Auto terenowe
Moderator: Moderatorzy
Pewnie prowadziłeś jak emeryt jakiś... Ja jeżdżę w miarę normalnie, ale to przywilej młodości...Hej!Śmietan pisze:W trasie. W lesie do 10. Zależy od nogi i stylu jazdy. Szwagier był ostatnio w szoku widząc w na komputerze spalanie 4 litry gdy ja prowadziłem w opozycji do jego 7.
"To duch buduje sobie ciało" - Fryderyk Schiller
A sam byś mi polecił takie terrano 4/5 ? Czy jednak zostawiłbys mnie przy Galloperze?Śmietan pisze:Co do 2/3 to patrz na Patrola. Z tym spalaniem to zależy od umiejętności. Umiem Terrano 2 zmusić do konsumpcji mniej jak 8 litrów. Także wiesz...
Skoro taki T o wiele mniej pali, to moze nim warto sie zainteresowac?
Nie do końca, jest to kompilacja Pajero I i II, co do korozji - nie jest lepiej niż w pierwowzorze Spalanie jak w Terrano, Pajero itd: od 8 w górę, przeciętnie 10-11, z ciężką nogą 12-13 (bez "badania" terenu).Śmietan pisze:Galoper to Pajero robione przez Hyundaia. Więc jak w Pajero wszystko. Tylko rdza ich tak nie toczy.
TB, sprawdź pocztę
- Jenny
- dyrektor regionalny
- Posty: 11954
- Rejestracja: niedziela 15 sty 2012, 14:35
- Lokalizacja: Podlasie
Bierz Tb tę Vitarę... Galloper -ble... wogole niema wyglądu...i będizesz sie wlókł jak sloń... Żadna blondyna nie wsiądzie do tego gallo.
A namiocik to co?
Niedzwiedzi to u nas narazie malo pod dostatkiem...
Aha miałes tam sie wyspać... coby Cie jakie mrówole i kleszczory nie oblazły ...
A namiocik to co?
Niedzwiedzi to u nas narazie malo pod dostatkiem...
Aha miałes tam sie wyspać... coby Cie jakie mrówole i kleszczory nie oblazły ...
âZaraz na początku życia ktoś powinien nam powiedzieć, że umieramy. Może wtedy żylibyśmy pełnią życia w każdej minucie, każdego dnia. Działaj! Kiedy poczujesz, że chcesz coś zrobić, rób to od razu, teraz! Dni, które przyjdą są policzone.â
M.Landon
M.Landon
Anu, kleszcze najgorsze...Jenny pisze: Aha miałes tam sie wyspać... coby Cie jakie mrówole i kleszczory nie oblazły ...
skoro o wygladzie mowa - to vitara wlasnie mi sie calkowicie nie podoba - taka "dziewica" bez wyrazu.Jenny pisze:Bierz Tb tę Vitarę... Galloper -ble... wogole niema wyglądu...i
A taki galloper - to widać, że konkretna babka i do tańca i do picia i do spania
Gdyby Kia Sportage byla z deczka dłuższa, to było by super...Fajny eko silnik ma.
- Jenny
- dyrektor regionalny
- Posty: 11954
- Rejestracja: niedziela 15 sty 2012, 14:35
- Lokalizacja: Podlasie
O cięplis...
Ty raz jeszcze sie przypatrz...
https://www.google.pl/search?hl=pl&q=Hu ... hAeevoHoCg
https://www.google.pl/search?hl=pl&site ... B640%3B480
Ty raz jeszcze sie przypatrz...
https://www.google.pl/search?hl=pl&q=Hu ... hAeevoHoCg
https://www.google.pl/search?hl=pl&site ... B640%3B480
âZaraz na początku życia ktoś powinien nam powiedzieć, że umieramy. Może wtedy żylibyśmy pełnią życia w każdej minucie, każdego dnia. Działaj! Kiedy poczujesz, że chcesz coś zrobić, rób to od razu, teraz! Dni, które przyjdą są policzone.â
M.Landon
M.Landon
No właśnie Vitara mała brzydka szara...taka dla malego szarego żuczka (nie obrazając nikogo rzecz jasna). A Galloper to pięknie ciosany z męskim akcentem z wyżłobieniami na dachu i froncie niczym kaloryferem na brzuchu dorodnego ogiera
A co do tej blondi - słyszalem, ze one wolą duże...a podwójnie duży jest lepszy niż 1 duzy i jeden mały
A co do tej blondi - słyszalem, ze one wolą duże...a podwójnie duży jest lepszy niż 1 duzy i jeden mały
- Jenny
- dyrektor regionalny
- Posty: 11954
- Rejestracja: niedziela 15 sty 2012, 14:35
- Lokalizacja: Podlasie
Dobra niech Ci bedzie... sa gusta i ,,guściki,,.
