Traktorek kosiarka-najlepszy wybór?
Moderator: Moderatorzy
-
- podleśniczy
- Posty: 360
- Rejestracja: piątek 23 sie 2013, 15:16
Traktorek kosiarka-najlepszy wybór?
Szanowni Forumowicze pomocy! Jestem przed zakupem ów kosiarki i nie mam pojęcia co wybrać. Chce przeznaczyć na to 8000 PLN. Do koszenia mam ok. 60 arów, teren równy. Pomóżcie.
Na 60 arach się chyba nie opłaca taka samobieżna kosiarka za osiem kafli...
Jeśli teren równy to jak taką powierzchnię kosiłem (dla zdrowia i przyjemności) tradycyjną kosą. Lepsze niż karnet na siłownię.
Jeśli teren równy to jak taką powierzchnię kosiłem (dla zdrowia i przyjemności) tradycyjną kosą. Lepsze niż karnet na siłownię.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Nie żartuj. On chce mieć trawnik, a nie łąkę koszona dwa razy w roku. Trawnik trzeba kosić co dwa tygodnie, jeśli pogoda dopisuje. No, i ma być równo i nisko...Piotrek pisze:Na 60 arach się chyba nie opłaca taka samobieżna kosiarka za osiem kafli...
Jeśli teren równy to jak taką powierzchnię kosiłem (dla zdrowia i przyjemności) tradycyjną kosą. Lepsze niż karnet na siłownię.
Kosiarki samobieżne, jeśli chodzi o budowę, różnią się głównie napędem. Z napędem mechanicznym (ręcznie włączane przełożenia) są tańsze. Z napędem hydraulicznym (bezstopniowa skrzynia przekładniowa) są droższe. Ale komfort pracy znacznie lepszy. Na tą powierzchnie nie musisz kupować traktorka o najwyższej mocy (np. 17-20 KM). Wystarczy 10-12. Rozejrzyj się, gdzie masz najbliższy serwis i jak on wygląda. Bo traktorek będzie musiał od czasu do czasu być serwisowany. Ja nie doradzę obiektywnie, ze względu na skrzywienie zawodowe. Wybrał bym Partner- McCulloch (bo to wszystko jedno). Najlepiej kupować w marketach, bo ceny mają niższe. Ewentualnie Stiga...
Przy zakupie żądaj uruchomienia przed sprzedażą...
Polecam kosiarki firmy AL-KO. Potrafią znieść naprawdę wiele (nierówności, bliskie spotkanie z kretowiskiem i takie tam różne inne... ). Ja kiedyś, chyba już będzie dobre ponad 10 lat zakupiłam takową z koszem i napędami w sklepie ogrodniczym. W pierwszym roku chyba 4 razy musiałam przyjeżdżać do nich na przegląd i wymianę oleju w ramach gwarancji, a potem to tylko zmieniałam albo ostrzyłam noże W punkcie, w którym zakupiłam moją kosiarkę były też egzemplarze Stigi, które sprzedawca również zachwalał, jednak polecał Al-KO ze względu na cenę i bezawaryjność zapewniającą wieloletnią eksploatację, a technicznie takie same.
Na takie równe trawniki można pokusić się na zakup kosiarek "robotów koszących", ale tego jeszcze osobiście nie "obmacałam".
Ja osobiście polecam autoryzowany sklep, który zapewni obsługę w ramach gwarancji, poradę i ewentualną naprawę.
Warto sprawdzić przed zakupem jak jest z dostępnością części i zwyczajnie pomyszkować na forach
Na takie równe trawniki można pokusić się na zakup kosiarek "robotów koszących", ale tego jeszcze osobiście nie "obmacałam".
Ja osobiście polecam autoryzowany sklep, który zapewni obsługę w ramach gwarancji, poradę i ewentualną naprawę.
Warto sprawdzić przed zakupem jak jest z dostępnością części i zwyczajnie pomyszkować na forach
"Kochaj, ucz się i pracuj - to trzy najważniejsze przykazania życia Inków. Kochaj siebie jako człowieka, kochaj innych ludzi i kochaj Boga, który Cię stworzył. Ucz się, czyli poszukuj wiedzy, rozwijaj się i Bądź coraz lepszym człowiekiem. I pracuj. Bo praca uszlachetnia." (B.Pawlikowska)
-
- podleśniczy
- Posty: 360
- Rejestracja: piątek 23 sie 2013, 15:16
Wykonałem rekonesans i jak przy każdym zakupie trzeba sprawdzić wszystko oraz co najważniejsze zdobyć pewną wiedzę. Jak zawsze diabeł tkwi w szczególe. Obecnie na rynku traktorki do 15.000 PLN to tylko Viking stihla oraz husqvarna. Zapewniają serwis, przeglądy i dostęp części do 10 lat od daty zakupu. Warto zwrócić uwagę na rodzaj silnika oraz kraj jego produkcji. Czekam na swój. Po 6 latach zajezdziłem crafstmana.
Husqvarna, Partner, McCulloch i "craftsman" - to ten sam producent. Tylko inne znaki towarowe. Wszystko produkowane w USA, dla różnych odbiorców. Silniki masz do wyboru praktycznie dwa: Honda lub Briggs & Stratton. Ten ostatni też bywa produkowany w Chinach, ale niczym nie odbiega od amerykańskiego (fabryka należy do B&S). Jeśli chodzi o trwałość, to zwróć uwagę na przednią oś. Powinna być odkuwana a nie wyginana z blachy.trzezwylesnik pisze:...Viking stihla oraz husqvarna. ... Warto zwrócić uwagę na rodzaj silnika oraz kraj jego produkcji. Czekam na swój. Po 6 latach zajezdziłem crafstmana.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.