
- Kontakt:
dargo pisze:ale znalazlem prace we Francji jako drwal z tym ze jestem sam i nie mam z kim jechac a tam trzeba wyjezdzac co najmniej w dwoch.
Praca jest w miare dobrze platna , podali mi numer kontaktowy z osoba , ktora tam juz byla i pracowala , twierdzila ze troche ciezko ale i zarobic troche mozna .
To byłeś, czy nie? Raz piszesz, że zarabiałeś 2000 Euro, a raz, że dopiero znalazłeś ofertę i chcesz jechac? A ta kwota to na miesiąc, czy na tydzień? Bo jak na miesiąc, to nie wychodzi zbyt rewelacyjnie. .. Tym bardziej, że na własną działalność gospodarczą.dargo pisze:Ja zarabialem okolo 2000 € , razw wiecej raz mniej roznie bywalo.
Przepraszam skasowalo mi pol zdania.
Chcialem napisac ze ja sie dowiedzialem od osoby do ktorej dostalem telefon ze zarabiala okolo 2000 € na miesiac raz wiecej raz mniej bo roznie bywalo , podobno najwiecej zalezalo od pogody.
Przepraszam ale ja liczylem i nawet przy 2000 € po oplatach zakwaterowania jedzenia, dzialalnosci gospodarczej i ich prowizji zostaje mi okolo 1300 € czyli okolo 5200 zl na miesiac.
Dla mnie to duzo i jak ktos zarabia po 10000 tys w Polsce na miesiac , to ma szczescie ja tyle nie mam szansy tu zarobic i dlatego, dla mnie jest ok.
Poza tym prace mam pewna na 6 miesiecy w roku kalendarzowym.
( z tego co mowili ) a na przelomie roku to mozna pracowac do 12 miesiecy.
Chcialem napisac ze ja sie dowiedzialem od osoby do ktorej dostalem telefon ze zarabiala okolo 2000 € na miesiac raz wiecej raz mniej bo roznie bywalo , podobno najwiecej zalezalo od pogody.
Przepraszam ale ja liczylem i nawet przy 2000 € po oplatach zakwaterowania jedzenia, dzialalnosci gospodarczej i ich prowizji zostaje mi okolo 1300 € czyli okolo 5200 zl na miesiac.
Dla mnie to duzo i jak ktos zarabia po 10000 tys w Polsce na miesiac , to ma szczescie ja tyle nie mam szansy tu zarobic i dlatego, dla mnie jest ok.
Poza tym prace mam pewna na 6 miesiecy w roku kalendarzowym.
( z tego co mowili ) a na przelomie roku to mozna pracowac do 12 miesiecy.
Witam szanownych forumowiczow i dziekuje za zainteresowanie.
staram podejsc sie do tego na spokojnie bez wiekszych emocji , bo przeciez to prawie 2000 km drogi .
Jezeli chodzi o zarobki i jak okaze sie to zgodne z prawda to fakt jest taki, ze mi sie to oplaca.
Caly czas sie zastanawiam , szukam, pytam draze , itd.
Ogolnie jak sie upewnie ze to tak mniej wiecej wyglada to chyba sprobuje i popracuje tam troszke . Wyslalem im maila i czekam na odpowiedz , moze cos jeszcze dodatkowo tam napisza i bede mial pewnosc.
Jeszcze raz bardzo dziekuje za zainteresowanie i pomoc.
staram podejsc sie do tego na spokojnie bez wiekszych emocji , bo przeciez to prawie 2000 km drogi .
Jezeli chodzi o zarobki i jak okaze sie to zgodne z prawda to fakt jest taki, ze mi sie to oplaca.
Caly czas sie zastanawiam , szukam, pytam draze , itd.
Ogolnie jak sie upewnie ze to tak mniej wiecej wyglada to chyba sprobuje i popracuje tam troszke . Wyslalem im maila i czekam na odpowiedz , moze cos jeszcze dodatkowo tam napisza i bede mial pewnosc.
