Wycinka jednego drzewka w lesie prywatnym
Moderator: Moderatorzy
Wycinka jednego drzewka w lesie prywatnym
Witam,
Posiadam niewielki lasek. Potrzebuję kilku pali sosnowych pod szpaler. W tym celu chciałbym wyciąć jedną cienką sosnę z mojego lasu maksymalnie 2. Czy do tego potrzebne jest jakieś specjalne pozwolenie i czy wiąże się to z opłatami, jeśli tak to jakimi?
Miejsce sosny od razu mógłbym uzupełnić sadzonką sosny lub dębu.
Posiadam niewielki lasek. Potrzebuję kilku pali sosnowych pod szpaler. W tym celu chciałbym wyciąć jedną cienką sosnę z mojego lasu maksymalnie 2. Czy do tego potrzebne jest jakieś specjalne pozwolenie i czy wiąże się to z opłatami, jeśli tak to jakimi?
Miejsce sosny od razu mógłbym uzupełnić sadzonką sosny lub dębu.
Nie wprowadzaj w błąd! W takiej sytuacji działa ustawa o ochronie przyrody.Lukasz105 pisze:Jak masz las posadzony na gruncie i w ewidencji gruntów i budynków działka figuruje jako inna niż Ls np. R lub Lz możesz wyciąć.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
-
- początkujący
- Posty: 201
- Rejestracja: poniedziałek 07 gru 2015, 12:37
- Lokalizacja: z Puszczy
A co tu chronić , trochę sosen najgorszej jakości . Ustawa o ochronie przyrody to trochę inna bajka. Przecież na Lz mogę wycinać, a jeśli nie ma UPUL tymbardziej mogę. A jak cie policja zatrzyma to dyskutuj i mów że nie ma u ciebie dokumentu który by regulował użytkowanie na takich gruntach.Niech się powiat martwi czy ma czy nie To ich sprawa.
,,Rób w życiu to co lubisz a nigdy nie będziesz musiał pracować''
No właśnie nie możesz. W ustawie o ochronie przyrody są podane warunki, kiedy nie potrzeba zezwolenia. Przeczytaj sobie dokładnie, zanim zaczniesz doradzać innym!Lukasz105 pisze:A co tu chronić , trochę sosen najgorszej jakości . Ustawa o ochronie przyrody to trochę inna bajka. Przecież na Lz mogę wycinać, a jeśli nie ma UPUL tymbardziej mogę. A jak cie policja zatrzyma to dyskutuj i mów że nie ma u ciebie dokumentu który by regulował użytkowanie na takich gruntach.Niech się powiat martwi czy ma czy nie To ich sprawa.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Nic nie zakładaj.Lukasz105 pisze:Zakładam że na terenie działki nie występują żadne formy ochrony przyrody
Pobierz - choćby stąd:
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet? ... 0040920880
I przeczytaj art. od 83 do 90.
A później dopiero się wypowiadaj w temacie!
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
-
- początkujący
- Posty: 201
- Rejestracja: poniedziałek 07 gru 2015, 12:37
- Lokalizacja: z Puszczy
Zakładam, bo są takie przypadki że można wyciąć bez żadnych pozwoleń a ponadto taki przeciętny człowiek , który chcę "tyczkę" do szpadla to nie będzie składał wniosków tylko pójdzie i wytnie. Nie każdy też wie że są dokumenty które na coś pozwalają .
Nie nazywam tak tego użytkownika przeciętnym człowiekiem który założył ten temat tylko tak po prostu piszę.
Nie nazywam tak tego użytkownika przeciętnym człowiekiem który założył ten temat tylko tak po prostu piszę.
,,Rób w życiu to co lubisz a nigdy nie będziesz musiał pracować''
- Kuna lesna
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2638
- Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
- Lokalizacja: Z puszczy
Blisko po 27 latach od odzyskania wolności, w pięknym i mądrze zarządzanym kraju ktoś na branżowym forum zadaje pytanie czy może wyciąć jedną sosenkę w swoim lesie? Na tę jakże istotna kwestię nie ma jasnej odpowiedzi, zacni forumowicze, niejednokrotnie z samego jądra leśnej wiedzy, mają różne zdania. Biedny pytający nadal nie wie, czy za wycięcie jednej sosenki ze SWOJEGO lasu nie dostanie od państwa jakiejś kary za pogwałcenie trwałej i zrównoważonej gospodarki leśnej. Wszak ubytek drewna na kołki czy inną psią budę mógłby zachwiać potęgą leśnego narodowego bogactwa. Gdy już ten jego-niejego las mu obrzydnie do reszty i będzie chciał go sprzedać , dowie się, że prawo do pierwokupu jego dziadowizny ma Nadleśniczy a wszystko po to , by jakiś Niemiec nie zgermanił skrawka polskiego lasu o powierzchni 0,15 ha (długości 1000 m i szerokości 1,5 m ) w jakiejś mazowieckiej Piździwólce.maksio pisze:Posiadam niewielki lasek. Potrzebuję kilku pali sosnowych pod szpaler. W tym celu chciałbym wyciąć jedną cienką sosnę z mojego lasu maksymalnie 2. Czy do tego potrzebne jest jakieś specjalne pozwolenie i czy wiąże się to z opłatami, jeśli tak to jakimi?
Ahoj