Jak wyhodować jemiołę??

herba · Post autor: **herba** » środa 09 lut 2005, 10:36

Taaaa........sasiadka zobaczy przez okno i nasle na mnie ludzi z Towarzystawa opieki nad zwierzetami....i dopiero by bylo!!Lesnik znecajacy sie nad zwierzetami

Pozdrawiam
Herba

czklott · Post autor: **czklott** » środa 09 lut 2005, 17:13

To musisz mieć dw złote łańcuszki: jeden dla sąsiadki, drugi dla zwierzaka

Pzdr
Czeslaw

herba · Post autor: **herba** » czwartek 10 lut 2005, 07:33

Mądrala....a dasz mi na te dwa złote łańcuszki???

To wtedy bym i sobie sprawiła

Pozdrawiam
Herba

czklott · Post autor: **czklott** » czwartek 10 lut 2005, 15:22

No skoro TY to jesteś ONA, to tych łańcuszków trzeba trzy i robi się drogi interes. Chyba, że policzą Ci to jako hurt.

Pzdr
Czeslaw

Post autor: **drwalnik** » niedziela 06 mar 2005, 21:05

Nie na temat

Gollum · Post autor: **Gollum** » sobota 04 cze 2005, 16:15

Może być cokolwiek, aby tylko miało toto zbiornik z kwasem. Kura domowa, jemiołuszka i homo sapiens mają.

Kasia · Post autor: **Kasia** » środa 19 paź 2005, 22:02

drwalnik pisze:A czy zamiast jemiołuszki może być kura domowa?

Drwalnik,pod jemiołą się całują ludziska.Chciałbyśpod kurą???

Post autor: **drwalnik** » piątek 21 paź 2005, 21:44

Kasia pisze:
drwalnik pisze:A czy zamiast jemiołuszki może być kura domowa?
Drwalnik,pod jemiołą się całują ludziska.Chciałbyśpod kurą???

Ja swoją obecną małżonkę pierwszy raz właśnie pocałowałem pod jemiołą.

czeremcha · Post autor: **czeremcha** » piątek 21 paź 2005, 23:24

Kasia pisze:Drwalnik,pod jemiołą się całują ludziska.Chciałbyśpod kurą???

A ja się jeszcze pod jemiołą nie całowałam

aż sama się zastanawiam, dlaczego

Pod kurą też nie

Kasia · Post autor: **Kasia** » piątek 21 paź 2005, 23:27

No i teraz sobie wyobraź,że mogłaby to być kura... . Mało romantyczne....A tak szczerze to bardzo chcialbym sobie wyhodować jemiołę,może spróbuję kiedyś.Oczywiście`oprę się na radach kolegów(patrz wyżej)

czeremcha · Post autor: **czeremcha** » piątek 21 paź 2005, 23:30

Kasia pisze:A tak szczerze to bardzo chcialbym sobie wyhodować jemiołę,może spróbuję kiedyś.

Ja bym jemioły ni hodowała, to pasożyt jeden

wystarczy ta, która już jest, zniszczyła połowę drzew w okolicy

Post autor: **drwalnik** » sobota 22 paź 2005, 15:13

Ja też bym nie hodował tego pasożyta, wystarczy zebrać go z opadłych na ziemi i powiesić sobie nad łóżkiem ... długo będzie ładnie wyglądać i "służyć"

czeremcha · Post autor: **czeremcha** » sobota 22 paź 2005, 16:28

drwalnik pisze:Ja też bym nie hodował tego pasożyta, wystarczy zebrać go z opadłych na ziemi i powiesić sobie nad łóżkiem ... długo będzie ładnie wyglądać i "służyć

Cieszę się, ze ktoś myśli podobnie

pogotowieogród

czeremcha pisze:
Kasia pisze:A tak szczerze to bardzo chcialbym sobie wyhodować jemiołę,może spróbuję kiedyś.

KASIU . Z tą jemioła to tak jakbyś chciała mieć grzyby w mieszkaniu.
Jemioła zniszczy Ci drzewa w Twoim ogrodzie.Jemioła nie może rosnąc samodzielnie tylko pasożytować.

Janusz

Post autor: **drwalnik** » niedziela 23 paź 2005, 11:54

Wracając do pytania w temacie ... po co ją w ogóle hodować?

czeremcha · Post autor: **czeremcha** » niedziela 23 paź 2005, 14:51

Najlepiej po prostu pozbierać taką, która już wyrosła jżeli to ma być tylko element dekoracyjny

Demogorgon

najlepiej sie przejsc po ulicach gdy wieja jesienne wiatry. wtedu u mnie jest tego pelno na chodnikach.

inhet · Post autor: **inhet** » wtorek 25 paź 2005, 06:00

Jemioła ma swoje zastosowanie medyczne jako surowiec na lek wspomagający przy chorobie nadciśnieniowej. Prócz tego pod jemiołą w niektórych krajach w niektóre dni można cię bezkarnie publicznie całować, i nikt tam dopadnięty nie ma prawa odmówić.
W obu w/w przypadkach chodzi o jemiołe świeżo zebraną, nie opadłą.
Znacie inne zastosowania?

czeremcha · Post autor: **czeremcha** » wtorek 25 paź 2005, 15:01

inhet pisze:Znacie inne zastosowania?

Owoce jemioły są pożywieniem dla wielu gatunków ptaków

Post autor: **drwalnik** » wtorek 25 paź 2005, 20:21

czeremcha pisze:Owoce jemioły są pożywieniem dla wielu gatunków ptaków

... i dzięki temu "zasiedla się" ona na nowych drzewach i je pasożytuje ...