Survivaliści w lesie
Moderator: Moderatorzy
Ja nie mogę...
Jakże daleko ten "mój" temat został zepchnięty w niepamięć! I jak długo musiałem go szukać....
Tymczasem - stojąc na czele Stowarzyszenia Polska Szkoła Surwiwalu - zachęcam leśnych ludzi do wstępowania. Istniejemy dopiero 2-gi rok i wciąż się rozkręcamy, ale dokonaliśmy już sporo. Jednym z ostatnich przykładów jest ten opisany... na stronie Lasów Państwowych:
http://www.olsztyn.lasy.gov.pl/escape-e ... -cwiczenia
A przy okazji - w sierpniu znów zawijam w Bieszczady. Nie mogę bez nich żyć!
Jakże daleko ten "mój" temat został zepchnięty w niepamięć! I jak długo musiałem go szukać....
Tymczasem - stojąc na czele Stowarzyszenia Polska Szkoła Surwiwalu - zachęcam leśnych ludzi do wstępowania. Istniejemy dopiero 2-gi rok i wciąż się rozkręcamy, ale dokonaliśmy już sporo. Jednym z ostatnich przykładów jest ten opisany... na stronie Lasów Państwowych:
http://www.olsztyn.lasy.gov.pl/escape-e ... -cwiczenia
A przy okazji - w sierpniu znów zawijam w Bieszczady. Nie mogę bez nich żyć!
Survival jest nadzieją... Nadzieją, którą czynisz rzeczywistością...
Survival jest przygodą... Przygodą, która czyni cię mądrzejszym...
Survival jest odpoczynkiem... Odpoczynkiem, który był zmaganiem...
Survival jest przygodą... Przygodą, która czyni cię mądrzejszym...
Survival jest odpoczynkiem... Odpoczynkiem, który był zmaganiem...
No patrz, jak ja, z tym że z racji wieku już bardziej statecznie tam przebywam.Krisek pisze:A przy okazji - w sierpniu znów zawijam w Bieszczady. Nie mogę bez nich żyć!
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
A ja będąć członkiem zarządu głównego innej organizacji wymienionej w tym opisie wspolorganizowalem ta impreze prowadzac jej zabezpieczenie medyczne oraz szkolenia z pierwszej pomocy:)Krisek pisze:Ja nie mogę...
J
Tymczasem - stojąc na czele Jednym z ostatnich przykładów jest ten opisany... na stronie Lasów Państwowych:
http://www.olsztyn.lasy.gov.pl/escape-e ... -cwiczenia
!
Tak wiec Krisku w jednosci siła
tomasz
www.surwiwal.org.pl
telefon 722871442
O wieku nie dyskutujmySten pisze:No patrz, jak ja, z tym że z racji wieku już bardziej statecznie tam przebywam.Krisek pisze:A przy okazji - w sierpniu znów zawijam w Bieszczady. Nie mogę bez nich żyć!
Zapominasz, że też mam wiek...
Survival jest nadzieją... Nadzieją, którą czynisz rzeczywistością...
Survival jest przygodą... Przygodą, która czyni cię mądrzejszym...
Survival jest odpoczynkiem... Odpoczynkiem, który był zmaganiem...
Survival jest przygodą... Przygodą, która czyni cię mądrzejszym...
Survival jest odpoczynkiem... Odpoczynkiem, który był zmaganiem...
Znowu ja...
Byłem ci ja ze swoim obozikiem w Bieszczadach, w miejscu, gdzie bywam od kilkunastu lat.
Ponoć po raz ostatni - jak stwierdził nadleśniczy - bo on w tym miejscu chce zrobić rejon łowiecki. Leśniczy zaś się dziwi - jaki "łowiecki", skoro przyjeżdżacie w środku wakacji? kto wtedy poluje?
A ja mam wrażenie, że nadleśniczemu jakoś nie w smak, że na jego terenie będzie się czuł jak u siebie ktoś, komu na to pozwolił poprzedni nadleśniczy.
W zeszłym roku w tym miejscu sprowokowaliśmy akcję ratowniczą. Pogotowie, GOPR, a na koniec śmigłowiec z Leska pojawili się ratować kobietę, którą my sprowadziliśmy z góry w dolinę...
W tym roku byliśmy w odwodzie dla GOPR-u w nocnych poszukiwaniach zagubionego starszego człowieka z cukrzycą. Dałem GOPR-owi 5 gotowych do akcji ludzi, a każdy z czołówką, gps-em, radiem do łączności, z apteczką i wodą. Człowiek się dał odszukać bez naszego wsparcia, ale podziękowania odebraliśmy.
