Zaginął pies.
Moderator: Moderatorzy
- Kasia
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3830
- Rejestracja: piątek 27 maja 2005, 00:00
- Lokalizacja: z dziupli
- Kontakt:
Zaginął pies.
5 grudnia, w okolicy Bobięcina (okolice Miastka) zaginął pies, spaniel angielski, złoty. Wabi się Korek, proszę o pomoc w odnalezieniu, dla znalazcy nagroda.
Mój numer telefonu: 502 283 913
Mój numer telefonu: 502 283 913
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- gajowy morucha
- podleśniczy
- Posty: 452
- Rejestracja: środa 23 lip 2008, 20:30
- Lokalizacja: z bagien
- Kasia
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3830
- Rejestracja: piątek 27 maja 2005, 00:00
- Lokalizacja: z dziupli
- Kontakt:
Teraz, na spokojnie, bez przerw w dostawach internetu,mogę napisać Wam jak to było: najprawdopodobniej zawiniła zadymka,która się zaczęła chwilę po strzale. Coś się w kufie zakręciło, za daleko odszedł i nie mógł wrócić. Jak się odnalazł, to poszedł w miejsce, w którym byliśmy poprzednio na polowaniu. Tam pewnie usłyszał psy z najbliższych zabudować i poszedł za ich głosem (też je słyszałam, bo doszłam w to miejsce po widocznych miejscami jego śladach,które znajdywałam na mniej przysypanych odcinkach drogi). Wczoraj rano mieszkaniec domu w lesie spotkał go, rozpoznał w nim psa myśliwskiego i zadzwonił do mojego kolegi myśliwego. Pies, w linii prostej, od miejsca polowania przeszedł ok. 7 km. Jego odnalezienie świadczy o tym,że nadzieję trzeba mieć zawsze. Mieszkam ok. 60 km od łowiska, w tamtej okolicy nikt nie zna Korka, ale dzięki łańcuchowi ludzi dobrej woli, wszystko dobrze się skończyło
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2023
- Rejestracja: niedziela 21 mar 2010, 12:29
- Lokalizacja: z daleka
No to wszystko ok.
Nie chcialem o tym wczesniej krakac ale
, w biez. sezonie w blizszej i dalszej okolicy "stracily" sie bez sladow juz trzy psy -
dwa jamniki i gonczy alpejski. Wszystkie przy okazji zbiorowek.
.....wszystkie czipowane i rejestrowane - nawet gdyby
ktorys zostal przejechany to wlasciciela sie ustala....
Moze ktorys z jamnikow wsunal sie do lisiej/borsuczej nory - ? Moze ktos zatrzymal ? Ale glownymi podejrzanymi sa.....hmmm....wilki.
pozdr
Nie chcialem o tym wczesniej krakac ale
, w biez. sezonie w blizszej i dalszej okolicy "stracily" sie bez sladow juz trzy psy -
dwa jamniki i gonczy alpejski. Wszystkie przy okazji zbiorowek.
.....wszystkie czipowane i rejestrowane - nawet gdyby
ktorys zostal przejechany to wlasciciela sie ustala....
Moze ktorys z jamnikow wsunal sie do lisiej/borsuczej nory - ? Moze ktos zatrzymal ? Ale glownymi podejrzanymi sa.....hmmm....wilki.
pozdr