jakie to drewno?

Przetwórstwo i handel drewnem...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105120
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

mackomacko pisze:Nikt mnie nie przekonał, że wyjdzie taniej samemu kupić S4, przywieźć i przerobić.
Jeżeli jest ci wszystko jedno co otrzymasz (czyli czym będziesz palił) natomiast interesuje cię tylko kompleksowość usługi (opał+cięcie+rąbanie+transport) to oczywiście u handlarza wychodzi najtaniej za metr.
Ale... Jeśli weźmiesz pod uwagę, że musisz kupić więcej drewna mieszanego niż tylko twardego (osika spali się jak wata w porównaniu z dębem), to już zakup tylko twardego w nadleśnictwie i załatwienie osobno transportu+cięcia+rąbania zaczynają wyglądać korzystniej.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

kolorowe kredki

Post autor: kolorowe kredki »

Capricorn pisze: Handlarze mocno się ostatnio dziwili jak to jest, że rynek się skurczył, a konkurencji nie ma.
Też tak mam. :)
Niezadowolenie wzmacnia ruch prawie wyłącznie u odbiorców na 1-3 mp. Kupcy powyżej 5 mp biorą z lasu :roll:
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22737
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

mackomacko pisze:
mackomacko pisze:Prosze nie pisac bzdur że nie da się uczciwie sprzedawać drewna kupując od handlarza!
Coś pokręciłeś. My nie piszemy, że nie da się uczciwie sprzedawać drewna kupując od handlarza. Nie wiem, czy ktokolwiek sprzedaje drewno kupione u handlarza. To drewno się spala :roll:

Oczywiście, pomyłka, ale wiadomo o co chodzi :)
Nikt mnie nie przekonał, że wyjdzie taniej samemu kupić S4, przywieźć i przerobić.
Proszę o wyliczenia konkretne.
Tylko temu sie opłaca co ma sprzęt i nie liczy swojego czasu. Amen. (...)
1. Cena zakupu Brz S4 w detalu w nadleśnictwie - 100 zł / mp brutto.
2. Cena dowozu - 20 zł / mp
3. Cena pocięcia - 20 zł / mp
4. Cena porąbania - 20 zł /mp

Razem - 160 zł / mp.

Tymczasem u handlarza drewno brzozowe pocięte i połupane z dowozem kosztuje 180 zł / mp (I tak obniżył cenę z 200 zł).

Do tej przybliżonej kalkulacji należy dodać, że niektórzy sami rąbią (w dowóz i cięcie się nie bawią, ale już rąbią sami, w ramach relaksu [łączą przyjemne z pożytecznym - "darmowa siłownia", jak to mi jeden z klientów powiedział.]
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67166
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

mackomacko pisze:20zł/mp
20*5=100zł
30*5=150zł
3,25*160=520zł
Razem 770zł za 5mp drewna.
Mało jest samochodów, które pozwalają na załadowanie takiej ilości drewna, a wielu handlarzy bierze za transport więcej niż ta kwota.
Dlaczego taki, a nie inny sposób liczenia? Bo u mnie handlowcy nie liczą za mp, tylko za auto.

Niektórzy handlarze za auto (VW LT) drewna rzucanego biorą 800zł. Na takie auto wchodzi ok. 4mp drewna, o ile ma wysokie nadstawki i jest ciasno ułożone!...

Jeśli ktoś ma lub zainwestuje w piłę oraz przyczepkę, to ich koszt rozłoży się na każdy wykonany transport, a ile metrów potrafi uciąć piła zanim się zużyje wiesz doskonale. Drewno od handlarzy kupują ludzie, których stać na wygodę. Ci opalający domy wyłącznie drewnem kupują w lesie.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
rusek77
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 353
Rejestracja: wtorek 04 wrz 2012, 14:02
Lokalizacja: Russia

Post autor: rusek77 »

j24 pisze:3. Cena pocięcia - 20 zł / mp
4. Cena porąbania - 20 zł /mp
Dobrze, że JESZCZE w Borach są chętni na połupanie za 10zł/mp i pocięcie za 10zł / mp ;)

I nie wychodzę przy tym na sknerę. . . po prostu tyle sobie życzą ;) no... plus kawka ;)
"...to tylko dwa piwa, to żaden grzech..."
Awatar użytkownika
rutbekia
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 17311
Rejestracja: poniedziałek 24 sie 2009, 08:51
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: rutbekia »

U nas za pocięcie (wałek na 4) biorą 25-30 zł/m a do łupania trudno kogoś znaleźć. Przywóz to 30 zł/mp. Uroki bliskości dużych miast.
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty.(Frank Zappa)
Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

Zawsze jak ktoś mnie pyta: Panie a dlaczego u was to drewno takie drogie jak na składach wychodzi tyle samo albo i mniej? To odpowiadam: Niech Pan kupi metr na składzie i metr u nas i Pan/Pani sam zobaczy czemu... Tego nie da się do końca wyjaśnić...
Składy w mojej okolicy - a jest ich mnóstwo z racji dość dużej gęstości zaludnienia i z innych przyczyn głównie demograficznych - w miarę uczciwie mogą zaoferować cenę zbliżoną do naszej papierówki wyłącznie wtedy gdy:
- kupują drewno W_STANDARD z wyborem w klasie C1, D1, D2 - bo tu jest duża, że tak powiem, udatność - pytanie jest tylko takie, kto im na to pozwala i za ile...
- kupują drewno w znacznej ilości poza LP - lasy prywatne, zagranica, lub z rejonów polski w których drewno jest znacznie tańsze a mają możliwość taniego transportu...
To są ci którzy godzą się na jedzenie łyżką. Ci którzy koniecznie chcą jeść chochlą muszą jakoś klienta, przepraszam, rżnąć... Albo na masie, albo na gatunku, albo na jednym i drugim. No chyba, że rżną lasy - bo to też niestety się zdarza - choć zwykle na krótką metę.
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105120
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Jaźwiec pisze:- kupują drewno W_STANDARD z wyborem w klasie C1, D1, D2 - bo tu jest duża, że tak powiem, udatność - pytanie jest tylko takie, kto im na to pozwala i za ile...
A dlaczego ktokolwiek miałby zabraniać? Uważasz, że jeśli kupię 1 m3 wielkowymiarowego to muszę z niego tartaczne wyroby uzyskać? Że mi nie wolno mojej własności zagospodarować w sposób dowolny, choćby porąbać i sprzedać?
Nie tędy droga - wylicz tak ceny, aby proceder się nie opłacał a zniknie. Ale nie wydawaj niekonstytucyjnych zarządzeń ograniczających prawo własności. Dość już mamy takich zapisów w aktach najwyższych rzędów - ustawach i rozporządzeniach.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

ODPOWIEDZ