Cmentarze z Wielkiej Wojny

[agosten]

Zdjęcia od Lukasza są w galerii Przepraszam, że dopiero teraz

Pstryknij i wyślij Agnieszce.

Ano tak właśnie zrób
A ja w kolejnym odpływie lenistwa wezmę i je wrzucę do galerii, która całkiem przyjemnie nam się rozrasta
Pozdrawiam!
Agnieszka

[Sten]

Cmentarz Wojskowy na Powązkach w Warszawie
Otwarty został, jak twierdziły ówczesne gazety w roku 1913 na potrzeby rosyjskiego garnizonu. Kiedy jeszcze panował pokój, „każdy żołnierz chowany był w oddzielnej trumnie” – tak opisywał „Kurier Warszawski”. Jak się okazało, tylko do czasu, gdyż już na początku wojny kładziono ich w trzech warstwach. Tych zwłok było 18700, a miejsce to określano jako „wały pokrywające stosy trupów, zwożonych z okolic Warszawy”. Ciała leżały przy końcu głównej alei po lewej stronie. Natomiast po prawej stronie tuż przy wejściu (tak podała w roku 1923 „Polska Zbrojna”), były szczątki 4850 żołnierzy armii pruskiej i austrowęgierskiej. A co z Polakami? Otóż pisano wówczas, że katoliccy żołnierze carscy leżą ze wszystkimi, ale na wydzielonym miejscu, natomiast wśród wojsk drugiej strony jest wielu Poznaniaków i Górnoślązaków.
Na kwaterze niemieckiej jeszcze w 1940 r. znajdował się obelisk (najprawdopodobniej kamienny lub betonowy) w kształcie sześcianu o wymiarach ok. 2,5x2,5 m z napisem w języku polskim:
„ŻOŁNIERZOM NIEMIECKIM POLEGŁYM 1914-1915 RODZINY”
W roku 1915 Kurier Warszawski przypominał „o kwaterze kryjącej zwłoki polaków (pisownia oryginalna!), których już setki tam pochowano, ludność warszawska pamiętać winna podczas święta zmarłych”. Nie pamiętała. Dziś znaleźć można tylko dwa groby żołnierzy carskich… Nie natrafiliśmy na informację, co się stało z resztą (nie ma dokumentów, że odbyła się ekshumacja), ale z przekazów wynika, że po roku 1945 teren splantowano spychaczem i przeznaczono na nowe pochówki.
Z Cmentarza Wojskowego na Powązkach zniknęło 23550 ciał żołnierzy z czasów I wojny światowej!
I nikt nie wie, co się z nimi stało.

Źródło: Rzeczpospolita – dodatek Warszawa 28 października 2010, str. 8.

Na zdjęciu groby żołnierzy niemieckich i austrowęgierskich z I wojny światowej na Cmentarzu Powązkowskim w latach 30. ubiegłego wieku.

[Sten]

Tak wygląda jeden z zachowanych nagrobków żołnierza rosyjskiego poległego w I wojnie światowej, pochowanego na Cmentarzu Powązkowskim.

[iwanow]

zapomniane groby odkryte przez studentów

[Lukasz_konrad]

Dobrze że Wojewoda przeznaczył na ten cel jakieś pieniądze. W obrębie gorlickim wiele grobów jest odnawianych dzięki pasjonatom np. Stowarzyszenie Magurycz.

[Sten]

W zalinkowanym przez Iwanowa artykule to w sumie nie wiadomo do końca, co też ci studenci odszukują. Czy są to mogiły i cmentarze nie będące w ewidencji austriackiej (zdjęcie temu przeczy) cz też po prostu zajmują się cmentarzami z ewidencji Broha i Hauptmana.

W obrębie gorlickim wiele grobów jest odnawianych dzięki pasjonatom np. Stowarzyszenie Magurycz.

A owszem - daleko nie szukając choćby Magura Małastowska. Choć generalnie to chyba ich pierwsze kroki w temacie cmentarzy z Wielkiej Wojny., choć chwała im, a w szczególności Szymonowi Modrzejewskiemu za zajęcie się i tymi cmentarzami.

[Lukasz_konrad]

W zalinkowanym przez Iwanowa artykule to w sumie nie wiadomo do końca, co też ci studenci odszukują. Czy są to mogiły i cmentarze nie będące w ewidencji austriackiej (zdjęcie temu przeczy) cz też po prostu zajmują się cmentarzami z ewidencji Broha i Hauptmana.

W obrębie gorlickim wiele grobów jest odnawianych dzięki pasjonatom np. Stowarzyszenie Magurycz.

A owszem - daleko nie szukając choćby Magura Małastowska. Choć generalnie to chyba ich pierwsze kroki w temacie cmentarzy z Wielkiej Wojny., choć chwała im, a w szczególności Szymonowi Modrzejewskiemu za zajęcie się i tymi cmentarzami.

Miałem okazję z nim rozmawiać na forum, bardzo sympatyczny człowiek i oddany tematowi.

[Sten]

oddany tematowi.

Powiem więcej to fanatyk tego tematu w jak najbardziej pozytywnym znaczeniu tego słowa.