Jeszcze raz bardzo dziekuje za zainteresowanie i pomoc.
moze poszukaj gdzies takiej samej pracy ale blizej.
np niemcy.
ja tylko slyszalem ze do nieniec sie oplacaa ale to tez nie wiadomo czy ludzie prawde powiedza?
bo ja to mysle ze jesli ktos juz znajdzie naprawde dobra robote za granica i dobrze platną to raczej nic nie powie zeby mu nikt tego nie odebral. zawsze moze np powiedziec nizsza kwote albo ze ciezko ze mu tam zle.
ja nic nie mowie po sam bym z checia wyjechal do takiej pracy, ale jak sie nie ma znajomych (tak jak w moim pfrzypadku) to troche ciezko samemu sobie zalatwic.
drago a ty jestes po jakims TL czy sam sobie robiles kurs
np niemcy.
ja tylko slyszalem ze do nieniec sie oplacaa ale to tez nie wiadomo czy ludzie prawde powiedza?
bo ja to mysle ze jesli ktos juz znajdzie naprawde dobra robote za granica i dobrze platną to raczej nic nie powie zeby mu nikt tego nie odebral. zawsze moze np powiedziec nizsza kwote albo ze ciezko ze mu tam zle.
ja nic nie mowie po sam bym z checia wyjechal do takiej pracy, ale jak sie nie ma znajomych (tak jak w moim pfrzypadku) to troche ciezko samemu sobie zalatwic.
drago a ty jestes po jakims TL czy sam sobie robiles kurs
Witam
Tak, tez slyszalem ze drzewo jest rozne , czasem i cos w stylu krzakow.
Ale i normalne kawalki tez mozna scinac.
Wiadomo ze 10 , 15 i 20 metrowe drzewa powyzej 1 m srednicy scinaja Francuzi.
Z tego co wiem to jedynie takie drzewa sie oplaca scinac Francuza , reszta to juz tylko Turcy Marokanczycy , Czesi i Polacy.
Dostalem wlasnie od nich mailem zlecenie i nie jest az tak tragicznie prosze bardzo sami osadzcie
7.20 € za mp drzewa na 2 m ( graby, deby z pnia i wyrab koron debowych juz powalonych )
zakwaterowanie 480 € za miesiac za domek do czterech osob ( po 120 € na osobe ).
dojazd od zakwaterowania do scinki 14 km .
dostalem jeszcze dwa zlecenia do wyboru , ale tam juz byly moze i lepsze warunki ale wiecej trzeba bylo placic za zakwaterowanie .
Zastanawiam sie do swiat mam czas potem bedzie trzeba podjac decyzje woz albo przewoz .
P.S. Maxio TL Zywiec
Tak, tez slyszalem ze drzewo jest rozne , czasem i cos w stylu krzakow.
Ale i normalne kawalki tez mozna scinac.
Wiadomo ze 10 , 15 i 20 metrowe drzewa powyzej 1 m srednicy scinaja Francuzi.
Z tego co wiem to jedynie takie drzewa sie oplaca scinac Francuza , reszta to juz tylko Turcy Marokanczycy , Czesi i Polacy.
Dostalem wlasnie od nich mailem zlecenie i nie jest az tak tragicznie prosze bardzo sami osadzcie
7.20 € za mp drzewa na 2 m ( graby, deby z pnia i wyrab koron debowych juz powalonych )
zakwaterowanie 480 € za miesiac za domek do czterech osob ( po 120 € na osobe ).
dojazd od zakwaterowania do scinki 14 km .
dostalem jeszcze dwa zlecenia do wyboru , ale tam juz byly moze i lepsze warunki ale wiecej trzeba bylo placic za zakwaterowanie .
Zastanawiam sie do swiat mam czas potem bedzie trzeba podjac decyzje woz albo przewoz .
P.S. Maxio TL Zywiec
są to lepsze warunki, niż te które dostanie w kraju u zula, zdecydowanie, podstawowym mankamentem jest właśnie wyjazd za granicę, ale jeśli masz dużo odwagi, zdrowia i samozaparcia, spróbować warto
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
-
- początkujący
- Posty: 1
- Rejestracja: wtorek 05 cze 2007, 18:20
- Lokalizacja: Blachownia
Witam.
Byłem we Francji jako drwal 2 razy po 2 miesiące i kicha!!!!!
Nie jedźcie tam panowie, koledzy po fachu.
Pracowałem w Uzerche na kasztanach w Pirenejach na buku i koło Verdun na buku,dębie i topolach.
Pamiętajcie o tym że mając szefa Polaka, wrócicie do domu z niczym, no chyba że z bólem kręgosłupa. W lasach francji panuje straszny bałagan (krzaki, jeżyny itp) i to 100 razy gęstrze niż u nas. Często płacą za tony a drewno ważą po kilku miesiącach. Nie wierzcie że nie trzeba układać stosów! Trzeba a 2 metrowe 40centymetrowe buki do lekkich nie należą! Jeśli macie pytania to piszcie.
