Komputerowe stanowisko leśniczego

SILP, BIP, ACER, GIS, Raporty, mapy numeryczne...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
g
leśniczy
leśniczy
Posty: 529
Rejestracja: czwartek 03 wrz 2009, 10:35
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post autor: g »

axe pisze:1. Orange freedom Pro - technologia CDMA
2. Plus ale także w technologii CDMA
zasięg - naprawdę tam go praktycznie brak
axe pisze:P.S. Jeśli faktycznie jesteś ze Świętokrzyskiego to tam CP ma dosyć dobre pokrycie, dodatkowo teraz uruchomili nowy nadajnik LTE w Kielcach.
za daleko będzie - powaga
Archie pisze:Wybieraj
wg mapy Polsatu - biała plama :(
Czyli pozostaje tylko satelitarny
Awatar użytkownika
axe
początkujący
początkujący
Posty: 89
Rejestracja: piątek 04 wrz 2009, 18:59
Lokalizacja: znikąd

Post autor: axe »

draken pisze:
axe pisze:Polsce liczy się tylko Tooway i miesięczne abonamenty są na razie nie do przyjęcia
???
69 zł/miesięcznie nie do przyjęcia? Przy 49 za CDMA?
Owszem, koszt instalacji wyższy, ale już sam abonament jakoś kosmicznie się nie różni.

Przy Twoim założeniu, czyli abonament za 69 zł (domyślam się że chodzi Ci o Tooway 6 o prędkości 6 Mb i limicie 4 Gb) to jedyna opcja to umowa na czas nieokreślony i zakup sprzętu (najem) za 1490 zł !!! Każda inna opcja przy tej prędkości to abonamenty za 99 zł ( sprzęt 799 zł, umowa 24 m-ce) oraz abonament 161 zł (sprzęt za 1 zł, umowa 24 m-ce)

Koszt instalacji CDMA przy umowie na 24 m-ce z routerem wifi to 49 zł.
Teraz sobie policz ile miesięcy masz w plecy :)


Najtańszy abonament w tooway to obecnie 49 zł przy prędkości max 2 Mb i limicie 1,5 GB.
Każdy następny 1 Gb kosztuje 49 zł.

TOOWAY

Prędkość rzeczywista jest około 0,6 Mb i to przy założeniu braku chmur, promieniowania kosmicznego a jak jest burza na słońcu to netu ni ma - wiem bo testowałem to jakieś pół roku temu i zrezygnowałem.

Alternatywą jest Astra Connect ale tam ceny są naprawdę kosmiczne :

ASTRA CONNECT

Poza tym internet satelitarny jest BARDZO MOCNO uzależniony od pogody - burza koło ciebie - brak netu, burza w kosmosie - brak netu, burza u nadawcy - brak netu, itp, itd.

Ale z braku innej możliwości jest to alternatywa, na dodatek perspektywiczna gdyż kilka lat temu ceny były rzędu 300 zł / m-c a transfery były 0,5 Mb max.
Awatar użytkownika
draken
początkujący
początkujący
Posty: 13
Rejestracja: środa 20 maja 2009, 12:05
Lokalizacja: inąd

Post autor: draken »

Dostaliśmy (czyli kupiliśmy) sprzęt na własność za 800 zł. Była promocja dla LP.
I poszliśmy w jednym przypadku w ten typ łącza tylko i wyłącznie ze względu na totalny brak innej możliwości. Do leśniczówki nie dochodzi żadna linia telekomunikacyjna, komórka, pomimo zainstalowania wzmacniacza sygnału, ma zasięg ledwo-ledwo, CDMA - bez szans - były robione pomiary sygnału.

Pracując w innej firmie miałem do czynienia z internetem satelitarnym przez kilka lat - wtedy abonamenty były rzędu (ponad) 1000zł miesięcznie, jednak nigdy (serio - NIGDY) przez 3 lata nie było awarii, przerw w dostawach sygnału. Firma miała oprogramowania na serwerze, z którym zakłady łączyły się przez zdalny pulpit. Oddziały siedzące na liniach TP co i rusz miały problemy, jeden z łączem satelitarnym - nigdy. Ale zastrzelcie mnie - po latach nie pamiętam już co to była za usługa.
Awatar użytkownika
axe
początkujący
początkujący
Posty: 89
Rejestracja: piątek 04 wrz 2009, 18:59
Lokalizacja: znikąd

Post autor: axe »

Ok.
Jeżeli LP wynegocjują jakiś tam upust to można w to wchodzić, ale gdybym miał sam zainwestować tysiaka i związać się na dwa - trzy lata to mocno bym się zastanowił.

Kilka lat temu była inna technologia internetu satelitarnego - tzw. zwrotka szła po linii telefonicznej (analogowej lub cyfrowej - komórkowej). Poza tym kilka lat temu jedynym dostępnym internetem satelitarnym był ten z HotBirda. W tej chwili brak wolnych transponderów na tym satelicie a ma on najlepszą pozycję do odbioru względem Polski.

