Cmentarze z Wielkiej Wojny
Moderator: Moderatorzy
Drugi w kolejności był Cmentarz Ewangelicki przy ulicy Bielskiej.
Jest tam grób wojenny Jana Łyska - nauczyciela, żołnierza, poety, syna Ziemi Cieszyńskiej, poległego 15 listopada 1915 roku na Polskiej Górze nad Styrem, jako dowódca II Kompanii III Pułku Piechoty Legionów Polskich.
Trochę pogrzebałam w internecie i pewne rzezy mi się nie zgadzają To co napisałam powyżej wzięte jest z informacji zawartej w "spisie grobów i cmentarzy wojennych oraz upamiętnień z okresu I wojny światowej 1914 - 1918 na terenie województwa śląskiego" Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach, natomiast na stronie http://legionisci.kc-cieszyn.pl/index.php
znalazłam taka informację o Janie Łysku:
"Jan Łysek (1887-1915) ur. w Jaworzynce. Z zawodu nauczyciel. Ukończył seminarium nauczycielskie w Cieszynie w 1908 r. Pracował w szkołach ludowych w Datyniach Dolnych (1908-1910), Suchej Średniej (1910-1911) oraz jako kierownik szkoły ludowej w Jaworzu (1911-1914). Brał czynny udział w polskim życiu kulturalnym i społecznym Śląska Cieszyńskiego. Był członkiem Polskiego Towarzystwa Pedagogicznego i Macierzy Szkolnej Księstwa Cieszyńskiego, brał udział w amatorskim ruchu teatralnym jako aktor i reżyser. Utalentowany poeta, swoje wiersze publikował na łamach "Zarania Śląskiego".
Należał do Polowych Drużyn "Sokoła", z chwilą wybuchu wojny wraz z H. Przepilińskim i F. Hajdukiem stanął na czele Legionu Śląskiego. Dowódca plutonu w 2. kompanii 3. pułku piechoty Legionów. 18 października 1914 r. mianowany podporucznikiem piechoty. Brał udział w kampaniach w Karpatach, na Bukowinie i w Besarabii. W bitwie pod Maksymcem 2 lutego 1915 r. ranny w biodro, już po dwóch tygodniach wrócił do kompanii, obejmując jej dowództwo. W marcu 1915 r. awansował do stopnia porucznika.
Poległ 5 listopada 1915 r. w bitwie pod Kostiuchnówką, pochowany na cmentarzu legionowym w Wołczecku. W 1929 r. jego zwłoki ekshumowano i po przewiezieniu do Cieszyna złożono na cmentarzu ewangelickim.
Odznaczony pośmiertnie m.in. Krzyżem Virtuti Militari V kl., Krzyżem Niepodległości i Krzyżem Walecznych."
Nie zgadza sie data i miejsce śmierci.... Sten? Pomożesz?
No a to zdjęcie grobu
Jest tam grób wojenny Jana Łyska - nauczyciela, żołnierza, poety, syna Ziemi Cieszyńskiej, poległego 15 listopada 1915 roku na Polskiej Górze nad Styrem, jako dowódca II Kompanii III Pułku Piechoty Legionów Polskich.
Trochę pogrzebałam w internecie i pewne rzezy mi się nie zgadzają To co napisałam powyżej wzięte jest z informacji zawartej w "spisie grobów i cmentarzy wojennych oraz upamiętnień z okresu I wojny światowej 1914 - 1918 na terenie województwa śląskiego" Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach, natomiast na stronie http://legionisci.kc-cieszyn.pl/index.php
znalazłam taka informację o Janie Łysku:
"Jan Łysek (1887-1915) ur. w Jaworzynce. Z zawodu nauczyciel. Ukończył seminarium nauczycielskie w Cieszynie w 1908 r. Pracował w szkołach ludowych w Datyniach Dolnych (1908-1910), Suchej Średniej (1910-1911) oraz jako kierownik szkoły ludowej w Jaworzu (1911-1914). Brał czynny udział w polskim życiu kulturalnym i społecznym Śląska Cieszyńskiego. Był członkiem Polskiego Towarzystwa Pedagogicznego i Macierzy Szkolnej Księstwa Cieszyńskiego, brał udział w amatorskim ruchu teatralnym jako aktor i reżyser. Utalentowany poeta, swoje wiersze publikował na łamach "Zarania Śląskiego".