[Agnieszka]

Wstyd i poruta Panie Sten Śmy mieli takie piękne zaproszenie od Iwanowa i co? i jajco, jak te łośki nie skorzystaliśmy

[Sten]

Wstyd i poruta Panie Sten Śmy mieli takie piękne zaproszenie od Iwanowa i co? i jajco, jak te łośki nie skorzystaliśmy

No ja się raz gdzieś tak w okolicach września wpraszałem, ale Iwanow wtedy akurat nie dysponował czasem, co nie znaczy, że może by się udało w tym roku

[Agnieszka]

Pamiętaj, że przełom września i października mamy zaplanowaną Ukrainę
A ja byc może po łikendzie podrzucę do tematu co nieco Ale póki co sza

[Sten]

Pamiętaj, że przełom września i października mamy zaplanowaną Ukrainę

I owszem i powiem też, że będąc tam, chciałbym zwiedzić to, czego Ty nie zobaczyłaś, a mianowicie cmentarze II Brygady Legionów, że nie wspomnę o wycieczce na Przełącz Legionów. Może mniej górek, ale chciałbym połączyć przyjemne z pożytecznym.

[iwanow]

zaproszenie aktualne

[Sten]

zaproszenie aktualne

A góry dzięki wielkie

[Agnieszka]

I owszem i powiem też, że będąc tam, chciałbym zwiedzić to, czego Ty nie zobaczyłaś, a mianowicie cmentarze II Brygady Legionów, że nie wspomnę o wycieczce na Przełącz Legionów. Może mniej górek, ale chciałbym połączyć przyjemne z pożytecznym.

Pogadamy o tym na żywo

zaproszenie aktualne

dziękujemy rok dopiero się zaczął więc kto wie co przyniesie

[Sten]

Dzisiaj odwiedziłem cmentarz z Wielkiej Wojny w Pile - Leszkowie.
Małe co nieco na temat cmentarza z Wikipedii:
Po klęsce Rosjan pod Tannenbergiem i załamaniem rosyjskiej ofensywy w Prusach Wschodnich niemieckie władze wojskowe pod koniec sierpnia 1914 utworzyły w Pile wielki obóz dla jeńców wojennych z armii rosyjskiej. Później kierowano do niego także jeńców z armii innych państw ententy: brytyjskiej, francuskiej i belgijskiej. W obozie równocześnie mogło przebywać ok. 45 000 jeńców. Znajdował się on na wschodnich przedmieściach miasta, na dawnym placu ćwiczeń piechoty. Teren ten, obecnie położony na końcu ulicy Bydgoskiej, do niedawna był użytkowany jako poligon przez Wyższą Oficerską Szkołę Samochodową. Ze względu na ciężkie warunki bytowe jeńcy masowo umierali, szerzyły się także choroby zakaźne, m.in. cholera, dur brzuszny czy dyzenteria. W 1915 w pobliżu obozu władze wojskowe utworzyły duży cmentarz dla zmarłych jeńców[1]. Umiejscowiono go kilka kilometrów na południe od obozu, w rejonie osady PlĂśttke (obecny Leszków), obok niewielkiego cmentarza ewangelickiego. Cały teren został uporządkowany, ogrodzony i odpowiednio zharmonizowany z leśnym otoczeniem. Do likwidacji obozu w listopadzie 1918 pochowano na nim ponad 2600 osób[2]. Na cmentarzu spoczęli przedstawiciele wielu narodów (m.in. Anglicy, Francuzi, Belgowie, Rosjanie, Polacy, Litwini, Łotysze, Żydzi, Tatarzy) oraz wyznań (anglikanie, rzymscy katolicy, muzułmanie, żydzi, prawosławni, grekokatolicy, protestanci). Najwięcej wśród nich było żołnierzy armii rosyjskiej, stąd przed II wojną światową nekropolia była znana jako Russen Friedhof.
Więcej przeczytać można TUTAJ >>>>

Nagrobek ufundowany przez rodziny pochowanych tu żołnierzy brytyjskich

[Sten]

Oraz nagrobek rosyjskiego żołnierza wyznania muzułmańskiego:

[Sten]

Więcej fotek z cmentarza w Pile w galerii: http://www.lasypolskie.pl/index.php?art ... um_id=3590

[Sten]

Kwatera z Wielkiej Wojny na Cmentarzu w Rajczy. Zlokalizowana po prawej stronie głównej alei. Ogrodzona niskim, współcześnie wykonanym płotkiem ceglano metalowym, z wkomponowanymi krzyżami z datą 1915.
Kwatera na planie prostokąta. Znajdują się na niej żeliwne krzyże projektu Gustawa Ludwiga, znane z cmentarzy zachodnio galicyjskich. Krzyże dwóch typów - niemieckie i austriackie. Prawdopodobnie odlane w Węgierskiej Górce (ta informacja wymaga weryfikacji). Liczba pochowanych tam żołnierzy nie jest znana. Na polach grobowych znajduje się ok. 140 krzyży, wśród nich znajdują się też pochówki cywilne. Pochowani w Rajczy żołnierze, to zmarli w wyniku odniesionych ran pacjenci szpitala polowego w Rajczy.
Dziękuję Niziołkowi za podwiezienie.

[Sten]

Na cmentarzu w Żywcu znajdują się trzy kwatery z Wielkiej Wojny. Trafiłem tam dzięki Gemini i Niziołkowi.
Na pierwszej z nich spoczywa 192 żołnierzy austro węgierskich. Współczesny pomnik ufundowany w czerwcu 1999 roku przez Towarzystwo Współpracy Polsko Austriackiej i Samorząd Miasta Żywca.
Przypuszczalnie pierwotnie kwatera zajmowała większą powierzchnię.
Pomnik z kamiennych płyt, z prawej strony ukrzyżowany Chrystus wokół krzyże z żelaznych płaskowników.