W Lubuskiem dzik pomaga w walce ze szkodnikami

Szkodniki, pożyteczna fauna, profilaktyka i zwalczanie...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
11
wiceminister
wiceminister
Posty: 30737
Rejestracja: środa 15 paź 2003, 00:00

W Lubuskiem dzik pomaga w walce ze szkodnikami

Post autor: 11 »

"W Nadleśnictwie Rzepin w Lubuskiem leśnicy w walce ze szkodnikami wykorzystują specjalnie wytresowanego dzika. Ważący grubo ponad 100 kg odyniec o imieniu Malutki "pracuje" w jednej ze szkółek w tym nadleśnictwie. Pomaga w ograniczeniu liczby szkodników żyjących w glebie i ściółce leśnej. Obserwując buchowiska (miejsca, gdzie dziki ryją w ziemi i ściółce) można się zorientować, w jakich miejscach pod wierzchnią warstwą poszycia kryją się szkodniki. Do ich wykrywania dziki wykorzystują swoje zmysły, zwłaszcza znakomity węch. ...
Całość:
http://www.lasypolskie.pl/modules.php?n ... le&sid=616
Awatar użytkownika
Lasman
leśniczy
leśniczy
Posty: 522
Rejestracja: poniedziałek 11 paź 2004, 00:00
Lokalizacja: PODKARPACIE

Post autor: Lasman »

Mój kolega ma kawałek lasu i hoduje tam dzika w zagrodzie jest oswojony bo ma go od małego ale nie bardzo mu pomaga. W jego zagrodzie jest wiecej błota niż ściółki :lol: A tyle co je ten dzik to niedługo "z torbami pójdzie" :lol:
Pozdrawiam B@rtek
Awatar użytkownika
Gollum
VIP
Posty: 3956
Rejestracja: sobota 04 cze 2005, 00:00
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Gollum »

Dzik nie musi być tresowany. Dzikie także dobrze wiedzą, gdzie w ziemi jest dużo robactwa. I dlatego dzika leśnik lubi, a już łosia to niekoniecznie :twisted:
Awatar użytkownika
salamandra
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 266
Rejestracja: czwartek 02 cze 2005, 00:00

Post autor: salamandra »

Dziwne byłoby gdyby dzik w zagrodzie przyniósł jakiś pożytek. Nawet gdyby był tresowany.
pozdrawiam Salamandra
ODPOWIEDZ