Aaaaa! NIE PRACUJCIE W FIRMIE DOMREM SA!!!!!!
Byłem we Francji jako drwal 2 razy po 2 miesiące i kicha!!!!!
Nie jedźcie tam panowie, koledzy po fachu.
Pracowałem w Uzerche na kasztanach w Pirenejach na buku i koło Verdun na buku,dębie i topolach.
Pamiętajcie o tym że mając szefa Polaka, wrócicie do domu z niczym, no chyba że z bólem kręgosłupa. W lasach francji panuje straszny bałagan (krzaki, jeżyny itp) i to 100 razy gęstrze niż u nas. Często płacą za tony a drewno ważą po kilku miesiącach. Nie wierzcie że nie trzeba układać stosów! Trzeba a 2 metrowe 40centymetrowe buki do lekkich nie należą! Jeśli macie pytania to piszcie.
Aaaaa! NIE PRACUJCIE W FIRMIE DOMREM SA!!!!!!
Byłem ,potwierdzam to co napisał Pan Piotr
Krzaki a nie las brak kontroli nad pozyskanym drewnem (drewno bezpośrednio zrywane na samochody).Totalne bezkrólewie i bałagan
Z tym szefem polakiem bym się nie zgodził bo ja byłem szefem wywiozłem 7 ludzi
do pracy no i kicha trzeba był spieprzac z tej zapyziałej Francji
Ludzie za przepracowane 32 dni zarobili bez mała 75 tys Pln ja dostałem ponad 30 tyś Pln w plecy.
Panowie nie wiem co sie dzieje ale mim zdaniem gdyby pilarze zapieprzali tak samo w Polsce jak za granicą to pieniądze były by niewiele mniejsze i żona była by pod ręką ????
Pozdrowienia
Krzaki a nie las brak kontroli nad pozyskanym drewnem (drewno bezpośrednio zrywane na samochody).Totalne bezkrólewie i bałagan
Z tym szefem polakiem bym się nie zgodził bo ja byłem szefem wywiozłem 7 ludzi
do pracy no i kicha trzeba był spieprzac z tej zapyziałej Francji
Ludzie za przepracowane 32 dni zarobili bez mała 75 tys Pln ja dostałem ponad 30 tyś Pln w plecy.
Panowie nie wiem co sie dzieje ale mim zdaniem gdyby pilarze zapieprzali tak samo w Polsce jak za granicą to pieniądze były by niewiele mniejsze i żona była by pod ręką ????
Pozdrowienia
- borodziej
- dyrektor regionalny
- Posty: 10250
- Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
- Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
- Kontakt:
Hawkins pisze:Panowie nie wiem co sie dzieje ale mim zdaniem gdyby pilarze zapieprzali tak samo w Polsce jak za granicą to pieniądze były by niewiele mniejsze i żona była by pod ręką
To się zgadza, z wydajnością u nas w kraju jakoś na bakier - a to łańcuch podostrzyć, a to na papieroska - za granicą cała naprzód. Widać jeszcze dawna mentalność
-
- podleśniczy
- Posty: 284
- Rejestracja: niedziela 12 lis 2006, 14:58
- Lokalizacja: Kielce
- borodziej
- dyrektor regionalny
- Posty: 10250
- Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
- Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
- Kontakt:
Z reguły byłem pytany - ile drzew posadziłemAndrzej5101 pisze:Boro a ile ty pozyskałeś drewna? czy wy myślicie że pilarz to maszyna ?
O polskiej wydajności i porównywaniem do zachodnioeuropejskiej słyszałem przez długie lata - najpierw na studiach, później również.
To się z pewnością zmienia, in plus - w końcu drewno pozyskuje się na akord; im więcej wyrobisz, tym więcej zarobisz.
Z własnych, leśnych doświadczeń z nadleśnictwa - wystawiając rachunki dla ZULi (protokoły drukowane z PC-ta) miałem okazję widzieć, jak wydajność nagle wzrosła: LKT przestały siępsuć, a wydajność zrywki 3x wyższa.
Jeśli sloganem jest, że polski pilarz mniej wydajny niż szwedzki czy niemiecki - mówmy o tym głośno. Twoje słowo, jako praktyka, z pewnością więcej warte od mojego
[ Dodano: 2007-06-08, 19:24 ]
Nikt tak chyba nie myśli - chodzi o porównanie wydajnościAndrzej5101 pisze:czy wy myślicie że pilarz to maszyna ?