Wózki do dłużycy
Moderator: Moderatorzy
Wózki do dłużycy
Witam Ostatnio się dowiedziałem że panowie niebiescy w poznańskim zabierają dowody rejestracyjne samochodom z zabudowom do lasu chodzi mi konkretnie o wózki do przewozu dłużycy leśnej (Ciężarówka z przyczepą składaną i dzwig) Czy panowie policjanci mogą zabierać dowody? Ktoś już może się zetknął z tą sytuacja i by mi to objaśnił.Z góry dzięki.
Po całej Polsce od lat jeżdżą takie zestawy i nie słyszałem, coby były z tym problemy. Ba często widzi się wózek na "pace" auta, jak jedzie na pusto. To pytanie bardziej do "krokodylków", jak oni taki zestaw traktują.
Zdaje się, że ostatnie zestawy "dyszlowe" to były rodzime Stary, a wcześniej Pragi, jak mnie pamięć nie myli.
Zdaje się, że ostatnie zestawy "dyszlowe" to były rodzime Stary, a wcześniej Pragi, jak mnie pamięć nie myli.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Nie ma podstawy prawnej. Jeżeli auto ma dowód rejestracyjny to jest dopuszczone do ruchu.
Prędzej uwierzę w zatrzymanie dowodu z powodu braku badań technicznych (nieważny dowód lub brak świadectwa na żuraw) albo złego stanu technicznego wózka/pojazdu.
Prędzej uwierzę w zatrzymanie dowodu z powodu braku badań technicznych (nieważny dowód lub brak świadectwa na żuraw) albo złego stanu technicznego wózka/pojazdu.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Wózek połączony jest liną. Gdzie jest przepis mówiący o tym, że połączenie ma być wyłącznie sztywne?kolorowe kredki pisze:Podstawą jest brak połączenia z wózkiem
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5596
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
ależ skąd, poruszają sie w naszej okolicy, Tatry, MANy, i coś jeszcze "na rozworze", a także zestawy z naczepą o regulowanych odstępach kłonic. Jednak odnoszę wrażenie,że lada rok wszystko (no prawie) będzie cięte w kłody i stosSten pisze:Zdaje się, że ostatnie zestawy "dyszlowe" to były rodzime Stary, a wcześniej Pragi, jak mnie pamięć nie myli.
a w sprawie dowodów - nadgorliwośćgorsza od...........