ile to warte
Moderator: Moderatorzy
Toć napisałem, że w WarszawieSkrzacik pisze:400zł za m3 opału jabłoniowego porąbanego?
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Pawian pisze:ile mniejwięcej metrów sześciennych można pozyskać z takiej jabłoni 40 letniej, średnich rozmiarów?
mała lady pisze:niewiele
Myślę, że w całości, wraz z konarami, można z tego "wyrzeźbić" jakieś 1,5 mp co przy przeliczniku 0,65 da nam ok. 0,9 do 1 m³.Sten pisze:Pewnie nie więcej, jak z pół (oczywiście mam na myśli opał).
Owocowe ładnie pachnie w kominku - to zaletaPawian pisze:Czyli za metr sześcienny takiego nieporąbanego nawet 200zł idzie wyciągnąć?
Co do ceny - jabłoń jest twarda a na przykład opał bukowy w mojej okolicy kosztuje 170,64 zł/m³. Jednak jeśli się trzymać zasad z n-ctwa to jabłoń była by w grupie "pozostałe liściaste" z ceną 118,80 zł/m³.
Myślę, że jeśli moje założenia są słuszne to i 4 tysiące można w dobrym przypadku "wyrwać". To w końcu tylko 100 zł za drzewo. Nie jest to dużo, szczególnie, że nie dochodzimy utraconych korzyści przyszłychPawian pisze:czyli z takich 40 drzew ile by było kasy?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
W naszej okolicy opał brzozowy - pocięty, porąbany, z niedalekim dowozem - to koszt 180 zł/mp (układany - nie nasypowy), czyli 277 zł / m3. Olsza - tańsza, buk, grab i dąb - droższe.
Cena od "prywaciarza".
Cena od "prywaciarza".
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)