Tak se myślę, że jakby LP faktycznie chciało wchodzić w internet dla leśniczówek to można by wydzierżawić cały transponder np. na Siriusie albo innym tanim satelicie. Potem zlecić jakiejś firmie obsługę naziemną i problem kompleksowo rozwiązany :D

Ehh, pomarzyć :P
Awatar użytkownika
PUSZCZYK
początkujący
początkujący
Posty: 16
Rejestracja: poniedziałek 18 lut 2008, 17:01
Lokalizacja: pod lesie

Post autor: PUSZCZYK »

Witam
Może by tak brać leśna podzieliła się wrażeniami z pracy na super, hiper komputerowym stanowisku leśniczego.
Moje obserwacje są takie:
Jak ktoś nie ma innych możliwości, chce i umie, to on i jego latorośle ...... mają np. dostęp do Facebooka ( podobno taka moda ).
A, jak nic z powyższego, to stoi toto i porasta kurzem.
Nic ponad to.
JĘDREK
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6951
Rejestracja: środa 16 sty 2008, 18:16
Lokalizacja: z siebie samego

Post autor: JĘDREK »

Odczucia mam zbliżone ... :oops:
A i z kurzem problem taki sam ... :wink:
"Nie popędzaj mnie. Nie dalejwięcuj mnie"
czrnolas
początkujący
początkujący
Posty: 28
Rejestracja: wtorek 29 lis 2011, 20:08
Lokalizacja: z puszczy

Post autor: czrnolas »

No może jeszcze jako maszyna do pisania
giepol
początkujący
początkujący
Posty: 248
Rejestracja: sobota 17 paź 2009, 22:29
Lokalizacja: z lasu

Post autor: giepol »

Ale trzeba To,To, odpalić aby sobie popisać.A tu hasła ,zabezpieczenia ,połączenia kontrolowane i w ogóle " Wielki Brat " patrzy!!. Więc u mnie się tego " strasznego " sprzętu nie dotyka,bo a nuż porazi? :shock:
JĘDREK
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6951
Rejestracja: środa 16 sty 2008, 18:16
Lokalizacja: z siebie samego

Post autor: JĘDREK »

giepol pisze:trzeba To,To, odpalić aby sobie popisać.A tu hasła ,zabezpieczenia ,połączenia kontrolowane i w ogóle " Wielki Brat " patrzy!
Zapewne ...
Mrożący krew w żyłach horror ... :wink:
"Nie popędzaj mnie. Nie dalejwięcuj mnie"
Awatar użytkownika
kukaburra
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5833
Rejestracja: sobota 01 kwie 2006, 19:21
Lokalizacja: Puszcza Zielona

Post autor: kukaburra »

Nie mówiąc już o zainstalowanej w niektórych modelach all-in-one na stałe kamerze, zapobiegawczo zaklejanej przez niektórych leśniczych :D.
I am not altogether on anybody’s side, because nobody is altogether on my side - Treebeard

Z prawdą jest jak z d... Każdy ma inną i każdy ma swoją... I nie każdy powinien ją pokazywać ;)
Sylvan

Post autor: Sylvan »

Witajcie znowu!
Czy po kilku miesioącach użytkowania dalej podtrzymujecie zarzuty?
Baaardzo mnbie to ciekawi.
Pozdrawiam
maxxx607
początkujący
początkujący
Posty: 9
Rejestracja: środa 07 mar 2012, 20:21
Lokalizacja: LAS

Post autor: maxxx607 »

Witajcie.
Według mnie nie można mieć zarzutów co do działania tego sprzętu. Jest prosty w obsłudze, co jakiś czas zostaje rozbudowywany system o nowe narzędzia i powinniśmy się cieszyć z tego. W tej chwili możemy przekazać pulpit zdalnie administratorowi z podłączonym rejestratorem i może nam wgrać nową wersję nie jeżdżąc do nadleśnictwa, czy też jak mamy z czymś problem może pomóc nie ruszając się z nadleśnictwa. Te komputery nie mają przecież służyć do przesiadywania przy nich, jesteśmy terenowcami więc powinniśmy skupiać się na zadaniach w lesie, te kilka pism które trzeba napisać można spokojnie wykonać na tym sprzęcie bez problemów.
Sądzę że za jakiś czas wszyscy się do tego przekonacie, na pewno będzie to wam ułatwiało pracę jeśli oczywiście nastawicie się do tego choć troszkę pozytywnie. Wiem że nie każdemu to pasuje, pewnie że większość by chciała mieć 4-rdzeniowe delle z 17 calową matrycą i 8Gb Ram, ale nie o to chodzi przecież. To ma usprawnić naszą pracę i wymianę danych, pism z nadleśnictwem i polepszyć komunikację wewnętrzną. Uważam że do tematu należy podejść spokojnie i włączać od czasu do czasu ten zakurzony sprzęt, zapoznawać się z nim i korzystać z jego funkcji. Sam system jest jaki jest ale trzeba mu oddać - nie wymaga takiej konserwacji jak normalne kompy z windowsem gdzie co chwile coś nie działa i co ważne oprogramowanie jest darmowe.
To małe cudo bez dysku twardego jest wystarczające na nasze służbowe potrzeby, jeśli prywatnie nam nie pasuje to trzeba sobie kupić swój własny komputerek i nie narzekać.
Niektóre nadleśnictwa działają już na tej zasadzie że na pocztę służbową przesyła się gotowy POR i drukuje się na MSI i tylko zawozi już gotowy do nadleśnictwa, jak ktoś nie chce takiego ułatwienie to niech jeździ do nadleśnictwa drukować POR i zabiera do kancelarii, podpisuje, wypisuje rachunki i zawozi drugi raz - nie wszystkim się opłaca tak jeździć przy tych cenach paliw i marnować czas który można poświęcić na konkretną pracę w lesie. Obowiązków nam przybywa, pozyskanie rośnie a czasu brakuje, więc ten sprzęt może naprawdę ułatwić pracę każdemu leśnikowi. Zdaję sobie sprawę że starsza kadra nie łatwo zawsze przystaje na takie rozwiązania ale przy odrobinie chęci jest możliwość ułatwienia sobie życia.
brodacz
początkujący
początkujący
Posty: 25
Rejestracja: niedziela 06 wrz 2009, 16:17
Lokalizacja: z puszczy

