różnica w powierzchni oddziałów??

Geodezja, teledetekcja, inwentaryzacja, plan urządzenia lasu...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
EwelinaJ
początkujący
początkujący
Posty: 11
Rejestracja: środa 14 kwie 2010, 21:04
Lokalizacja: Las

różnica w powierzchni oddziałów??

Post autor: EwelinaJ »

Skąd się bierze niewielka różnica w powierzchni pododdziałów między dwoma planami urządzenia?? Czy to jakieś powierzchnie pod nowymi drogami?? Jak potem odnieść pododdział jeden do drugiego jeżeli pow. zmniejszyła lub zwiększyła się o np. 0,11??
Awatar użytkownika
kamillo
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1011
Rejestracja: piątek 27 lis 2009, 09:28
Lokalizacja: z biura

Post autor: kamillo »

Zacznij od sprawdzenia powierzchni całej działki ewidencyjnej - w starym i nowym planie. Może było jakieś nowe rozgraniczenie w wyniku którego przybyło/ubyło trochę arów. A sprawdzałaś "nowe" i "stare" wydzielenie na mapie? Może pojawił się jakiś rów lub droga, który dostał ~ i wyłączyli go z pododdziału? Możliwości jest sporo ...
Atlas
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4243
Rejestracja: wtorek 10 lut 2009, 22:20
Lokalizacja: z duszy leśnej

Post autor: Atlas »

EwelinaJ pisze:Skąd się bierze niewielka różnica w powierzchni pododdziałów między dwoma planami urządzenia??
Z dokładności pomiarów.

"Świętością" jest wielkość oddziału, działki geodezyjnej, a granica drzewostanu to coś wirtualnego. Ten sam geodeta dokona trzech pomiarów tego samego wydzielenia (będącego częścią działki geodezyjnej) i otrzyma trzy rózne powierzchnie. Raz wbije tyczkę 3 m od pni drzew, innym razem 3,10m. Pododział nie ma "sztywnych" granic oznaczonych kamieniami granicznymi, tu granicę wytycza się organoleptycznie, to skutkuje niewielkimi różnicami powierzchni pododdziałów.
Suma tych wydzieleń musi być zgodna z powierzchnią działki (oddziału).
Stanisław
początkujący
początkujący
Posty: 37
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 18:18
Lokalizacja: z daleka

Post autor: Stanisław »

To może być tak, jak pisze Atlas... ale niekoniecznie. Normą są różnice tej wielkości spowodowane ponownym rozliczeniem powierzchni. Rozliczeniem, czyli ponownym obliczeniem powierzchni wydzieleń w oddziale, właściwie w działce geodezyjnej, która jest świętością.
Od lat te powierzchnie obliczane są z mapy numerycznej. I zawsze powstaje różnica pomiędzy powierzchnią geodezyjną a powierzchnią obliczoną z mapy. W tym całe sedno, aby tę różnicę jakoś upchnąć. A ponieważ programy się rozwijają, odchyłka pomiędzy mapą a geodezją jest rozrzucana za każdym razem w inny sposób.
I oto cała tajemnica.
Awatar użytkownika
Szarlej
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2120
Rejestracja: piątek 26 lis 2004, 00:00

Post autor: Szarlej »

Stanisław pisze: A ponieważ programy się rozwijają, odchyłka pomiędzy mapą a geodezją jest rozrzucana za każdym razem w inny sposób.
W dawnych czasach przy planimetracji odchyłka była dzielona proporcjonalnie do wszystkich wydzieleń. Teraz jest totolotek?
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22737
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

Szarlej pisze:
W dawnych czasach przy planimetracji odchyłka była dzielona proporcjonalnie do wszystkich wydzieleń. Teraz jest totolotek?
Mnie uczyli, że odchyłkę na planimetrii "gubi" się na ostatnim - największym - planimetrowanym wyłączeniu.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
ODPOWIEDZ