Należał do Polowych Drużyn "Sokoła", z chwilą wybuchu wojny wraz z H. Przepilińskim i F. Hajdukiem stanął na czele Legionu Śląskiego. Dowódca plutonu w 2. kompanii 3. pułku piechoty Legionów. 18 października 1914 r. mianowany podporucznikiem piechoty. Brał udział w kampaniach w Karpatach, na Bukowinie i w Besarabii. W bitwie pod Maksymcem 2 lutego 1915 r. ranny w biodro, już po dwóch tygodniach wrócił do kompanii, obejmując jej dowództwo. W marcu 1915 r. awansował do stopnia porucznika.
Poległ 5 listopada 1915 r. w bitwie pod Kostiuchnówką, pochowany na cmentarzu legionowym w Wołczecku. W 1929 r. jego zwłoki ekshumowano i po przewiezieniu do Cieszyna złożono na cmentarzu ewangelickim.
Odznaczony pośmiertnie m.in. Krzyżem Virtuti Militari V kl., Krzyżem Niepodległości i Krzyżem Walecznych."
Nie zgadza sie data i miejsce śmierci.... Sten? Pomożesz?
No a to zdjęcie grobu
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.(A. Sapkowski)
No i na końcu coś niepozornego
Jest to pomnik ku czci działaczy narodowych Ziemi Cieszyńskiej oddanych niepodległości Polski po rozpadzie monarchii Austro - Węgierskiej w 1918 roku.
Napis z tablicy:
TYM KTÓRZY W 1918 ROKU PO SZEŚCIU WIEKACH ODERWANIA OD MACIERZY PRZYWRÓCILI ZIEMIĘ CIESZYŃSKA POLSCE 1988
Jest to pomnik ku czci działaczy narodowych Ziemi Cieszyńskiej oddanych niepodległości Polski po rozpadzie monarchii Austro - Węgierskiej w 1918 roku.
Napis z tablicy:
TYM KTÓRZY W 1918 ROKU PO SZEŚCIU WIEKACH ODERWANIA OD MACIERZY PRZYWRÓCILI ZIEMIĘ CIESZYŃSKA POLSCE 1988
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.(A. Sapkowski)
I jeszcze jedno. Na stronie "Poległych" jest informacja o kwaterze na cmentarzu komunalnym przy ulicy Katowickiej 34. Z informacji tam podanej wynika, zresztą ze zdjęć podobnie, że nie jest to coś małego, a całkiem spora kwatera, a tablice pamiątkowe zawierają ponad 1000 nazwisk.
I tak mnie zastanawia czemu tego miejsca nie ma w spisie ŚUW-u katowickiego
Czy Ty Biedroniu wiesz gdzie to jest?
I tak mnie zastanawia czemu tego miejsca nie ma w spisie ŚUW-u katowickiego
Czy Ty Biedroniu wiesz gdzie to jest?
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.(A. Sapkowski)
Moje gratulacje Agnieszko. W weekend (a może i wcześniej) poszperam licznej literaturze będącej w moim posiadaniu i postaram się wyjaśnić choć niezgodności Jana Łyska.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
A proszę bardzo Ale podziękować trzeba Droni, bo mnie tam zawiozła I nie porzuciłaSten pisze:Moje gratulacje Agnieszko
No to czekamySten pisze:postaram się wyjaśnić choć niezgodności Jana Łyska
P.S. Wracając z Cieszyna z okna autobusu zobaczyłam sobie ten pomnik w Dąbrowie przy Placu Bema.... zapomniałam o nim całkiem
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.(A. Sapkowski)
Dla Droni buziaczki WIELKIE
W książce hr. Augusta Krasickiego "Dziennik z kampanii rosyjskiej 1914 - 1916, na stronie 370 znalazłem fragment dotyczący boju pod Kostiuchnówką
"Środa 10 XI 1915 [...] Tuż pod linią rosyjską były okopy 3. p. Leg. sprzed trzema dniami ataku, leżały tam liczne zwłoki poległych legionistów. Z oficerów Leg. polegli tam: Tarkowski, Majewski, Zalewski, Łysek, Lejczak."
To narazie tyle, poprzeglądam jeszcze inne książki.