Miałem chory kręgosłup. Byłem na świeżo po sanatorium. Moi asystenci pokazali jak potrafią pokierować obozowaniem. Dzieciaki i ich rodzice (po powrocie do domów) dali mi wspaniały dar: dla nich to był najwspanialszy obóz w ich życiu. Cieszyłem się, że mocno docenione były nocne rozmowy przy ognisku, na wszystkie tematy, na które z nimi nikt z dorosłych nie rozmawia.
Bardzo zadowolony był też mój były student, a obecnie habilitujący się naukowiec już z renoma, który przyjechał ze swoim 5-letnim synkiem i 4-letnią córeczką. I uznał, że taki survival to i dla niego, i dla jego dzieci. Szykuje się na rok następny... Ciekawe czy w tym samym miejscu.
Ten tekst dam również na Facebooku, bo go uczestnicy - w takiej formie - oczekują.
Byłem ci ja ze swoim obozikiem w Bieszczadach, w miejscu, gdzie bywam od kilkunastu lat.
Ponoć po raz ostatni - jak stwierdził nadleśniczy - bo on w tym miejscu chce zrobić rejon łowiecki. Leśniczy zaś się dziwi - jaki "łowiecki", skoro przyjeżdżacie w środku wakacji? kto wtedy poluje?
A ja mam wrażenie, że nadleśniczemu jakoś nie w smak, że na jego terenie będzie się czuł jak u siebie ktoś, komu na to pozwolił poprzedni nadleśniczy.
W zeszłym roku w tym miejscu sprowokowaliśmy akcję ratowniczą. Pogotowie, GOPR, a na koniec śmigłowiec z Leska pojawili się ratować kobietę, którą my sprowadziliśmy z góry w dolinę...
W tym roku byliśmy w odwodzie dla GOPR-u w nocnych poszukiwaniach zagubionego starszego człowieka z cukrzycą. Dałem GOPR-owi 5 gotowych do akcji ludzi, a każdy z czołówką, gps-em, radiem do łączności, z apteczką i wodą. Człowiek się dał odszukać bez naszego wsparcia, ale podziękowania odebraliśmy.
Miałem chory kręgosłup. Byłem na świeżo po sanatorium. Moi asystenci pokazali jak potrafią pokierować obozowaniem. Dzieciaki i ich rodzice (po powrocie do domów) dali mi wspaniały dar: dla nich to był najwspanialszy obóz w ich życiu. Cieszyłem się, że mocno docenione były nocne rozmowy przy ognisku, na wszystkie tematy, na które z nimi nikt z dorosłych nie rozmawia.
Bardzo zadowolony był też mój były student, a obecnie habilitujący się naukowiec już z renoma, który przyjechał ze swoim 5-letnim synkiem i 4-letnią córeczką. I uznał, że taki survival to i dla niego, i dla jego dzieci. Szykuje się na rok następny... Ciekawe czy w tym samym miejscu.
Ten tekst dam również na Facebooku, bo go uczestnicy - w takiej formie - oczekują.
Survival jest nadzieją... Nadzieją, którą czynisz rzeczywistością...
Survival jest przygodą... Przygodą, która czyni cię mądrzejszym...
Survival jest odpoczynkiem... Odpoczynkiem, który był zmaganiem...
Survival jest przygodą... Przygodą, która czyni cię mądrzejszym...
Survival jest odpoczynkiem... Odpoczynkiem, który był zmaganiem...
Przypuszczam, że Wasz obóz był na terenie Nadleśnictwa Baligród?
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Toż tam nadleśniczy od lat wielu, znaczy pewnie od dekady ten sam.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Nie... Pewne ziemie wcześniej nie należały do niego... Ja żyłem w symbiozie z nadleśnictwem Wetlina.
Survival jest nadzieją... Nadzieją, którą czynisz rzeczywistością...
Survival jest przygodą... Przygodą, która czyni cię mądrzejszym...
Survival jest odpoczynkiem... Odpoczynkiem, który był zmaganiem...
Survival jest przygodą... Przygodą, która czyni cię mądrzejszym...
Survival jest odpoczynkiem... Odpoczynkiem, który był zmaganiem...
