Mundur leśnika - stare zdjęcie
Moderator: Moderatorzy
Mundur leśnika - stare zdjęcie
Witam,
mam pytanie dotyczące dystynkcji na klapach munduru, a mianowicie kogo to są dystynkcje? Zdjęcie pochodzi z okresu międzywojennego.
mam pytanie dotyczące dystynkcji na klapach munduru, a mianowicie kogo to są dystynkcje? Zdjęcie pochodzi z okresu międzywojennego.
Moim zdaniem to dystynkcje "oficjalisty leśnego". Porównaj to z ryciną 1836 z tego wątku:
http://www.lasypolskie.pl/viewtopic.php?p=626549#626549
http://www.lasypolskie.pl/viewtopic.php?p=626549#626549
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Bardziej prozaicznie dla mnie - gajowy. Patki z miedziowaną jedną dużą metalową gałązką są charakterystyczne dla I połowy lat dwudziestych międzywojnia, podobnie kościane guziki. Również podkładka z zielonego sukna wydaje się być przycięta według upodobań właściciela.
W następnej dekadzie lat 30 jedno i drugie niemal już niespotykane na dostępnym materiale fotograficznym z epoki.
W następnej dekadzie lat 30 jedno i drugie niemal już niespotykane na dostępnym materiale fotograficznym z epoki.
Podany prospekt reklamowy jest tylko luźną wariacją - propozycją handlową producentów umundurowania skierowaną dla klientów indywidualnych z majątków prywatnych. Nie istniały wtedy żadne przepisy dotyczące szczegółów umundurowania służby zawiadującej lasami w prywatnych majątkach. To tylko zależało od fantazji i kieszeni właściciela majątku.
Termin oficjalisty leśnego należy traktować jako ogólną nazwę dla członków prywatnych służb leśnych wymyśloną przez ówczesnych oferentów odzieży a nie termin z jakiegoś oficjalnego przepisu.
Termin oficjalisty leśnego należy traktować jako ogólną nazwę dla członków prywatnych służb leśnych wymyśloną przez ówczesnych oferentów odzieży a nie termin z jakiegoś oficjalnego przepisu.
Nie mniej jednak owa dystynkcja nie występuje w katalogu oznaczeń pracowników ówczesnych Lasów Państwowych, zatem moim zdaniem należy przypuszczać, że postać na fotce zamieszczonej przez radka 90 to pracownik lasów niepaństwowych.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
- Podlasiak
- inżynier nadzoru
- Posty: 1151
- Rejestracja: czwartek 24 lut 2011, 19:12
- Lokalizacja: Podlasie
Może Teo masz rację? W książce pana Pręcikowskiego są dwa zdjęcia, ryc. 54- Teodor Telpiuk gajowy i ryc. 55 - Czesław Malinowski- praktykant leśny, na str. 83. Jakkolwiek krój patek inny i guziki metalowe, to gałązka wydaje się być podobna.Teo pisze:Bardziej prozaicznie dla mnie - gajowy. Patki z miedziowaną jedną dużą metalową gałązką są charakterystyczne dla I połowy lat dwudziestych międzywojnia,
A po wycofaniu "z rozkazu" w latach 30-ych mogły wejść jako dystynkcje dla owych oficjalistów prywatnych.
Pokolenia powinny zachodzić na siebie jak dachówki.
Nie ma jej, bo załączone przez ciebie skany katalogu dystynkcji pracowników LP są z zarządzenia z roku 1930. Czyli wcześniej od 1918 roku mamy 12 lat większych lub mniejszych wariacji na temat dystynkcji mundurowych w których to właśnie występowały takie metalowe pojedyncze gałązki a nawet i same metalowe gwiadki, 5 - i 8- kątne.Sten pisze:Nie mniej jednak owa dystynkcja nie występuje w katalogu oznaczeń pracowników ówczesnych Lasów Państwowych, zatem moim zdaniem należy przypuszczać, że postać na fotce zamieszczonej przez radka 90 to pracownik lasów niepaństwowych.
W książce pana Pręcikowskiego są dwa zdjęcia, ryc. 54- Teodor Telpiuk gajowy i ryc. 55 - Czesław Malinowski- praktykant leśny, na str. 83. Jakkolwiek krój patek inny i guziki metalowe, to gałązka wydaje się być podobna.
Fakt. Masz rację.Teo pisze:Nie ma jej, bo załączone przez ciebie skany katalogu dystynkcji pracowników LP są z zarządzenia z roku 1930.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
atena, dziadek dziadkiem ale czy nie mogła byś się z nami przywitać tutaj: http://www.lasypolskie.pl/viewforum.php?f=45
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.