Selekcja drzew, szkółki, odnowienia, zalesienia, pielęgnowanie, inne...
Moderator: Moderatorzy
Brzost
dyrektor generalny
Posty: 22054 Rejestracja: piątek 22 lip 2005, 00:00
Post
autor: Brzost » środa 22 mar 2006, 10:34
„Imperatorowa i państwa ościenne przywrócą spokojność obywatelom naszym/Przeto z wolnej woli dziś rezygnujemy/Z pretensji do tronu i polskiej korony/Nieszczęśliwie zdarzona w kraju insurekcja/Pogrążyła go w chaos oraz stan zniszczenia." (Jacek Kaczmarski - "Krajobraz po uczcie")
Gollum
VIP
Posty: 3956 Rejestracja: sobota 04 cze 2005, 00:00
Lokalizacja: Lublin
Post
autor: Gollum » środa 22 mar 2006, 17:59
Ale lnianka prawdopodobnie ma sporo niższe plony niz gorczyca, mająca zbliżone (czyli żadne) wymagania i równie dobry olej, a przy tym przydatny makuch. Musztarda to własnie gorczycowe wytłoczyny.
Hania
wiceminister
Posty: 30254 Rejestracja: czwartek 16 gru 2004, 00:00
Lokalizacja: Z-ec
Post
autor: Hania » środa 22 mar 2006, 18:26
Gollum pisze: wspaniały smak po upieczeniu na blasze
O tak! Uwielbiam rydze smażone na blasze, w smaku takie lekko gorzkawe ...
--
Pozdrawiam serdecznie
Hania
"Zielono mi, zielono w głowie,
zielone trawy obrastają mą skroń,
zielony mętlik, o którym nie powiem,
zielone me czoło ociera ma dłoń..."
Gollum
VIP
Posty: 3956 Rejestracja: sobota 04 cze 2005, 00:00
Lokalizacja: Lublin
Post
autor: Gollum » środa 22 mar 2006, 19:12
Lekko gorzkawe? Haniu, czy Ty przypadkiem nie pieczesz rydza fałszywego
Hania
wiceminister
Posty: 30254 Rejestracja: czwartek 16 gru 2004, 00:00
Lokalizacja: Z-ec
Post
autor: Hania » środa 22 mar 2006, 19:36
Gollum pisze: Lekko gorzkawe? Haniu, czy Ty przypadkiem nie pieczesz rydza fałszywego
Jeszcze żyję ... to chyba nie
Ale takie pieczone na blasze naprawdę zawsze mają taki gorzkawy posmak ...
Coś nie tak?
--
Pozdrawiam serdecznie
Hania
"Zielono mi, zielono w głowie,
zielone trawy obrastają mą skroń,
zielony mętlik, o którym nie powiem,
zielone me czoło ociera ma dłoń..."
rafal_knieja
inżynier nadzoru
Posty: 1101 Rejestracja: poniedziałek 29 sie 2005, 00:00
Lokalizacja: tdyery
Post
autor: rafal_knieja » środa 22 mar 2006, 20:01
Zainteresowałem się tym tematem bo na ostatnich lekcjach biologii miałem o tym tematy. Pan nauczyciel mowił ze bedzie mi to głowe truło w szkole lesnej. Rydza niestety nie jadłem , ale też słyszałem , że są bardzo dobre:D:D:D:D:D
kater
nadleśniczy
Posty: 4494 Rejestracja: piątek 03 lut 2006, 16:54
Post
autor: kater » środa 22 mar 2006, 20:14
rafal_knieja pisze: Rydza niestety nie jadłem , ale też słyszałem , że są bardzo dobre:D
... tam, gdzie mieszkam jest zatrzęsienie rydza. Na jesieni, w dobrym sezonie można go zbierać workami, występuje u nas na terenach lekko podmokłych, w jarach i potokach. W domu przerabiamy go na 2 sposoby, marynowane i kiszone, choć najlepiej smakują z patelni...
rafal_knieja
inżynier nadzoru
Posty: 1101 Rejestracja: poniedziałek 29 sie 2005, 00:00
Lokalizacja: tdyery
Post
autor: rafal_knieja » środa 22 mar 2006, 20:21
Fajnie macie. W lato na nie zapoluje . mozecie powiedziec gdzie najczęściej występują??
Hania
wiceminister
Posty: 30254 Rejestracja: czwartek 16 gru 2004, 00:00
Lokalizacja: Z-ec
Post
autor: Hania » środa 22 mar 2006, 20:27
Rydzki rosną sobie chyba zazwyczaj w suchych lasach, w młodnikach sosnowych na przykład ...
