Jakość paliw w 2012 roku

Samochody terenowe, testy, opinie, informacje...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
RR
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 9039
Rejestracja: niedziela 14 maja 2006, 21:27
Kontakt:

Jakość paliw w 2012 roku

Post autor: RR »

4,14 proc. próbek paliw ciekłych skontrolowanych przez Inspekcję Handlową w 2012 roku nie spełniało norm jakościowych – rok wcześniej było to 2,99 proc. Najgorzej wypadły wyniki oleju napędowego

Więcej na stronie UOKiK: http://uokik.gov.pl/aktualnosci.php?news_id=10315
Przyrodniczy serwis informacyjny
Dziennik Leśny
Awatar użytkownika
Rafał i Ania
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3056
Rejestracja: niedziela 16 sty 2011, 21:07

Post autor: Rafał i Ania »

nie traktujcie poważnie tych raportów bo to bzdeta jakich mało./
kiedyś na innym forum motoryzacyjnym tez byl podniesiony ten problem , na liscie znalazły się stacje shell
okazało się że sa widelki i i załózmy że im wyższa liczba to lepiej a margines/norma były 10-15 to paliwo mające 16 nie spełniało norm
cyt,
W przypadku oleju napędowego najczęściej kwestionowano za niską temperaturę zapłonu oraz niedotrzymanie limitu zawartości siarki – wahał się on od 13,2 mg/kg do >1500 mg/kg przy normie max. 10 mg/kg. Norma dla temperatury zapłonu wynosi powyżej 55ºC – tymczasem na niektórych stacjach wynosiła <40°C. Zbyt niska temperatura zapłonu stwarza niebezpieczeństwo wybuchu oparów oleju podczas nalewania paliwa z dystrybutora do baku. Duża ilość siarki natomiast przyczynia się do korozji silnika i zużycia jego niektórych elementów.
akurat zawartość siarki to ściema i jest wielkie lobby aby jej zawartość była jak najmniejsza
jeżeli opary diesla wybuchają to ja jestem chińska królewna na wrotkach.
itd itp.
Siedzą na Wall Street panowie z pejsami
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
Awatar użytkownika
Argon
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4576
Rejestracja: czwartek 13 sty 2011, 17:44
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: Argon »

Rafał i Ania pisze:nie traktujcie poważnie tych raportów bo to bzdeta jakich mało
Ja traktuję go bardzo poważnie. W moim samochodzie na wyświetlaczu serwisowym widziałem już informację: woda w filtrze paliwie :cry:
... czasami mam wrażenie, że przeciętny Polak uważa, że jak jego sąsiad złamie nogę, to jemu się będzie lepiej chodzić. Kayah
Atlas
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4243
Rejestracja: wtorek 10 lut 2009, 22:20
Lokalizacja: z duszy leśnej

Post autor: Atlas »

OK
Tylko, że wody na stacjach nikt do paliwa nie dolewa, bo ona zwyczajnie z paliwem się nie miesza. To mogą robić tylko skrajni idioci, którzy sądzą, że tego nikt nie zobaczy... a to akurat dobrze widać w szkle kontrolnym dystrybutora i przy każdej kontroli i jakoś nigdy się nie spotkałem z tym.

Woda w zbiorniku to skutek skraplania się pary wodnej zawartej w powietrzu. Jesienią i wiosną szczególnie... paliwo ze zbiornika spalamy a jego miejsce zajmuje powietrze wraz z parą wodną. Para pod wpływem wieczornego ochłodzenia skrapla sie na ściankach zbiornika i opada na dno, pozostaje tam bo jest przykryta lżejszym paliwem, więc nie może odparować.

By ograniczyć to zjawisko, trzeba dbać o pełny zbiornik szczególnie w dni o dużej wilgotności powietrza. Można też dolać do paliwa spirytusu, który miesza sie z wodą i w ten sposób osusza nam zbiornik lub od czasu do czasu wylać to co na dnie się zebrało.

Na stacjach okradają nas inaczej niż przez dolewanie wody...
Awatar użytkownika
Rafał i Ania
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3056
Rejestracja: niedziela 16 sty 2011, 21:07

Post autor: Rafał i Ania »

Atlas pisze:OK
Tylko, że wody na stacjach nikt do paliwa nie dolewa, bo ona zwyczajnie z paliwem się nie miesza. To mogą robić tylko skrajni idioci, którzy sądzą, że tego nikt nie zobaczy... a to akurat dobrze widać w szkle kontrolnym dystrybutora i przy każdej kontroli i jakoś nigdy się nie spotkałem z tym.

Woda w zbiorniku to skutek skraplania się pary wodnej zawartej w powietrzu. Jesienią i wiosną szczególnie... paliwo ze zbiornika spalamy a jego miejsce zajmuje powietrze wraz z parą wodną. Para pod wpływem wieczornego ochłodzenia skrapla sie na ściankach zbiornika i opada na dno, pozostaje tam bo jest przykryta lżejszym paliwem, więc nie może odparować.

By ograniczyć to zjawisko, trzeba dbać o pełny zbiornik szczególnie w dni o dużej wilgotności powietrza. Można też dolać do paliwa spirytusu, który miesza sie z wodą i w ten sposób osusza nam zbiornik lub od czasu do czasu wylać to co na dnie się zebrało.

Na stacjach okradają nas inaczej niż przez dolewanie wody...
Dzieki Atlas :beer:
dobry i przyzwoity wykład z motoryzacji :spoko:
Siedzą na Wall Street panowie z pejsami
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
Atlas
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4243
Rejestracja: wtorek 10 lut 2009, 22:20
Lokalizacja: z duszy leśnej

Post autor: Atlas »

Rafał i Ania pisze:Dzieki Atlas
:D

To taki mały gratis :wink: bo coś mi się zdaje, że wiszę Ci flaszkę za tę sosnę z krótkimi korzeniami, którą przesadzałeś... widać muszę się u Ciebie dokształcić, jak utrzymać przy życiu taką roslinkę :D
Awatar użytkownika
Rafał i Ania
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3056
Rejestracja: niedziela 16 sty 2011, 21:07

Post autor: Rafał i Ania »

Atlas pisze:To taki mały gratis :wink: bo coś mi się zdaje, że wiszę Ci flaszkę za tę sosnę z krótkimi korzeniami, którą przesadzałeś... widać muszę się u Ciebie dokształcić, jak utrzymać przy życiu taką roslinkę :D
a dzieki.
na flaszkę zapraszam tam na działkę gdzie ta sosna to może lepiej jej będzie się rosło.
ja nie potrafię kształcić ale tu chyba silna wola, i wiara w to że sie uda swoje zrobiła.
mam nadzieje że w tym roku mocno przyrośnie to powrzucam fotek.
Siedzą na Wall Street panowie z pejsami
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
ODPOWIEDZ