biznes drewna kominkowego
Moderator: Moderatorzy
biznes drewna kominkowego
Witam wszystkich formułowiczów. Moj maz od kilku tygodni rozmysla nad otwarciem przydomowego składziku z drewnem opałowym i kominkowym. Ceny drewna sosnowego oscyluja w granicach 135zł brutto u lesniczego za m3 Ile musimy wziasc za metr układany, pocietego i połupanego drewna jak wyto wyliczacie? zakładam ze maz czesc drewna bedzie wyrabiał samodzielnie na powieszchniach, transportowac bedziemy traktorem z przyczepa. Mamy do zainwestowania kwote rzedu 5tyś zł Do najblizszego wiekszego miasta mamy 100km jest wogóle sens zaczynac prosimy o szczera porade
zuzia
palik, a ile procent zysku chcesz z tego biznesu wyciągnąć? To jest kluczowa odpowiedź na twoje wątpliwości. Podsumowujesz wszystkie wydatki, doliczasz ile chcesz zysku i wychodzi ci opłacalna cena sprzedaży. To tak w bardzo dużym uproszczeniu bo trzeba jeszcze wziąć pod uwagę jakich i ilu będziesz miała nabywców...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Przy tym kapitale zakładowym i odległości od miejsca zbytu, w moim przekonaniu ten biznes nie ma racji bytu. Pomijam konkurencję, która robi się coraz większa ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Nie sądzę abyś mogła ich znacząco ceną wypchnąć z rynku. Trzeba by pomyśleć o jakiejś "wartości dodanej" aby być konkurencyjnym. Ale szczerze mówiąc to chyba nie jesteś w stanie zaoferować czegoś co by skłoniło klienta do zakupu u ciebie.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
No nie w ujęciu księgowym ale w potocznym. Coś, co mógłbyś robić dodatkowo z towarem/usługą dostarczanymi klientowi żeby wolał kupić u ciebie. Gdy bawiłem się komputerami to do drukarki dodawałem (do wyboru przez klienta) dodatkowe tusze/tonery lub paczkę doskonałego papieru (np. fotograficznego). Przy cenie skalkulowanej niewiele wyżej od cen konkurencji klient był przekonany, że kupując u mnie robi lepszy interes niż kupując "goły" sprzęt u konkurencji.palik pisze:co masz namysli wartosc dodana? Piotrek,
No ale tak jak pisałem - w twoim przypadku trudno byłoby wymyślić coś nowego...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Właśnie. I to bardzo teoretycznie. Nabywca, a więc samoistny posiadacz, może zrobić z rzeczą co chce. Także sprzedaćpiter_181 pisze:teoretycznie
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
PiotrekDokładnie o to mi chodziło
palik, możecie spróbować podjąć się tego zadania, jednak na początek jako działalność dodatkowa. Po pracy, w wolnym czasie połupać trochę drewna i spróbować to sprzedać. Będziecie mogli wtedy sobie na spokojnie policzyć ile trzeba włożyć w interes a ile z niego wyciągnąć. No i skupiłbym się na drewnie liściastym jak już, podejrzewam, że lepiej będzie się sprzedawać
palik, możecie spróbować podjąć się tego zadania, jednak na początek jako działalność dodatkowa. Po pracy, w wolnym czasie połupać trochę drewna i spróbować to sprzedać. Będziecie mogli wtedy sobie na spokojnie policzyć ile trzeba włożyć w interes a ile z niego wyciągnąć. No i skupiłbym się na drewnie liściastym jak już, podejrzewam, że lepiej będzie się sprzedawać
Dużo zależy też od tego, jak się ułoży ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
- Rafał i Ania
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3056
- Rejestracja: niedziela 16 sty 2011, 21:07
jeśli tylko to zalegalizujecie na jedno z Was na dzień dobry macie 1100PLN/m-c haraczu do ZUS , ok 1000PLN na zakup kasy fiskalnej, buchalteria min 300/m-c,.
Wnioski: no cóż sorry takie mamy przyjazne państwo
Wnioski: no cóż sorry takie mamy przyjazne państwo
Siedzą na Wall Street panowie z pejsami
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
Jak masz plac, to lepiej wozić niepocięte i na miejscu ciąć i łupać ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa