warto otworzyc firme usług leśnych?

Szczególnie dla Zakładów Usług Leśnych...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77792
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

... na razie tylko obserwuję ...
Awatar użytkownika
Kermit
początkujący
początkujący
Posty: 9
Rejestracja: wtorek 04 lis 2014, 20:11

Post autor: Kermit »

sprawy wyglądają następująco (przynajmniej ja to tak widzę ) czasy kiedy można było dorobić się na pracy w lesie przeminęły razem z epoką dinozaurów .Teraz to wygląda tak że każdy (jak to napisał kolega wcześniej) chce "zjeść kawałek tortu " a i ten tort nie jest z najlepszej cukierni tak więc na dzień dzisiejszy to nie zarabianie kokosów tylko bardziej wegetacja za takie a nie inne pieniądze .Jednakże zawsze to lepsze niż pracować w jakimś "obozie pracy " za najniższą krajową a jeżeli chodzi dostęp do roboty to bez odpowiednich znajomości z firmami które są już na rynku od lat słabo widzę "małego i młodego "ZUL-a jeszcze bez odpowiedniego sprzętu i zabezpieczenia finansowego w razie draki , bo podstawą do rozkręcenia interesu jest kapitał :wink:
Awatar użytkownika
Kermit
początkujący
początkujący
Posty: 9
Rejestracja: wtorek 04 lis 2014, 20:11

Post autor: Kermit »

Piotrek pisze:Wujek Tułowice, moondriver
Gdybym był adminem to cały ten wątek spuścił bym do szamba

i właśnie dla tego nie wszyscy mogą pełnić wyższych funkcji na forach przez wzgląd na wolność wypowiedzi a nie stosowanie praktyk rodem z poprzedniej epoki wraz z metodami typowych dla oficerów ZOMO
Awatar użytkownika
Skrzacik
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1023
Rejestracja: sobota 26 maja 2012, 15:44
Lokalizacja: dolinka

Post autor: Skrzacik »

8)
I'm going off the rails on a crazy train
Awatar użytkownika
Wujek Tułowice
leśniczy
leśniczy
Posty: 614
Rejestracja: niedziela 29 sie 2010, 23:05
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Post autor: Wujek Tułowice »

Piotrek pisze:A ponieważ nie mogę to tylko ignorki włączę. Co wam też radzę.
Mam edynie dobrą zabawę z wypocin tych dwóch koleżków, wielu się takich już tu przewinęło a pewni i wielu jeszcze po nich nadejdzie. Ot, miłosierdzie boże i głupota ludzka nie znają granic ;)
Tomix
początkujący
początkujący
Posty: 25
Rejestracja: sobota 20 gru 2014, 20:48
Lokalizacja: ok. Częstochowy

Post autor: Tomix »

Mam edynie dobrą zabawę

My też. ;)
Pachołek Leśny.
Awatar użytkownika
Rafał i Ania
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3056
Rejestracja: niedziela 16 sty 2011, 21:07

Post autor: Rafał i Ania »

Piotrek pisze:Masz pretensje do ludzi, którzy blisko 20 lat temu zaryzykowali wszystko, nie mając żadnych gwarancji i nie mając skąd czerpać wzorców?
Niestety, urodziłeś się za późno, żeby liczyć na duży kawałek tortu. Ciasto jest już podzielone a wszystkie lepsze miejsca przy stole zajęte. Na dziś pozostaje ci rola oczekującego pod stołem na to co nieostrożnym skapnie albo to co "dobrzy panowie" łaskawie sforze rzucą do ogryzienia... Możesz oczywiście również czaić się na moment gdy któryś z biesiadników "się obali" i próbować zająć jego miejsce przy stole. Ale na to musisz mieć wiele pieniędzy i czasu.
Piotrek - jak zwykle rzeczowo.
i odważnie. -coraz rzadziej tak mówię bo już sporo wrogów sobie narobiłem mówiąc to co Ty napisałeś. :spoko: :beer:
Siedzą na Wall Street panowie z pejsami
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105131
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Rafał i Ania, mnie odwaga staniała odkąd "pracuję" u "ZUS-a" :wink: No ale to jest komfort niezależności i to jest to czego mi będzie najbardziej brak, gdy kiedyś mi powiedzą: "Spadaj, dziadu" i każą sobie poszukać roboty... :)
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
zulus
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1544
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 20:53
Lokalizacja: Beskidy

Post autor: zulus »

cl.tajga pisze:Zapomnij o jakims podwykonawstwie... dostaniesz ochlapy za marne grosze...i milosierny zulowiec stachu zabierze ci od 5 do 10 proc.:/
To jak lepiej, pracować "na własny rachunek" obniżając stawki w przetargu o 20% (przy okazji psując rynek), czy załapać się u "zulowca stacha" na 90 - 95%?
666Przyrodnik
początkujący
początkujący
Posty: 112
Rejestracja: sobota 29 paź 2011, 19:35
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: 666Przyrodnik »

drwalnik pisze:... na razie tylko obserwuję ...
jesteś wyjątkowo cierpliwy :mg:
cl.tajga
początkujący
początkujący
Posty: 94
Rejestracja: niedziela 17 kwie 2011, 18:02
Lokalizacja: kapowicko

Post autor: cl.tajga »

Obie opcje nie pasuja...
Awatar użytkownika
zulus
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1544
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 20:53
Lokalizacja: Beskidy

Post autor: zulus »

A niby jakie inne rozwiązanie widzisz?
Awatar użytkownika
Argon
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4576
Rejestracja: czwartek 13 sty 2011, 17:44
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: Argon »

Kermit pisze:Teraz to wygląda tak że każdy (jak to napisał kolega wcześniej) chce "zjeść kawałek tortu " a i ten tort nie jest z najlepszej cukierni tak więc na dzień dzisiejszy to nie zarabianie kokosów tylko bardziej wegetacja za takie a nie inne pieniądze
Zapala mi się czerwona lampka, czytając takie posty włączam filtr.
... czasami mam wrażenie, że przeciętny Polak uważa, że jak jego sąsiad złamie nogę, to jemu się będzie lepiej chodzić. Kayah
Awatar użytkownika
Rafał i Ania
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3056
Rejestracja: niedziela 16 sty 2011, 21:07

Post autor: Rafał i Ania »

Argon pisze:
Kermit pisze:Teraz to wygląda tak że każdy (jak to napisał kolega wcześniej) chce "zjeść kawałek tortu " a i ten tort nie jest z najlepszej cukierni tak więc na dzień dzisiejszy to nie zarabianie kokosów tylko bardziej wegetacja za takie a nie inne pieniądze
Zapala mi się czerwona lampka, czytając takie posty włączam filtr.
Niepotrzebnie.
W wielu branżach to prawda. Tak po prostu jest.
Sa takie gdzie jedzie sie na 1-2% marży
albo zysk z zainwestowanej 100 to 1-2.
Niestety
Siedzą na Wall Street panowie z pejsami
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
BM-WOOD
początkujący
początkujący
Posty: 10
Rejestracja: sobota 06 cze 2015, 11:23

Post autor: BM-WOOD »

zrywka pozyskanie koszenie dużo na raz. osobiście skupiłem się na jednym z tych wszystkich rzeczy i z krótkiego doświadczenia powiem ze nie mam czasu dla siebie, nie mam weekendów, ale efekty pracy jakieś są.
pracuje jako podwykonawca, nie żałuje decyzji, dobra umowa, w każdej chwili mogę zrezygnować, jestem za krótki żeby stanąć w przetargu poza tym u nas jest klauzula, która wymaga aby kilka lat wstecz byla wykonana usługa za odpowiednią kwotę inaczej Twoja propozycja jest od razu odrzucona. Zakładanie firmy - nie wiem co jest w tym ciężkiego, dobry księgowy, pilnuj terminów.
Polecam podwykonawstwo - o wiele mniejsze ryzyko i moim zdaniem warto sie skupic na jednej czynnosci, kilka rzeczy na raz moze spowodowac niedociągnięcia a ludzie na to patrzą.
ODPOWIEDZ