Minister rolnictwa nie chce w kraju obcych genów
Moderator: Moderatorzy
Minister rolnictwa nie chce w kraju obcych genów
"Resort rolnictwa chce zakazać importu roślin genetycznie modyfikowanych, handlu nimi, ich tranzytu, a nawet badań laboratoryjnych nad nimi. Mimo iż rząd nie podjął jeszcze decyzji, wiceminister rolnictwa już zalecił podległym resortowi ośrodkom naukowym dostosowanie się do swojej koncepcji." reszta na gazeta.pl
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
I ma rację. Za dużo tu niewiadomych. Sami genetycy nie są w stanie powiedzieć, czy nie wyhodujemy sobiwe chwastów odpornych na pestycydy czy innego cholerstwa.
Ale na szczęście nie wszędzie jest niebezpieczeństwo. W Niemczech mapa upraw transgenicznych pokrywa się dokładnie z dawnym podziałem. We wschodnich landach jest tego od cholery, w zachodnich nie ma prawie wcale. To dlatego, że na wschodzie sa wielkie gospodarstwa, w tysdiące hektarów. A uprawa GMO to nie rolnictwo. To szwindel; posiać ile wlezie, zebrać i zwiać.
U nas niezpeczeństwo jest tylko na zachodzie i półoncy. Ale tam samorządy opowiedziały się za zakazem. Nie opowiedziało się tyoko swiętokryzskie, ale ono jest bezpieczne. Przy tamptejszym rozdrobnieniu nikt tam nie przyjdzie.
Ale na szczęście nie wszędzie jest niebezpieczeństwo. W Niemczech mapa upraw transgenicznych pokrywa się dokładnie z dawnym podziałem. We wschodnich landach jest tego od cholery, w zachodnich nie ma prawie wcale. To dlatego, że na wschodzie sa wielkie gospodarstwa, w tysdiące hektarów. A uprawa GMO to nie rolnictwo. To szwindel; posiać ile wlezie, zebrać i zwiać.
U nas niezpeczeństwo jest tylko na zachodzie i półoncy. Ale tam samorządy opowiedziały się za zakazem. Nie opowiedziało się tyoko swiętokryzskie, ale ono jest bezpieczne. Przy tamptejszym rozdrobnieniu nikt tam nie przyjdzie.