Post autor: brodacz »

Jak czytam u niektórych kompy porastają kurzem , u mnie jakoś się sprawdza . Pracuje już na tym sprzęcie od zeszłego roku i uważam za całkiem pomocny w pracy. Kamerki nie zaklejam , nic nie mam do ukrycia , a że jest monitoring z tym się trzeba pogodzić , takie czasy . Teraz to i telefony niebezpieczne.
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77786
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

... czy konfiguracja sprzętowa to indywidualna sprawa każdego nadleśnictwa, czy narzucona odgórnie? ...
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
brodacz
początkujący
początkujący
Posty: 25
Rejestracja: niedziela 06 wrz 2009, 16:17
Lokalizacja: z puszczy

Post autor: brodacz »

Tego to ja nie wiem . Przywieźli , podłączyli i kazali pracować .
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105120
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

drwalnik pisze:... czy konfiguracja sprzętowa to indywidualna sprawa każdego nadleśnictwa, czy narzucona odgórnie? ...
Wymagania minimalne były podane. Specyfikacja nie zawierała jakiś "fajerwerków", bo i po co? Było w niej zaznaczone, że nie jest wymagany system operacyjny i dysk twardy.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Szarlej
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2120
Rejestracja: piątek 26 lis 2004, 00:00

Post autor: Szarlej »

maxxx607 pisze:Witajcie. Według mnie nie można mieć zarzutów co do działania tego sprzętu.
Tyle, że ciągle jest spora grupa pracowników, która o tym nie może się przekonać. Bez dostępu do neta to tylko i wyłacznie kurzące się na "pustym biurku leśniczego" gadżeciki.
brodacz
początkujący
początkujący
Posty: 25
Rejestracja: niedziela 06 wrz 2009, 16:17
Lokalizacja: z puszczy

Post autor: brodacz »

Jeżeli nie ma dostępu do neta to po co było kupować kompy. W pierwszej kolejności należało zadbać aby każda leśniczówka miała dostęp do neta a dopiero potem załatwiać sprzęt. Mimo dostępu i tak duża grupa leśników nie korzysta z kompa ,trzeba trochę czasu aby się przekonać o ułatwieniach jakie daje to narzędzie.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105120
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Szarlej pisze:Bez dostępu do neta to tylko i wyłacznie kurzące się na "pustym biurku leśniczego" gadżeciki.
Przepraszam, ale to wyraz głupoty sprzęt ów zamawiających. Jeśli ktokolwiek nie mając żadnego dostępu do sieci nabył ów sprzęt...
To tak jakby ktoś kupił sobie superkosiarke do trawników mając teren wybrukowany polbrukiem. :)
brodacz pisze:W pierwszej kolejności należało zadbać aby każda leśniczówka miała dostęp do neta
Niestety to raczej nierealne. Niektóre leśniczówki położone są zarówno w odległości od centrali uniemożliwiającej podprowadzenie stacjonarnej sieci jak i poza zasięgiem jakiejkolwiek oferty internetu mobilnego. W dodatku LP nie mają żadnej możliwości "przymuszenia" operatorów aby takie możliwości stworzyli.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Szarlej
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2120
Rejestracja: piątek 26 lis 2004, 00:00

Post autor: Szarlej »

brodacz pisze: Mimo dostępu i tak duża grupa leśników nie korzysta z kompa ,trzeba trochę czasu aby się przekonać o ułatwieniach jakie daje to narzędzie.
To też prawda, tyle tylko, że powodem nie jest niechęć. Tak naprawdę te cudeńka przydają się 2-3 razy w miesiącu. To mniej więcej tyle ile przeciętny leśniczy i tak musi być w biurze nctwa gdzie to samo by zrobił.
No chyba, że celem tej imprezy miało być codzienne odbieranie poczty od pani Malinowskiej.
ODPOWIEDZ