Przepraszam, że plotkuję, ale z nim się rozmawia jak w gabinecie wielkiego paniska. Często moje kontakty z leśnikami ukazywały zainteresowanie tematem, bywała herbatka lub kawa...
Z LP miałem specyficzny kontakt jeszcze w zamierzchłych czasach, kiedy byłem studentem, i jeździłem do Jedlni k. Radomia jako wychowawca kolonijny (ponad 10 lat, po 2 turnusy + zimowiska). Byłem wtedy w cudownym zespole ludzi (uczyłem się od nich pedagogiki "na żywo"), którzy nie olewali dzieci ich spraw. Kolonie z tym zespołem cieszyły się ogromną popularnością, więc zaczęły przyjeżdżać dzieci także z ministerstwa itp. Przybywały też dzieciaki z gajówek, które nigdy w życiu nie widziały sedesu...
Pamiętam, że zdobywaliśmy nagrody za najlepsza kolonię
W każdym razie poznałem wielu ludzi lasu.
Z LP miałem specyficzny kontakt jeszcze w zamierzchłych czasach, kiedy byłem studentem, i jeździłem do Jedlni k. Radomia jako wychowawca kolonijny (ponad 10 lat, po 2 turnusy + zimowiska). Byłem wtedy w cudownym zespole ludzi (uczyłem się od nich pedagogiki "na żywo"), którzy nie olewali dzieci ich spraw. Kolonie z tym zespołem cieszyły się ogromną popularnością, więc zaczęły przyjeżdżać dzieci także z ministerstwa itp. Przybywały też dzieciaki z gajówek, które nigdy w życiu nie widziały sedesu...
Pamiętam, że zdobywaliśmy nagrody za najlepsza kolonię
W każdym razie poznałem wielu ludzi lasu.
Survival jest nadzieją... Nadzieją, którą czynisz rzeczywistością...
Survival jest przygodą... Przygodą, która czyni cię mądrzejszym...
Survival jest odpoczynkiem... Odpoczynkiem, który był zmaganiem...
Survival jest przygodą... Przygodą, która czyni cię mądrzejszym...
Survival jest odpoczynkiem... Odpoczynkiem, który był zmaganiem...
UWAGA - REKLAMA:
A przy okazji... Do najnowszego COGITO dołączany jest (ponoć tylko w EMPIKACH) kalendarz szkolny (wrzesień 2012-sierpień 2013) dla gimnazjalistów. Nazywa się on "Kalendarz z lasu". Jest pięknie wydany przez... Lasy Państwowe, zaś w środku są moje teksty (te opatrzone inicjałami KK)
A przy okazji... Do najnowszego COGITO dołączany jest (ponoć tylko w EMPIKACH) kalendarz szkolny (wrzesień 2012-sierpień 2013) dla gimnazjalistów. Nazywa się on "Kalendarz z lasu". Jest pięknie wydany przez... Lasy Państwowe, zaś w środku są moje teksty (te opatrzone inicjałami KK)
Survival jest nadzieją... Nadzieją, którą czynisz rzeczywistością...
Survival jest przygodą... Przygodą, która czyni cię mądrzejszym...
Survival jest odpoczynkiem... Odpoczynkiem, który był zmaganiem...
Survival jest przygodą... Przygodą, która czyni cię mądrzejszym...
Survival jest odpoczynkiem... Odpoczynkiem, który był zmaganiem...
ale tuż obok jest skromny pokoik Zastępcy, który się w nim ledwie mieści - dodam, że wielce przesympatyczny facet z niegoKrisek pisze:jak w gabinecie wielkiego paniska
Więcej o tym kalendarzu >>>Krisek pisze:"Kalendarz z lasu"
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Sympatyczny Pan Zastępca był nieobecny - urlop...
A zgoda na "bycie w lesie" nie od niego zależała...
A zgoda na "bycie w lesie" nie od niego zależała...
Survival jest nadzieją... Nadzieją, którą czynisz rzeczywistością...
Survival jest przygodą... Przygodą, która czyni cię mądrzejszym...
Survival jest odpoczynkiem... Odpoczynkiem, który był zmaganiem...
Survival jest przygodą... Przygodą, która czyni cię mądrzejszym...
Survival jest odpoczynkiem... Odpoczynkiem, który był zmaganiem...
Bardzo dużo tych Twoich tekstów i napisane w sposób łopatologiczny. Jak mi się wydaje młodzież na tym skorzysta. Moje Gratulacje dla Ciebie i innych autorów tegoż wydawnictwaKrisek pisze:w środku są moje teksty (te opatrzone inicjałami KK)
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Widzę, że ruch tu wielki...
