Włośnica na Mazurach
Moderator: Moderatorzy
Włośnica na Mazurach
23 osoby, w tym sześcioro dzieci, mogło zarazić się włośnicą po zjedzeniu nieprzebadanego mięsa wieprzowego - informuje reporterka RMF FM. Do zdarzenia doszło w Ełku na Mazurach.
Objawy zatrucia potwierdzono na razie u trzech osób, w tym u jednego dziecka. Chorzy są pod opieką lekarza. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Powiatowy lekarz weterynarii ustalił już, z którego gospodarstwa pochodziły zakażone świnie.
Dobrze że nie dziki. Pewnie sąsiedzi sie już dowiedzieli i swoje wywieźli do lasu...
Objawy zatrucia potwierdzono na razie u trzech osób, w tym u jednego dziecka. Chorzy są pod opieką lekarza. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Powiatowy lekarz weterynarii ustalił już, z którego gospodarstwa pochodziły zakażone świnie.
Dobrze że nie dziki. Pewnie sąsiedzi sie już dowiedzieli i swoje wywieźli do lasu...
Myślenie ma kolosalną przyszłość
- Kasia
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3830
- Rejestracja: piątek 27 maja 2005, 00:00
- Lokalizacja: z dziupli
- Kontakt:
A może braku świadomości i głupoty, bo badanie mięsa kosztuje od.13-20 zł, co jest chyba niską ceną za zdrowie rodziny,a już szczególnie dzieci. Sama często robię wędliny z mięsa z gospodarskiego uboju, nie wyobrażam sobie,żeby "zapomnieć" o badaniu!drwalnik pisze:ale to efekt ubożenia społeczeństwa
- Bow hunter
- początkujący
- Posty: 240
- Rejestracja: sobota 03 cze 2006, 17:30
- Lokalizacja: Wielkopolska
No wiesz może mało , ale ja znam rodzine 5 osobową , którą nasze szczodre państwo wspomogło zasiłkiem w wysokości aż 20 zł na miesiąc ( było to w roku 2005 )Kasia pisze: może braku świadomości i głupoty, bo badanie mięsa kosztuje od.13-20 zł, co jest chyba niską ceną za zdrowie rodziny,a już szczególnie dzieci.
- Kasia
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3830
- Rejestracja: piątek 27 maja 2005, 00:00
- Lokalizacja: z dziupli
- Kontakt:
Jeżeli owo 20 zł przeznaczą na badanie to nie będą musieli zaciągać kredytu na leki. Nie badanego mięsa się nie je i koniec. Sytuacja socjalna wielu rodzin jest trudna, ale to nie usprawiedliwia faktu ryzykowaniem życia dzieci. Też znam takie rodziny,ale w każdej bada się mięso szczególnie z gospodarskiego uboju, nosicielem włośnia może być szczur, który "zaplątał" się w korycie .
Jednak kiedy taka rodzina staje przed dylematem czy te 20 PLN wydać na "bezproduktywne" badanie czy przeznaczyc na mięso to jest oczywiste że przeznaczy je na jedzenie.Kasia pisze:Sytuacja socjalna wielu rodzin jest trudna, ale to nie usprawiedliwia faktu ryzykowaniem życia dzieci
Myślenie ma kolosalną przyszłość
U nas każdy morduje świniaka bez badania i nikt nie dostał włosienicym ale to igranie z ogniemDiana-korolka pisze:Jeżeli nie miało się pięniedzy na badanie to nie powinno się jeść.
Łatwo pisać, ale niektórzy ludzie nawet nie mają tych 20zł, a dzieci trzeba nakarmić, smutne realia wspólczesnej Polski, niektórzy ludzie opływają w luksusach, a inni nie mają co do garnka włożyć
ps masz pożyczyc z pięc złotych?
A mam Rajdowcu, mam Blisko masz do mnie, prawda? To tylko 500 km...Rajdowiec rwr pisze:U nas każdy morduje świniaka bez badania i nikt nie dostał włosienicym ale to igranie z ogniemDiana-korolka pisze:Jeżeli nie miało się pięniedzy na badanie to nie powinno się jeść.
Łatwo pisać, ale niektórzy ludzie nawet nie mają tych 20zł, a dzieci trzeba nakarmić, smutne realia wspólczesnej Polski, niektórzy ludzie opływają w luksusach, a inni nie mają co do garnka włożyć
ps masz pożyczyc z pięc złotych?
sorry Polsko