Kaloryfer?
Vitara sama w sobie jest ładniutka ...zwrotna, malutka, szara mysia...
Ferozą to nawet łabądki będziesz ścigał -
Kaloryfer?
Vitara sama w sobie jest ładniutka ...zwrotna, malutka, szara mysia...
Ferozą to nawet łabądki będziesz ścigał -
âZaraz na początku życia ktoś powinien nam powiedzieć, że umieramy. Może wtedy żylibyśmy pełnią życia w każdej minucie, każdego dnia. Działaj! Kiedy poczujesz, że chcesz coś zrobić, rób to od razu, teraz! Dni, które przyjdą są policzone.â
M.Landon
M.Landon
- Śmietan
- dyrektor generalny
- Posty: 22661
- Rejestracja: czwartek 11 maja 2006, 09:17
- Lokalizacja: Floryda
Wszystko znajdziesz tutaj:
Kod: Zaznacz cały
http://www.autocentrum.pl/spalanie/
Silnik - pozytywne wrażenie, żeby było ciekawiej z tym silnikiem Honker może mieć nawet reduktor Borg-Wagner, bo były takie wersje zmoże mieć nawet reduktor Borg-Wagner, bo były takie wersje z stałym napędem na dwie osie koła z centralnym dyferencjałem. Były też wersje bez centralnego dyfra (4x2 + 4x4). Generalnie auto silnie korodujące (płaskie blachy), mało zwrotne i ubogo wyposażone, choć oglądałem wersję "wystawową" z pojedynczymi fotelami, elektryką, blokadami itp. Mało zwrotne, mało elektroniki podatnej na zepsucie. Komfort wątpliwy, wersja z andorią lepsza dla nas ze względu na dostępność części. Ogólnie trochę klimat folklorystyczny
Jeśli o "Blondyny" chodzi to godny uwagi jest JEEP WRANGLER, dla "sknerusów" 2.5 w LPG a dla "kozaków" 4.0.W terenie sobie poradzi z blondynkami też.Dachy do wyboru Hard Top ewentualnie Bikini.Latem "wiater' we włosach.
Co do HONKERA -jest to pojazd rolniczy ( na dojazd do pola itp).jak przystało na "polskiego HUMMER'a" cena części kosmiczna a pojazd do bezawaryjnych nie należy.
Jak mówi stare przysłowie " kto jeździ IV.CO nie jeździ daleko"
Co do HONKERA -jest to pojazd rolniczy ( na dojazd do pola itp).jak przystało na "polskiego HUMMER'a" cena części kosmiczna a pojazd do bezawaryjnych nie należy.
Jak mówi stare przysłowie " kto jeździ IV.CO nie jeździ daleko"
Jeżdżę pajerem 2,8 td krótkim, ze skrzynką super select (z centralnym dyferencjałem i możliwością jego zblokowania). Opony BF Goodrich 31x10,5 R15. Komfort zadowalający, możliwości terenowe spore, ale bez przesady (nie ma blokady dyferencjału na tylnej osi). Spalanie zima 12-13 l (czasem więcej), pozostały okres 11-12 l. W jazdach lokalnych udało mi się osiągnąć 10,5 l, a na 160 km trasie 9,18 l jeżdżąc tempem emeryta poniżej 80 km/100. W ciągu 2 lat nieco do niego dołożyłem (regeneracja pompy wtryskowej, wymiana koła pasowego na wale korbowym, simeringu, wydechu, akumulatora, krzyżaków na wale napędowym, sworzni na zwrotnicach). Być może zdecyduję się na rozstanie z moim miśkiem, gdyż powierzono mi nadzór lasów niepaństwowych na terenie 12 gmin, więc rozsądniejsze będzie użytkowanie jakiegoś mniej spożywającego SUVa (dużo jazdy po asfaltach).