Co do "Polskiej Góry" to się zgadza, bo owa właśnie tam się znajduje i nazwę swą zawdzięcza Niemcom,którzy górę zdobytą przez 3 P.L. nazwali "Polen Berg"
W książce hr. Augusta Krasickiego "Dziennik z kampanii rosyjskiej 1914 - 1916, na stronie 370 znalazłem fragment dotyczący boju pod Kostiuchnówką
"Środa 10 XI 1915 [...] Tuż pod linią rosyjską były okopy 3. p. Leg. sprzed trzema dniami ataku, leżały tam liczne zwłoki poległych legionistów. Z oficerów Leg. polegli tam: Tarkowski, Majewski, Zalewski, Łysek, Lejczak."
To narazie tyle, poprzeglądam jeszcze inne książki.
Co do "Polskiej Góry" to się zgadza, bo owa właśnie tam się znajduje i nazwę swą zawdzięcza Niemcom,którzy górę zdobytą przez 3 P.L. nazwali "Polen Berg"
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
No nieźle.... To mamy 5-10-15.... Ktoś ma jeszcze jakiś pomysł?
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.(A. Sapkowski)
Z mojego cytatu wynika, że 7 - 8 listopada. Bo Krasicki pisał 10, że polegli 3 dni temu. Zagwozdka wszakże jest. Muszę się dokopać do jeszcze jednej książki.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Jeszcze poszperałem i znalazłem w książce Stanisława Czerepa "II Brygada Legionów Polskich" na str. 145 kolejną wzmiankę: "Całodzienna walka pod Kostiuchnówką stoczona 5 listopada została okupiona ciężkimi stratami. Zginęli m.in. por. Jan Łysek, chor. Stefan Lejczak, plutonowi Martinek i Cieśla. Poległa 1/3 żołnierzy kompanii śląskiej. Pozostali zaś w większości byli ranni."
i jest odnośnik do źródła: "Łakomy L. - Kompania śląska por. Jana Łyska w Legionach Polskich, Katowice 1939"
Tak więc jest i książka poświęcona por. Łyskowi.
Wydaje mi się, że należy przyjąć datę śmierci 5 listopada 1915 r. jako właściwą.
i jest odnośnik do źródła: "Łakomy L. - Kompania śląska por. Jana Łyska w Legionach Polskich, Katowice 1939"
Tak więc jest i książka poświęcona por. Łyskowi.
Wydaje mi się, że należy przyjąć datę śmierci 5 listopada 1915 r. jako właściwą.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
To małe co nieco w temacie obelisku w Mnisztwie.
Udało mi się znaleźć coś takiego:
Dochodzimy do centrum Mnisztwa (skrzyżowanie ulic: gen. J. Hallera, Słowiczej i Jastrzębiej). Na placu w centrum stał niegdyś pomnik poświęcony poległym w okresie I wojny światowej mieszkańcom Mnisztwa, na którym wyszczególniono 15 nazwisk. Obecnie na pomniku tym zmieniono napis na następujący: „Na pamiątkę odrodzenia państwa polskiego, Mnisztwo, 1.XI.1918 r.”.
znalazłem tu: >>>>
To należałoby teraz ustalić nazwiska owych mieszkańców Mnisztwa. Być może w księgach parafialnych, jeżeli się zachowały.
Udało mi się znaleźć coś takiego:
Dochodzimy do centrum Mnisztwa (skrzyżowanie ulic: gen. J. Hallera, Słowiczej i Jastrzębiej). Na placu w centrum stał niegdyś pomnik poświęcony poległym w okresie I wojny światowej mieszkańcom Mnisztwa, na którym wyszczególniono 15 nazwisk. Obecnie na pomniku tym zmieniono napis na następujący: „Na pamiątkę odrodzenia państwa polskiego, Mnisztwo, 1.XI.1918 r.”.
znalazłem tu: >>>>
To należałoby teraz ustalić nazwiska owych mieszkańców Mnisztwa. Być może w księgach parafialnych, jeżeli się zachowały.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Właśnie nieco uzupełniłem galerię agostena o nieco już archiwalne fotki z cmentarzy galicyjskich. Zdjęcia powstały w latach 2000 - 2004. Mam nadzieję, że dziś przynajmniej niektóre z nich wyglądają lepiej, niż w czasie, kiedy je odwiedzałem.
Zdjęcia do obejrzenia tu: http://www.lasypolskie.pl/index.php?art ... um_id=3590
Zdjęcia do obejrzenia tu: http://www.lasypolskie.pl/index.php?art ... um_id=3590
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
No Panie Kolego, chylę czoło Album nam grubieje, zaraz kartki trzeba będzie doklejaćSten pisze:Właśnie nieco uzupełniłem galerię
Ja pierdoła jestem, dziś się plątałam w okolicach Palcu Bema, ale bez aparatu i jak zawsze zapomniałam, że miałam tam coś do zrobienia
Ale nie ma to tamto, wrzuciłam nam do galeryjki zdjęcie dostarczone przez Biedronkę z LO im. Osuchowskiego w Cieszynie, gdzie znajduje się Tablica upamiętniająca 26 uczniów, którzy zginęli w latach 1914 - 1920.
Wujek Gugle nie chce ze mną współpracować i nie chce nic mi na ten temat więcej powiedzieć
A Biedronce za fotkę dziękujemy I pytanie - Ty robiłaś zdjęcie czy ktoś inny? Bo trzeba by było zaznaczyć autora
Znaczy się mamy z Dronką misję? I bojowe zadanie kryptonim "Mnisztwo"?Sten pisze:To należałoby teraz ustalić nazwiska owych mieszkańców Mnisztwa. Być może w księgach parafialnych, jeżeli się zachowały.
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.(A. Sapkowski)
Znaczy pewnie i owszem.Agnieszka pisze:Znaczy się mamy z Dronką misję? I bojowe zadanie kryptonim "Mnisztwo"?
Dziękujemy bardzo, bardzo. A jakbyście być może, w przyszłości otarły się o Bielsko - Biała ... No chyba, żeby na misję specjalną Niziołka wysłać Są podobno 4 cmentarze i tak:Agnieszka pisze:A Biedronce za fotkę dziękujemy
1. Cmentarz żydowski - kwatera
2. ul. Saperów, Oś. Wojska Polskiego
3. Na cmentarzu komunalnym przy ul. Krasickiego
4. ul. Listopadowa. Cmentarz ewangelicki.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Spokojna Twoja rozczochrana Bielsko mam na tapecie Ino, że w moim spisie jest aż 9 takich miejsc
Ale to wiesz, chyba dopiero na emeryturzeSten pisze:Znaczy pewnie i owszem.
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.(A. Sapkowski)
- biedronka
- dyrektor generalny
- Posty: 18058
- Rejestracja: niedziela 16 mar 2008, 11:13
- Lokalizacja: Polska Pd
brzmi zachęcającoAgnieszka pisze:Znaczy się mamy z Dronką misję? I bojowe zadanie kryptonim "Mnisztwo"?
znaczy dopiero na emeryturze odwiedzisz ponownie dronkowe strony ...... pamiętaj "agencja"Agnieszka pisze:Znaczy pewnie i owszem.
Ale to wiesz, chyba dopiero na emeryturze
ja robiłaś osobiścieAgnieszka pisze:I pytanie - Ty robiłaś zdjęcie czy ktoś inny?
per aspera ad astra
.....carpe diem....
.....carpe diem....
krzycz głośniej to się zaraz będziemy grubo tłumaczyćbiedronka pisze:pamiętaj "agencja"
No! I to mi się podobabiedronka pisze:brzmi zachęcająco
no nie, zdecydowanie wcześniej, ale zwyczaj wszelkiej maści archiwa są czynne w tygodniu, a ja pewnie się w weekend zaplątambiedronka pisze:znaczy dopiero na emeryturze odwiedzisz ponownie dronkowe strony
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.(A. Sapkowski)
No ja widzę, że już i Dronię zaraziłem cmentarnictwem I wojennym
Na dniach uzupełnię swoją galerię mazowieckich cmentarzy. Wreszcie znalazłem płytkę z opisami.
Na dniach uzupełnię swoją galerię mazowieckich cmentarzy. Wreszcie znalazłem płytkę z opisami.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Uzupełniłem swoją galerię mazowieckich cmentarzy. Póki co ponad 50 fotek różnych obiektów wrzuciłem. Mam nadzieję, że jutro reszta zdjęć się pojawi, a w niedzielę opisy do owych.
http://www.lasypolskie.pl/index.php?art ... um_id=2232
http://www.lasypolskie.pl/index.php?art ... um_id=2232
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
No pięknie! To teraz nic tylko iść do kąta i się wstydzić mi pozostało Skąd ja takie opisy do "moich zdobyczy" wezmę? No skąd?
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.(A. Sapkowski)