mikoryza ?

Selekcja drzew, szkółki, odnowienia, zalesienia, pielęgnowanie, inne...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Gollum
VIP
Posty: 3956
Rejestracja: sobota 04 cze 2005, 00:00
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Gollum »

Hania pisze:Może to zależy od regionu ... (?) ;)
Od gatunku. Bo rydzów jest co najmniej cztery, wszystkie równie smaczne i wszystkie potocznie zwane rydzami. Oprócz mleczaja rydza sa jeszcze mleczaj czerwieniejący, mleczaj późnojesienny, mleczaj świerkowy i pewnie jeszcze coś. Ja na przykład w dzieciństwie zbierałem mleczaja czerwieniejącego i jakiegoś innego. Jeden szaropomarańczowy, bez charakterystycznych dla rydza prążków, drugi był zielonkawy.
Awatar użytkownika
Hania
wiceminister
wiceminister
Posty: 30246
Rejestracja: czwartek 16 gru 2004, 00:00
Lokalizacja: Z-ec

Post autor: Hania »

Gollum pisze:Jeden szaropomarańczowy, bez charakterystycznych dla rydza prążków,
To ja zbieram właśnie takie pomarańczowe ... Mniam :D

--
Pozdrawiam serdecznie
Hania
"Zielono mi, zielono w głowie,
zielone trawy obrastają mą skroń,
zielony mętlik, o którym nie powiem,
zielone me czoło ociera ma dłoń..."
Awatar użytkownika
Gollum
VIP
Posty: 3956
Rejestracja: sobota 04 cze 2005, 00:00
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Gollum »

Ja ostatnio też tylko takie. Trzy lata temu znalazłem pierwszego od osiemnastu lat rydza w lesie między Lipowicą a Trzcianą. Rok później już trzydziestolitrową beczkę zapełniłem rydzami z Hrycykowego Łazu i stoków Tokarni. A w ub. roku - prawie nic
Awatar użytkownika
Hania
wiceminister
wiceminister
Posty: 30246
Rejestracja: czwartek 16 gru 2004, 00:00
Lokalizacja: Z-ec

Post autor: Hania »

U mnie rydze są co roku, w różnych ilościach, ale zawsze są :D

--
Pozdrawiam serdecznie
Hania
"Zielono mi, zielono w głowie,
zielone trawy obrastają mą skroń,
zielony mętlik, o którym nie powiem,
zielone me czoło ociera ma dłoń..."
Awatar użytkownika
Gollum
VIP
Posty: 3956
Rejestracja: sobota 04 cze 2005, 00:00
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Gollum »

Ty je masz na miejscu, możesz wybirać się kiedy chcesz. A ja musze jechać minimum sto km. A w ub. roku byłem w nieodpowiednim czasie. Nieco za wcześnie.
Awatar użytkownika
Hania
wiceminister
wiceminister
Posty: 30246
Rejestracja: czwartek 16 gru 2004, 00:00
Lokalizacja: Z-ec

Post autor: Hania »

Ja to mam szczęście ... ;)
Szkoda tylko, że zawsze jakos brakuje czasu :(

--
Pozdrawiam serdecznie
Hania
"Zielono mi, zielono w głowie,
zielone trawy obrastają mą skroń,
zielony mętlik, o którym nie powiem,
zielone me czoło ociera ma dłoń..."
Jagoda
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5298
Rejestracja: piątek 03 lut 2006, 17:25

Post autor: Jagoda »

Rydze są przepyszne, wszyscy, którzy nie próbowali muszą spróbować - niebo w gębie!
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77786
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

Hania pisze:U mnie rydze są co roku, w różnych ilościach, ale zawsze są
trochę daleko, ale chyba się na rydze tam wybiorę :)
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Awatar użytkownika
Hania
wiceminister
wiceminister
Posty: 30246
Rejestracja: czwartek 16 gru 2004, 00:00
Lokalizacja: Z-ec

Post autor: Hania »

drwalnik pisze:trochę daleko, ale chyba się na rydze tam wybiorę
Ano, zapraszam :D

--
Pozdrawiam serdecznie
Hania
"Zielono mi, zielono w głowie,
zielone trawy obrastają mą skroń,
zielony mętlik, o którym nie powiem,
zielone me czoło ociera ma dłoń..."
Awatar użytkownika
kostek-brasil
leśniczy
leśniczy
Posty: 795
Rejestracja: wtorek 19 lip 2005, 00:00
Kontakt:

Post autor: kostek-brasil »

Gollum pisze:Rok później już trzydziestolitrową beczkę zapełniłem rydzami
Jednak są takie miejsca. :564:
Myślałem, że rydze to rzadko spotykane grzybki, ale tak szczerze powiedziawszy, to nie umiałbym pewno rozpoznac rydza. :oops:
Za to jagódki znam dobrze. Są pyszne :wink:
ODPOWIEDZ