--
Pozdrawiam serdecznie
Hania
"Zielono mi, zielono w głowie,
zielone trawy obrastają mą skroń,
zielony mętlik, o którym nie powiem,
zielone me czoło ociera ma dłoń..."
rafal_knieja
inżynier nadzoru
Posty: 1101 Rejestracja: poniedziałek 29 sie 2005, 00:00
Lokalizacja: tdyery
Post
autor: rafal_knieja » środa 22 mar 2006, 20:29
aha ale w jesien raczej??
Hania
wiceminister
Posty: 30254 Rejestracja: czwartek 16 gru 2004, 00:00
Lokalizacja: Z-ec
Post
autor: Hania » środa 22 mar 2006, 20:32
Czasem i w lipcu już można je znaleźć, ale zazwyczaj jesienią
--
Pozdrawiam serdecznie
Hania
"Zielono mi, zielono w głowie,
zielone trawy obrastają mą skroń,
zielony mętlik, o którym nie powiem,
zielone me czoło ociera ma dłoń..."
rafal_knieja
inżynier nadzoru
Posty: 1101 Rejestracja: poniedziałek 29 sie 2005, 00:00
Lokalizacja: tdyery
Post
autor: rafal_knieja » środa 22 mar 2006, 20:36
tak myślelem dzięki a wiek ktos cos wecej??
Hania
wiceminister
Posty: 30254 Rejestracja: czwartek 16 gru 2004, 00:00
Lokalizacja: Z-ec
Post
autor: Hania » środa 22 mar 2006, 20:37
A co więcej Cię interesuje?
--
Pozdrawiam serdecznie
Hania
"Zielono mi, zielono w głowie,
zielone trawy obrastają mą skroń,
zielony mętlik, o którym nie powiem,
zielone me czoło ociera ma dłoń..."
Gollum
VIP
Posty: 3956 Rejestracja: sobota 04 cze 2005, 00:00
Lokalizacja: Lublin
Post
autor: Gollum » środa 22 mar 2006, 20:54
kater pisze: W domu przerabiamy go na 2 sposoby, marynowane i kiszone, choć najlepiej smakują z patelni...
Dwa lata temu ukisiłem trzydziestolitrową beczkę. Eksperymentalnie, bo wczesniej tego nie robiłem. Pycha! Ale już w grudniu trzeba było je mocno płukać, bo gromadziła się pleśń o wyjątkowo ohydnym zapachu. I kilka słoików marynowanych. Zniknęły w ciągu jednego dnia.
Hania
wiceminister
Posty: 30254 Rejestracja: czwartek 16 gru 2004, 00:00
Lokalizacja: Z-ec
Post
autor: Hania » środa 22 mar 2006, 21:53
Kiszonych grzybów nigdy nie jadłam ...
Za to marynowane - badzo smakowite
--
Pozdrawiam serdecznie
Hania
"Zielono mi, zielono w głowie,
zielone trawy obrastają mą skroń,
zielony mętlik, o którym nie powiem,
zielone me czoło ociera ma dłoń..."
Gollum
VIP
Posty: 3956 Rejestracja: sobota 04 cze 2005, 00:00
Lokalizacja: Lublin
Post
autor: Gollum » środa 22 mar 2006, 22:30
Hania pisze: Kiszonych grzybów nigdy nie jadłam ...
No to musisz zakisić i spróbować. To proste.
Brzost
dyrektor generalny
Posty: 22054 Rejestracja: piątek 22 lip 2005, 00:00
Post
autor: Brzost » czwartek 23 mar 2006, 10:54
Hania pisze: Rydzki rosną sobie chyba zazwyczaj w suchych lasach, w młodnikach sosnowych na przykład ...
--
Pozdrawiam serdecznie
Hania
Chyba raczej w świerkowych?
Hania
wiceminister
Posty: 30254 Rejestracja: czwartek 16 gru 2004, 00:00
Lokalizacja: Z-ec
Post
autor: Hania » czwartek 23 mar 2006, 11:26
W świerkowych też
--
Pozdrawiam serdecznie
Hania
"Zielono mi, zielono w głowie,
zielone trawy obrastają mą skroń,
zielony mętlik, o którym nie powiem,
zielone me czoło ociera ma dłoń..."
kater
nadleśniczy
Posty: 4494 Rejestracja: piątek 03 lut 2006, 16:54
Post
autor: kater » czwartek 23 mar 2006, 18:08
Hania pisze: W świerkowych też
... u nas w jodłowych i bukowych, w sosnowych nie...
Hania
wiceminister
Posty: 30254 Rejestracja: czwartek 16 gru 2004, 00:00
Lokalizacja: Z-ec
Post
autor: Hania » czwartek 23 mar 2006, 18:29
Może to zależy od regionu ... (?)
--
Pozdrawiam serdecznie
Hania
"Zielono mi, zielono w głowie,
zielone trawy obrastają mą skroń,
zielony mętlik, o którym nie powiem,
zielone me czoło ociera ma dłoń..."