Mobbing przełożonego przez podwładnego - czy to możliwe?
Moderator: Moderatorzy
- Fred
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2069
- Rejestracja: sobota 30 sty 2010, 20:58
- Lokalizacja: Ze smutnych borów
Jak we Włocławku stał pomnik Marchlewskiego to chyba pracodawcą nadleśniczego był pierwszy sekretarz podstawowej organizacji partyjnej PZPR.Wtedy nie znano co to jest mobbing bo był tzw. front jedności narodu,żaden związkowiec nie przerywał wypowiedzi nadleśniczego.Teraz też ten sam związkowiec z poprzednich czasów we Włocławku nie przerywa wypowiedzi nadleśniczego, bo dlaczego ma przerywać! Przecież Nadleśniczy Nadleśnictwa Włocławek daje dodatkową pracę córce prawniczce związkowca.Panuje pełna symbioza w anabiozie.
Fred
Jaźwiec, wybacz koledze nieścisłości. Fred, nigdy w tej partii nie był to i oficjalnych struktur jak i nazewnictwa "funkcyjnych" nie zna...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- poreba
- inżynier nadzoru
- Posty: 1929
- Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
- Lokalizacja: wracali Litwini
To ciekawe. Kogo powinien pozwać nadleśniczy jako pracodawcę w sporze dotyczącym KP?Piotrek pisze:Jak wiesz stosunek pracy na podstawie powołania trochę się różni od stosunku na podstawie umowy o pracę. I dlatego to o czym piszesz bierze na siebie jednostka do której nadleśniczy został powołany. Z kilkoma wyjątkami.Jaźwiec pisze:Tyle że z tego wynika że to Dyrektor RDLP jest pracodawcą Nadleśniczego ze wszystkimi tego stanu rzeczy konsekwencjami (świadczenia, warunki pracy itd. itp.)
mobbing przełożonego przez podładnego czy to możliwe?
Przewodn. ma mentalność 15 l nastolatka,podziwia swoje bicepsy i kombinuje komu je zademonstrować .Na takiego są rady: albo przekupić,albo pokazać mu swoje bicepsy.Nadleśniczy ma mniejsze więc przekupił przewodn. obietnicą podwyżki i na naradach jest ok.Tylko patrzeć jak inni pracownicy będą swoje bicepsy pokazywać by dostać też podwyżkę.Jak ktoś ma wieksze bicepsy to przewodn. robi maleńki.Tak ostatnio zrobił ZUL i pracownicy mają uciechę.Zul pokazał teżbicepsy nadleśniczemu i pakiety do przetargu zostały ustawione pod jego dyktando.
To nie mobbing, tylko dbanie o tężyznę ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa