Wędkarze to ... śmieciarze!
Moderator: Moderatorzy
Wędkarze to ... śmieciarze!
Pojechałem sobie dziś na przyrodę i można by rzec, że było pięknie gdyby nie...
Śmieci, najpierw w użytku ekologicznym, potem w zasadzie na każdej główce nad Odrą.
Czy to takie trudne, zabrać ze sobą pudełko po robakach, plastykowe butelki, o butelkach po innych trunkach nie wspominając.
Niestety, mi śmieciarz... to znaczy wędkarz..,a może to jedno i to samo... przynajmniej tak mi się teraz kojarzy
Śmieci, najpierw w użytku ekologicznym, potem w zasadzie na każdej główce nad Odrą.
Czy to takie trudne, zabrać ze sobą pudełko po robakach, plastykowe butelki, o butelkach po innych trunkach nie wspominając.
Niestety, mi śmieciarz... to znaczy wędkarz..,a może to jedno i to samo... przynajmniej tak mi się teraz kojarzy
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Przyrodniczy serwis informacyjny
Dziennik Leśny
Dziennik Leśny
Niestety, jest to często spotykany problem...... W poprzednim miejscu zamieszkania rozwiązane było to w następujący sposób: podczas kontroli przeprowadzanych przez StL z Strażą Rybacką (bodajże) nakładano mandaty na wędkarzy mających zaśmiecone łowisko. Zmuszano w ten sposób do sprzątania po śmiecących poprzednikach. Wędkarze zaczęli się pilnować i znacząco poprawiła się czystość brzegów zalewu.
Generalizujesz...... Tradycyjnie wędkarze są tacy, jak reszta społeczeństwa...... Spójrz na tereny przy drogach, na wywożenie śmieci do lasu itd. Nie zmienia to faktu, że jest to problem.Niestety, mi śmieciarz... to znaczy wędkarz..,a może to jedno i to samo... przynajmniej tak mi się teraz kojarzy
- MartaBaranowska
- dyrektor generalny
- Posty: 16534
- Rejestracja: wtorek 11 lis 2008, 23:18
- Lokalizacja: Nowiny
- Jenny
- dyrektor regionalny
- Posty: 11954
- Rejestracja: niedziela 15 sty 2012, 14:35
- Lokalizacja: Podlasie
A ja myslę, że śmieciarze to tylko niedzielni wędkarze... Znam wędkarzy z prawdziwego zdarzenia...dbają bynajmniej o otoczenie w , ktorym przebywają. Ci wędkarze od lat maja swoje miejsca.
âZaraz na początku życia ktoś powinien nam powiedzieć, że umieramy. Może wtedy żylibyśmy pełnią życia w każdej minucie, każdego dnia. Działaj! Kiedy poczujesz, że chcesz coś zrobić, rób to od razu, teraz! Dni, które przyjdą są policzone.â
M.Landon
M.Landon
A czy Ty zebrałeś Chociaż te śmieci z Fotek ? http://www.forum.lasypolskie.pl/images/ ... wisted.gifRR pisze:Niestety, mi śmieciarz... to znaczy wędkarz..,a może to jedno i to samo... przynajmniej tak mi się teraz kojarzy
crede,quod habes,et habes
Co Ty sobie myślisz, że ja ciężarówką podróżujękeri pisze:A czy Ty zebrałeś Chociaż te śmieci z Fotek ? http://www.forum.lasypols...les/twisted.gif
Przyrodniczy serwis informacyjny
Dziennik Leśny
Dziennik Leśny
- Jenny
- dyrektor regionalny
- Posty: 11954
- Rejestracja: niedziela 15 sty 2012, 14:35
- Lokalizacja: Podlasie
Też jestem tego zdania... Są ludzie i ...
Ciężarówki nie mialam, ale na moment akcji prowadzonej przez moja Gminę selektywnej zbiórki śmieci oczyścliśmy z rodzinka nie jeden kawał lasu ... Fakt zachętą byly nagrody... w trzy lata -rowerek, odtwarzacz mp3 , piłka i takie tam drobiazgi...
Akcja sie skonczyła, odruch poozostał... z tym, ze przestałam znosic z lasu ...Niestety nie stać mnie na opłacanie dodatkowego kosza... Mało tego to co widzam w lasu i przy drogach to i by niejeden plac można zasypać... Co tam kosz!
Ciężarówki nie mialam, ale na moment akcji prowadzonej przez moja Gminę selektywnej zbiórki śmieci oczyścliśmy z rodzinka nie jeden kawał lasu ... Fakt zachętą byly nagrody... w trzy lata -rowerek, odtwarzacz mp3 , piłka i takie tam drobiazgi...
Akcja sie skonczyła, odruch poozostał... z tym, ze przestałam znosic z lasu ...Niestety nie stać mnie na opłacanie dodatkowego kosza... Mało tego to co widzam w lasu i przy drogach to i by niejeden plac można zasypać... Co tam kosz!
âZaraz na początku życia ktoś powinien nam powiedzieć, że umieramy. Może wtedy żylibyśmy pełnią życia w każdej minucie, każdego dnia. Działaj! Kiedy poczujesz, że chcesz coś zrobić, rób to od razu, teraz! Dni, które przyjdą są policzone.â
M.Landon
M.Landon
O słusznie! Zawsze warto odwrócić kota ogonem. To nie wina wędkarzy, że śmiecą - to spacerowicze są winni bałaganowi, skoro widzą i nie sprzątają.keri pisze: A czy Ty zebrałeś Chociaż te śmieci z Fotek ? http://www.forum.lasypolskie.pl/images/ ... wisted.gif
Można też ten tok rozumowania zastosować do dzikich wysypisk w lesie, po co cwaniaki zgłaszają te wysypiska i zdjęcia robią! Niech przyjadą z przyczepką i posprzątają!
I skoro wszstkiremu winni są spacerowicze, bo nie sprzątają, to za trzy godziny ja, jako spacerowicz, biorę setkę worków, tyleż rękawic, idę w umówione miejsce, gdZie czeka kilkudziesięcioro (mam nadzjeię) spacerowiczów i zbieramy śmieci w Parku Jana Pawła II, jak się w urzędowych kwitach nazywa drugi wąwóz na Czubach. Jest ich tam zatrzęsienie, pomimo iż władza ustawiła tam kilkadziesiąt koszy (dawno wypełnionych)
- Jenny
- dyrektor regionalny
- Posty: 11954
- Rejestracja: niedziela 15 sty 2012, 14:35
- Lokalizacja: Podlasie
Nie widze ni złego...robimy akcję, nie happenig coby pokazać sie od jak najfajniejszej strony -jakie to My śliczne , przystojne,. ładnie ubrane, czy mamy fason...styl czy inne pierdy.
Wory w dłon i paszli zbierać paskudztwa wszelakie...warunek - odbiór byc musi... a nie jak w moim lasu co przeleżalo ... jakis ciekawskim rozpruł wory i znow syf sie poniewiera...
Gollum Ty weż choć jeden worek i do podłowy zapelnij... to jak dla mnei już sukces.
Niema co liczyć na innych , kto jak nie My?
Wory w dłon i paszli zbierać paskudztwa wszelakie...warunek - odbiór byc musi... a nie jak w moim lasu co przeleżalo ... jakis ciekawskim rozpruł wory i znow syf sie poniewiera...
Gollum Ty weż choć jeden worek i do podłowy zapelnij... to jak dla mnei już sukces.
Niema co liczyć na innych , kto jak nie My?
âZaraz na początku życia ktoś powinien nam powiedzieć, że umieramy. Może wtedy żylibyśmy pełnią życia w każdej minucie, każdego dnia. Działaj! Kiedy poczujesz, że chcesz coś zrobić, rób to od razu, teraz! Dni, które przyjdą są policzone.â
M.Landon
M.Landon
Ależ my nie robimy akcji! Zebrali sie psiarze, spotykający sie kilka razy dziennie na spacerach, jeden pies zranił nogę na szkle, drugi rozchorował się ciężko po zjedzeniu kości kurczaka, trzeci tez coś miał. Wszstko przez śmieci. No to ustaliliśmy, że którejś niedzieli pozbieramy ile się da. Ja zorganizowałem worki, rękawice i - oczywiście - odbiór. Kolega po psie wydrukował ogłoszenia i powiesił. Telewizji nie zapraszaliśmy, choć mogliśmy. Nam nie chodezi o to, by być na ekranie; jaq juz byłem nie raqz i wiem, że to żadna atrakcja, pozostali też nie maja parcia na szkło. Nam chodzi tyloko i wyłącznie, by móc puścić psa w największe chaszcze wiedząc, że nic tam sobie nie zrobi.
Owszem, było nas nawet kilkanaścioro; 8 osób teraz i co najmniej cztery późno po południu (starsze panie, które nie chciały chodzić po słońcu), ale swoje zrobiliśmy. Mamy jeszcze 80 worków, węc parę razy sie przejdziemy, bo z tego co zrobiliśmy wynika, że zajęcia mamy na cały rok. Nastepnym razem będziemy wszak mieli wsparcie. Dołączył do nas przewodniczący Rady Dzielnicy. Przyznaję, podejrzewałem go o koniunkturalizm, gdy troche pozbierał i ulotnił się mówiąc, że zaraz wróci. Sądziłem, że nie wróci, ale wrócił i zbierał z nami do końca. Ma nastepnym razem ciągnąć resztę rady. A my mamy nadzieję przekonać więcej ludzi. Teraz wszyswcy mówili, że będą oprócz jednej rodeziny, która wprost przyznała, że nie będzie, bo mają gości. A przyszli nieliczni. Ale od czegoś tzeba zacząć.
Owszem, było nas nawet kilkanaścioro; 8 osób teraz i co najmniej cztery późno po południu (starsze panie, które nie chciały chodzić po słońcu), ale swoje zrobiliśmy. Mamy jeszcze 80 worków, węc parę razy sie przejdziemy, bo z tego co zrobiliśmy wynika, że zajęcia mamy na cały rok. Nastepnym razem będziemy wszak mieli wsparcie. Dołączył do nas przewodniczący Rady Dzielnicy. Przyznaję, podejrzewałem go o koniunkturalizm, gdy troche pozbierał i ulotnił się mówiąc, że zaraz wróci. Sądziłem, że nie wróci, ale wrócił i zbierał z nami do końca. Ma nastepnym razem ciągnąć resztę rady. A my mamy nadzieję przekonać więcej ludzi. Teraz wszyswcy mówili, że będą oprócz jednej rodeziny, która wprost przyznała, że nie będzie, bo mają gości. A przyszli nieliczni. Ale od czegoś tzeba zacząć.