Chcę więc jedynie zakomunikować (zwłaszcza jednemu Znajomemu z Cisnej), że spędziłem wraz z moimi survivalowymi znajomymi w naszych ukochanych miejscach trzy dni - a wszystko znienacka. Oczywista, że wczoraj (niedziela) zobaczyliśmy śnieg, kiedy wyszliśmy z namiotu.
Byli ze mną zaproszeni uczestnicy moich obozów.
Mario, który był tu ze mną 18 lat temu (miał 14 lat) stał się potem moim pierwszym asystentem (obecnie pracuje w Brukseli - zabukował specjalnie samolot, by tu przybyć w tym terminie). Wychował on Adasia (przyjechał tu 16 lat temu jako 12-latek, a obecnie pracuje w Kawalerii Powietrznej), który z kolei jako mój asystent wychował... następnych. Przybył Andrzej z całą rodziną, który był tu w 2008 roku z 10-letnim Kacprem. Teraz przyjechała też Mama w 7-letią Zosią.
Zdążyliśmy udać się na naszą ulubioną Górę Czarownic, co nas ucieszyło dodatkowo dlatego, że po padającym piątku sobota była bardzo nam sprzyjająca pogodowo. Wieczorem usiedliśmy i wypiliśmy Nasze zdrowie... Tj. zdrowie Mojej Mości z okazji jubileuszu... Miałem robione przy tym zagadkowe, acz na pewno złośliwe uwagi, że Bieszczady, owszem, wyglądają, ja natomiast ponoć - nie...
Szkoda, że "nasz lokalny" leśnik, Krzysiek, nie przybył... A nie rozczarowałby się...
Chcę więc jedynie zakomunikować (zwłaszcza jednemu Znajomemu z Cisnej), że spędziłem wraz z moimi survivalowymi znajomymi w naszych ukochanych miejscach trzy dni - a wszystko znienacka. Oczywista, że wczoraj (niedziela) zobaczyliśmy śnieg, kiedy wyszliśmy z namiotu.
Byli ze mną zaproszeni uczestnicy moich obozów.
Mario, który był tu ze mną 18 lat temu (miał 14 lat) stał się potem moim pierwszym asystentem (obecnie pracuje w Brukseli - zabukował specjalnie samolot, by tu przybyć w tym terminie). Wychował on Adasia (przyjechał tu 16 lat temu jako 12-latek, a obecnie pracuje w Kawalerii Powietrznej), który z kolei jako mój asystent wychował... następnych. Przybył Andrzej z całą rodziną, który był tu w 2008 roku z 10-letnim Kacprem. Teraz przyjechała też Mama w 7-letią Zosią.
Zdążyliśmy udać się na naszą ulubioną Górę Czarownic, co nas ucieszyło dodatkowo dlatego, że po padającym piątku sobota była bardzo nam sprzyjająca pogodowo. Wieczorem usiedliśmy i wypiliśmy Nasze zdrowie... Tj. zdrowie Mojej Mości z okazji jubileuszu... Miałem robione przy tym zagadkowe, acz na pewno złośliwe uwagi, że Bieszczady, owszem, wyglądają, ja natomiast ponoć - nie...
Szkoda, że "nasz lokalny" leśnik, Krzysiek, nie przybył... A nie rozczarowałby się...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Survival jest nadzieją... Nadzieją, którą czynisz rzeczywistością...
Survival jest przygodą... Przygodą, która czyni cię mądrzejszym...
Survival jest odpoczynkiem... Odpoczynkiem, który był zmaganiem...
Survival jest przygodą... Przygodą, która czyni cię mądrzejszym...
Survival jest odpoczynkiem... Odpoczynkiem, który był zmaganiem...
Lata minęły... aż tu - Lasy Państwowe, Góra Sama, zaproponowała i... dostała... książkę wydaną przez CILP pod tytułem "Leśny survival". Jest do ściągnięcia w postaci pdf ze strony LP.
Survival jest nadzieją... Nadzieją, którą czynisz rzeczywistością...
Survival jest przygodą... Przygodą, która czyni cię mądrzejszym...
Survival jest odpoczynkiem... Odpoczynkiem, który był zmaganiem...
Survival jest przygodą... Przygodą, która czyni cię mądrzejszym...
Survival jest odpoczynkiem... Odpoczynkiem, który był zmaganiem...